Dołącz do nas

Siatkówka

PlusLiga: 23 kolejka – Faworyci stracili po punkciku, a ZAKSA robi swoje

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kolejna seria gier rozpoczęła się od tie-breakowego meczu w Radomiu. Kibice zobaczyli twarde i zacięte spotkanie, ale obie ekipy grały falami, gdzie okresy wyrównanej gry były przeplatane dominacją jednej ze stron. W decydującej piątej partii od samego początku to bełchatowianie wypracowali sobie lekką przewagę, 1:3, 3:6, 6:10. Siatkarze Czarnych zdołali nadrobić tylko dwa oczka straty (10:12) i ostatnie trzy punkty padły łupem gości z Bełchatowa.

Niespodzianka w Bielsku gdzie miejscowy BBTS pokonał po trzech wyrównanych setach Politechnikę Warszawską. Mało kto się spodziewał zwycięstwa gospodarzy, tym bardziej po ostatniej przegranej u siebie z ostatnią drużyną tabeli z Częstochowy. Niespodzianka, ale taka nie do końca w Olsztynie, gdzie faworyzowany AZS wygrał z MKS-em Będzin, ale dopiero po tie-breaku, przegrywając już 0:2 w setach. Olsztynianie podrażnieni takim początkiem meczu, w kolejnych trzech setach wprost zdeklasowali swoich rywali, nie dając im najmniejszych szans na wygraną.

Efekt nowej miotły nie zadziałał w Bydgoszczy, bo i zadziałać nie mógł, nie ta klasa przeciwnika. Łuczniczka zatrudniła na stanowisku szkoleniowca, trenera z Serbii, a został nim Dragan Mihajlović. W niczym nie przeszkodziło to mistrzom Polski w odniesieniu bezproblemowego zwycięstwa. Inny z faworytów Jastrzębski Węgiel również nie zawiódł, nie dając żadnych szans beniaminkowi ze Szczecina. Tylko w trzeciej partii Espadon walczył jak równy z równym, ale samą końcówkę lepiej rozegrali siatkarze z Jastrzębia.

Cuprum pewnie pokonało w czterech setach LOTOS, mając problemy tylko w przegranej partii na przewagi. W trzech zwycięskich nie pozwolili gdańszczanom na zejście z szesnastu punktów, a to nie wymaga podsumowania. Częstochowianie nie poszli za ciosem i po ostatniej wygranej nad BBTS-em, tym razem przegrali u siebie z równie przeciętnym Effectorem. Tylko w czwartej partii kibice oglądali zacięte i wyrównane widowisko, gdzie na przewagi wygrali w końcu kielczanie. W pozostałych trzech setach, zwycięzca kontrolował ich przebieg.

W tabeli ZAKSA ucieka swoim konkurentom i pewnie zmierza do fazy play-off z pierwszego miejsca. Za plecami mistrzów Polski trwa zacięta rywalizacja o trzy pozostałe miejsca uprawniające do gry o medale mistrzostw Polski. Raczej niespodziewanie i Skra i AZS Olsztyn i Resovia straciły po jednym punkcie, z czego skrzętnie skorzystali jastrzębianie, wyprzedzając w tabeli bełchatowian. Punkcik zdobyty przez GKS, pozwolił katowiczanom na powiększenie przewagi do trzech oczek nad Inżynierami, jednocześnie strata do ósmego zespołu wciąż wynosi aż pięć punktów. W dole tabeli wygrane BBTS-u oraz Effectora oddzieliły wraz z Łuczniczką, te drużyny od ekip ze Szczecina i Częstochowy. Tym samym sytuacja tych dwóch ostatnich drużyn staje się coraz trudniejsza. Strata pięciu oraz sześciu oczek na siedem kolejek do końca. może okazać się już nie do nadrobienia.

 

Wyniki 23 kolejki: 21 i 22 lutego

Cerrad Czarni Radom – PGE Skra Bełchatów  2:3 (25:16, 19:25, 25:22, 17:25, 10:15)

Czarni: Kędzierski, Bołądź (12), Kohut (17), Smith (11), Żaliński (21), Fornal (8), Watten (libero) oraz Gonciarz, Ziobrowski (1), Ostrowski, Urbanowicz (2). Trener: Robert Prygiel.
Skra: Uriarte (5), Wlazły (22), Lisinac (17), Kłos (6), Kurek (9), Penczew (10), Piechocki (libero) oraz Bednorz, Szalpuk (9). Trener: Philippe Blain.  MVP: Srecko Lisinac.

BBTS Bielsko-Biała – ONICO AZS Politechnika Warszawska  3:0 (25:21, 31:29, 25:22)

BBTS: Bieńkowski (2), Janeczek (15), Gaca (6), Grzechnik (6), Lipiński (16), Kwasowski (6), Koziura (libero) oraz  Storożyłow, Gryc (5), Vemić, Bartos. Trener: Rastislav Chudik.  MVP: Bartłomiej Lipiński.
Politechnika: Firlej (1), Filip (6), Kowalczyk (10), Wrona (12), Łapszyński (1), Kwolek (11), Olenderek (libero) oraz Mikołajczak (4), Świrydowicz, Halaba (1), Samica (4). Trener: Jakub Bednaruk.

Indykpol AZS Olsztyn – MKS Będzin  3:2 (24:26, 19:25, 25:13, 25:13, 15:9)

Olsztyn: Woicki (4), Hadrava (13), Pliński (11), Kochanowski (13), Śliwka (13), Włodarczyk (15), Żurek (libero) oraz Boswinkel (1), Buchowski, Palacios. Trener: Andrea Gardini.  MVP: Daniel Pliński.
Będzin: Seif (2), Araujo (19), Ratajczak (8), Rejno (8), Waliński (7), Jordanow (11), Potera (libero) oraz Kozub, Piotrowski, Woch, Roberts (1), Russell (1). Trener: Stelio DeRocco.

Łuczniczka Bydgoszcz – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle  0:3 (23:25, 16:25, 22:25)

Łuczniczka: Sieńko (1), Filipiak (15), Nowakowski (6), Sacharewicz (6), Katić (7), Yudin (10), Czunkiewicz (libero) oraz Szczurek, Jurkiewicz, Bobrowski. Trener: Dragan Mihajlović.
ZAKSA: Toniutti (3), Konarski (14), Bieniek (9), Czarnowski (6), Buszek (8), Deroo (13), Zatorski (libero) oraz Pająk, Witczak. Trener: Ferdinando De Giorgi.  MVP: Benjamin Toniutti.

Jastrzębski Węgiel – Espadon Szczecin  3:0 (25:15, 25:20, 25:23)

Jastrzębski: Kampa (2), Muzaj (12), Kosok (8), Boruch (7), De Rocco (8), Oliva (10), Popiwczak (libero) oraz Strzeżek (1). Trener: Mark Lebedew.  MVP: Maciej Muzaj.
Espadon: Sladecek (2), Kluth (15), Perłowski (3), Zajder (11), Depowski (4), Wika (1), Murek (libero) oraz Mihułka (libero), Kozłowski, Miłuszew (2), Gałązka, Ruciak (1). Trener: Michał Gogol.

Cuprum Lubin – LOTOS Trefl Gdańsk  3:1 (25:16, 24:26, 25:15, 25:16)

Cuprum: Łomacz, Kaczmarek (19), Boehme (12), Gunia (9), Pupart (14), Taeht (16), Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Malinowski (1), Michalski. Trener: Gheorghe Cretu.  MVP: Keith Pupart.
LOTOS: Masny, Schulz (9), Paszycki (4), Gawryszewski (6), Mika (6), Hebda (16), Gacek (libero) oraz Stępień, Romać (11), Niemiec, Grzyb (1), Pietruczuk (3), Majcherski (libero). Trener: Andrea Anastasi.

AZS Częstochowa – Effector Kielce  1:3 (20:25, 20:25, 25:17, 25:27)

Częstochowa: T. Kowalski (4), Grebeniuk (17), Polański (6), Buniak (6),  Moroz (11), Szymura (11), A. Kowalski (libero) oraz Buczek (1), Janus (1), Szlubowski (3). Trener: Michał Bąkiewicz.
Effector: Komenda (1), Andrić (15), Wohlfahrstaetter (8), Nalobin (10), Wachnik (21), Pawliński (7), Biniek (libero) oraz Antosik, Superlak (2), Maćkowiak, Bućko (2), Formela (3). Trener: Sinan Tanik.  MVP: Marcin Komenda.

GKS Katowice – Asseco Resovia Rzeszów  2:3 (26:28, 25:20, 25:22, 23:25, 12:15)

GKS: Falaschi (3), Butryn (25), Krulicki (5), Kalembka (10), Kapelus (18), Sobański (15), Stańczak (libero) oraz Pietraszko (2), Błoński, Stelmach. Trener: Piotr Gruszka.
Resovia: Drzyzga (1), Schoeps (25), Nowakowski (12), Lemański (7), Perrin (19), Ivović (3), Masłowski (libero) oraz Dryja, Możdżonek (2), Jaeschke, Rossard (10), Winters. Trener: Andrzej Kowal.  MVP: Jochen Schoeps.

 

tabela po 23. kolejce

miejsce drużyna mecze punkty sety małe punkty
1 ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE 23 59 65:19 2018:1711
2 ASSECO RESOVIA RZESZÓW 23 52 60:28 2033:1832
3 INDYKPOL AZS OLSZTYN 23 52 59:28 2025:1828
4 JASTRZĘBSKI WĘGIEL 23 52 62:32 2185:1958
5 PGE Skra Bełchatów 23 51 59:26 1935:1804
6 Cuprum Lubin 24 45 54:37 2087:1908
7 Cerrad Czarni Radom 23 37 48:42 2030:2017
8 LOTOS Trefl Gdańsk 24 37 49:49 2177:2170
9 GKS KATOWICE 24 32 41:50 2019:2059
10 ONICO AZS Politechnika Warszawska 24 29 38:50 1985:2066
11 MKS Będzin 23 27 38:53 1930:2032
12 Effector Kielce 23 20 30:58 1851:2055
13 Łuczniczka Bydgoszcz 23 19 33:58 1919:2064
14 BBTS Bielsko-Biała 23 19 26:58 1711:1983
15 Espadon Szczecin 23 14 23:59 1708:1915
16 AZS Częstochowa 23 13 25:63 1860:2071

 

W przypadku równej liczby punktów meczowych o wyższym miejscu w tabeli decyduje:

a) liczba wygranych meczów,
b) lepszy (wyższy) stosunek setów zdobytych do straconych,
c) lepszy (wyższy) stosunek małych punktów zdobytych do małych punktów straconych.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Kibice

    Zbiórka na nagłośnienie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zaraz po meczu z Lechią Gdańsk ruszyła kibicowska zbiórka na nagłośnienie. Nim zdążyliśmy Wam o tym napisać na stronie, to osiągnięto już dwa progi (6400 i 8000 złotych) i obecnie trwa zapełnianie ostatniego – 10000 złotych.

    Zbiórka została założona na portalu zrzutka, a wpłat można dokonywać tutaj, do czego gorąco zachęcamy. Trybuny na Bukowej i Satelicie oraz na kibicowskich wyjazdach będą prezentować się tak, jak o to sami zadbamy. Nikt inny za nas tego nie zrobi. Poniżej wklejamy informację od organizatorów:

    GieKSiarze!

    W ostatnim czasie nasze nagłośnienie było mocno eksploatowane (Bukowa, Satelita, wyjazdy) i niestety nie działa tak, jak powinno, dlatego postanowiliśmy założyć zbiórkę na zakup nowego nagłośnienia.

    Liczymy na Wasze wsparcie, bo to jedna z tych rzeczy, która w prosty sposób przekłada się na jakość naszego dopingu.

    #całaGIEKSArazem

    Edytowano 9.04.2024:

    Dziękujemy Wam za tak szybkie zebranie 6400 złotych. Z racji tego, że zrzutka będzie aktywna do 6 maja, to zmieniamy cel na 8000 złotych. Kupimy po prostu lepsze nagłośnienie, dokupimy czwarty głośnik i pozostałe akcesoria (np. megafony, bęben) wpływające na poprawę jakości dopingu.

    Edytowano 11.04.2024:

    Dziękujemy za tak szybkie osiągnięcie celu numer dwa i zmieniamy cel na ostatni poziom – 10 tys. złotych. Pozwoli to nam kupić jeszcze lepszy sprzęt, a nadwyżkę zainwestujemy w kibicowskie upiększenie ligowych spotkań 😉

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga