Dołącz do nas

Felietony Kibice Piłka nożna

[FELIETON KIBICA] Listopad w kibicowskiej Polsce

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Piłkarski, a więc i kibicowski rok dobiega powoli końca. W grudniu gra już praktycznie jedynie Ekstraklasa, ale my na chwilę przenieśmy się do listopada. Tradycyjnie wszystko podsumował dla Was Eric Cantona.

Ekstraklasa

Arka Gdynia — Pogoń Szczecin

Portowcy przyzwyczaili się, że są wyjątkowo gorzej traktowani przez terminarz, który ustala Canal+. Przez to najczęściej czekały ich wojaże w piątek lub poniedziałek. Warto jednak zaznaczyć, że pomimo sporych odległości i niewygodnych terminów, MKS dobrze wspiera swój klub. Nie inaczej było w piątkowy wieczór, kiedy Pogoń w Trójmieście zameldowała się w 260 osób.

Śląsk Wrocław – Wisła Płock

Nafciarze we Wrocławiu zjawili się w 147 osób. Śląsk z transparentem dotyczącym odzyskania przez Polskę niepodległości.

Legia Warszawa – Górnik Zabrze

Przed meczem, w którym została upamiętniona setna rocznica odzyskania niepodległości, Legia z Torcidą uzgodnili, że mecz będzie pozbawiony wulgarnych przyśpiewek oraz wzajemnych „pozdrowień”, pomimo chłodnych relacji obydwu ekip. Legia zaprezentowała oprawę, która na pewno przejdzie do historii. Jej przekaz w oprawie miał tu ogromne znaczenie. Warszawiacy rozwinęli sektorówkę, na której widniał napis: „Wielu Polaków błędnie śpiewa hymn narodowy”. Na odwrocie, była kontynuacja: „Używając słowa ‚póki’ zamiast ‚kiedy’. Postanowiliśmy to zmienić…”. Finałem była ostatnia sektorówka, na której napisane było „#KiedyMyŻyjemy”. Samo hasło, spotkało się z wielkim, pozytywnym odzewem i sporą aprobatą wśród wszystkich obywateli, niekoniecznie związanych z piłką nożną. Po prezentacji, Legia odpaliła biało-czerwone świece dymne, co oczywiście dało bardzo ładny efekt. Górnik w stolicy zameldował się w 495 osób.

Lech Poznań – Lechia Gdańsk

Gdańszczanie w Wielkopolsce obecni w 216 osób. Kolejorz tego dnia z oczywistym wsparciem Arki.

Zagłębie Lubin – Korona Kielce

Scyzory obecne w 48 osób. Mecz, oprócz patriotycznych elementów, bez historii.

Zagłębie Sosnowiec – Jagiellonia Białystok

Jaga w ciągu kilku dni zaliczyła ciężki maraton. W tygodniu poprzedzającym mecz byli na naszym stadionie w środku tygodnia, aby rozegrać mecz w ramach Pucharu Polski, a po kilku dniach znów przyjechli na południe Polski. W poniedziałkowy wieczór Jaga obecna na stadionie ludowym w 95 osób.

***

Miedź w Krakowie oraz Wisła w Gliwicach nieobecne przez zakaz i bojkot.

I liga

Odra Opole w Łodzi 92 osoby, Stomil Olsztyn w Mielcu 114 osób (Stal po zawieszeniu działalności nie wystawia młyna, ani nie wspiera piłkarzy na wyjazdach), Raków Częstochowa w Suwałkach 114 osób, GKS Jastrzębie w Nowym Sączu 188 osób, jednak tylko część zasiada na sektorze.

Niższe ligi

Górnik Łęczna w Radomiu 156 osób, ROW Rybnik w Pruszkowie 79 osób (w tym dniu wybił rok naszego układu), Widzew Łódź w Grudziądzu 850 osób (do 89. minuty świętowali prowadzenie 0:2 na wyjeździe, jednak Olimpia w szokujących okolicznościach wygrała 3:2).

Ekstraklasa

Jagiellonia Białystok – Lech Poznań

Kolejorz na Podlasiu obecny w 426 osób. Oflagowanie Kolejorza to tylko biało-czerwone flagi oraz transparenty. Jagiellonia w tym dniu świętowała 12 rocznicę grupy ultras, co przełożyło się na okazałą oprawę. Sektorówka przedstawiała scenę z „Ojca chrzestnego” z dopiskiem „Zawsze po jasnej stronie” oraz data założenie grupy ultrasów.

Wisła Kraków – Zagłębie Lubin

Miedziowi w 116 osób odwiedzili Kraków z flagą Zagłębie Patriotów.

Wisła Płock – Zagłębie Sosnowiec

W Płocku, Zagłębie dostało dobre wsparcie Legii, głównie grupy Teddy Boys ’95. Na sektorze zasiadło 420 osób. Tym samym szybko zostały ucięte spekulacje, dotyczące ochłodzenia na linii Sosnowiec – Warszawa, gdzie niedawno Legia musiała uznać wyższość na ubitej ziemi BKS-u Stal Bielsko-Biała, które także ma zgodę z Barra Bravas.

***

Śląsk w Zabrzu, Piast w Kielcach, Cracovia w Gdańsku, Arka w Legnicy i Legia w Szczecinie nieobecni, przez zakazy i protesty.

I liga

Raków Częstochowa w Niepołomicach 96 osób, Stomil Olsztyn w Poznaniu 46 osób (warto wspomnieć, że OKS całą rundę gra na wyjazdach, dobrze wspierając swoich piłkarzy), Odra Opole w Tychach 59 osób.

Niższe ligi

Radomiak Radom w Częstochowie 120 osób.

I liga (kolejka rozegrana w trakcie przerwy ekstraklasy na reprezentację)

GKS Tychy w Głogowie 100 osób, Raków Częstochowa w Jastrzębiu-Zdroju 333 osoby. W tym dniu, 20 lecie świętowała chuligańska grupa Rakowa – Berzowcy ’98.

Niższe ligi

Olimpia Elbląg w Stargardzie Szczecińskim 13 osób, GKS Bełchatów w Tarnobrzegu 50 osób, Ruch Chorzów w Radomiu 440 osób, gdzie przyśpiewkami odcinali się od Polski oraz gwizdali na hymn narodowy, który zapoczątkował Radomiak. Górnik Łęczna w Częstochowie 32 osoby.

Ekstraklasa

Cracovia – Śląsk Wrocław

WKS w Krakowie obecny w 305 osób.

Korona Kielce – Górnik Zabrze

Torcida na zakazie w Kielcach, po dogadaniu się z Koroniarzami, weszła w 240 osób, zasiadając za bramką, naprzeciw młyna MKS-u.

Lech Poznań – Wisła Płock

Nafciarzy 233 osoby z transparentem „Wolność kibicowania zabieracie, ducha sportu zabijacie”.

Lechia Gdańsk – Jagiellonia Białystok

Jagiellonia na zakazie w Gdańsku obecna w 104 osoby, jednak warto wiedzieć, że w 2005 roku doszło między nimi do pojedynku, gdzie w wyniku awantury, Wisła Kraków grająca równolegle swoje spotkanie, zdjęła flagę Jagi, zostawiając jednocześnie flagę Lechii. Spotkało się to ze sporą nerwówką w Białymstoku, jednak nikt z Krakowa nie pofatygował się pojechać na Podlasie wyjaśnić zaistniałej sytuacji, wobec czego Jaga zerwała starą dobrą zgodę. W 2016 roku, tym razem Lechia zerwała zgodę z Wisłą, po wydarzeniach w Marsylii.

Pogoń Szczecin – Miedź Legnica

Legniczan w Szczecinie 165 osób.

***

Zagłębie w Gliwicach i Legia w Lubinie nieobecne, przez uszanowanie bojkotu oraz zakaz.

I liga

Chrobry Głogów w Nowym Sączu 29 osób, GKS Jastrzębie w Niepołomicach 57 osób, Chojniczanka Chojnice w Częstochowie 20 osób.

Niższe ligi

Ruch Chorzów w Częstochowie 320 osób, ROW Rybnik w Łęcznej 64 osoby, Radomiak Radom w Bełchatowie 138 osób, Elana Toruń w Stalowej Woli 52 osoby, Widzew Łódź w Pruszkowie 210 osób.

***

Warto odnotować zakończenie układu na linii Ajax Amsterdam — Cracovia, dzień po wsparciu Pasów w Atenach, gdzie Ajax grał swój mecz w ramach Champions League z AEK Ateny.

Eric Cantona

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga