Dołącz do nas

Piłka nożna

[11 KOLEJKA] Raków wraca na zwycięską ścieżkę, przełamanie Stomilu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Katowicki marazm trwa w najlepsze. W kontekście ostatniej serii gier zwraca uwagę tylko jedno zwycięstwo gospodarzy. Kilka drużyn zaczęło regularnie punktować i coraz wyraźniej widać, że wykrystalizowała się grupa pościgowa za liderującym Rakowem.

W niedzielnym spotkaniu na Bukowej największe emocje wywoływały decyzje sędziego, który nie po raz pierwszy na szczeblu centralnym ma problemy z oceną sytuacji i gwiżdże faule na krzyk albo po czystej interwencji drużyny broniącej. Mecz zakończył się remisem, a sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. GKS miał mniejsze posiadanie piłka i poza rzutem karnym nie oddał celnego strzału na bramkę rywali. Warto wspomnieć, że w bramce Puszczy stał 19-letni Mleczko. Bramki padły w pierwszej części meczu po strzałach Błąda i Tomalskiego.

W Poznaniu miejscowa Warta poległa w starciu z Rakowem, który po dwóch remisach wrócił na zwycięską ścieżkę i pewnie przewodzi stawce. Częstochowianie mają najwięcej zwycięstw (7) i najmniej straconych bramek (6) w lidze. Dla gości trafili Musiolik i Niewulis. Warta zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.

Chojniczanka wygrała wyjazdowe spotkanie z Garbarnią. Na stadionie przy ulicy Reymonta padł wynik 1:2. Na samym początku spotkania na prowadzenie gości wyprowadził Surdykowski, przed przerwą poprawił Piotrowski. Rozmiary porażki w końcówce spotkania zmniejszył Wróbel. Chojniczanka traci 1 punkt do miejsca premiowanego awansem, Garbarnia zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową przy takiej samej ilości punktów jak GKS Katowice i Warta Poznań.

W Bytowie podział punktów w starciu pomiędzy Bytovią a Wigrami. Goście objęli prowadzenie po golu Stasiaka, tuż po przerwie wyrównał Wróbel. Oba zespoły śrubują serię meczów bez porażki. Drużyna trenera Stawskiego poniosła tylko jedną porażkę w tym sezonie i zajmuje drugie miejsce w tabeli. Wigry po przegranej w Katowicach nie poniosły porażki, ale trzy ostatnie spotkania zremisowały. Warto dodać, że zespół z Suwałk prowadzi w Pro Junior System.

ŁKS Łódź bezbramkowo zremisował z GKS-em Tychy. Gospodarze w ostatnich 3 spotkaniach zdobyli 7 punktów i zadomowili się w górnej części tabeli. Tychy nie wygrały od 3 spotkań i zajmują 11. miejsce w pierwszoligowej stawce.

Termalica po środowym przełamaniu przegrała u siebie z Chrobrym. Gospodarze objęli prowadzenie po strzale Putiwcewa. W drugiej części meczu losy spotkania odwrócili goście za sprawą trafień Boreckiego i Kowalczyka. Termalica straciła w obecnych rozgrywkach aż 22 bramki i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Chrobry po dwóch wygranych w trzech ostatnich spotkaniach ma na swoim koncie 15 punktów i przesunął się na 10 pozycję.

W Mielcu miejscowa Stal bezbramkowo zremisowała z GKS-em Jastrzębie. W meczach Stali padło najmniej bramek w lidze. Drużyna trenera Skowronka zajmuje dopiero 13. miejsce w lidze. GKS przegrał tylko jeden z pięciu ostatnich meczów i zajmuje miejsce w górnej części tabeli.

Stomil Olsztyn wreszcie zwycięski. Po serii porażek na własnym boisku zespół trenera Kieresia odniósł ważne zwycięstwo z Odrą Opole. Bramki dla gospodarzy strzelali Lech i Stromecki. Dla gości kolejne trafienie zanotował Ivan Martin. Dzięki tej wygranej Stomil opuścił ostatnie miejsce i strefę spadkową.

W Bielsku Sandecja nie wykorzystała remisu Bytovii i również podzieliła się punktami z miejscowym Podbeskidziem. Gospodarze objęli prowadzenie po golu niezawodnego Sabali. Do wyrównania doprowadził w końcówce meczu Korzym. Podbeskidzie nie wygrało żadnego z ostatnich pięciu spotkań. Sandecja podtrzymuje passę meczów bez porażki i zajmuje trzecie miejsce w tabeli.

 

11. kolejka – 22-23 września

 

Warta Poznań – Raków Częstochowa 0:2

Garbarnia Kraków – Chojniczanka Chojnice 1:2

Bytovia Bytów – Wigry Suwałki 1:1

ŁKS Łódź – GKS Tychy 0:0

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Chrobry Głogów 1:2

Stal Mielec – GKS 1962 Jastrzębie 0:0

Stomil Olsztyn – Odra Opole 2:1

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Sandecja Nowy Sącz 1:1

GKS Katowice – Puszcza Niepołomice 1:1

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga