Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Media o meczu Gryf-GieKSa: Poważne wzmocnienie Gryfa Wejherowo przed sobotnim meczem

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień na temat dzisiejszego meczu Gryf Wejherowo – GKS Katowice.

 

lajfy.com – Gryf Wejherowo – GKS Katowice

[…] Gospodarze w swoim pierwszy meczu przegrali 1:2 z Widzewem Łódź, obie bramki tracąc w końcówce spotkania. Mimo porażki i zdecydowanej przewagi gości w tym meczu kilku piłkarzy pokazało się z niezłej strony i jeśli poprawią trochę grę to na pewno nie raz namieszają w lidze. Gryf który opuściło wielu graczy dopiero się zgrywa i każdy kolejny mecz będzie dawał nam odpowiedź na co w tym sezonie stać żółto-czarnych.

[…] W ostatnich latach nie było w Wejherowie takie piłkarza z takim CV. Marcin Burkhardt bo o nim mowa może być tym piłkarzem który wprowadzi spokój do gry. Ma zadatki na zostanie liderem zespołu. Swoim doświadczeniem i piłkarskim obyciem z pewnością poprawi atmosferę w zespole.

 

nadmorski24.pl – Poważne wzmocnienie Gryfa Wejherowo przed sobotnim meczem

Marcin Burkhardt, 10-krotny były reprezentant Polski, wzmocnił szeregi Gryfa Wejherowo. Środkowy pomocnik na pewno będzie cennym wsparciem przez sobotnim (3 lipca) meczem z GKS Katowice, który odbędzie się o godzinie 17:00 na Wzgórzu Wolności w Wejherowie.

Gryf Wejherowo rozpoczął sezon II ligi od falstartu. Mimo prowadzenia, na które żółto-czarni wyszli w II połowie, ostatecznie ulegli czterokrotnym mistrzom Polski, Widzewowi Łódź, 1:2. Gryfici na pewno będą chcieli się zrehabilitować za tę porażkę. Okazja ku temu nadarzy się już w najbliższą sobotę, gdy na Wzgórze Wolności zawita zespół GKS Katowice.

Gości oczywiście nie można lekceważyć, niemniej początek sezonu w ich wykonaniu nie wypadł okazale. Katowiczanie zaprezentowali się gorzej od wejherowian i ulegli na własnym boisku Zniczowi Pruszków aż 1:3. Z pewnością GKS będzie zmotywowany do walki, jednak trzy punkty wydają się jak najbardziej w zasięgu piłkarzy Gryfa.

 

sportdziennik.com – GKS Katowice. Tam ich jeszcze nie było

Czerwcowa degradacja z zaplecza ekstraklasy spowodowała, że katowiczanie musieli się pogodzić z tym, iż w nowym sezonie przyjdzie im tułać się po kraju i odwiedzać miejscowości, których jeszcze nie mieli okazji odwiedzić. Pierwsza okazja nadarza się już dziś, bo GieKSa wybrała się w bodaj najdłuższą podróż w tym sezonie. Wejherowo do miasto w województwie pomorskim, gdzie ekipa z Bukowej jeszcze nigdy nie miała okazji grać. Nie znaczy to jednak, że dla wszystkich zawodników katowickiego klubu Wejherowo to dziewiczy teren.

Trenerzy Rafał Górak i Dariusz Okoń oraz zawodnicy Bartosz Mrozek i Maciej Stefanowicz muszą pamiętać swą ostatnią wizytę na Kaszubach, gdy reprezentowali jeszcze barwy Elany Toruń i po zaciętym meczu przegrali 1:3. Zaczęło się dobrze dla torunian, bo po strzale Stefanowicza z rzutu karnego objęli prowadzenie. Gospodarze jednak szybko wyrównali i już do przerwy prowadzili 2:1, a po zmianie stron ustalili rezultat.

[…] – Rywale ustawią się na własnej połowie i będą szukali okazji do kontr, na które musimy szczególnie uważać – prognozuje Stefanowicz, który twierdzi, że katowiczanom przyjdzie prowadzić atak pozycyjny. Tak zresztą było przed tygodniem, gdy do Wejherowa przyjechał Widzew; faworyt rozgrywek męczył się Gryfem i szalę zwycięstwa (2:1) przechylił dopiero w końcówce, a to świadczy, że na Wzgórzu Wolności teren jest trudny.

Całkiem dobrze zdołał go poznać Dawid Rogalski, który w poprzednim sezonie – w ramach wypożyczenia z GKS-u Tychy – z całkiem dobrym skutkiem bronił barw zespołu z Wejherowa. Obecny napastnik GieKSy wystąpił w 33 meczach i zdobył 11 bramek. Czy dziś zdoła się przypomnieć swym niedawnym kibicom?

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga