Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

GKS wygrał po raz pierwszy od 18 sierpnia – doniesienia mass mediów po meczu Stomil-GieKSa

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mediów na temat wczorajszego meczu Stomil Olsztyn – GKS Katowice 0:1 (0:1). Wybraliśmy dla Was najciekawsze:

 

sportslaski.pl – W końcu jest wygrana. GKS przełamał się w Olsztynie

GKS Katowice wygrał po siedmiu kolejnych ligowych meczach bez zwycięstwa.

[…] Do wyjściowego składu GKS-u Katowice wróciło dwóch zawodników – Bartosz Śpiączka zastąpił Daniela Rumina, a w miejsce Grzegorza Piesia grał Adrian Łyszczarz. Wypożyczony ze Śląska Wrocław zawodnik odwdzięczył się bramką jeszcze w pierwszej połowie. W ostatnim kwadransie przed przerwą ładnie przymierzył zza pola karnego, a piłka zanim wpadła do siatki – odbiła się jeszcze od słupka.

Wcześniej gola mógł mieć Adrian Błąd, który oddał dwa groźne strzały.

[…] GKS specjalizuje się w traceniu bramek w ostatnich fragmentach meczów i… niewiele brakowało, by tak samo było i dzisiaj. W doliczonym czasie ponownie uderzał Lech, ale znów obok, dzięki czemu GieKSa mogła świętować pierwsze zwycięstwo od… 18 sierpnia.

 

gol24.pl – Dziewiąta porażka Stomilu. GKS wygrał po raz pierwszy od 18 sierpnia

[…] Olsztynianie zawiedli po raz kolejny. Znów nie potrafili wykorzystać sytuacji, które sobie stworzyli tak, jak miało to miejsce w spotkaniach z Chrobrym Głogów czy Wartą Poznań. Lepszą skutecznością mogli pochwalić się rywale. W 32. minucie uderzeniem sprzed pola karnego popisał się kadrowicz Jacka Magiery Adrian Łyszczarz. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki Piotra Skiby.

[…] 13. kolejka okazała się natomiast szczęśliwą dla GKS-u Katowice, który wygrał po raz pierwszy od 18 sierpnia (2:0 z Wigrami Suwałki). Czas na przerwę. Zarówno Duma Warmii, jak i GieKSa poprosiły o zmianę terminów spotkań z powodu powołań piłkarzy do młodzieżowych reprezentacji.

 

sport.egit.pl – Dziewiąta porażka Stomilu stała się faktem

[…] Stomil odważnie ruszył do ataku od pierwszej minuty tego spotkania. Podobnie jak w meczu z Wartą Poznań olsztyński zespół miał więcej z gry i tworzył akcje ofensywne. Jedna taka sytuacja powinna zakończyć się strzeleniem gola, ale najpierw Michał Góral nie oddał strzału, a podał do Grzegorza Lecha, który został zablokowany. Stomil próbował, próbował, ale go GKS Katowice wyszedł jako pierwszy na prowadzenie.

[…] Już w pierwszych minutach drugiej połowy Stomil mógł doprowadzić do remisu, ale piłka po strzale Lecha nie trafiła w światło bramki. Olsztyński zespół próbował doprowadzić do remisu, ale z minuty na minutę Stomil bił głową w mur. Żadna z akcji Stomilu nie zakończyła się powodzeniem. Trochę ożywienia na boisku wprowadził Tomasz Zając, ale niestety liczy się to co wpadnie do bramki, a w sobotę kibice na olsztyńskim stadionie widzieli tylko jedno trafienie.

 

sport.wm.pl – Stomil nadal na równi pochyłej…

Jak nie z równie kiepskim rywalem, i to na swoim terenie, to z kim? Wychodzi na to, że z nikim… Piłkarze Stomilu przegrali w sobotni wieczór w Olsztynie z GKS Katowice, na dobre grzęznąc w strefie spadkowej.

[…] Drugie z rzędu spotkanie Stomilu na własnym stadionie, drugie z – delikatnie mówiąc – nie najlepszym przeciwnikiem i drugie zero – tyle wyszło z odkuwania się Biało-niebieskich za wcześniejsze niepowodzenia.

 

stomil.olsztyn.pl – Remisz: Sentyment jest do Stomilu, ale teraz jestem zawodnikiem GKS-u

Po meczu Stomil Olsztyn-GKS Katowice rozmawialiśmy z byłym olsztyńskim zawodnikiem Rafałem Remiszem.

Przyjechałeś do Olsztyna i odjeżdżasz z trzeba punktami.

– Zawsze powtarzam, że fajnie jest wrócić na obiekt przy Piłsudskiego i zagrać przy tych kibicach. Zgarnęliśmy trzy punkty i w tej sytuacji w jakiej jesteśmy to cieszy mnie to podwójnie. Sentyment jest do Stomilu, ale teraz jestem zawodnikiem GKS-u i liczą się zwycięstwa tylko dla tego klubu.

Odbijacie się od dna w Olsztynie.

– Może nie graliśmy fatalnie w poprzednich spotkaniach, bo dla oka fajnie to wyglądało, ale nie było z tego punktów. To spotkanie nie stało na wysokim poziomie, ale dla nas liczy się fakt, że nie straciliśmy bramki i mamy komplet punktów.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    PanGoroli

    7 października 2018 at 23:28

    No to jest trener!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga