Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Fura szczęścia i dramat jak u Hitchcocka! Media po meczu Arka-GKS

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów opinii mediów na temat meczu Arka Gdynia – GKS Katowice 1:0 ( 0:0 ). Bramkę w doliczonym czasie gry zdobył Tadeusz Socha.

 

 

trojmiasto.sport.pl – Fura szczęścia i dramat jak u Hitchcocka!

 

Takiego meczu kibice z pewnością dawno nie oglądali. Żółto-niebiescy rywala mieli jak na tacy, lecz razili ogromną nieskutecznością. W ostatnich sekundach szczęście uśmiechnęło się jednak do Arki i za sprawą Tadeusza Sochy gospodarze wygrali 1:0. A powinni strzelić nawet osiem bramek!

[…] Lepiej w mecz weszli goście, którzy groźniej atakowali. Zmarnowali nawet stuprocentową okazję za sprawą Adriana Frańczaka w sytuacji sam na sam. Tym samym kilkanaście minut później po drugiej stronie boiska „popisał się” Rafał Siemaszko. Mecz po obiecującym początku zamieniał się momentami w pole bity, co potwierdza słowa pomocnika Arki Antoniego Łukasiewicza na temat stylu, w jakim najlepiej grać w I lidze.

[…] Rywal gdynian zagrał jeden z najgorszych meczów ostatnich miesięcy. Katowiczanie tylko przez pierwszy kwadrans prezentowali się przyzwoicie, później zaś prawie non stop się bronili. Momentami heroicznie. Limit szczęścia wyczerpał się jednak w doliczonym czasie gry, a w zasadzie w samej jego końcówce. Rozpaczliwa obrona – chwilami we własnym polu karnym – została przełamana przez Arkę w ostatnich sekundach.

 

 

arka.gdynia.pl – Statystyka meczu Arka – GKS Katowice: Strzał, gol, 3 punkty, lider!

 

Uff, takie mecze zapamiętuje się na długo. Takie zwycięstwa najlepiej smakują.  Taka jest właśnie piłka. W środę smuciliśmy się po porażce w rzutach karnych z Chojniczanką. Dzisiaj raduje się Gdynia, a smutną drogę powrotną mają rywale z Katowic.

 

Bramki 1/0 0/0
Strzały 17/7 11/8
Celne 7/3 4/2
Niecelne 10/4 7/6
Rzuty rożne 6/2 3/2
Faule 11/6 23/15
Spalone 0/0 2/1
Żółte kartki 1/0 3/0
Czerwone kartki 0/0 0/0

 

w tabeli kolejno: 90 minut/1 połowa

 

 

polsatsport.pl – Cios w doliczonym czasie gry. Arka wygrała z GKS

 

[…] Pierwsza połowa spotkania nie była barwnym widowiskiem i przyniosła jedynie kilka wartych zapamiętania akcji obu ekip. W 5. minucie Filip Burkhardt kapitalnym podaniem stworzył szansę Adrianowi Frańczakowi, ale strzał pomocnika katowiczan po długim słupku nie zagroził bramce gospodarzy. W końcowych fragmentach tej części gry inicjatywę przejęli piłkarze z Gdyni. W 27. minucie Mateusz Kuchta obronił strzał Michała Nalepy, a w jednej z kolejnych akcji egoistyczne zachowanie Marcusa Viniciusa da Silvy nie pomogło żółto-niebieskim w znalezieniu drogi do bramki rywali.

Dużo więcej działo się w drugiej połowie. Arka miała wyraźną przewagę i przynajmniej kilka szans na zmianę bezbramkowego rezultatu. W jednej z pierwszych akcji po przerwie, w dogodnej sytuacji wprost w bramkarza trafił Rafał Siemaszko. Później strzałów z dystansu próbowali Michał Nalepa i Antoni Łukasiewicz – również bez rezultatu. W 66. minucie pod bramką GKS było naprawdę gorąco: Rafał Siemaszko był na czystej pozycji, ale zamiast strzelać, zaczął dryblować… Zdołał jednak jeszcze odegrać do Pawła Abbotta, a napastnik Arki huknął w poprzeczkę.

[…] Boiskowy zegar wskazywał już 94. minutę, gdy kolejny desperacki atak piłkarzy Arki przyniósł im wreszcie powodzenie. Tadeusz Socha strzelił na bramkę rywali, piłka odbiła się jeszcze od nóg obrońcy i wpadła do siatki.

 

 

arkowcy.pl – Quantanamera, Gdynia to miasto lidera!

 

4532 obejrzało dziś świetne widowisko na Stadionie Miejskim w Gdyni. Arka przeprowadziła po przerwie prawdziwą nawałnicę na bramkę GieKSy i zasłużenie wygrała!

[…] Na taki mecz cała Gdynia czekała od dawna! Arka przeprowadziła po przerwie prawdziwą nawałnicę na bramkę gości i dopięła swego w ostatniej chwili, praktycznie 30 sekund przed upływem regulaminowego czasu gry. Bohaterem Arki został Tadeusz Socha, ale na cenne 3 punkty pracował cały zespół, który był dziś znakomicie umotywowany i nawet na chwilę nie stanął w miejscu.

[…] Ostatni raz Arka w takich okolicznościach wygrała w pamiętnym meczu z Chojniczanką (3:2), ale dziś o sukcesie nie zdecydowało szczęście, tylko ogromna determinacja i poświęcenie. Nie było piłkarza, który zrezygnował czy stracił wiarę. Bardzo dobra gra całego zespołu złożyła się na końcowe zwycięstwo. Mamy 7 punktów, mamy lidera. Arka takiego startu nie miała od spadku z ekstraklasy.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Kibice

    Zbiórka na nagłośnienie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zaraz po meczu z Lechią Gdańsk ruszyła kibicowska zbiórka na nagłośnienie. Nim zdążyliśmy Wam o tym napisać na stronie, to osiągnięto już dwa progi (6400 i 8000 złotych) i obecnie trwa zapełnianie ostatniego – 10000 złotych.

    Zbiórka została założona na portalu zrzutka, a wpłat można dokonywać tutaj, do czego gorąco zachęcamy. Trybuny na Bukowej i Satelicie oraz na kibicowskich wyjazdach będą prezentować się tak, jak o to sami zadbamy. Nikt inny za nas tego nie zrobi. Poniżej wklejamy informację od organizatorów:

    GieKSiarze!

    W ostatnim czasie nasze nagłośnienie było mocno eksploatowane (Bukowa, Satelita, wyjazdy) i niestety nie działa tak, jak powinno, dlatego postanowiliśmy założyć zbiórkę na zakup nowego nagłośnienia.

    Liczymy na Wasze wsparcie, bo to jedna z tych rzeczy, która w prosty sposób przekłada się na jakość naszego dopingu.

    #całaGIEKSArazem

    Edytowano 9.04.2024:

    Dziękujemy Wam za tak szybkie zebranie 6400 złotych. Z racji tego, że zrzutka będzie aktywna do 6 maja, to zmieniamy cel na 8000 złotych. Kupimy po prostu lepsze nagłośnienie, dokupimy czwarty głośnik i pozostałe akcesoria (np. megafony, bęben) wpływające na poprawę jakości dopingu.

    Edytowano 11.04.2024:

    Dziękujemy za tak szybkie osiągnięcie celu numer dwa i zmieniamy cel na ostatni poziom – 10 tys. złotych. Pozwoli to nam kupić jeszcze lepszy sprzęt, a nadwyżkę zainwestujemy w kibicowskie upiększenie ligowych spotkań 😉

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga