Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna

Głos kibiców po meczu z Kolejarzem Stróże

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po zwycięstwie w Rybniku i remisie w Ząbkach, GKS Katowice podejmował u siebie Kolejarza Stróże. Kibice liczyli zapewne na ambitną grę i walkę. Tymczasem na boisku zobaczyli przysłowiową „padlinę”.
Jak oceniają ten mecz?
Przeczytajcie.

bekabeka!

Odpalił Zieliński. Impossible is nothing

macher

Koniec świata ! Zielu x2

Rijkaard

Remis czy zwycięstwo nie zmienia nic. Dalej to drużyna a raczej zbieranina partaczy.
Jedyny ambitny zawodnik to Cwiku – nowy ale pokazał, że po otrzymaniu bali leci do przodu i nie jak paralityk tylko na szybkości. Kilka razy mu nie wyszło ale chłopina się starał.
Zielu może i strzelił dwie bramy ale gdzie był wcześniej ??? Jeżeli podtrzyma „formę” i dalej będzie w statystykach punktował to się będzie można zastanowić nad zmianą o nim zdania….
Budziłek znowu nas kilka razy uratował – dobrze że jest…
Reszta dno….. zero ambicji, że też po tylu latach na B1 takich patałachów musimy oglądać – gorszej gry odkąd pamiętam nie widziałem……….

Fjodor1964

Piłkarzyny, Wielki Post się już skończył, ale oglądanie Waszej padaki to największy post i samoumartwianie się!!!

g1976

Ja po tym meczu czuję żal,smutek,niesmak,zażenowanie,zdegustowanie,mam mieszane uczucia i po prostu przykro mi jak chuj,że to wszystko na wiosnę tak się chujowo potoczyło……

Miłosz1964

Budziłek jest przejebany,wybronił w chuj trudne piłki,życzę mu kariery za granicą bo u nas nie zostanie,to pewne!

Ciku też ogar,jak to stwierdzili koledzy z blaszoka, nikt mu jeszcze nie powiedział ze nie ma tak dobrze grac bo nie chcemy awansu
Chuj pedałom w dupe,czekamy do końca robiąc swoje a od następnej rundy mobilizacja!

Gan Ganowicz

Ta drużyna jest już przegrana, nie zmieni tego nic. W takiej formie jak teraz nie ma prawa bytu, radzę wszystkim ignorować ich wypowiedzi i babskie zachowania.
Idzie lepsze po sezonie, trzeba dotrwać do jego końca.

Antek_Antuan

Takiej padliny nie dało się oglądać. Cale szczęście że nie wygrali bo zaciemniałoby to obraz nędzy i rozpaczy.

żywiec

Mam juz dawno wyje…ane na nich i zwisa mi czy podejdą,czy powiedzą że przepraszają i mam wyjebane na wszystkie ich zagrania bo mam naprawdę dość tego wstydu jaki muszę znosić !!!
I z jednego jestem dumny ż tych dzieciaków bo to jest coś co naprawdę napawa człowieka dumą i optymizmem –
MAŁOLACI TO WARIACI !!!!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

9 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

9 komentarzy

  1. Avatar photo

    banik12

    28 kwietnia 2014 at 09:41

    dla mnie jedyny plus tego meczu,i nie tylko,jest to że jak tą bandę pajaców wypierdolom w końcu z GieKSy to nie znajdą nigdzie pracy..GIEKSA to MY

  2. Avatar photo

    Sebastian

    28 kwietnia 2014 at 13:13

    Rijkaard pisząc „gorszej gry odkąd pamiętam , nie widziałem…..” trochę mnie zaciekawiłeś . Podobnie jak wszyscy inni którzy tak wypisują 🙂 Widocznie nie chodziliście na B1 kiedy grał „Prasnal Team” :)a nas przed spadkiem uratował Pan Nawałka i nomen omen Mikulenas który strzelił gola dającego utrzymanie w Jastrzębiu.

  3. Avatar photo

    bazer

    28 kwietnia 2014 at 17:36

    bandą debili są kibice bo napompowali balona jak co sezon a teraz są wielce obrażeni i nie wiedzą co teraz ze sobą zrobić trzeba było nie pierdolić o awansie tylko kibicować jak było na początku sezonu a teraz płacz bo awansu nie ma pieprzone kibice sukcesu

  4. Avatar photo

    antek1964

    28 kwietnia 2014 at 18:43

    Balon napompowali władze klubu piłkarze i kibice również ale jeżeli po jesieni mamy trzecie miejsce i podczas obchodów władze klubu i piłkarze deklarują walkę o awans to można oczekiwać walki o powrót do ekstraklasy Po pięciu meczach przegrywamy walkę o awans żenujący stylu to jako kibice mamy prawo wyrazić swoją frustracje Na pewno większość z nas nie jest kibicami sukcesu bo od 15 lat nasz klub nie odniósł żadnego sukcesu a ostatnie lata to już jest padlina a nie gra ( z pojedynczymi meczami lepszej gry )

  5. Avatar photo

    johann

    28 kwietnia 2014 at 21:47

    Żenada i padaka. A bazer to chyba jeden z tych żałosnych zniewieściałych teletubisiów z pierwszego składu.
    W każdym razie: panie Cygan, Kazek i ty metroseksualna ściepo dyletantów bez ambicji. My tu nie chcemy Ronaldo, Robbena czy Messiego. Ludzie na Górnym Śląsku są i zawsze byli ambitni i pracowici. Jeżeli nie chce wam się biegać i walczyć, to wracajcie kopać na swoją zagłębiowsko-podkarpacko-mazowiecką agroturystykę. Paraolimpiadę możemy sobie puścić w telewizji.

  6. Avatar photo

    Rijkaard

    28 kwietnia 2014 at 22:21

    Seba uwierz że chodziłem i w Jastrzębiu bylem co nie zmienia faktu że dalej twierdze że wtedy lepiej to wyglądało. Miki strzelił ale jak Zielu dostawał za swoją grę a raczej padakę….

  7. Avatar photo

    łykomska pyżalska

    28 kwietnia 2014 at 23:02

    bazer ty stara kurwo idz na rucha, a nie pierdol tutaj na jakies sfrustrowane smuty parowo jedna

  8. Avatar photo

    bazer

    29 kwietnia 2014 at 19:18

    sam sobie idź na ruch będę chodził gdzie będę uważać i chuj ci do tego

  9. Avatar photo

    rudaslaska GKS

    2 maja 2014 at 09:49

    nie ma co komentowac.postawa fatalna.moskal chyba nie nadaje siw na trenera

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga