Dołącz do nas

Siatkówka

Mistrz Polski przyjeżdża do Spodka!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GKS KATOWICE – ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE 21 listopada (wtorek) godz. 19.45

 

{RZECZYWISTOŚĆ}

Kolejnym przeciwnikiem GieKSy w PlusLidze są aktualni mistrzowie Polski z Kędzierzyna. Mecz ten nazwany został Siatkarskim Meczem Roku, tym bardziej, że zostanie rozegrany w legendarnej hali, katowickiego Spodka.

Świetna seria pięciu wygranych z rzędu spotkań przez GKS, została przerwana ostatnio w Bełchatowie. Katowiczanie podjęli walkę z wicemistrzem Polski, ale tym razem decydujące końcówki setów zostały rozstrzygnięte przez naszych rywali. Wyszło większe doświadczenie graczy Skry i chyba też większe umiejętności. Teraz przed nami jeszcze trudniejsze zadanie, czyli starcie z najlepszym klubem siatkarskim w Polsce. Dotychczas trener Piotr Gruszka z rzadka dokonywał zmian w wyjściowej szóstce. W dziewięciu spotkaniach zdarzyło się to zaledwie dwa razy, a mianowicie w 4 i 5 kolejce w meczach przeciwko Treflowi Gdańsk i MKS-owi Będzin. Wtedy na pozycji atakującego zaczął te spotkania Dominik Witczak, a nie Karol Butryn. Ta wyselekcjonowana jeszcze w sparingach, szóstka graczy ma duży kredyt zaufania u naszego trenera, z drugiej strony dotychczasowe wyniki w lidze bronią ten akurat wybór. Mimo porażki w Bełchatowie, to raczej mało prawdopodobne jest, aby taka zmiana nastąpiła, akurat w tak ważnym i prestiżowym meczu.

Podobnie w ekipie z Kędzierzyna, gdzie w siedmiu na dziesięć rozegranych spotkań, rozpoczynała podstawowa szóstka graczy. Wśród środkowych Rejno dwa razy zastąpił Wiśniewskiego, a raz Bieńka, natomiast wśród przyjmujących Szymura raz zagrał za Deroo, a Semeniuk raz zagrał za Buszka. Wystarczy zresztą rzut oka na ławkę rezerwowych, aby zauważyć, że jest spora różnica w umiejętnościach pomiędzy siatkarzami podstawowymi a zmiennikami. Na ligę polską to raczej wystarczy, ale czy na ligę mistrzów również? Śmiem wątpić. Najlepszym obecnie zawodnikiem ZAKSY jest bez wątpienia Belg, Sam Deroo, którego coraz mocniej wspiera nowy atakujący, Portorykańczyk Maurice Torres. Obaj środkowi stanowią również trudną ścianę do sforsowania. Mistrzowie Polski jako jedyni w lidze odnieśli komplet zwycięstw, dziesięć, tracąc tylko jeden punkt, za wygranie po tie-breaku nad AZS-em Olsztyn.

Już ten fakt pokazuje przed jak trudnym zadaniem stają nasi siatkarze. Mimo tego nie trzeba chyba zbytnio przekonywać, że warto wybrać się do Spodka, aby obejrzeć naszą drużynę w walce z najlepszą ekipą siatkarską w Polsce. Liczymy, że GieKSa tanio skóry nie sprzeda, postawi się mocno utytułowanym rywalom i postara się o sprawienie niespodzianki. A więc… WSZYSCY DO SPODKA!

 

Przewidywane wyjściowe szóstki:

GKS: Komenda, Butryn, Kohut, Pietraszko, Quiroga, Kapelus, Mariański (libero).
ZAKSA: Toniutti, Torres, Wiśniewski, Bieniek, Buszek, Deroo, Zatorski (libero).

 

{CO PISZĄ O MECZU NASI RYWALE?}

zaksa.pl – Z GKS-em Katowice zagramy w katowickim Spodku

Zaledwie trzy dni po wygranej z MKS-em Będzin ZAKSA wraca na ligowe parkiety. Przed naszym zespołem zaległe spotkanie 9. kolejki PlusLigi z GKS-em Katowice. Areną zmagań mistrzów Polski i zespołu Piotra Gruszki będzie katowicki Spodek. Na ZAKSĘ nie ma mocnych, nasz zespół niezmiennie pozostaje na pierwszym miejscu ligowej tabeli. W sobotnim starciu z MKS-em Będzin podopieczni Andrei Gardiniego do dotychczasowego dorobku dopisali 3. punkty. I tak po dziewięciu rozegranych meczach ZAKSA ma na koncie 26 punktów. Nasz najbliższy rywal do tego weekendu mógł się pochwalić zwycięską passą, w sobotę GKS musiał jednak uznać wyższość PGE Skry Bełchatów, w starciu z wicemistrzem kraju zespół Piotra Gruszki nie ugrał nawet seta. Początek sezonu katowiczanie mogą jednak zaliczyć do udanych, po dziewięciu meczach z 17 punktami GKS zajmuje szóste miejsce, tracąc do trzeciego Indykpolu AZS Olsztyn tylko trzy oczka. W Katowicach po debiutanckim sezonie nie doszło do rewolucji kadrowej, z zespołem pożegnało się trzech zawodników, w tym nasz drugi rozgrywający Marco Falaschi. Do zespołu Piotra Gruszki dołączyło też pięciu nowych siatkarzy. W szeregach zawodników mających wzmocnić katowiczan znalazł się były atakujący mistrzów Polski – Dominik Witczak. Od tego sezonu w zespole Piotra Gruszki możemy zobaczyć również Emanuela Kohuta, Marcina Komendę i Gonzalo Quirogę. To właśnie połączenie młodości z doświadczeniem ma być plusem najbliższego rywala ZAKSY. Mimo wysokiej pozycji GKS-u w klasyfikacji PlusLigi, trudno szukać siatkarzy Gieksy w czołówkach rankingów indywidualnych. Wystarczy wspomnieć, że najlepiej punktujący naszego najbliższego rywala – Karol Butryn, zajmuje odległe 18. miejsce w klasyfikacji uwzględniającej zdobycze punktowe. Najlepiej blokujący –Paweł Pietraszko zajmuje natomiast 14 miejsce w rankingu blokujących PlusLigi.  (…)  Nie tylko dotychczasowe wyniki i rankingi przemawiają na korzyść ZAKSY, również dotychczasowy bilans spotkań naszego zespołu z GKS-em Katowice. Bez wątpienia podopieczni Piotra Gruszki są innym zespołem niż przed rokiem, możemy więc oczekiwać walki. Za naszym zespołem pierwszy trening w katowickim Spodku, ZAKSA jest gotowa do walki.  (…)

 

{HALA SPORTOWA}

GieKSa wraca do katowickiego Spodka, gdzie w poprzednim sezonie nasza drużyna miała bilans 3 wygranych i 2 porażek – z Effectorem Kielce 0:3, BBTS-em Bielsko-Biała 3:0, LOTOS-em Treflem Gdańsk 3:2, Jastrzębskim Węglem 2:3 oraz na zakończenie kampanii z AZS-em Politechniką Warszawską 3:1. W tym sezonie katowiczanie zagrali raz w tej hali przegrywając niespodziewanie 1:3 z Łuczniczką Bydgoszcz. Trudno oprzeć się wrażeniu, że hala będąca mekką polskiej siatkówki, nie jest naszym sprzymierzeńcem. Czy pomoże nam w starciu z mistrzem Polski?
ZAKSA w poprzedniej kampanii w spotkaniach wyjazdowych odniosła aż 15 zwycięstw, przegrywając tylko 2 razy. Jedynymi klubami, którym udało się pokonać kędzierzynian na własnym parkiecie byli Skra Bełchatów 3:2 oraz Resovia Rzeszów 3:0. W bieżącym sezonie mistrzowie Polski będąc w gościach pokonali Wartę 3:1, Resovię 3:1, Cuprum 3:1 oraz Łuczniczkę 3:0.

{HISTORIA}

Pierwszy mecz z ZAKSĄ odbył się 5 listopada 2016 roku w hali w Szopienicach. Przy komplecie publiczności GKS przegrał 0:3 (26:28, 16:25, 20:25). Punkty zdobywali dla GieKSy: Sobański 14, Kapelus 8, Van Walle 8, Butryn 5, Kalembka 3, Krulicki 2, Falaschi 1, Stelmach 1. Dla ZAKSY: Deroo 15, Konarski 13, Bieniek 10, Semeniuk 10, Czarnowski 6, Toniutti 3.
Rewanż miał miejsce dnia 18 lutego 2017 roku w hali Azoty i znów lepsza była ZAKSA w stosunku 3:0 (30:28, 32:30, 31:29), ale po znakomitej walce naszego zespołu. Punktowali wtedy dla ZAKSY: Konarski 16, Deroo 16, Semeniuk 13, Wiśniewski 9, Bieniek 4, Toniutti 4, Czarnowski 3. Dla GKS-u: Butryn 22, Kapelus 12, Krulicki 8, Kalembka 8, Sobański 8, Falaschi 2, Pietraszko 1.

 

{STATYSTYKI W PLUSLIDZE} – {GKS – ZAKSA}

[Bilans meczów] – 0:2
[Bilans punktów] – 0:6
[Bilans setów] – 0:6
[Bilans małych punktów] – 149:171

[Rozegrane mecze – 2] – GKS: 2- Krulicki, Butryn, Falaschi, Kapelus, Kalembka, Pietraszko, Van Walle, Stelmach, Sobański, Stańczak, 1- Fijałek, Mariański,
ZAKSA: 2- Zatorski, Konarski, Bieniek, Semeniuk, Deroo, Toniutti, Czarnowski, 1- Bociek, Witczak, Wiśniewski, Jastrowicz,

[Rozegrane sety – 6] – GKS: 6- Krulicki, Butryn, Falaschi, Kapelus, Kalembka, Sobański, 5- Stańczak, 4- Pietraszko, Van Walle, 3- Mariański, 2- Fijałek, Stelmach,
ZAKSA: 6- Zatorski, Konarski, Bieniek, Semeniuk, Deroo, Toniutti, Czarnowski, 3- Wiśniewski, 1- Bociek, Witczak, Jastrowicz,

[Czas trwania spotkań] – 79:101 = łącznie 180 minut
[Widzów] – 1500:1740
[Punkty zdobyte z błędów przeciwnika] – GKS 46 – ZAKSA 49

[Ilość zdobytych punktów] – GKS 103 – ZAKSA 122
GKS – Butryn 27, Sobański 22, Kapelus 20, Kalembka 11, Krulicki 10, Van Walle 8, Falaschi 3, Stelmach 1, Pietraszko 1,
ZAKSA – Deroo 31, Konarski 29, Semeniuk 23, Bieniek 14, Wiśniewski 9, Czarnowski 9, Toniutti 7,

[Ilość zdobytych punktów w fazie zagrywki] – GKS 28 – ZAKSA 40
GKS – Butryn 6, Sobański 6, Krulicki 6, Kapelus 3, Kalembka 3, Van Walle 2, Stelmach 1, Falaschi 1,
ZAKSA – Deroo 14, Konarski 7, Semeniuk 6, Czarnowski 5, Bieniek 3, Toniutti 3, Wiśniewski 2,

[Ilość punktów zdobytych po przyjęciu zagrywki] – GKS 75 – ZAKSA 82
GKS – Butryn 21, Kapelus 17, Sobański 16, Kalembka 8, Van Walle 6, Krulicki 4, Falaschi 2, Pietraszko 1,
ZAKSA – Konarski 22, Semeniuk 17, Deroo 17, Bieniek 11, Wiśniewski 7, Czarnowski 4, Toniutti 4,

[Bilans punktów zdobytych do straconych] – GKS 38 – ZAKSA 64
GKS – Butryn 12, Kapelus 11, Krulicki 6, Van Walle 5, Sobański 5, Kalembka 2, Falaschi 2, Stelmach 1, Fijałek -1, Pietraszko -1, Stańczak -1, Mariański -3,
ZAKSA – Deroo 18, Konarski 13, Semeniuk 9, Czarnowski 8, Wiśniewski 7, Bieniek 6, Toniutti 3,

[Ilość zagrywek] – GKS 152 – ZAKSA 168
GKS – Falaschi 26, Sobański 25, Kalembka 24, Kapelus 23, Krulicki 19, Butryn 18, Van Walle 9, Pietraszko 7, Fijałek 1,
ZAKSA – Bieniek 35, Deroo 31, Semeniuk 26, Toniutti 26, Konarski 22, Wiśniewski 15, Czarnowski 12, Witczak 1,

[Ilość błędów na zagrywce] – GKS 30 – ZAKSA 32
GKS – Butryn 8, Kalembka 6, Sobański 6, Kapelus 4, Krulicki 2, Pietraszko 2, Fijałek 1, Falaschi 1,
ZAKSA – Bieniek 7, Semeniuk 7, Deroo 7, Konarski 6, Toniutti 3, Wiśniewski 2,

[Ilość asów serwisowych] – GKS 4 – ZAKSA 7
GKS – Sobański 3, Kapelus 1,
ZAKSA – Bieniek 3, Semeniuk 1, Deroo 1, Konarski 1, Wiśniewski 1,

[Ilość przyjęć] – GKS 136 – ZAKSA 122
GKS – Sobański 65, Kapelus 35, Stańczak 18, Mariański 15, Krulicki 2, Kalembka 1,
ZAKSA – Semeniuk 47, Deroo 40, Zatorski 32, Bieniek 2, Toniutti 1,

[Ilość błędów w przyjęciu] – GKS 7 – ZAKSA 4
GKS – Mariański 3, Sobański 3, Stańczak 1,
ZAKSA – Semeniuk 2, Deroo 1, Toniutti 1,

[Procent przyjęcia dokładnego] – GKS 32% – ZAKSA 49%
GKS – Kalembka 100%, Krulicki 50%, Stańczak 39%, Sobański 33%, Kapelus 31%, Mariański 20%,
ZAKSA – Deroo 63%, Semeniuk 49%, Zatorski 38%, Bieniek 0%, Toniutti 0%,

[Procent przyjęcia perfekcyjnego] – GKS 18,5% – ZAKSA 23%
GKS – Krulicki 50%, Sobański 23,5%, Stańczak 22%, Kapelus 12%, Mariański 7%, Kalembka 0%,
ZAKSA – Deroo 34,5%, Semeniuk 21,5%, Zatorski 12%, Bieniek 0%, Toniutti 0%,

[Ilość ataków] – GKS 188 – ZAKSA 193
GKS – Butryn 48, Kapelus 47, Sobański 37, Van Walle 24, Kalembka 15, Krulicki 13, Falaschi 2, Stelmach 1, Pietraszko 1,
ZAKSA – Konarski 55, Deroo 53, Semeniuk 40, Bieniek 17, Czarnowski 13, Wiśniewski 11, Toniutti 4,

[Ilość błędów w ataku] – GKS 9 – ZAKSA 8
GKS – Butryn 3, Kalembka 3, Krulicki 1, Sobański 1, Van Walle 1,
ZAKSA – Semeniuk 3, Deroo 3, Konarski 2,

[Ilość ataków zablokowanych] – GKS 19 – ZAKSA 14
GKS – Sobański 7, Kapelus 5, Butryn 4, Van Walle 2, Krulicki 1,
ZAKSA – Konarski 8, Semeniuk 2, Deroo 2, Bieniek 1, Czarnowski 1,

[Ilość zdobytych punktów w ataku] – GKS 85 – ZAKSA 96
GKS – Butryn 25, Kapelus 19, Sobański 17, Van Walle 8, Kalembka 8, Krulicki 5, Stelmach 1, Falaschi 1, Pietraszko 1,
ZAKSA – Deroo 27, Konarski 22, Semeniuk 21, Bieniek 10, Wiśniewski 7, Czarnowski 6, Toniutti 3,

[Procent punktów w stosunku do wszystkich ataków] – GKS 45% – ZAKSA 49,5%
GKS – Stelmach 100%, Pietraszko 100%, Butryn 56,5%, Kalembka 53%, Falaschi 50%, Sobański 47%, Kapelus 41,5%, Van Walle 33%, Krulicki 31,5%,
ZAKSA – Toniutti 75%, Wiśniewski 64%, Bieniek 59,5%, Czarnowski 54%, Semeniuk 52,5%, Deroo 51%, Konarski 40%,

[Ilość bloków punktowych] – GKS 14 – ZAKSA 19
GKS – Krulicki 5, Kalembka 3, Sobański 2, Butryn 2, Falaschi 2,
ZAKSA – Konarski 6, Toniutti 4, Czarnowski 3, Deroo 3, Bieniek 1, Wiśniewski 1, Semeniuk 1,

[Ilość błędów własnych „innych”] – GKS 10 – ZAKSA 6
[MVP] – ZAKSA 2: Deroo 1, Konarski 1.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Hokej

    GieKSa hokejowym wicemistrzem Polski

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Ostatnie spotkanie finałowe nie zawiodło nikogo. Obie drużyny prezentowały dojrzały hokej, o czym świadczy fakt, że w regulaminowym czasie gry nie obejrzeliśmy bramek i o tym, która drużyna została Mistrzem Polski, rozstrzygnęła dogrywka. W niej złotego gola zdobył Kaleinikovas zapewniając Re-Plast Unii Oświęcim tytuł Mistrza Polski w hokeju na lodzie.

    Świadome wagi spotkania obie drużyny od początku starały się narzucić przeciwnikowi swój styl gry, jednak dobrze w obu ekipach spisywały się formacje defensywne. W 5. minucie Kaleinikovas i Dziubiński sprawdzili dyspozycję Murraya. W odpowiedzi Kovalchuk, który rozgrywał bardzo dobre zawody, dograł do Hitosato, lecz uderzenie Japończyka obronił Lundin. Z upływem czasu częściej przy krążku utrzymywali się katowiczanie, a oświęcimianie próbowali wyprowadzać szybkie kontry. Mimo prób Maciasia, Iisakki, Pasiuta po stronie GieKSy oraz Heikkinena, Ackereda, Denyskina i Dyukova po stronie Re-Plast Unii Oświęcim bramek w pierwszej tercji nie obejrzeliśmy. Natomiast równo z syreną za grę wysokim kijem do boksu kar został odesłany Marklund.

    Drugą tercję rozpoczęliśmy od gry w osłabieniu. Pierwszą minutę dobrze się broniliśmy, ale w drugiej minucie tego osłabienia groźne strzały oddali Sadłocha i Ahopelto, które obronił Murray. Po wyrównaniu sił na lodzie mecz się wyrównał, a obie drużyny grały uważnie w defensywie. W 30. minucie na ławkę kar został odesłany Heikkinen. Podczas okresu gry w przewadze Lundina próbowali pokonać Hitosato i Monto. W ostatnich pięciu minutach drugiej tercji mecz nabrał rumieńców. Najpierw w 36. minucie Marklund trafił w słupek, a w odpowiedzi Heikkinen przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem GieKSy. Dwie minuty później Murray z kłopotami obronił strzał Ackereda. Druga tercja zakończyła się także wynikiem bezbramkowym.

    Początek trzeciej tercji należał do GieKSy, ale krążek po uderzeniach Michalskiego i Isakki minął bramkę Lundina, ale podobnie jak to było w poprzednich tercjach, z biegiem czasu mecz się wyrównał. W 50. minucie Murray obronił uderzenia Karjalajnen, Kowalówki i Sołtysa. Podobnie jak dwie poprzednie tercje, również trzecia zakończyła się wynikiem 0:0, a zatem o tytule Mistrza Polski rozstrzygnęła dogrywka.

    Dogrywkę rozpoczęliśmy od dwóch niewykorzystanych sytuacji.  Najpierw bliski pokonania Lundina był Koponen, a chiwlę później po uderzeniu Iisakki krążek minimalnie minął oświęcimską bramkę. W odpowiedzi Ackered trafił w obramowanie naszej bramki. Sytuacja ta była jeszcze sprawdzana na wideo.  W 66. minucie groźnie strzelał Ackered, a chwilę później Murray uprzedził Sadłochę, który znalazłby się w sytuacji sam na sam. O tytule Mistrza Polski zdecydowała sytuacja z68. minucie, kiedy Kaleinikovas strzałem po dalszym słupku pokonał Murraya.

    GKS Katowice – Re Plast Unia Oświęcim 0:1 (0:0, 0:0, 0:0 d. 0:1)

    0:1 Mark Kaleinikovas  (Elliot Lorraine) 66:21

    GKS Katowice: Murray, (Kieler) – Delmas, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Lehtimaki – Wanacki, Cook, Smal, Michalski, Marklund – Lebek, Chodor, Hitosato, Maciaś, Kovalchuk.

    Re-Plast Unia Oświęcim: Lundin, (Kowalówka R.) – Dyukov, Jakobsons, Sadłocha, Dziubiński, Kaleinikovas – Valtola, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuska, Ackered, Kowalówka S., Lorraine, Denyskin – Noworyta, Łukawski, Wanat, Krzemień, Sołtys.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga