Dołącz do nas

Piłka nożna

[HISTORIA] Rywal dobrze nam znany – często na B1 ogrywany

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Historia spotkań GieKSy ze Stomilem sięga lat 90-tych. Wtedy również odnieśliśmypierwsze zwycięstwo na terenie rywala. Liczba spotkań pomiędzy obiema ekipami rośnie z sezonu na sezon i obecnie sięga już 25 spotkań. 

liczba spotkań zwycięstwa remisy porażki bramki
25 11 7 7 30 – 23

Od pierwszego historycznego spotkania z naszym najbliższym rywalem minęło 25 lat, spotkanie odbyło się na Bukowej 17 września 1994 roku. GieKSa te spotkanie wygrała 1:0 po bramce Krzysztofa Walczaka w 14 minucie. W Katowicach górą zazwyczaj byli piłkarze GieKSy tak jak w sezonie 95/96 gdy pokonaliśmy Stomil 2:0

.
Stomilowcy czekali trzy lata na pierwsze zwycięstwo z katowiczanami. Czerną serię spotkań z naszą drużyną udało się przerwać dopiero w siódmym spotkaniu. Stomil zwyciężył dzięki bramce Marcina Szulika.

.
W kolejnych latach seria się odwróciła i to GieKSa miała problemy z odniesieniem korzystnego rezultatu.

Stomil Olsztyn 1:1 GKS Katowice 16.09.1995

.
Na wyjeździe GieKSa odniosła jedną wygraną, a złotą bramkę zdobył… Jerzy Brzęczek. GieKSa to spotkanie wygrała 1:0.

.

1.

1994/95

I liga

GKS Katowice 1:0 Stomil Olsztyn
2.

1994/95

I liga

Stomil Olsztyn 0:1 GKS Katowice
3.

1995/96

I liga

GKS Katowice 2:0 Stomil Olsztyn
4.

1995/96

I liga

Stomil Olsztyn 1:1 GKS Katowice
5.

1996/97

I liga

Stomil Olsztyn 1:1 GKS Katowice
6.

1996/97

I liga

GKS Katowice 2:1 Stomil Olsztyn
7.

1997/98

I liga

Stomil Olsztyn 1:0 GKS Katowice
8.

1997/98

I liga

GKS Katowice 0:1 Stomil Olsztyn
9.

1998/99

I liga

GKS Katowice 1:0 Stomil Olsztyn
10.

1998/99

I liga

Stomil Olsztyn 2:1 GKS Katowice
11.

2000/01

I liga

Stomil Olsztyn 1:0 GKS Katowice
12.

2000/01

I liga

GKS Katowice 2:0 Stomil Olsztyn

Kolejne spotkanie między GieKSą a Stomilem odbyło się 12 lat później. Listopadowy pojedynek na Bukowej przyniósł wiele emocji, nasza drużyna po ciekawym spotkaniu zwyciężyła 4:2.

Bramki ze spotkania GKS Katowice – Stomil Olsztyn 4:2

.
Rewanż w Olsztynie, który odbył się już prawie pod koniec sezonu zakończył się bezbramkowym remisem. Samo spotkanie nie było porywającym widowiskiem.

Stomil był bliski zainkasowania punktów w kolejnym spotkaniu. Po 15 minutach goście wygrywali 1:0 po bramce Grzegorza Lecha. Nosa w tym meczu miał jednak trener Moskal, który w 63 minucie wpuścił na boisko Goncerza. Ten już po 8 minutach odwdzięczył się za szansę i zdobył wyrównującą bramkę. GieKSa walczyła do końca i w 90 minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Gonzo.

Bramki ze spotkania GKS Katowice – Stomil Olsztyn 2:1

.
Rewanż w Olsztynie zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:1. Pierwszy do bramki trafił w 11. minucie Koprucki. GieKSa zdołała zremisować dzięki bramce Goncerza, który ma patent na drużynę z Olsztyna. Niestety w końcówce spotkania nasza drużyna pozwoliła wbić sobie dwie bramki. Autorami goli był Trzeciakiewicz oraz Kato.

Bramki ze spotkania Stomil Olsztyn – GKS Kaowice 3:1

.

stomil2
W następnym sezonie katowiczanie wygrali na Bukowej 2:1. Upragnione 3 punkty zyskaliśmy dzięki trafieniu świeżo wprowadzonego na boisku młodzieżowca w ostatniej minucie meczu.

.
Niestety znowu nie udało nam się wygrać na wyjeździe. Mecz, który rozgrywany był w Ostródzie mimo dobrej gry zakończył się naszą porażką. Bramkę dla gospodarzy strzelił Wołodymyr Kowal.

17. 2014/15 I liga GKS Katowice 2:1 Stomil Olsztyn
18. 2014/15 I liga Stomil Olsztyn 1:0 GKS Katowice

Dwa sezony temu GieKSa na Bukowej tylko zremisowała ze Stomilem 2:2. Bramki dla GieKSy strzelił Goncerz oraz Szołtys.

.
Na terenie rywala drużyny znów podzieliły się punktami. Padł bezbramkowy remis w bardzo słabym i nudnym spotkaniu. 

.

19. 2015/16 I liga GKS Katowice 2:2 Stomil Olsztyn
20. 2015/16 I liga Stomil Olsztyn 0:0 GKS Katowice
21. 2016/17 I liga Stomil Olsztyn 1:1 GKS Katowice
22. 2016/17 I liga GKS Katowice 2:2 Stomil Olsztyn
23. 2017/18 I liga GKS Katowice 3:1 Stomil Olsztyn
24. 2017/18 I liga Stomil Olsztyn 1:0 GKS Katowice
25. 2018/19 I liga Stomil Olsztyn 0:1 GKS Katowice

Passa remisów ze Stomilem została przedłużona o kolejne spotkanie. Na wyjeździe nasza drużyna zremisowała 1:1. Gospodarze wyszli na prowadzenie dzięki bramce Kujawy z rzutu karnego w 11 minucie. Katowiczanie mogli odpowiedzieć tym samym sposobem, niestety Goncerz nie wykorzystał karnego w 35. minucie. GieKSa walczyła o pozytywny rezultat i trud został nagrodzony przypadkowym golem w 60. minucie. Piotr Skiba próbując wybić piłkę trafił w nadbiegającego Eryka Sobkowa i tak GKS doprowadził do remisu.

W rewanżu rozgrywanym na wiosnę 2017 GieKSa po remisie w Chojnicach miała punktować u siebie i rozpocząć marsz ku ekstraklasie. Początek był dobry bowiem Foszmańczyk wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. W drugiej połowie Stomil po naszych błędach wyrównał, ale GieKSa nie poddała się prowadziła po golu Jóźwiaka. Ostatnie słowo należało jednak do Stomilu, który zdobył wyrównującą bramkę.

.
Na jesień sezonu 2017/18 pierwsze spotkanie rozgrywaliśmy u siebie. GieKSa po całkiem niezłym spotkaniu pokonała gości 3:1 a premierowe bramki w barwach naszego klubu zdobyli Mączyński i Klemenz. Pozostałe trafienia zaliczyli dla GieKSy Prokic a dla Stomiu Siemaszko z rzutu karnego.

.
W rewanżu GieKSa grała w Olsztynie, który jedną nogą był w II lidze. Jak to często bywało w przeszłości tak i tym razem katowiczanie „podali tlen” rywalom i pozwolili im zdobyć trzy punkty w spotkaniu. Dla GieKSy był to kolejny słaby mecz i potwierdzenie, że kryzys po dobrych spotkaniach rośnie a nie zmniejsza się.

W sezonie 2018/19 trenerem GieKSy – tymczasowym jak się okazało został Jakub Dziółka. Katowiczanie do Olsztyna jechali walczyć o punkty dające poprawę fatalnej sytuacji w tabeli. GieKSa sięgała dna i trzy punkty były jej potrzebne niczym tlen do życia.GieKSa wygrała to spotkanie i nastroje, choć na chwilę poprawiły się w klubie. Złotą bramkę i jak się okazało jedyną w rundzie zdobył Adrian Łyszczarz.

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Felietony Piłka nożna

Plusy i minusy po Rakowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.

Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.

Plusy:

+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.

+ Jędrych i Klemenz 
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.

Minusy:

– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.

– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.

– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.

Podsumowanie:

GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.

To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.

Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.

GieKSiarz

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga