Dołącz do nas

Siatkówka

Siatkarska czapa czyli – Co słychać w sieci?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Mecz ligowy GKS-u w Spodku ustanowił nowy rekord frekwencji. I choć oficjalnie PlusLiga podała liczbę kibiców na 4600, to każdy kto był w hali ma nieodparte wrażenie, że liczba ta została znów zaniżona! Dzień przed spotkaniem nasz klub podał informację o sprzedaży prawie 5 tys. biletów, bo tego na kilka godzin przed rozpoczęciem tego spotkania do kas hali trafiło dodatkowo 500 wejściówek, a gdzie osoby które miały darmowe wejściówki, a gdzie osoby które zostały zaproszone na ten mecz? Z dużą doza prawdopodobieństwa można przyjąć, że to spotkanie w hali Spodka obejrzało ok. 6 tys. osób, taką zresztą informację podała też stacja telewizyjna transmitująca ten mecz.

 

katowickisport.pl – Derby pod napięciem…

Wojownicy z Katowic dopiero po tie breaku ulegli faworyzowanemu Jastrzębiu, ale widowisko było nadzwyczajnym wydarzeniem ligowym w „Spodku”.

Niezwykła oprawa, 5 tys. widzów od początku do końca głośno dopingujących swoich ulubieńców, a na parkiecie uporczywa walka o każdy punkt. A na deser? Gwoździe wbijane w parkiet przez Macieja Muzaja, niemal cyrkowe popisy Salvadora Olivy, efektowne obrony Adriana Stańczaka i asy serwisowe z jednej oraz drugiej strony – to wszystko mieliśmy okazję zobaczyć w „Spodku” podczas meczu GKS Katowice z Jastrzębskim Węglem. Nieznacznie lepsi okazali się goście, a tie-breaka wygrali, bo wykazali się większą odpornością psychiczną. Niemniej słowa uznania należą się i pokonanym – za to, że walczyli do samego końca. Publiczność żegnała aktorów tego ciekawego widowiska aplauzem. A to nieomylny znak, że siatkarskie spektakle powinny być rozgrywane w „Spodku” nie tylko od święta…  (…)

siatka.org – PL: Triumf jastrzębian w Katowicach

Zacięte spotkanie na zakończenie przedostatniej kolejki rundy zasadniczej rozegrały ekipy GKS-u Katowice i Jastrzębskiego Węgla. Beniaminek PlusLigi po dwóch pierwszych partiach przegrywał z jastrzębianami 0:2, ale w kolejnych odsłonach zdołał doprowadzić do tie-breaka. W nim ponownie lepsi okazali się jednak przyjezdni, którzy zapisali na swoim koncie, cenne w kontekście walki o najlepszą czwórkę, dwa punkty.

Początek spotkania zwiastował wiele walki, obie drużyny popisywały się udanymi kontrami. Przy zagrywce Macieja Muzaja na wysokie prowadzenie wyszli jastrzębianie (7:2), jednak szybko gospodarze odrobili część swoich strat, powstrzymując atak bombardiera z Jastrzębia-Zdroju (5:7). Kiedy długą akcję rozstrzygnęli na swoją korzyść podopieczni Marka Lebedewa, powrócili do swojej kilkupunktowej przewagi (10:5). Serwis Tomasza Kalembki ponownie pozwolił katowiczanom nawiązać walkę, ale pomyłka po stronie GKS-u sprawiła, że znów wyraźnie lepsi byli przyjezdni (17:12). Gra w większości toczyła się punkt za punkt, ani Maciej Muzaj, ani Karol Butryn nie zwalniali ręki, ale cały czas w lepszej sytuacji byli jastrzębianie (22:17). Walczący o czwórkę Jastrzębski Węgiel wytrzymał też końcówkę seta, a błąd Butryna zakończył premierową odsłonę (20:25).  (…)

 

polsatsport.pl – PlusLiga: Derby Śląska dla Jastrzębskiego Węgla

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla, porażką 2:3 z Onico AZS Politechniką Warszawską w poprzedniej kolejce, nieco skomplikowali sobie sytuację w walce o miejsce w czołowej czwórce fazy zasadniczej. Podopieczni trenera Marka Lebedewa czuli na plecach oddech Indykpolu AZS: siatkarze z Olsztyna dwa ostatnie mecze wygrali za trzy oczka (3:0 z Lotosem Treflem Gdańsk, 3:1 z Cuprum Lubin) i w przypadku kolejnych potknięć jastrzębian, mieliby jeszcze szansę na awans do play-off. Katowiczanie zagrali w Spodku po raz czwarty w obecnym sezonie. Poprzednie mecze z trybun oglądało po około 2700 kibiców, a na konfrontacji z drużyną z Jastrzębia-Zdroju na widowni zasiadło pięć tysięcy widzów, w tym kilkusetosobowa grupa kibiców gości.  (…)

Druga odsłona miała bardziej wyrównany przebieg. Set rozpoczął się od przewagi gospodarzy (6:4, 8:5), którzy potrafili również zaskoczyć rywali serwisami (Marco Falaschi – 9:5, Butryn – 14:11). Kluczowe momenty tej partii rozpoczęły się przy stanie 16:13, gdy w polu zagrywki pojawił się Hidalgo Oliva i popisał się trzema punktowymi zagrywkami (16:16). Po tej serii goście przejęli inicjatywę. Po ataku Muzaja mieli piłkę setową (21:24) i choć po asie serwisowym Rafała Sobańskiego gospodarze wrócili na moment do gry (23:24), przestrzelona zagrywka w kolejnej akcji rozstrzygnęła tego seta.  (…)

sportowefakty.wp.pl – GKS Katowice – Jastrzębski Węgiel: udana inwazja jastrzębian na Spodek

Pierwsze derby Śląska w legendarnej hali obfitowały w emocje. Choć gracze Jastrzębskiego Węgla tak jak zapowiadali, przeprowadzili udaną inwazję na Spodek, to do końca nie mogą być zadowoleni, bo wygrali dopiero w tie-breaku (3:2). Spotkanie dwóch najlepszych plusligowych ekip ze Śląska zgromadziło mnóstwo kibiców. Im bliżej było do pierwszego gwizdka, tym głośniej było na trybunach.  (…)

Tak jak w poprzednich odsłonach, również trzecia partia rozpoczęła się od wyrównanej walki obfitującej w błędy na zagrywce. Widać było jednak, że to zawodnicy z południowego Śląska są pewniejsi na boisku. Kampa coraz bardziej ryzykował na rozegraniu wydawało się, że gospodarze nie mają pomysłu na to jak odpowiedzieć rywalom (7:10).  Sytuacja szybko się jednak zmieniła. Na ataku zabawiał się Oliva, nieco mniej finezyjnie, ale równie skutecznie odpowiadał mu Butryn. Taktyka stawiania na atakującego przyniosła efekty. Pomogła też zmiana rozgrywającego na Macieja Fijałka. Katowiczanie wyrównali, a przy zagrywkach Pawła Pietraszko wyszli na prowadzenie (17:16). W GKS-ie zaczął funkcjonować blok, a Pomarańczowi nagminnie psuli zagrywki. Na dodatek na lewym skrzydle radził sobie Sobański i zawodnicy trenera Gruszki wygrali seta (25:22).  (…)

 

czassiatkowki.pl – PlusLiga: Ważna wygrana Jastrzębskiego Węgla!

Kapitalne spotkanie w katowickim Spodku w ramach dwudziestej dziewiątej kolejki PlusLigi rozegrały między sobą drużyny Jastrzębskiego Węgla i miejscowego GKS-u. Niezwykle ważną wygraną zanotowali jastrzębianie, którzy dzięki zajmowanej czwartej lokacie są o krok od walki o medale w trwającym sezonie ligowym.  (…)

Bardzo dobrze czwartą odsłonę meczu rozpoczęli gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie 3:0. Jastrzębianie starali się odrabiać straty, udało im się zniwelować przewagę rywali do jednego punktu (6:7). Kilka skutecznych zagrań Macieja Muzaja pozwoliło gościom na wyrównanie stanu seta na 9:9. Żaden z zespołów nie był w stanie odskoczyć na dwa punkty, na tablicy wyników widniał remis 14:14. Seria świetnych zagrań gospodarzy pozwoliła na wypracowanie im trzypunktowej przewagi (17:14). Katowiczanie grali niezwykle skutecznie w ataku, a gościom zdarzały się błędy własne, po autowej zagrywce Macieja Muzaja gospodarze wygrali seta czwartego 25:21 i doprowadzili do tie-breaka w katowickim Spodku.  (…)

jastrzebskiwegiel.pl – Spodek zdobyty! Wygrywamy w derbach Śląska 3:2!

(…)  Decydująca część meczu zaczęła się od skutecznej akcji Borucha. Popsuty przez Serhija Kapelusa serwis oznaczał wynik 3:2 dla JW. W natarciu był nasz zespół, ale w kolejnej akcji po objęciu prowadzenia katowicka drużyna skutecznie odpowiadała. Zmieniło się to dopiero po dwóch efektywnych akcjach Muzaja oraz Olivy (6:4). Nie byłoby to możliwe bez świetnych serwów i jeszcze lepszej gry obronnej Kampy. Przy stanie 7:4 trener gospodarzy zareagował przerwą na żądanie. Po pauzie Butryn przerwał naszą serię. Zespoły zmieniły się stronami przy prowadzeniu JW 8:5. W kolejnej akcji Oliva dał nam punkt z piłki przechodzącej (9:5). Zaraz potem Kubańczyk dołożył kolejne „oczko” i szkoleniowiec GKS-u raz jeszcze wziął czas (10:5). Goście nie odpuścili (10:7), ale chęć do gry odbierał im Oliva i Boruch (12:7). Takiej przewagi nie wypuściliśmy już z rąk i za sprawą skutecznego bloku zamknęliśmy piątą partię i cały mecz w stosunku 3:2!  (…)

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Kibice

    Zbiórka na nagłośnienie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zaraz po meczu z Lechią Gdańsk ruszyła kibicowska zbiórka na nagłośnienie. Nim zdążyliśmy Wam o tym napisać na stronie, to osiągnięto już dwa progi (6400 i 8000 złotych) i obecnie trwa zapełnianie ostatniego – 10000 złotych.

    Zbiórka została założona na portalu zrzutka, a wpłat można dokonywać tutaj, do czego gorąco zachęcamy. Trybuny na Bukowej i Satelicie oraz na kibicowskich wyjazdach będą prezentować się tak, jak o to sami zadbamy. Nikt inny za nas tego nie zrobi. Poniżej wklejamy informację od organizatorów:

    GieKSiarze!

    W ostatnim czasie nasze nagłośnienie było mocno eksploatowane (Bukowa, Satelita, wyjazdy) i niestety nie działa tak, jak powinno, dlatego postanowiliśmy założyć zbiórkę na zakup nowego nagłośnienia.

    Liczymy na Wasze wsparcie, bo to jedna z tych rzeczy, która w prosty sposób przekłada się na jakość naszego dopingu.

    #całaGIEKSArazem

    Edytowano 9.04.2024:

    Dziękujemy Wam za tak szybkie zebranie 6400 złotych. Z racji tego, że zrzutka będzie aktywna do 6 maja, to zmieniamy cel na 8000 złotych. Kupimy po prostu lepsze nagłośnienie, dokupimy czwarty głośnik i pozostałe akcesoria (np. megafony, bęben) wpływające na poprawę jakości dopingu.

    Edytowano 11.04.2024:

    Dziękujemy za tak szybkie osiągnięcie celu numer dwa i zmieniamy cel na ostatni poziom – 10 tys. złotych. Pozwoli to nam kupić jeszcze lepszy sprzęt, a nadwyżkę zainwestujemy w kibicowskie upiększenie ligowych spotkań 😉

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga