Dołącz do nas

Hokej

Przemysław Plisz: „W przyszłym sezonie chcemy być jednym z faworytów do medali”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W zeszłym tygodniu w czwartek, podczas medialnego spotkania wielosekcyjnej GieKSy, porozmawialiśmy z prezesem Tauron GKS Katowice Przemysławem Pliszem. Skupiliśmy się głównie na nowym sezonie.

Jeśli interesuje Was jakie cele stawiane są naszej drużynie, czy jest szansa na mecze w Spodku oraz jaki wpływ na GieKSę będzie miał szczyt klimatyczny, to zapraszamy serdecznie do lektury poniższej rozmowy.

GieKSa.pl: Czy klub żyje jedynie obecnym sezonem, czy może myślicie już o kolejnym?

Przemysław Plisz: Mamy wszystko zaplanowane w długoletnim planie i zamierzamy się go trzymać. Ten projekt jest opracowany na kilka lat do przodu. W pierwszym sezonie liczyło się utrzymanie, w tym mamy już pierwszą czwórkę, a w następnym chcemy mieć drużynę, która wymieniana jest w gronie faworytów w walce o medale. Ważne jest też to, jakim budżetem będziemy dysponować w przyszłym sezonie. Nie po to reaktywowaliśmy drużynę, by znowu wpaść w problemy finansowe. Wszystko musimy robić mądrze. Oczywiście najważniejszy jest teraz obecny sezon i walka o jak najwyższą pozycję, ale my patrzymy długofalowo. Moim marzeniem jest, aby przynajmniej 3/4 drużyny zostało na kolejny sezon. Pamiętajmy, że praktycznie dwa razy budowaliśmy drużynę od zera i teraz chciałbym już tego zaprzestać. Potrzebna jest nam stabilizacja.

Czy Tauron będzie sponsorował hokejową GieKSę w przyszłym sezonie?

Nie mogę tego w tej chwili potwierdzić. Umowa trwa do końca tego sezonu. Obecnie procedujemy następną, jesteśmy w trakcie rozmów. Dzisiaj mogę powiedzieć, że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale nie mogę potwierdzić na 100 proc., że Tauron będzie naszym sponsorem w kolejnym sezonie.

Czy jest szansa na mecze w Spodku?

Bardzo sobie tego życzymy. Na pewno nie jest to możliwe w tym sezonie. Niestety harmonogram imprez w Spodku jest zaplanowany na długi czas do przodu i ciężko było przewidzieć kilka miesięcy temu, że będziemy walczyć o medale. Będziemy starali się wrócić do tematu w przyszłym sezonie. Nam bardzo na tym zależy, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że Satelita jest dla nas za mała. Byłaby to także dobra promocja dla miasta, bo więcej kibiców mogłoby wtedy obejrzeć nasze mecze.

Czy szczyt klimatyczny nie przeszkodzi naszej drużynie w rozgrywaniu spotkań w przyszłym sezonie?

Początkowe sygnały rzeczywiście nie były dobre — mówiło się o kilku miesiącach bez lodu w Katowicach. Na szczęście doszliśmy do porozumienia z miastem oraz operatorem i tafla będzie normalnie mrożona. Na pewno na jakiś czas będziemy się musieli wyprowadzić z Satelity i są na to dwa scenariusze. Albo będziemy musieli poszukać zastępczej hali, albo (do czego dążymy) zagramy wtedy wszystkie spotkania na wyjeździe.

Czy zamieszanie w Polskim Związku Hokeja na Lodzie może mieć wpływ na przyszły sezon?

Nie mamy żadnych sygnałów, by przyszły sezon był w jakikolwiek sposób zagrożony. Dzisiaj ten temat w ogóle nie dotyka klubu. Jesteśmy dobrej myśli i mamy nadzieję, że te zmiany stworzą dobre warunki do pracy hokejowym klubom.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Baudolino

    15 marca 2018 at 22:38

    Mecze na wyjazdach to zły pomysł. Grajmy na jonowie, impreza zamknięta, kilka lat temu Tychy tak grały w Katowicach, wcześniej Cracovia. Nawet jeśli jakimś cudem nasi przeciwnicy zgodzą się grać w takim systemie to ci Kibice, którzy „odkryli” hokej zapomną o nim, a powrót do naszej hali spowoduje tak wielką kumulację meczy, że reszta się porzyga hokejem.
    Impreza zamknięta, transport spod spodka na Jantor i z powrotem, Kibice dla Drużyny, Drużyna dla Kibiców

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga