Dołącz do nas

Piłka nożna

[LIVE] GKS Katowice – Bytovia Bytów

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy na relację LIVE z meczu na Bukowej. Relacja nie wymaga odświeżania.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

22 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

22 komentarze

  1. Avatar photo

    Jaca

    4 czerwca 2017 at 12:28

    Chojniczanka? Jestem za!!! Nie czułbym się tak bardzo wyciulany przez żaboli z Brzęczkiem na czele.

  2. Avatar photo

    Piotr

    4 czerwca 2017 at 12:31

    Mandrysz jestem za

  3. Avatar photo

    M

    4 czerwca 2017 at 12:43

    Według 90minut.pl
    KATOWICE awansują do Lotto Ekstraklasy (24 warianty), jeśli:
    – wygrają, Górnik i Chojniczanka przegrają, a Zagłębie i Miedź nie wygrają
    LUB
    – wygrają, Górnik przegra, Chojniczanka zremisuje, a Zagłębie i Miedź nie wygrają

    Powodzenia 🙂

  4. Avatar photo

    Pepik78

    4 czerwca 2017 at 12:44

    0-1 w plecy tak na wszelki wypadek jakby inne drużyny zagrały pod nas. To jest niepojęte jak oni się kompromitują, nawet grając dla siebie.

  5. Avatar photo

    M

    4 czerwca 2017 at 12:46

    Chojniczanka przegrywa, Zagłębie i Miedź nie wygrywa. W 15 minucie 3 z 5 warunków jest spełnione 🙂

  6. Avatar photo

    kibic bce

    4 czerwca 2017 at 12:54

    Po meczu sciagac koszulki nie zaslugujecie na nie w ch….. zjebane.

  7. Avatar photo

    Cierpliwy

    4 czerwca 2017 at 12:58

    Z dopingiem to by wygrali.

  8. Avatar photo

    M

    4 czerwca 2017 at 13:19

    Do przerwy:
    – Chojnicznaka OK
    – Sosnowiec OK
    – Miedź OK
    Górnik, Katowice – nieOK 🙁
    3/5 warunków spełnionych.

  9. Avatar photo

    Pepik78

    4 czerwca 2017 at 13:26

    Tracimy bramkę w 6 minucie jak w meczu PP. Czekam na wypowiedzi piłkarzy z serii „Bramka ustawiła wynik spotkania” lub coś w tym stylu.

  10. Avatar photo

    Boss

    4 czerwca 2017 at 13:39

    Jak po meczu któraś z ocen oprócz tormana będzie wyższa niż 1.5 to znaczy ze na tym portalu nie ma już osób obiektywnych

  11. Avatar photo

    M

    4 czerwca 2017 at 13:40

    A w Puławach Wisła miała setkę i przeważa…

  12. Avatar photo

    Michał

    4 czerwca 2017 at 13:51

    oni sie boją ze jeszcze mogą awansować bez to huja grają

  13. Avatar photo

    Michał

    4 czerwca 2017 at 14:03

    czyste pajace bez honoru i ambicji tu by sie ostry wpierdol przydoł

  14. Avatar photo

    dar26ber

    4 czerwca 2017 at 14:26

    BANDA CHUJA WSZYSCY DO WYJEBANIA!!!

  15. Avatar photo

    Alan

    4 czerwca 2017 at 14:27

    A teraz czas na zwolnienia, 3/4 do wywalenia, a za rok wybory samorządowe i Krupa powinien zapłacić stanowiskiem za robienie nas w ch…

  16. Avatar photo

    MilowiceZS

    4 czerwca 2017 at 14:57

    Jebać zaglebie

  17. Avatar photo

    Greg

    4 czerwca 2017 at 15:01

    Milowice co ty kurwo dywany to wy macie miasto gierka jebana patolo

  18. Avatar photo

    Michał

    4 czerwca 2017 at 15:01

    nie idzie tego ciula zablokować gorola jebanego by ci ta legła warszawa przejebała to moze zamkniesz ta szpetno gorolsko morda

  19. Avatar photo

    MilowiceZS

    4 czerwca 2017 at 15:13

    Idę zrobić kupkę 🙂

  20. Avatar photo

    Iwona

    4 czerwca 2017 at 15:22

    @milowice
    Chciałam zauważyć,że Sosnowiec „cieszy się”większą ilością Cyganów.Macie nawet własne Stowarzyszenie Romów przy ul. Gospodarczej.Proponuję nawiązać z nimi współpracę,wpasuja się doskonale do Waszego poziomu

  21. Avatar photo

    MilowiceZS

    4 czerwca 2017 at 15:40

    Ale ze mnie cipka

  22. Avatar photo

    MilowiceZS

    4 czerwca 2017 at 16:21

    Strasznie śm ierdze.nie mylem sie juz tydzień.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Lechia Gdańsk Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

07.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)

Bramki: 90. Jędrych

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61.Jaroszek), Repka, Rogala– Błąd 89. Shibata), Kozubal, Marzec (52.Aleman) – Bergier (89. Mak)

Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Koperski), Kałahur, Bugaj (86. Fernandez), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69.Sypek), Neugebauer (60. D’arriego)

Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski

Czerwona kartka: Kuusk

Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)

Widzów:

 

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    GKS Katowice – Odra Opole Live

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    13.04.2023 Katowice

    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

    Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

    Widzów: 5467

     

    You can't add multiple events in the same post, page or custom post type.

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    To było istne SZALEŃSTWO przy Bukowej!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Spotkanie 26. kolejki między GieKSą, a Lechią było niewątpliwie hitem kolejki. Oba zespoły miały świetne serie zwycięstw i liderowały wiosennej tabeli pierwszej ligi.

    Od pierwszych minut przy akompaniamencie kapitalnego dopingu katowiczanie ruszyli do ataków. Już w 3. minucie mocno wstrzelona piłka z lewej strony przez Rogale przemknęła przed Sarnavskim, który nie interweniował, ale niestety żaden z zawodników nie dołożył nogi, aby skierować futbolówkę do bramki. Chwilę później Kozubal z lewej strony w polu karnym uderzył minimalnie obok prawego słupka bramki Lechii. Dobrze w tej sytuacji był ustawiony Marzec i wydawało się, że będzie przecinał ten strzał, jednak ostatecznie brakło podjęcia decyzji. Po błędzie rywala w 13. minucie piłkę otrzymał Bergier i momentalnie odwrócił się w stronę bramki i uderzył, ale piłka przefrunęła nad bramką. W 17. minucie szybki atak na strzał głową zamienił Bergier, ale piłka leciała wprost w dobrze ustawionego Sarnavskiego. W tej akcji przy rozegraniu bez kontaktu z rywalem ucierpiał Marzec, ale po interwencji medycznej wrócił na boisko. Groźny kontratak przeprowadzili goście w 25. minucie, ale na połowie rywala pod bramką ucierpiał Repka i ostatecznie po wycofaniu piłki, arbiter zatrzymał grę, aby fizjoterapeuci mogli pomóc naszemu pomocnikowi. Komor zdziwił wszystkich w następnej akcji, kiedy od połowy minął kilku zawodników z Gdańska jak tyczki i rozpędzony wpadł w pole karne, ale staranował w ataku rywala i akcję zakończył faulem. W 35. minucie pierwszy strzał oddali gdańszczanie, jednak sporo niecelny. Wtedy też na Blaszoku została zaprezentowana ogromna oprawa „Ultras GieKSa”, która po chwili została zdjęta i mogliśmy podziwiać racowisko z dopiskiem „Granice przekraczać, za nic nie przepraszać”. Dym na niecałą minutę zatrzymał sportowe zmagania. W 45. minucie kibice odpalili świece dymne w barwach klubowych, a powstały dym zadomowił się na dobre przy Bukowej, zatrzymując doliczone przez arbitra cztery minuty na dobrą chwilę. Po wznowieniu gry świetnie zabrał się w kontrze z piłką Marzec, kończąc akcję mocnym strzałem w środek bramki, który Sarnavski wypiąstkował. Arbiter po chwili odesłał oba zespoły do szatni, a wśród fanów GieKSy na trybunach można było odczuć ogromny niedosyt, że nie zdołaliśmy zdobyć bramki.

    Na drugą połowę żaden z trenerów nie zdecydował się na zmiany. Od pierwszych minut to goście ruszyli do przodu, ale brakowało im konkretów, aby chociaż oddać celny strzał na bramkę Kudły. Dośrodkowania również były przecinane przez zawodników ustawionych przy bliższym słupku. W 50. minucie nie był w stanie kontynuować meczu Marzec i była konieczna pierwsza zmiana w ekipie GieKSy. Dopiero po dwóch minutach Aleman pojawił się na boisku, zmieniając kontuzjowanego kolegę. W 54. minucie świetną piłkę dostał Błąd od Kozubala w pole karne, ale po złym przyjęciu musiał ratować się dograniem, które nie było najlepsze. W następnej akcji świetnie rozegrał akcję Rogala z Alemanem, ale obrońcy z trudem wybili kilkukrotnie piłkę z pola karnego. Równo po godzinie gry zakotłowało się w polu karnym GieKSy po dograniu z prawej strony Meny, ale ostatecznie obrońcy zażegnali niebezpieczeństwa. Tuż po tej akcji boisko opuścił Komor, co też było prawdopodobnie skutkiem urazu, którego nabawił się podczas solowego rajdu w pierwszej połowie. Mecz w drugiej połowie nie porywał, oglądaliśmy dużo drobnych przewinień, które bardzo mocno spowalniały zapędy obu zespołów. W 71. minucie dośrodkował w pole karne Kozubal poprawiając wcześniejsze zagranie z rzutu rożnego, a głęboko w polu karnym źle przyjął ją Aleman i piłka tylko spokojnie minęła linię końcową obok bramki Lechii. Bez dwóch zdań to była idealna szansa do oddania strzału. Dwie minuty później po ostrym faulu na rywalu Kuusk obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę. Pan Marciniak w pierwszej chwili pokazał żółty kartonik, ale zweryfikował sytuację na VAR i poprawił swoją decyzję. GieKSa musiała sobie od tego momentu radzić w dziesiątkę. Katowiczanie skupili się na defensywie i czekali na odpowiedni moment, ale gdy po kilku minutach odebrali piłkę i ruszyli do kontrataku, to stadion odlatywał – tak głośnego dopingu nie było dawno przy Bukowej. Piłkarze nabrali pewności po chwili i zaczęli atakować Lechię pressingiem, która ratowała się wybiciem w aut. Gdańszczanie przeprowadzili podwójną zmianę w 86. minucie, rzucając wszystko, co mają do ofensywy. Do końca regulaminowego czasu nie oglądaliśmy jednak znaczących groźnych ataków gości. GieKSa świetnie broniła i raz po raz napędzała szybkie ataki. W doliczonym czasie gry stadion odleciał, bo katowiczanie mocno zaatakowali i wpakowali piłkę do bramki z najbliższej odległości, a strzelcem był Jędrych. To było coś, czego fani przy Bukowej długo nie zapomną. Lechia jeszcze atakowała, ale wtedy katowiczanie grali już w 11, bo stadion kompletnie oszalał. Co za wygrana!

    7.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)
    Bramki: Jędrych (90).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61. Jaroszek), Rogala– Błąd (90. Shibata), Repka, Kozubal, Marzec (52. Aleman) – Bergier (90. Mak).
    Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Fernandez), Kałahur, Bugaj (86. Koperski), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69. Sypek), Neugebauer (60. D’Arrigo)
    Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski.
    Czerwona kartka: Kuusk (74., brutalny faul).
    Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).
    Widzów: 5998 (komplet).

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga