Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Rewolucja karnetowa w GieKSie. Przegląd doniesień mass mediów.

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W minionym tygodniu media w dużej części doniesień mediów na temat GieKSy skupiły się na bezprecedensowych rozwiązaniach związanych z systemem kart kibica oraz na wynikach sparingów które nasi piłkarze rozegrani w trakcie obozu w Wałbrzychu.

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień:

 

sportslaski.pl – GieKSa przegra? Klub zwróci pieniądze!

Tego jeszcze u nas nie było! GKS Katowice wprowadza nową Kartę Kibica, która będzie miała więcej funkcji niż obecnie. Klub będzie…zwracał karnetowiczom pieniądze za złe wyniki drużyny. Nowa Karta Kibica nie będzie tylko wkładką do portfela, niezbędną przy zakupie biletów – będzie pełniła też rolę wewnętrznego środka płatniczego, który pozwoli na bezgotówkowe zakupy gadżetów i produktów cateringowych na terenie stadionu. Co ciekawe, w przypadku straty przez GKS punktów w meczu domowym, klub… zwróci część pieniędzy! Za remis 25%, za porażkę 50%.

 

ekstraklasa.net – GKS Katowice szlifuje formę w Wałbrzychu. Przed nim cztery sparingi

Przez najbliższe dziesięć dni piłkarze GKS Katowice będą przebywać na zgrupowaniu w Wałbrzych. Ich bazą będzie nowoczesny ośrodek turystyczno-sportowy „Aqua Zdrój”. Katowiczanie do swojej dyspozycji będą mieli boisko treningowe, siłownię i nowoczesny zespół odnowy biologicznej.

[…] Szkoleniowiec GieKSy zabrał na zgrupowanie 22 zawodników. W Katowicach pozostał jedynie młodzieżowiec Krzysztof Wołkowicz, który być może będzie musiał przejść operację przepukliny.

W kadrze znaleźli się natomiast wracający do zajęć po kontuzji Krzysztof Bodziony i Adrian Jurkowski.

 

sportowefakty.pl – Rewolucja w I-ligowym GKS-ie Katowice

GKS Katowice informuje, że w rundzie wiosennej sezonu 2014/2015 zostanie wprowadzony innowacyjny system na europejską skalę, dotyczący rewolucyjnej sprzedaży wewnętrznej i korzystania z kart kibica.

Dzięki nowej karcie kibica sympatycy GKS-u Katowice będą mogli nie tylko zakupić bilet i wejść na stadion. Nowa karta będzie pełniła również rolę wewnętrznego środka płatniczego, który pozwoli na bezgotówkowe zakupy gadżetów i produktów cateringowych na terenie stadionu. Dzięki nowemu systemowi płatności kibice otrzymają zwroty pieniędzy w przypadku, gdy drużyna przegra lub zremisuje mecz domowy.

[…] Równocześnie z wprowadzeniem tego projektu nowi partnerzy biznesowi zdecydowali się na wsparcie GKS-u Katowice. Przedstawiciele firmy produkującej oleje i środki smarne Fuchs zdecydowali się na wykupienie Pakietu Platynowego do końca roku. Natomiast firmaPayment Solution odpowiedzialna za nowatorski system bezgotówkowy przy Bukowej wesprze GieKSę w ramach Pakietu Premium do czerwca.

 

katowickisport.pl – Załatwieni przez nastolatka. „GieKSa” przegrywa z Miedzią

19-letni Jakub Chrzanowski, który właśnie wrócił do Legnicy z Głogowa, wypracował dwa gole dla rywali katowiczan. Ci odpowiedzieli tylko trafieniem niezawodnego Grzegorza Goncerza.

[…] Przed przerwą gra była wyrównana. Katowiczanie szukali swych szans w strzałach z dystansu (Piotr Petasz, Kamil Cholerzyński). Najlepszą okazję bramkową w tej odsłonie – wypracowaną przez Wojciecha Łobodzińskiego – zmarnował natomiast w 41 minucie Mateusz Szczepaniak, chybiając z 5 metrów.

[…] GKS kontaktowego gola zdobył bardzo szybko – kapitalnym uderzeniem z dystansu w okienko bramki „miedziowych” popisał się Grzegorz Goncerz (swoją drogą katowiczanie lubią takie bramki w meczach z legniczanami – wystarczy wspomnieć trafienie Przemysława Pitrego sprzed niespełna trzech miesięcy). Chwilę potem „Gonzo” trafił w słupek, ale i rywale odpowiedzieli tym samym; odrobinę niedokładny okazał się znów Chrzanowski. Ostatecznie Miedź dowiozła prowadzenie do końcowego gwizdka.

 

Zmiany własnościowe przy Bukowej. Katowice mają więcej

[…] Gmina objęła pakiet akcji sportowej spółki o wartości 1,4 mln zł. Po tej transakcji Katowice są właścicielem ponad 67 procent udziałów w spółce GKS GieKSA SA. 1,4 mln złotych to cała kwota zapisana w budżecie na rok 2015 na dokapitalizowanie klubu. Niewykluczone jednak, że – podobnie jak w roku ubiegłym – uchwała budżetowa będzie nowelizowana w trakcie kolejnych miesięcy, a do klubowej kasy spłyną kolejne gminne pieniądze.

 

GieKSa na remis z outsiderem czeskiej ekstraklasy

Po raz kolejny tej zimy Grzegorz Goncerz potwierdził, że jesienne wyczyny snajperskie nie były przypadkiem. Nie chodził wyłącznie o bramkę, jaką zdobył w Hradec Kralove z rzutu karnego, podyktowanego po faulu Pavela Czernego na Jarosławie Wieczorku. Już przed przerwą Tomasz Koubek między słupkami bramki 16. drużyny Synot ligi (czeska ekstraklasa) miał mnóstwo roboty z napastnikiem GieKSy, dwukrotnie broniąc jego strzały już z szesnastki (w 15 min Gonzo – szarżując w pojedynkę – chybił nieznacznie z kilku metrów). Generalnie to goście nadawali ton grze, mieli więcej okazji bramkowych, a szansy na gola szukali nawet… bezpośrednio z rzutu rożnego (Piotr Petasz w 4 min, Koubek interweniował tyleż przytomnie, co skutecznie). Prowadzenie, jakie objęli, było więc zasłużone.

Cóż z tego, skoro zaraz po nim przyszło… rozkojarzenie. Dosłownie 60 sekund później Krystian Rudnicki wypuścił piłkę z rąk prosto pod nogi Tomasza Malinskiego, ale ani on, ani Emir Halilović nie zdołali skierować jej do siatki!

Co się odwlecze… W 61 minucie Adrian Rolko – jeden z najwyższych graczy na boisku – po rzucie rożnym posłał głową piłkę pod poprzeczkę katowickiej bramki. O ile więc całkiem niedawno trener Artur Skowronek chwalił swych podopiecznych za postawę przy stałych fragmentach gry rywali (było to po spotkaniu z MKS-em Kluczbork), tym razem mógł tylko pokręcić głową z niezadowoleniem…

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Lechia Gdańsk Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

07.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)

Bramki: 90. Jędrych

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61.Jaroszek), Repka, Rogala– Błąd 89. Shibata), Kozubal, Marzec (52.Aleman) – Bergier (89. Mak)

Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Koperski), Kałahur, Bugaj (86. Fernandez), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69.Sypek), Neugebauer (60. D’arriego)

Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski

Czerwona kartka: Kuusk

Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)

Widzów:

 

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    GKS Katowice – Odra Opole Live

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    13.04.2023 Katowice

    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

    Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

    Widzów: 5467

     

    You can't add multiple events in the same post, page or custom post type.

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    To było istne SZALEŃSTWO przy Bukowej!

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Spotkanie 26. kolejki między GieKSą, a Lechią było niewątpliwie hitem kolejki. Oba zespoły miały świetne serie zwycięstw i liderowały wiosennej tabeli pierwszej ligi.

    Od pierwszych minut przy akompaniamencie kapitalnego dopingu katowiczanie ruszyli do ataków. Już w 3. minucie mocno wstrzelona piłka z lewej strony przez Rogale przemknęła przed Sarnavskim, który nie interweniował, ale niestety żaden z zawodników nie dołożył nogi, aby skierować futbolówkę do bramki. Chwilę później Kozubal z lewej strony w polu karnym uderzył minimalnie obok prawego słupka bramki Lechii. Dobrze w tej sytuacji był ustawiony Marzec i wydawało się, że będzie przecinał ten strzał, jednak ostatecznie brakło podjęcia decyzji. Po błędzie rywala w 13. minucie piłkę otrzymał Bergier i momentalnie odwrócił się w stronę bramki i uderzył, ale piłka przefrunęła nad bramką. W 17. minucie szybki atak na strzał głową zamienił Bergier, ale piłka leciała wprost w dobrze ustawionego Sarnavskiego. W tej akcji przy rozegraniu bez kontaktu z rywalem ucierpiał Marzec, ale po interwencji medycznej wrócił na boisko. Groźny kontratak przeprowadzili goście w 25. minucie, ale na połowie rywala pod bramką ucierpiał Repka i ostatecznie po wycofaniu piłki, arbiter zatrzymał grę, aby fizjoterapeuci mogli pomóc naszemu pomocnikowi. Komor zdziwił wszystkich w następnej akcji, kiedy od połowy minął kilku zawodników z Gdańska jak tyczki i rozpędzony wpadł w pole karne, ale staranował w ataku rywala i akcję zakończył faulem. W 35. minucie pierwszy strzał oddali gdańszczanie, jednak sporo niecelny. Wtedy też na Blaszoku została zaprezentowana ogromna oprawa „Ultras GieKSa”, która po chwili została zdjęta i mogliśmy podziwiać racowisko z dopiskiem „Granice przekraczać, za nic nie przepraszać”. Dym na niecałą minutę zatrzymał sportowe zmagania. W 45. minucie kibice odpalili świece dymne w barwach klubowych, a powstały dym zadomowił się na dobre przy Bukowej, zatrzymując doliczone przez arbitra cztery minuty na dobrą chwilę. Po wznowieniu gry świetnie zabrał się w kontrze z piłką Marzec, kończąc akcję mocnym strzałem w środek bramki, który Sarnavski wypiąstkował. Arbiter po chwili odesłał oba zespoły do szatni, a wśród fanów GieKSy na trybunach można było odczuć ogromny niedosyt, że nie zdołaliśmy zdobyć bramki.

    Na drugą połowę żaden z trenerów nie zdecydował się na zmiany. Od pierwszych minut to goście ruszyli do przodu, ale brakowało im konkretów, aby chociaż oddać celny strzał na bramkę Kudły. Dośrodkowania również były przecinane przez zawodników ustawionych przy bliższym słupku. W 50. minucie nie był w stanie kontynuować meczu Marzec i była konieczna pierwsza zmiana w ekipie GieKSy. Dopiero po dwóch minutach Aleman pojawił się na boisku, zmieniając kontuzjowanego kolegę. W 54. minucie świetną piłkę dostał Błąd od Kozubala w pole karne, ale po złym przyjęciu musiał ratować się dograniem, które nie było najlepsze. W następnej akcji świetnie rozegrał akcję Rogala z Alemanem, ale obrońcy z trudem wybili kilkukrotnie piłkę z pola karnego. Równo po godzinie gry zakotłowało się w polu karnym GieKSy po dograniu z prawej strony Meny, ale ostatecznie obrońcy zażegnali niebezpieczeństwa. Tuż po tej akcji boisko opuścił Komor, co też było prawdopodobnie skutkiem urazu, którego nabawił się podczas solowego rajdu w pierwszej połowie. Mecz w drugiej połowie nie porywał, oglądaliśmy dużo drobnych przewinień, które bardzo mocno spowalniały zapędy obu zespołów. W 71. minucie dośrodkował w pole karne Kozubal poprawiając wcześniejsze zagranie z rzutu rożnego, a głęboko w polu karnym źle przyjął ją Aleman i piłka tylko spokojnie minęła linię końcową obok bramki Lechii. Bez dwóch zdań to była idealna szansa do oddania strzału. Dwie minuty później po ostrym faulu na rywalu Kuusk obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę. Pan Marciniak w pierwszej chwili pokazał żółty kartonik, ale zweryfikował sytuację na VAR i poprawił swoją decyzję. GieKSa musiała sobie od tego momentu radzić w dziesiątkę. Katowiczanie skupili się na defensywie i czekali na odpowiedni moment, ale gdy po kilku minutach odebrali piłkę i ruszyli do kontrataku, to stadion odlatywał – tak głośnego dopingu nie było dawno przy Bukowej. Piłkarze nabrali pewności po chwili i zaczęli atakować Lechię pressingiem, która ratowała się wybiciem w aut. Gdańszczanie przeprowadzili podwójną zmianę w 86. minucie, rzucając wszystko, co mają do ofensywy. Do końca regulaminowego czasu nie oglądaliśmy jednak znaczących groźnych ataków gości. GieKSa świetnie broniła i raz po raz napędzała szybkie ataki. W doliczonym czasie gry stadion odleciał, bo katowiczanie mocno zaatakowali i wpakowali piłkę do bramki z najbliższej odległości, a strzelcem był Jędrych. To było coś, czego fani przy Bukowej długo nie zapomną. Lechia jeszcze atakowała, ale wtedy katowiczanie grali już w 11, bo stadion kompletnie oszalał. Co za wygrana!

    7.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)
    Bramki: Jędrych (90).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk, Komor (61. Jaroszek), Rogala– Błąd (90. Shibata), Repka, Kozubal, Marzec (52. Aleman) – Bergier (90. Mak).
    Lechia Gdańsk: Sarnavskyi- Olsson, Chindris, Zhelizko, Mena, Kapić (86. Fernandez), Kałahur, Bugaj (86. Koperski), Bobcek (69. Zjawiński), Khlan (69. Sypek), Neugebauer (60. D’Arrigo)
    Żółte kartki:  Jędrych – Zhelizko, Khlan, Koperski.
    Czerwona kartka: Kuusk (74., brutalny faul).
    Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).
    Widzów: 5998 (komplet).

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga