Kibice mieli mieszane uczucia po meczu z Wartą. Remis nie spowodował minorowych nastrojów, ale dał mocno do zrozumienia, jak ciężki sezon czeka GieKSę. Pojawiały się zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie.
Bhoy
Masa niecelnych podań ze strony wszystkich!! Głównie jednak Pietroń i Kruczek. Słabo im wychodziło też myślenie..Adrian na dupny plus.
Arti
Obrona poza Adrianem bardzo słabo, Beliancin co kontakt to zagrożenie pod nasza bramka, Farkas na swoim słabym poziomie no i Kaciczak również słabo co Farkas.
19mózg64
Adrian chyba jako jedyny czyścił w defensywie. Górak co ty robisz z zawodnikami na treningach, że ci kryją na 3 metrowy dystans albo 5 ofensywnych piłkarzy warty pokrywa nasz jeden obrońca…
Homer
Warta to dużo lepszy zespół od ŁKS-u a my dziś zagraliśmy lepiej niż 1,5 tygodnia temu. Na plus na pewno Napierała i Pitry. Adrian pewny w defensywie jak za dawnych lat i nieraz ratował nam skórę. Pitry tradycyjnie jak profesor; szkoda, że nie ma w drużynie zawodnika na podobnym poziomie z którym mógłby on rozegrać jakieś akcje; 90% jego podań się marnuje.
Toczmek89
Ogólnie Pitry tez mnie zadziwił pod względem agresji.. brawo brawo cała drużyna szla za sobą jak był młyn. Niestety nie udało się wykorzystać tej przewagi po bramce… szkoda szkoda, widać jak ich niósł doping z Blaszoka.
m1964
Jak na tle Warty niby dobrze przygotowanej do sezonu – wynik ok, a gra lepsza niż z ŁKSem…
marcin GieKSa
Widać dzisiaj było ze przyjechał do nas zespół o wiele lepszy niż ŁKS , nie licząc pierwszych 20 minut bardzo słabej gry było w miarę przyzwoicie. Biorąc pod uwagę z jakimi problemami się zmagaliśmy to i tak wielkiej tragedii nima. Czas działa na nasza korzyść. Na wielki plus Adrian , Pitry i Sabela (szkoda tylko jego 1 błędu).
Mały
Napierała to w defensywie jak czołg, za chuja nie da się przepchnąć i te jego bezpardonowe wejścia ;] Bardzo dobrze dzisiaj zagrał 🙂
Stęga
Jak zawsze gramy ustawieniem 4-5-0 bo Rakels/Kowal są z przodu bezużyteczni grając samemu, obaj wzrostowo nic nie zdziałają, jeszcze połowa piłek idzie górą, drugi sezon męczymy tą zajebistą taktykę na dzidy do przodu, żal na to patrzeć czasem. Nie ma kasy, nie ma grania (nie ma dobrych zawodników), trzeba się do tego przyzwyczaić i co mecz dawka Waleriany na nerwy.
Mader
Mecz jakich wiele za czasów Góraka…Chaos, coś tam grali, coś tam walczyli, jak zwykle stracili bramę z niczego. Chyba 90 % ludzi którzy byli na B1, ten mecz niczym nie zaskoczył. Na zdecydowany plus Pitry, wielu ludzi zwykle irytuje, ale prawda jest taka, że to jeden z nielicznych, który myśli na boisku.
Bombon
Gdyby Adrian zagrał jak z eŁKSą to wynik byłby taki sam. Bardzo pewny w obronie, czyścił aż miło. Pitry jak zawsze dobrze, poprawnie Wołkowicz. O reszcie nie ma co pisać. „Radzionków” w obronie to jakiś dramat. Farkas przy piłce to pewna strata, Beliancin nie wie co robić z piłką, a Kaciczak wygląda jakby miał zaraz się potknąć o własne nogi. Załamuje mnie Cholerzyński. Jest przy piłce, nikt go nie atakuje, a prowadzenie piłki na 2 metry i… przez to za chwilę traci piłkę. Nosz kurwa, co oni robią na tych treningach, że nawet podstaw opanowania bali przy nodze nie umią opanować?!
Atest
W tym zespole tragicznie wygląda przejście z obrony do ataku. Mnóstwo niecelnych podań,zwalnianie akcji ,zawodnicy nie wychodzą na pozycje:( To będzie bardzo ciężki sezon.
Lars Ulrich
Ambicji nie można odmówić i pewnie dzięki temu się utrzymamy, jeśli w ogóle się utrzymamy. Umiejętności tragiczne, Warta o wiele łatwiej stwarzała zagrożenie, wychodzenie na pozycje, natomiast u nas nawet w przewadze nie potrafimy zagrozić i gubimy najłatwiejsze piłki.