Dołącz do nas

Piłka nożna

[RELACJA] Przegrywamy starcie na dnie tabeli

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po zwycięstwie w rzutach karnych z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski powróciliśmy do ligowej rzeczywistości. W sobotę 29 września podjęliśmy na własnym stadionie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza, która przed spotkaniem okupowała ostatnie miejsce w tabeli ze stratą jednego punktu do Katowic. GieKSa przystąpiła do meczu w następującym składzie: Baran – Puchacz, Remisz, Lisowski, Frańczak – Anon, Piesio, Poczobut, Bronisławski, Błąd – Rumin. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18:00. Na ławce drużyny z Niecieczy usiadł Kamil Słaby, a w osiemnastce meczowej nie zmieścił się Dominik Sadzawicki.

Już w pierwszej minucie Daniel Rumin dryblingiem wszedł ze skrzydła w pole karne Termaliki i dograł do Dominika Bronisławskiego, który był ściśle kryty i oddał niecelny strzał. Po dwóch minutach GieKSa wyprowadziła szybki atak, Błąd dograł prostopadle do Anona, który zagrał wzdłuż bramki, ale nikt nie doszedł do tej piłki. Początek tego spotkania zdecydowanie należał do naszych piłkarzy. W ósmej minucie po krótkiej wymianie podań piłka trafiła do Bronisławskiego, który upadł w polu karnym po kontakcie z przeciwnikiem, lecz sędzia nie zdecydował się na podyktowanie jedenastki. Aktywny pod początku meczu był Hiszpan David Anon, który próbował posyłać podania na dobieg w pole karne Niecieczan. W siedemnastej minucie Puchacz niebezpiecznie zagrał we własnym polu karnym, ponieważ wybił dośrodkowanie tak, że piłka minimalnie minęła bramkę strzeżoną przez Krzysztofa Barana. Po chwili Rumin uderzył minimalnie obok słupka. W 27 minucie fantastyczną okazję miał Błąd, ale końcówkami palców jego strzał obronił bramkarz. Sędzia jednak tego nie zauważył i kazał wznowić grę od bramki. Im bliżej było końca tej połowy, tym częściej gra toczyła się w środkowej strefie boiska. W 37 minucie Frańczak sfaulował tuż przed polem karnym Skórasia i otrzymał żółtą kartkę. Samuel Stefanik ze stojącej piłki uderzył bardzo niecelnie. Po 40 minucie dwukrotnie Ruminowi niewiele zabrakło do zdobycia bramki – najpierw minimalnie minął się z piłką po dośrodkowaniu Frańczaka, a następnie uderzał niecelnie z woleja po dograniu Poczobuta. Sędzia postanowił nic nie doliczać do pierwszej połowy i na przerwę udaliśmy się przy bezbramkowym remisie.

Do drugiej połowy obie drużyny przystąpiły bez zmian. Po 25 sekundach Piesio po dograniu Bronisławskiego znalazł się sam przed bramkarzem, ale trafił prosto w jego nogi. Po 2 minutach Bronisławski kąśliwie uderzył z linii pola karnego i choć strzał był prosto w Trelę, to miał on problemy ze złapaniem tej piłki. W 52 minucie żółtą kartką za faul na Poczobucie ukarany został Mateusz Kupczak. Po chwili Niecieczanie wyszli z kontrą dwóch na jednego, ale fantastycznie między dwoma zawodnikami Termaliki ustawił się Frańczak i przeciął podanie. W 56 minucie Davida Anona zastąpił Damian Michalik. W 60 minucie Gergel nawinął Puchacza na skrzydle, zszedł do środka i uderzył przy krótkim słupku, lecz dobrze interweniował Baran. Po chwili nie miał jednak większych szans po strzale głową Putiwcewa. Trener Dziółka szybko zareagował na stratę bramki i w miejsce Grzegorza Piesio zajął na boisku Adrian Łyszczarz. Po drugiej stronie Samuela Stefanika zmienił Dawid Szymonowicz. W 67 minucie bramkę zdobył Rafał Grzelak. Była to jednak bramka samobójcza po dośrodkowaniu Adriana Błąda. Przy Bukowej ponownie mieliśmy remis. Po 70 minucie dwukrotnie groźne akcje po stratach Łyszczarza przeprowadzili Niecieczanie. Na 10 minut przed upływem regulaminowego czasu gry z woleja po dośrodkowaniu Puchacza próbował uderzać Błąd, ale nieczysto trafił w piłkę. W 83 minucie Kacper Tabiś zmienił Adriana Błąda. Po chwili Jovanovica zastąpił Jacek Kiełb. W 87 minucie żółtą kartę obejrzał Michalik, a po chwili z 5 metrów Gergel głową uderzył daleko od bramki. Po drugiej połowy sędzia doliczył 3 minuty. W doliczonym czasie miała miejsce ostatnia zmiana – na boisku zameldował się Vilhjalmsson, a opuścił je Gergel. W ostatniej akcji meczu po rzucie wolnym jeden z zawodników Termaliki doszedł do uderzenia, które Baran fantastycznie wybronił, piłka jednak zatrzymała się przy słupku, a tam dobił ją Kupczak. Sędzia nie pozwolił nawet na wznowienie gry. Przegraliśmy 2:1 z Niecieczą po bramkach Putiwcewa, Kupczaka i samobójczej Grzelaka.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

40 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

40 komentarzy

  1. Avatar photo

    GieKSiorz

    29 września 2018 at 19:55

    Dwa razy sprzedany awans teraz się pomści będzie 2 liga, głosujecie dalej na Krupę, śpiewajcie nic się nie stało,w dupie już to mam

  2. Avatar photo

    cross

    29 września 2018 at 19:55

    Wy………ć cały zarząd.

  3. Avatar photo

    Wojciech

    29 września 2018 at 19:55

    Konkurs na frajerów roku został chyba rozstrzygnięty

  4. Avatar photo

    Fridek76

    29 września 2018 at 19:58

    kurwa brak słów. Powinni dostac ciule po ryju. Kary finansowe im dojebac. mom tego dosyc i nie piszcie ze na dobre i zle bo tego juz za wiele. Nic nie graja a to ze powalczyli z Pogonia nic nie zmienia.

  5. Avatar photo

    Solski

    29 września 2018 at 19:59

    Jesteśmy w czarnej dupie. Koniec, kropka.

  6. Avatar photo

    q2

    29 września 2018 at 19:59

    My jesteśmy nad garbarnią, która jest ostatnia. W następnej kolejce pewnie spadniemy na ostatnie miejsce.

  7. Avatar photo

    tito

    29 września 2018 at 20:01

    A kto ma niby ich karać? dYrektor sportowy? Przecież by go zjedli. Klub jest na łopatkach po całości. Cała góra nie podjęła ani jednej trafnej decyzji do tej pory. Na dole mamy zgraje przepłacanych amatorów.

  8. Avatar photo

    Fridek76

    29 września 2018 at 20:03

    Zaspiewajcie im jeszcze to jest ta Gieksa. Oni w 5% im do piet nie dorastaja

  9. Avatar photo

    Zdziś

    29 września 2018 at 20:04

    spokojnie.. odpuszczamy ligę bo skupiamy sie na pucharach… przecie to oczywiste 😉

  10. Avatar photo

    abel

    29 września 2018 at 20:07

    Może mecza i irishman nam powiedza co tu sie dzieje. Zarzad ok bartnik ok pilkarze wychwalni przez tych dwojga a jak dotad ostatnie miejsce. rewelacja

  11. Avatar photo

    GieKSiorz

    29 września 2018 at 20:13

    A huj niech spadną 2 liga i huj, nie wiem co za desperaci jeszcze chodzą na szpile,powinno być 0 ludzi,na treningu odwiedziny i larmo pod magistratem, ale to nie ta GieKSa, nie Ci kibice co przed laty

  12. Avatar photo

    marcin afera

    29 września 2018 at 20:16

    KURWA ZA JAKIE GRZECHY JA TAK MAM SIĘ WKURWIAĆ,TYLE LAT KIBICOWANIA I TYLE LIŚCI W MORDE PRZEZ TE WKŁADZIKI,GDZIE TU LOGIKA SENS JAKIŚ,JESTEŚMY ORGANIZACYJNIE POUKŁADANI,POPROSTU ZACZYNA MI BRAKOWAĆ WIARY,JUŻ PRZEZ MGŁE WIDZE SPOTKANIE Z TRYBUN Z CEMENTARNICĄ SKOPIE W KATO W P.UEFA A NASTĘPNEGO DNIA PRASA PISAŁA ZE TO CMENTARZYCA GIEKSY I TO SIĘ KUR…A TRZYMA NAS DO DZIŚ TYLE LAT JA JEBIE JUŻ MI SIĘ NIECHCE NIC PISAĆ DRAMAT TO MAŁO POWIEDZIANE.

  13. Avatar photo

    artur

    29 września 2018 at 20:18

    Brawo Krupa i Janicki – dokonaliście tego, zniszczyliście klub z tradycjami i uczyniliście go pośmiewiskiem ligi. W innym klubie ci sami zawodnicy graliby o majstra. Dlaczego Panowie dziennikarze nigdy nie napiszecie felietonu i nieudacznictwie zarządu????

  14. Avatar photo

    Były kibic

    29 września 2018 at 20:22

    To nie są frajerzy, robią swoje i biorą za to niezłą kapuchę. Niech się bawią dalej ale beze mnie.

  15. Avatar photo

    Fridek76

    29 września 2018 at 20:25

    Gieksiorz mosz racja.

  16. Avatar photo

    GieKSiorz

    29 września 2018 at 20:25

    Dokładnie uczynili z tego klubu pośmiewisko, zobaczcie co z frekwencja się stało teraz bliżej nam do 2 ligi niż ekstraklasy nie tylko sportowo ale właśnie frekwencją,stadionu its,Klub z takimi tradycjami zarżnęli,taka prawda!!!

  17. Avatar photo

    Bce

    29 września 2018 at 20:40

    Mniej niż zero. Te k… nawet piłki nie potrafią przyjąć. Dogranie do chopa też im sprawia problem. Atak brak. Rozciągnąć grę chyba gumę na fiuta. Dno.
    Panowie kasa się wam zgadza co miesiąc na koncie. Powinniście dostać po 2000tyś na miech i ani grosza więcej.
    Narzekałem na p. Cygana przepraszam. Niech pan wraca i to jak najszybciej. Jakby nie był tu trener to i tak utapla się w gównie. Ni chuja nie zobaczycie mnie na kolejnym szpilu. Na pucharach tak.
    Jestem masochista, że dalej na was przychodzę. Dobrze, że pamiętam czasy Orzecha, Koniara, Węgrzyna, Kucza, Widucha i Ledka oczywiście nie mogę zapomnieć ANDRUTA fajter jak ch… .

  18. Avatar photo

    q2

    29 września 2018 at 20:55

    GieKSiorz masz całkowita rację. Kiedyś to była drużyna piłkarska i ekipa kibiców. Na pewno nie pozwoliłaby sobie tak pluć w twarz jak teraz. Dzisiaj sztucznie i na siłę wmawia się wszystkim, że jest super i potrzebujemy czasu. Niestety młode pokolenie kibiców jest maga naiwne i łyka wszystko. Na forum dalej propaganda zwycięstwa. Najgorsze w tym, że po kompromitacji w Chorzowie, gdzie przegraliśmy z dziećmi. Nasza ekipa przywitała piłkarzy dopingiem na bukowej. Taka potwarz, zero reakcji młynowego i ekipy z blaszoka. Nie dziwne, że normalni kibice uciekają z blaszoka. Dramat trwa w najlepsze.

  19. Avatar photo

    Zadolak

    29 września 2018 at 21:15

    Mysla£em ze po zwyciestwie w PP z Pogonia bedzie coraz lepiej ale przeliczyłem się.Nigdy już nie doczekam się awansu do ekstraklasy i drużyny.Dzisiejszy mecz był moim ostatnim meczem w tym sezonie na Bukowej.A GIEKSE MAM W SERCU NA ZAWSZE.

  20. Avatar photo

    Szymon

    29 września 2018 at 21:17

    Panowie przecież PREZES PIZDUŚ UWAŻA ŻE WYSZYSTKO JEST OK…miłego wieczoru…

  21. Avatar photo

    q2

    29 września 2018 at 21:21

    Post naszego prezesa z twitera z 12 maja po meczu derbowym. „Nie ma mojej zgody na tak grajacy GKS. Jestem zdegustowany. Będę oczekiwał szybkich wyjaśnień od dyrektora sportowego, trenera i piłkarzy!” Jakże aktualne. post można potraktować chyba jako szablon.

  22. Avatar photo

    Daro

    29 września 2018 at 21:32

    Kiedyś GieKSa to rodowite hanysy, z gruby na trening, sobota szpil niedziela wolne poniedziałek gruba itd… teraz to zbierania pseudo grajkow z całej Polski i nie tylko bele kasa się zgadza na koncie i tyle. Nie głosujcie na krupe, to jego sprawka.

  23. Avatar photo

    ZS1906

    29 września 2018 at 21:52

    Ekstraklasa albo śmierć hahaha Won do 2 ligi

    • Avatar photo

      sosnowieś

      29 września 2018 at 21:59

      Jebal cie pies gorolu zapraszam na hokej

    • Avatar photo

      Scifo

      30 września 2018 at 00:32

      Wypierdalaj jebany gorolu z forum GieKSy. Wiesz co jest najlepsze w syfnowcu? Autobus do Katowic.
      Kompleksy wychodzą z patelnianych mamlasów.

  24. Avatar photo

    abel

    29 września 2018 at 21:56

    Gdzie sa dwa najwieksze matoly mecza i irishman. Moze cos nam opowiedza fajnego w swoim stylu

  25. Avatar photo

    kosmita

    29 września 2018 at 21:59

    zagłębioczku, ty dalej nie zrozumiałeś hasła „ekstraklasa albo śmierć”-chodziło o śmierć naszego ukochanego klubu w razie braku awansu. Jak widać… Nie awansowaliśmy i przez to nasz klub umiera i spada coraz niżej. A ty wciąż myślisz, że chodzi o śmierć piłkarzy z jakiejś zemsty-nie bądź głupi.

  26. Avatar photo

    tombotleg

    29 września 2018 at 22:40

    Skończcie jęczęć, co ma być to będzie, trzeba wspierać a nie robić inkwizycje, będzie dobrze bo kurwa musi być, tylko GieKSa.

  27. Avatar photo

    Serbia

    29 września 2018 at 22:43

    pierdol się z tego forum ty kurwo sosnowiecka. parobku farszafskiej szmaty, tam się udzielaj klownie jebany, a nie na tym forum

  28. Avatar photo

    Rafał

    29 września 2018 at 22:51

    Cały ZARZĄD DO WYMIANY. Bartnik składaj rezygnacje i Janicki tak samo i niech wypie…a skąd przybył. A w GKSie niech grają młodzi i gniewni a nie stare pierdziele co tylko do emerytury dogrywają a sportowo już są do niczego. Kiedy tu trafi trener który twardą ręką tych pajaców ogarnie????? jeden wielki Bur..el teraz jest i chyba oto chodziło władzą, może pana prezydenta Krupe też trzeba kopnąć w D..pe to się obudzi.

  29. Avatar photo

    gonik

    29 września 2018 at 22:57

    kurwaaa
    ..

    awans albo…
    18 pkt straty do lidera, zdobyliśmy 1/3 punktów 1 drużyny …przegrywamy wszystko i wszędzie.. pieprzę pp o nic.

  30. Avatar photo

    Tymron

    30 września 2018 at 02:04

    Dalej wierzcie że pilkarzy albo trenerów trzeba zmienić. Od awansu do tej ligi gralo już 150 grajków, niektórzy całkiem nieźli się okazali ale nie u nas, trenerów było 20, 2 z nich doszło już na polski szczyt czyli praca z kadrą narodową. Ja już nie chodzę od 2 lat na mecze i jestem z tego dumny bo jestem świadomy oszustwa na górze. I żadne pierdolenie, na dobre i na zle, że dla klubu się chodzi na mecze itp. To jak chodzić do zepsutego kościóła prowadzonego przez księdza pedofila, dziwkarza i jeszcze dawać na tace żeby mu napchać kieszen tylko z tego tytułu że się wierzy w Boga. Mojego klubu już nie ma, to jakis gorolski zakład pracy Krupy, Cyganów, Janickich i innych, karykaturalny wytwór miasta(sekcja piłkarska). To nie jest Nasz GKS. I dopóki się nie wyjebie „proboszcza” i jemu podległych „kleryków” to moja noga jak i wielu innych myślących kibiców w tym „kościele” nie stanie. Czy można coś zrobić ? Do urn w październiku.

  31. Avatar photo

    pablo eskobar

    30 września 2018 at 11:16

    Trzeba to rozd..c ten zarzad

  32. Avatar photo

    GieKSiorz

    30 września 2018 at 15:31

    Wyjebać ten nieudolny zarząd,prezesem zrobić Gieksiorza z krwi i kości, nie wiem Furtok, może ten prezes spółdzielni Piast jak taki z niego zapalony kibic itd.no i oczywiście wyjebać w wyborach Krupę pociotka Uszoka,to chyba są śmierdziele że tak ten klub zajeżdżają, Janaicki czy Barwnik sprostujcie mnie bo nie chce mi się sprawdzać ale jeden z nich jest zaangażowany w MK S Myszków,a to też fc smrodów ,huj wie co tu jest grane,a młodzi kibice ogarnięcie się ,bo też wiele wam brakuje pod względem kibicowskim do starej ekipy.

  33. Avatar photo

    Brunetka64

    30 września 2018 at 15:34

    Jak przegramy z garbatymi to już będzie koniec.

  34. Avatar photo

    tomassi

    30 września 2018 at 17:00

    Tymron idąc twoim tokiem myślenia to ty w boga wierzysz czy w proboszcza?
    Szkoda słów dla takich kibiców. Mecz to świętość, bez względu na wszystko.
    Amen.

  35. Avatar photo

    Tor

    30 września 2018 at 17:06

    @abel ty nie jesteś przypadkiem ta laseczka z fiutem kasia? lubisz ubierac damskie ciuchy?

    • Avatar photo

      Tymron

      1 października 2018 at 00:47

      tomassi nie chcę cię obrażać ale ty nie idziesz zadnym tokiem myślenia. Przynajmniej to udowodniłeś swoją wypowiedzią. Chodź dalej te mecze bo to świętość i dopinguj jeszcze, przez takich desperatów nic się w tym klubie nie zmieni. Bo po co? Kibice są, doping jest, jest zajebiście. Zamiast działać i reagować zawsze łatwiej dostosować się nawet do największego gówna w którym jesteśmy zagrzebani od lat. I stąd to gówno.

  36. Avatar photo

    tomassi

    30 września 2018 at 17:27

    i jeszcze jedno- nigdy tak nie było że piłkarze grali i w poniedziałek na gruba
    Takie tylko były kontrakty. Nigdy na dół nie zjeżdżali a kopalnie to widzieli tylko z porspektywy kasy-jak wypłaty odbierali.
    I skończcie już pierdolić takie bzdury.

  37. Avatar photo

    abel

    30 września 2018 at 20:24

    Tor co ty pederasto bredzisz

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Lechia Gdańsk Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

07.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)

Bramki: 90. Jędrych

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61.Jaroszek), Repka, Rogala– Błąd 89. Shibata), Kozubal, Marzec (52.Aleman) – Bergier (89. Mak)

Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Koperski), Kałahur, Bugaj (86. Fernandez), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69.Sypek), Neugebauer (60. D’arriego)

Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski

Czerwona kartka: Kuusk

Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)

Widzów:

 

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    GKS Katowice – Odra Opole Live

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    13.04.2023 Katowice

    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

    Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

    Widzów: 5467

     

    You can't add multiple events in the same post, page or custom post type.

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    To było istne SZALEŃSTWO przy Bukowej!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Spotkanie 26. kolejki między GieKSą, a Lechią było niewątpliwie hitem kolejki. Oba zespoły miały świetne serie zwycięstw i liderowały wiosennej tabeli pierwszej ligi.

    Od pierwszych minut przy akompaniamencie kapitalnego dopingu katowiczanie ruszyli do ataków. Już w 3. minucie mocno wstrzelona piłka z lewej strony przez Rogale przemknęła przed Sarnavskim, który nie interweniował, ale niestety żaden z zawodników nie dołożył nogi, aby skierować futbolówkę do bramki. Chwilę później Kozubal z lewej strony w polu karnym uderzył minimalnie obok prawego słupka bramki Lechii. Dobrze w tej sytuacji był ustawiony Marzec i wydawało się, że będzie przecinał ten strzał, jednak ostatecznie brakło podjęcia decyzji. Po błędzie rywala w 13. minucie piłkę otrzymał Bergier i momentalnie odwrócił się w stronę bramki i uderzył, ale piłka przefrunęła nad bramką. W 17. minucie szybki atak na strzał głową zamienił Bergier, ale piłka leciała wprost w dobrze ustawionego Sarnavskiego. W tej akcji przy rozegraniu bez kontaktu z rywalem ucierpiał Marzec, ale po interwencji medycznej wrócił na boisko. Groźny kontratak przeprowadzili goście w 25. minucie, ale na połowie rywala pod bramką ucierpiał Repka i ostatecznie po wycofaniu piłki, arbiter zatrzymał grę, aby fizjoterapeuci mogli pomóc naszemu pomocnikowi. Komor zdziwił wszystkich w następnej akcji, kiedy od połowy minął kilku zawodników z Gdańska jak tyczki i rozpędzony wpadł w pole karne, ale staranował w ataku rywala i akcję zakończył faulem. W 35. minucie pierwszy strzał oddali gdańszczanie, jednak sporo niecelny. Wtedy też na Blaszoku została zaprezentowana ogromna oprawa „Ultras GieKSa”, która po chwili została zdjęta i mogliśmy podziwiać racowisko z dopiskiem „Granice przekraczać, za nic nie przepraszać”. Dym na niecałą minutę zatrzymał sportowe zmagania. W 45. minucie kibice odpalili świece dymne w barwach klubowych, a powstały dym zadomowił się na dobre przy Bukowej, zatrzymując doliczone przez arbitra cztery minuty na dobrą chwilę. Po wznowieniu gry świetnie zabrał się w kontrze z piłką Marzec, kończąc akcję mocnym strzałem w środek bramki, który Sarnavski wypiąstkował. Arbiter po chwili odesłał oba zespoły do szatni, a wśród fanów GieKSy na trybunach można było odczuć ogromny niedosyt, że nie zdołaliśmy zdobyć bramki.

    Na drugą połowę żaden z trenerów nie zdecydował się na zmiany. Od pierwszych minut to goście ruszyli do przodu, ale brakowało im konkretów, aby chociaż oddać celny strzał na bramkę Kudły. Dośrodkowania również były przecinane przez zawodników ustawionych przy bliższym słupku. W 50. minucie nie był w stanie kontynuować meczu Marzec i była konieczna pierwsza zmiana w ekipie GieKSy. Dopiero po dwóch minutach Aleman pojawił się na boisku, zmieniając kontuzjowanego kolegę. W 54. minucie świetną piłkę dostał Błąd od Kozubala w pole karne, ale po złym przyjęciu musiał ratować się dograniem, które nie było najlepsze. W następnej akcji świetnie rozegrał akcję Rogala z Alemanem, ale obrońcy z trudem wybili kilkukrotnie piłkę z pola karnego. Równo po godzinie gry zakotłowało się w polu karnym GieKSy po dograniu z prawej strony Meny, ale ostatecznie obrońcy zażegnali niebezpieczeństwa. Tuż po tej akcji boisko opuścił Komor, co też było prawdopodobnie skutkiem urazu, którego nabawił się podczas solowego rajdu w pierwszej połowie. Mecz w drugiej połowie nie porywał, oglądaliśmy dużo drobnych przewinień, które bardzo mocno spowalniały zapędy obu zespołów. W 71. minucie dośrodkował w pole karne Kozubal poprawiając wcześniejsze zagranie z rzutu rożnego, a głęboko w polu karnym źle przyjął ją Aleman i piłka tylko spokojnie minęła linię końcową obok bramki Lechii. Bez dwóch zdań to była idealna szansa do oddania strzału. Dwie minuty później po ostrym faulu na rywalu Kuusk obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę. Pan Marciniak w pierwszej chwili pokazał żółty kartonik, ale zweryfikował sytuację na VAR i poprawił swoją decyzję. GieKSa musiała sobie od tego momentu radzić w dziesiątkę. Katowiczanie skupili się na defensywie i czekali na odpowiedni moment, ale gdy po kilku minutach odebrali piłkę i ruszyli do kontrataku, to stadion odlatywał – tak głośnego dopingu nie było dawno przy Bukowej. Piłkarze nabrali pewności po chwili i zaczęli atakować Lechię pressingiem, która ratowała się wybiciem w aut. Gdańszczanie przeprowadzili podwójną zmianę w 86. minucie, rzucając wszystko, co mają do ofensywy. Do końca regulaminowego czasu nie oglądaliśmy jednak znaczących groźnych ataków gości. GieKSa świetnie broniła i raz po raz napędzała szybkie ataki. W doliczonym czasie gry stadion odleciał, bo katowiczanie mocno zaatakowali i wpakowali piłkę do bramki z najbliższej odległości, a strzelcem był Jędrych. To było coś, czego fani przy Bukowej długo nie zapomną. Lechia jeszcze atakowała, ale wtedy katowiczanie grali już w 11, bo stadion kompletnie oszalał. Co za wygrana!

    7.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)
    Bramki: Jędrych (90).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61. Jaroszek), Rogala– Błąd (90. Shibata), Repka, Kozubal, Marzec (52. Aleman) – Bergier (90. Mak).
    Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Fernandez), Kałahur, Bugaj (86. Koperski), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69. Sypek), Neugebauer (60. D’Arrigo)
    Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski.
    Czerwona kartka: Kuusk (74., brutalny faul).
    Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).
    Widzów: 5998 (komplet).

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga