Jak co środę od nowego sezonu prezentujemy Wam felietony kibiców. Tym razem napisał do nas 11-letni Oskar i to jego głos możecie poczytać na naszej stronie. Oskar podzielił się z Wami swoimi początkami, jeśli chodzi o kibicowanie GieKSie. W komentarzach możecie wspomnieć wasze początki i jak to u was bywało, gdy zaczynaliście chodzenie na B1.
[FELIETON KIBICA] Moje kibicowanie
Mam na imię Oskar, ale wolę jak mówi się na mnie Osa 🙂 Jestem młodym 11-letnim kibicem. Na mecze zawsze jadę z tatą i moimi kolegami.
Na pierwszym meczu byłem blisko 4 lata temu. Pamiętam, że na tym meczu byłem na Trybunie Głównej, a GieKSa grała z Pogonią Siedlce. Było to 20 września 2014 roku i GieKSa wygrała 3:2. Można też dodać, że trenerem GieKSy był Kazimierz Moskal.
Potem była dłuższa przerwa, a kiedy wróciłem na trybuny, można powiedzieć, że ” zaczęło się moje nieszczęście”. Spotkanie z Chojniczanką Chojnice, gdzie wynik meczu był 2:2, a ja wróciłem do kibicowania na Trybunie Głównej. W ok. 88 min odszedłem ze stadionu przy stanie 1:2. Patrzałem przez bramę i co… gol na 2:2! Było to 11 maja 2016 roku. Co ciekawe trenerem GieKSy był obecny trener reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek, a trenerem Chojniczanki dobrze znany z trenera roku Ekstraklasy 2017 ( z Koroną Kielce) Maciej Bartoszek.
Na następnym meczu byłem ze Zniczem Pruszków (wtedy beniaminek 1 ligi). Pamiętam, że byłem po raz pierwszy na Blaszoku, GieKSa wygrała 2:0 i że to było 27 sierpnia 2016 roku. Schodziłem z trybun w ok. 42. minucie przy stanie 1:0 na przerwę. I co? GieKSa znowu strzeliła gola, kiedy nie widziałem meczu. GieKSa w tym meczu wygrała 2:0.
Do następnego meczu nie było takiej przerwy, bo byłem na meczu z Wisłą Puławy (również beniaminkiem 1 ligi). Było 2:1 dla GieKSy i pamiętam to zamieszanie. GieKSa do 50. minuty przegrywała 0:1, jednak (wtedy niezawodny) Goncerz strzelił gola na 1:1, pamiętam, że ok. 2 minuty później był słupek GieKSy i był rzut karny. Jak wiedziałem, że strzelać będzie Goncerz byłem trochę zaniepokojony, bo pamiętałem, jak ostatnio marnował „11”Gonzo. Na szczęście trafił i GieKSa wygrała 2:1 (byłem na Trybunie Głównej, było to 9 września 2016 roku. Na następnym meczu byłem dwa tygodnie później (też na Trybunie Głównej). GieKSa, która miała niezłą formę, grała (wtedy z beniaminkiem 1 ligi – słabiutką Stalą Mielec). Pamiętam, że to było 25 września 2016 roku. GieKSa wygrała to spotkanie 1:0 po bramce w 3 minucie Goncerza. Poza tym GieKSa nie była w tym meczu jakaś super, ale jednak wygrali (byłem na Trybunie Głównej). Następny mecz był z Olimpią Grudziądz (wtedy z obecnym trenerem GieKSy Jackiem Paszulewiczem). Pamiętam, że to było 4 listopada 2016 roku (byłem na Blaszoku), GieKSa wtedy wygrała mecz 1:0 po bramce z główki Dawida Abramowicza (obecnie GKS Tychy) i po tym meczu GieKSa była liderem 1 ligi! Na następnym meczu byłem w Wielkanoc, z Miedzią Legnica (byłem na Blaszoku). Niestety GieKSa po słabej walce i zaangażowaniu przegrała mecz 0:2.
Później na meczu byłem w sezonie 2017/18 byłem na spotkaniu z Odrą Opole (wtedy beniaminek Nice 1 ligi). Było 1:1 i byłem na tym meczu 27 sierpnia 2017 roku ( na Trybunie Głównej ). Wrócił mój wróg, czyli nieszczęście. Przy stanie 0:1 opuszczałem stadion w ok. 89. minucie patrzę a tu co… gol na 1:1! Trenerem GieKSy był wtedy Piotr Mandrysz. Na następnym meczu GieKSy byłem, kiedy mieli formę w meczu ze Stalą Mielec. Byłem na Trybunie Głównej, a mecz był 14 kwietnia 2018 roku. Trenerem GieKSy był już Jacek Paszulewicz. Niestety GieKSa przegrała 0:2. Na ostatnim meczu byłem z GKS-em Tychy 3 sierpnia 2018 roku, czyli niedawno. GieKSa po świetnej grze w 1 i po niezłej grze w 2 połowie niezasłużenie zremisowała 1:1. Na tym kończy się na razie moje kibicowanie. Liczę, że niedługo bilans się poprawi.
Możecie jeszcze zobaczyć staty:
Trenerzy:
Kazimierz Moskal (1 mecz 3:2) 1-0-0
Artur Skowronek ( 0 meczy) 0-0-0
Piotr Piekarczyk ( 0 meczy) 0-0-0
Jerzy Brzęczek ( 6 meczy 2:2, 2:0, 2:1, 1:0, 1:0, 0:2) 4-1-1
Piotr Mandrysz ( 1 mecz 1:1) 0-1-0
Jacek Paszulewicz (2 mecze 0:2, 1:1) 0-1-1
Trybuny:
Blaszok (2:0, 1:0, 0:2) 2-0-1
Trybuna Główna (3:2, 2:2, 2:1,1:0,1:1,0:2,1:1) 3-3-1
Krócej mówiąc mój najlepszy okres to chodzenie na Trybunę Główną, jak trenerem GKS-u był Jerzy Brzęczek.
Dzięki za przeczytanie 🙂
OSKAR ( OSA)
Felietony kibiców to nowa seria, którą wprowadziliśmy na stronę GieKSa.pl. Nasz portal tworzą oczywiście sami trójkolorowi fani, ale gdy stają się członkami redakcji, to może umyka im zwykły głos trybun. Dlatego w tym sezonie wyszliśmy z taką inicjatywą i każdy z Was może zamieścić tutaj tekst – wystarczy wysłać do nas maila na gieksainfo[at]gmail.com. Teksty najlepiej przesyłać do nas w Wordzie w formacie .doc lub .docx. Zastrzegamy sobie prawo poprawiania, skracania lub niepublikowania, ale… jeszcze nam się to nie zdarzyło. Robimy jedynie delikatną korektę. Felietony docelowo chcemy publikować w każdą środę, w którą nie gra GieKSa.pl. Optymalnie byłoby, abyście swoje teksty nadsyłali do nas do poniedziałku wieczora. Jeśli ich treść jest ponadczasowa, to może to być dowolnie wybrany dzień.
30latekLGT
16 sierpnia 2018 at 00:08
Miło się czytało. Powodzenia na drodze kibicowskiej i Wielkie pozdrowienia dla Ciebie Osa!
Irishman
16 sierpnia 2018 at 08:29
Brawo Osa! Życzę Ci, abyś mógł niedługo przeżywać takie radości z sukcesów jakich doświadczyli starsi kibice!
silny
16 sierpnia 2018 at 12:39
Wniosek taki, żeby nie wychodzić ze stadionu przed ostatnim gwizdkiem;) Pozdrawiam.