Dołącz do nas

Felietony Piłka nożna

[FELIETON] Alfabet czeka na ostatnie bitwy tego sezonu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Karuzela kręci się dalej i teraz trzeba będzie obserwować, kogo wyrzuci siła odśrodkowa, a kogo pozostawi. Kolejka była „nie pod nas”, bo wygrał Stomil i Bytovia, dlatego byliśmy w poniedziałek na „musiku”. Udało się, ale przed nami ostatnie trzy finały.

O jak Obowiązek, czyli poniedziałkowa potyczka w Krakowie.

W końcu się udało. Wygraliśmy ważny mecz z outsiderem ligi. Co prawda styl nie był porywający, ale teraz interesują mnie tylko punkty. Tak naprawdę to możemy grać najbrzydszy futbol na świecie, ale do końca sezonu chcę mieć 9 punktów więcej.

Z czego to wynika, że w końcówce meczu najgorsza drużyna tej ligi jedzie z nami jak z dziką świnią, a my nie potrafimy utrzymać się przy piłce? – że rzucę takie pytanie w świat. Wiem, że nazwiska nie grają, lecz te nazwiska dlatego zostały ściągnięte do Katowic, bo coś sobą reprezentowały. Umiejętności piłkarskie powinny być wyższe i jeśli jesteś lepszy, to potrafisz przytrzymać piłkę, wyjść partnerowi na pozycję lub przebiec z futbolówką kilkadziesiąt metrów, tak aby oddalić niebezpieczeństwo od naszej bramki. Jak się gra z czerwoną latarnią ligi, pokazał Górnik. Przy tej okazji gratulacje, bo wygrali jeszcze wiadomo z kim.

Osobny temat to nasz prawy obrońca. Sam krytykowałem Lisowskiego za jego postawę i umiejętności, lecz teraz wyrasta na najlepszego zawodnika końcówki rundy. Brawo Wojtek i życzę utrzymania tej dyspozycji na najbliższe trzy mecze. Z drugiej strony nasz Adrian się trochę pogubił. Czym prędzej musi wyruszyć na poszukiwania, bo forma ewidentnie została zgubiona. A gdy Błąd jest w formie, to szanse na naszą wygraną rosną niebotycznie.

T jak Trzy, czyli trzy ostateczne bitwy o życie.

Za chwilę Mielec, potem Poznań i na koniec Bytów na Bukowej. To będzie swego rodzaju egzamin dojrzałości jak matura. Gdy zdamy, to pozostaniemy w tej lidze. Jeśli jednak oblejemy ten test, to czeka nas degradacja do ligi, w której jest ryzyko, że więcej ogórkowych drużyn będzie ogrywać GKS. Najwięksi pesymiści przed tą rundą obstawiali, że na tym etapie rozgrywek będzie już wiadomo czy spadniemy. Piłka jest dalej w grze, a nasza pozycja wyjściowa jest niezła, tym bardziej szkoda punktów z Niecieczą i ze Stomilem.

À propos Stomilu: dla mnie to jest fenomen. Zwłaszcza po ostatnim meczu z Termalicą. Ciężko to wytłumaczyć, że drużyna sklecona na ostatni gwizdek, leje profesjonalną drużynę trzema bramkami. Kilka dni wcześniej u nas wyglądali źle pod kątem motorycznym i wytrzymałościowym, a potem nie robią sobie z tego faktu nic i pewnie wygrywają mecz. Dlatego też naszym obowiązkiem było wygranie tego meczu. Cóż mleko się rozlało i trzeba patrzeć do przodu. Uważam, że mecz ze Stalą będzie najłatwiejszy z tych trzech najbliższych. Dlaczego? Bo Stal nie przyjedzie się do nas bronić, tylko zagra z nami na wymianę ciosów i tu upatruję szansy. Z Wartą i Bytovią to będą ciężkie boje, oby udane. Czeka nas ciekawy okres, bo gramy „o być albo nie być” i mam nadzieję, że nasi piłkarze udźwigną ten ciężar psychiczny. Trzymam kciuki!

R jak Regulamin, czyli zmiany w rozgrywkach 1 Ligi.

No i mamy znaczącą zmianę. Nowy regulamin na sezon 2019/2020 został ogłoszony, a mówi on między innymi o tym, że do Ekstraklasy awansują trzy zespoły w przyszłym roku. Dwie pierwsze drużyny automatycznie, a trzecia po barażach. I to nie po barażach z 14. ekipą Ekstraklasy, tylko z czterema drużynami z miejsc 3, 4, 5 i 6 pierwszej Ligi. Trzecia drużyna zagra z szóstą, a czwarta z piątą. Wygrani z tych par zagrają ze sobą o wejście do najwyższej klasy rozgrywkowej.

I tu nasuwają mi się dwa wnioski.

  1. Ekstraklasa powinna zostać powiększona do osiemnastu drużyn, bo w takim układzie ciężko będzie się utrzymać.
  2. Zapierniczanie przez cały sezon nie do końca może się opłacać w 1. Lidze, bo wystarczy wycelować w 5. Lub 6. miejsce i awansować wyżej. Różnice punktowe między trzecią a szóstą drużyną czasem są duże.

Oczywiście z naszego trójkolorowego spojrzenia daje to nam zwiększoną szansę na awans, pod warunkiem, że się utrzymamy. Jest to bardzo rewolucyjna zmiana i najbliższe lata pokażą, czy była ona słuszna. Najpierw jednak wygrajmy walkę o życie, a potem możemy dyskutować o słuszności tej zmiany.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    Mecza

    1 maja 2019 at 06:30

    „Zapierniczanie przez cały sezon nie do końca może się opłacać w 1. Lidze” – szukanie na siłę argumentu na nie. Więcej jest plusów. OK z ekstraklasy łatwiej będzie spaść ale i też wrócić tym bardziej że w 1 lidze mało kto spełnia wymogi. Do tego 3, 4 miejsce gwarantuje baraż u siebie. Nie wiem jak jest z 3 meczem. Jak się utrzymamy 6 miejsce będzie w naszym zasięgu a później mogą dziać się cuda. A co w Ekstraklasie? Bez sensu mieć drużynę którą po awansie trzeba wymienić na tanich obcokrajowców a więc nie ma się co pchać na siłę.

  2. Avatar photo

    Mecza

    1 maja 2019 at 06:37

    Z 2 meczem chciałem napisać. Zakładam że bez rewanżu i też kto wyżej skoñczyli ligę gra u siebie. W 80% to jednak przywilej grania u siebie…Sezon będzie inny ale jeśli nasza dyspozycja na Bukowej będzie podobna to lepiej być 6 niż 3 a i tak na koniec zasadniczego się okaże że ten zrobił swoje i nie chce się pchać wyżej itp. Baraże będą wygrane dla tych co chcą, jak w pucharach Europejskich.

  3. Avatar photo

    pablo eskobar

    1 maja 2019 at 23:01

    Pierw to trzeba sie utrzymac jak niewygraja z Mielcem to zrobi sie juz mega ch..O bo Warta pewnie nieodpusci a tymbardziej Bytowia

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Kibice

    Zbiórka na nagłośnienie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zaraz po meczu z Lechią Gdańsk ruszyła kibicowska zbiórka na nagłośnienie. Nim zdążyliśmy Wam o tym napisać na stronie, to osiągnięto już dwa progi (6400 i 8000 złotych) i obecnie trwa zapełnianie ostatniego – 10000 złotych.

    Zbiórka została założona na portalu zrzutka, a wpłat można dokonywać tutaj, do czego gorąco zachęcamy. Trybuny na Bukowej i Satelicie oraz na kibicowskich wyjazdach będą prezentować się tak, jak o to sami zadbamy. Nikt inny za nas tego nie zrobi. Poniżej wklejamy informację od organizatorów:

    GieKSiarze!

    W ostatnim czasie nasze nagłośnienie było mocno eksploatowane (Bukowa, Satelita, wyjazdy) i niestety nie działa tak, jak powinno, dlatego postanowiliśmy założyć zbiórkę na zakup nowego nagłośnienia.

    Liczymy na Wasze wsparcie, bo to jedna z tych rzeczy, która w prosty sposób przekłada się na jakość naszego dopingu.

    #całaGIEKSArazem

    Edytowano 9.04.2024:

    Dziękujemy Wam za tak szybkie zebranie 6400 złotych. Z racji tego, że zrzutka będzie aktywna do 6 maja, to zmieniamy cel na 8000 złotych. Kupimy po prostu lepsze nagłośnienie, dokupimy czwarty głośnik i pozostałe akcesoria (np. megafony, bęben) wpływające na poprawę jakości dopingu.

    Edytowano 11.04.2024:

    Dziękujemy za tak szybkie osiągnięcie celu numer dwa i zmieniamy cel na ostatni poziom – 10 tys. złotych. Pozwoli to nam kupić jeszcze lepszy sprzęt, a nadwyżkę zainwestujemy w kibicowskie upiększenie ligowych spotkań 😉

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga