Dołącz do nas

Siatkówka

Rezerwy GieKSy z dwoma tie-breakami w ostatnich meczach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W tym tygodniu wyjątkowo rozegrano aż dwie kolejki ligowe i w obu przypadkach katowiczanie zagrali po pięć setów. Wpierw przegrali z rezerwami Jastrzębskiego Węgla, broniąc się przed porażką za trzy oczka. W środę wygrali z AZS-em Politechniką Opolska Cementownia Odra, tracąc szansę na wygraną za trzy punkty w czwartej partii.

 

Co pisano o tym meczu na stronie klubu z Opola?

volleyballteam.po.opole.pl – Najdłuższy mecz w sezonie bez happy endu…

Na mecz 16. kolejki rozgrywek II ligi mężczyzn akademicy z Opola udali się do Katowic, aby w hali szkoły podstawowej 54 zmierzyć się z drużyną GKS Katowice. W pierwszej rundzie rywale z Katowic ugrali w Opolu jedynie seta, więc tym razem mieli ogromny apetyt na odegranie się naszemu zespołowi. Sytuacja w dolnej części tabeli naszej grupy jest na tyle ciasna, że każdy zdobyty punkt może zaważyć o ostatecznej pozycji po zakończeniu sezonu zasadniczego. Przebieg pierwszego seta zapowiadał, że mecz w Katowicach będzie raczej należeć do kategorii tych łatwiejszych, ponieważ nasi rywale mieli bardzo duże problemy w organizowaniu własnej gry na boisku. Popełniali bardzo wiele błędów własnych a dosyć stabilna gra AZS-u pozwoliła na wygranie seta 25:19. Drugi set przejdzie bez wątpienia do historii, ponieważ był chyba jednym z najdłuższych setów rozegranych w rozgrywkach II ligi państwowej. Trwał blisko… GODZINĘ! Wszystko za sprawą braku kompetencji obsady sędziowskiej na linii sędzia sekretarz – sędzia II. Z powodu problemów podczas poszukiwania błędów w protokole zawodnicy obydwu drużyn musieli oczekiwać na wznowienie gry aż 27 minut! Ta kuriozalna sytuacja spowodowała, że zarówno gospodarze jak i goście zostali zupełnie wybici z rytmu. Akademicy wracali do gry przy dwupunktowej przewadze 6:4, wciąż radzili sobie całkiem dobrze. Na nieszczęście opolan, także katowiczanie wyzbyli się prostych błędów w grze i ostatecznie zakończyli seta z sześciopunktową przewagą. W partii trzeciej widać było dosyć wyraźnie, że rywale wygraną w drugim secie nieco podcięli skrzydła przyjezdnym. Akademicy nie byli już tak skuteczni, jednak przez dłuższy czas wynik był na styku. Niestety w drugiej połowie odsłony ponownie górą byli zawodnicy GKS-u, którzy skutecznie utrudniali nam grę swoją zagrywką i byli bardziej konsekwentni w kontrach, co dawało im przewagę nad naszym zespołem. Set numer 4 ponownie tchnął nadzieję w szeregi opolan. Nasza gra znów momentami wyglądała naprawdę dobrze. Akademicy popełniali znacznie mniej błędów własnych, skutecznie grali w zagrywce, bloku i obronie, a także kończyli akcje z kontr. Pozwoliło to na zwycięstwo stosunkiem 25:22. Tie-break toczył się praktycznie przez większość jego trwania punkt za punkt. Po zmianie połów jednak rywale odskoczyli dwupunktową przewagę, która dawała im większy komfort gry. Taki obrót spraw spowodował, że naszej ekipie trudno było dogonić katowiczan i do samego już końca nie byliśmy w stanie odwrócić wyniku decydującego seta.  (…)

 

15 kolejka II ligi – 13 stycznia (sobota)

Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel – GKS II Katowice 3:2 (25:21, 25:12, 24:26, 19:25, 15:10)

SK Górnik Radlin – BBTS II Bielsko-Biała 1:3 (26:28, 22:25, 25:21, 26:28)
AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra – UMKS Kęczanin Kęty 3:2 (25:16, 22:25, 23:25, 25:21, 15:13)
UKS ZAKSA Strzelce Opolskie – MKS II Będzin 3:0 (25:17, 25:19, 25:21)
TKS Auto Partner Tychy – MKS Andrychów 0:3 (23:25, 19:25, 18:25)
TS Volley Rybnik – MCKiS Jaworzno 3:1 (20:25, 25:18, 25:19, 25:23)

 

16 kolejka II ligi – 17 stycznia (środa)

GKS II Katowice – AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra 3:2 (19:25, 25:19, 25:20, 22:25, 15:13)

TS Volley Rybnik – BBTS II Bielsko-Biała 3:1 (25:18, 26:24, 25:27, 25:19)
MCKiS Jaworzno – TKS Auto Partner Tychy 3:1 (23:25, 25:16, 25:23, 25:19)
MKS Andrychów – UKS ZAKSA Strzelce Opolskie 2:3 (14:25, 25:14, 25:22, 23:25, 20:22)
MKS II Będzin – Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel 3:2 (20:25, 25:15, 21:25, 25:21, 19:17)
UMKS Kęczanin Kęty – SK Górnik Radlin mecz przełożony na inny termin

 

tabela po 16. kolejce

miejsce drużyna mecze punkty sety małe punkty
1 UKS ZAKSA Strzelce Opolskie 16 40 43:14 1324:1160
2 TS Volley Rybnik 16 40 44:15 1415:1245
3 MCKiS Jaworzno 16 38 42:16 1374:1191
4 MKS Andrychów 16 32 39:24 1428:1266
5 TKS Auto Partner Tychy 15 30 36:21 1303:1213
6 UMKS Kęczanin Kęty 15 21 26:28 1197:1180
7 Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel 16 19 26:35 1256:1356
8 BBTS II Bielsko-Biała 16 17 26:37 1351:1447
9 AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra 16 15 21:39 1237:1340
10 GKS II Katowice 16 14 22:40 1268:1424
11 SK Górnik Radlin 15 9 13:40 1081:1244
12 MKS II Będzin 15 7 12:41 1095:1263

 

Dziś zostanie rozegrana 17 seria gier i nasza rezerwowa drużyna zagra dziewiąte spotkanie na wyjeździe. Wcześniej GKS II przegrał z TS Volley Rybnik 1:3, z UKS-em ZAKSĄ 0:3 oraz z AZS-em Politechniką Opolską Cementownia Odra 1:3 i z Kęczaninem Kęty 1:3 oraz wygrał z BBTS-em II Bielsko-Biała 3:2 i został pokonany 0:3 przez MKS Andrychów, a ostatnio rezerwy GieKSy nie sprostały TS Auto Partner Tychy, ale zdobyły jedno oczko przegrywając 2:3. W 2018 roku rezerwy zdobyły kolejne oczko po przegranej 2:3 z Akademią Talentów Żory Jastrzębski Węgiel. Naszym najbliższym przeciwnikiem jest Górnik Radlin, który wygrał zaledwie 3 mecze przy 12 porażkach. Musimy koniecznie zapunktować w tym meczu, aby realnie włączyć się do walki o ósmą lokatę w tabeli.

 

Przypominamy kadrę zespołu rezerw GieKSy:

trener: Przemysław Halapacz

rozgrywający: Szymon Bereza, Michał Zając
atakujący: Karol Tarnowski, Jan Mach
środkowi: Maciej Piotrowski, Bartłomiej Kuryło, Gabriel Gonera, Karol Jurkowski
przyjmujący: Mateusz Szewczyk, Mateusz Pazgan, Robert Predecki, Wojciech Szpitol
libero: Andrzej Maniera, Przemysław Gepfert, Maciej Pajda

GKS II Katowice swoje mecze domowe będzie rozgrywać w hali szkoły podstawowej nr 54 w Katowicach-Giszowcu.

 

SK Górnik Radlin – GKS II Katowice (w pierwszym meczu 0:3) 20 stycznia (sobota) godz. 17.00

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga