Dołącz do nas

Siatkówka

Siatkarska czapa czyli – Co słychać w sieci? – po wygranej w Szczecinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Wreszcie fatalna passa porażek GieKSy została przerwana. I stało się to z przeciwnikiem, który nam po prostu „leży”. Z drużyną ze Szczecina spotkaliśmy się 5 razy jeszcze w 1 lidze i teraz również po raz 5 w PlusLidze. GKS przegrał tylko raz (w pierwszym z tych spotkań) i szkoda tylko, że udało się to wczoraj dopiero po tie-breaku. Teraz pozostało już tylko wygrać rewanż w Szopienicach i pozytywnym akcentem zakończyć ten sezon.

 

katowickisport.pl – o meczu w Szczecinie

(…) Siatkarze z Katowic drugiego sezonu w PlusLidze nie zaliczą do udanych. Mierzyli w „8”, a muszą walczyć o 11 lokatę. – Niech ten sezon się już skończy, bo mam dość – wyjawił jeden z działaczy GKS-u. Do pełni szczęścia pozostała tylko wygrać w rewanżu w sobotę w hali w Katowicach-Szopienicach. Mecz w Szczecinie miał emocjonujący przebieg, ale wygrana po tie-breaku to wynik niefrasobliwości katowiczan. Wygrali dwa pierwsze sety, a potem w najmniej oczekiwanym momencie oddali inicjatywę gospodarzom. W miarę się jednak opanowali i w końcówce zapewnili sobie triumf.  (…)

siatka.org – PL: GKS Katowice nie bez problemów pokonał Stocznię

Gdy GKS Katowice prowadził ze Stocznią 2:0 raczej nic nie wskazywało, że kibice w Szczecinie będą świadkami większych emocji. Tymczasem po przerwie ekipa prowadzona przez Mieszko Gogola postawiła rywalom większy opór i zdołała doprowadzić do tie-breaka. W piątej partii triumfowali jednak katowiczanie. Początek spotkania był bardzo wyrównany, obie drużyny pewnie kończyły swoje pierwsze pierwsze akcje, a wynik cały czas oscylował woków remisu, lecz przez większą część seta o jedno ,,oczko’’ więcej mieli szczecinianie. Zmienił to dopiero as serwisowy Rafała Sobańskiego, dzięki którym to katowiczanie wyszli na po raz pierwszy prowadzenie (11:10). Dobrze prezentował się także Serhij Kapelus, za sprawą skutecznego ataku z przechodzącej piłki Ukraińca podopieczni Piotra Gruszki zbudowali dwupunktową zaliczkę (21:19), a po autowej zagrywce Marcina Wiki mieli dwie okazje na wygranie seta (24:22). Wykorzystali już pierwszą z nich, premierową odsłonę spotkania zakończył skutecznym atakiem w kontrze Karol Butryn (25:22).  (…)

 

sportowefakty.wp.pl – Stocznia – GKS: katowiczanie potwierdzili patent na przeciwnika

(…) Druga runda była jeszcze lepsza w wykonaniu zespołu z Górnego Śląska, który zwyciężył 25:20. Podopieczni Piotra Gruszki byli bardziej zdecydowani w działaniach, agresywni wobec przeciwnika i pomysłowi. Do skutecznych Kapelusa i Butryna dołączył w punktowaniu Rafał Sobański, który po dwóch setach miał 69 procent skuteczności w ataku. Efektywność w ofensywie była największym atutem przyjezdnych nad Odrą. Temperatura w szatni Stoczni podniosła się. Kilka minut tam spędzonych pomogło gospodarzom złapać drugi oddech. To oni przejęli panowanie nad tym co dzieje się na boisku. W trzecim secie zwyciężyli 25:20. Gra szczecinian opierała się na Mateuszu Malinowskim oraz Marcinie Wice. Pozostali zawodnicy dawali im początkowo niewielkie wsparcie, ale kiedy także oni zmobilizowali do walki, niebiesko-biali zatriumfowali w czwartej rundzie 25:21. Nastąpił mało spodziewany godzinę wcześniej zwrot akcji. Stocznia wyrównała na 2:2 w setach i doprowadziła do tie-breaka.  (…)

czassiatkowki.pl – PlusLiga: GKS Katowice górą w pierwszym starciu o jedenaste miejsce

W ramach pierwszego spotkania o jedenaste miejsce na koniec sezonu Stocznia Szczecin podejmowała przed własną publicznością GKS Katowice. Starcie to lepiej rozpoczęli katowiczanie, którzy wygrali dwie pierwsze odsłony, ale szczecinianie zdołali doprowadzić do tie-breaka. Decydująca partia padła jednak łupem gości.  (…)

 

kpsstocznia.pl – GKS wywozi zaliczkę ze Szczecina

W rywalizacji o jedenaste miejsce w tabeli na razie więcej powodów do radości ma GKS Katowice. Zespół Piotra Gruszki pokonał w Netto Arenie Stocznię Szczecin 3:2 i znacząco przybliżył się do realizacji zamierzonego celu.  (…) W czwartej odsłonie najważniejszy był zryw Stoczni w połowie seta. Miejscowi skutecznie pograli na kontrze, uciekli przeciwnikom i po udanym ataku Malinowskiego doprowadzili do tie-breaka. W tym lepiej wystartowała ekipa Piotra Gruszki i to ona schodziła na zmianę stron z wynikiem 8:6. W drugiej części piątego seta Emanuel Kohut popisał się efektownym asem serwisowym i sytuacja gospodarzy zrobiła się bardzo ciężka (7:10). W końcówce gospodarze zdołali jeszcze wyciągnąć wynik z 8:13 na 13:14, ale ostatnie słowo należało do przeciwników. Finalnie to katowiczanie opuszczają Pomorze Zachodnie z tarczą i są w lepszej sytuacji przed rewanżem.  (…)

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Skrobacz: „Posypaliśmy się po tej niecodziennej sytuacji z karnym”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Podbeskidziem odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenerów obu drużyn – Rafała Góraka i Jarosława Skrobacza.

Skrobacz: Dzień dobry. Wiadomo, że w takim spotkaniu, które kończy się tak wysokim zwycięstwem rywala, ciężko coś skomentować. Obojętnie co się powie, to nie będzie to coś, co nam pomoże. Myślę, że przyjechaliśmy przygotowani, ale posypaliśmy się. Ta sytuacja z 26. minuty, nie dość, że rzut karny, to później kolejna. Taka sytuacja często się nie zdarza, ale to nie był koniec meczu, a morale nam siadło. Graliśmy bez wiary w swoje umiejętności. Do tego momentu myślę, że byliśmy w stanie realizować to, co sobie założyliśmy, ale było za mało.

Pytanie o końcówkę spotkania i zachowanie Jodłowca. Tragiczny błąd?
Skrobacz:
Fajnie nam się wszystko ocenia, oglądając z trybun czy sprzed telewizora. Potrafimy wygłaszać teorie, a na boisku jest frustracja. Tomek ma swój charakter. Dla niego nie było to miłe, jak i dla nas, to jest odruch. Nie chce wypowiedziami nas wybielać. Naszym zadaniem najważniejszym jest dobrze te dwa tygodnie wykorzystać. Ta przerwa nam spada z nieba. Podejść trzeba do tego tak samo, jakbyśmy przegrali 0:1 po dobrym meczu. Trzeba odrzucić złe myśli.

Pytanie: czy stadion przy Bukowej jest dla pana pechowy? Druga porażka z rzędu.
Skrobacz:
Pamiętam też, że tutaj wygrywałem. Dzisiaj źle nam się to ułożyło i nie jest nam do śmiechu.

Pytanie: czy to był dla pana mecz wyjątkowy? Był pan kandydatem na trenera GKS Katowice w zeszłym roku.
Skrobacz:
Nie, nie miało to żadnego wpływu. Oczywiście, że prowadziłem rozmowy, bo nie jest to tajemnicą, bo wiecie wszystko. Prowadziłem rozmowy nie tylko z Katowicami.

***

Górak: Pogratulowałem przed chwilą zespołowi wysokiego zwycięstwa. To dobrze, że drużyna wykorzystała w dojrzały sposób przewagę jednego zawodnika. Bardzo pewnie i dziarsko sobie radzili z przewagą. To na pewno duży plus, bo dużo meczów jako trener grałem w deficycie osobowym. Bardzo dobrze się to odwraca. Ta pewność to też jest nasza siła, która daje nam bardzo potrzebne punkty. Musimy skupić się na tej przerwie reprezentacyjnej, aby drużyna wróciła dobrze nastawiona na spotkanie na boisku w Sosnowcu. Za chwilę hokeiści rozpoczynają półfinał, trzymamy kciuki. W sobotę dziewczyny walczą. Zawsze trzymamy kciuki za drużynę Grześka. Chłopaki na dole za te wydarzenia w GKS-ie kibicują.

Pytanie o defensywę. GKS stracił do tej pory 3 bramki. Widać poprawę?
Górak:
Drużyna rzeczywiście nie zmieniła się diametralnie, jeśli chodzi o osoby. Doszedł do nas Kuusk, wartościowy zawodnik. Jesteśmy w tym samym gronie. Bardzo dużo czasu poświęciliśmy w tym okresie działaniom defensywnym. To przynosi na razie efekt. Chciałoby się mówić o sezonie, o całości. Na razie jestem zadowolony, bo poprawa jest widoczna.

Pytanie: czy Kuusk to był brakujący element układanki?
Górak:
Bartek, kiedy przychodził z Jastrzębia, nie przychodził na tę pozycję, ale o tym z nim od razu myśleliśmy. Marten był potrzebny nam, jeśli chodzi o ilość środkowych obrońców i warunków treningowych i tutaj zdaje swoje zadania. Bardzo duża rola dyrektora w tym transferze, trafiony w pełni.

Pytanie: można dziś chyba powiedzieć, że dobrze się stało, że Jędrych nie trafił karnego?
Górak:
No tak, zaplanowane w 100 proc. Fajnie, by tak było, ale rzeczywistość jest taka, że dobrze się skończyło.

Pytanie: Błąd przy karnym to na przełamanie?
Górak
: Gdzieś mu to siedziało w głowie, ten Raków. Żartowaliśmy sobie w szatni czasem w tym temacie.

Pytanie: Kuusk zdjęty, żeby trochę odpoczął przed starciem z Robertem Lewandowskim?
Górak:
Życzę mu udanego występu, tak jak Kozubalowi, którzy reprezentują swoje kraje. Życzę mu jak najlepszego występu, ale życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski.

Pytanie: Jędrych miał trochę dziwnych strat. Było to denerwujące?
Górak:
Boisko przeszło dużo zabiegów i było dużo piasku. Ci zawodnicy, którzy są wysocy, mają zadanie utrudnione.

Pytanie: dziś czwarte zwycięstwo z rzędu i przerwa. Krzyżuje to plany?
Górak
: Staram się nie wracać do tego, co było. Można analogie, ale nie chcę wracać do tego. Nie możemy wracać do tego, musimy wykonywać swoją pracę. One zawsze są, zawodnicy, którzy dużo grali, mogą trochę się zregenerować. Mamy zaplanowaną grę kontrolną. Dla mnie nie jest to żaden problem. Przerwa jest dla wszystkich zespołów.

Pytanie: GieKSa dziś zrobiła lanie, tymczasem kolejny mecz w śmigus-dyngus.
Górak:
Śledzę, doskonale znam tę ligę. Jestem w niej długo. Zdaję sobie sprawę, jakie problemy mają różne zespoły. Rywalizacja sportowa ma to do siebie, że zawsze się coś pamięta. W Sosnowcu na otwarcie przegraliśmy. Ostatnio na Bukowej mieliśmy spore problemy. Zawsze dodatkowa adrenalina w takich meczach jest. Czekamy z niecierpliwością. Cieszymy się i czekamy na ten mecz.

Pytanie: mamy połowę Marca, ale baraże będą późno. Czy planujecie zawodników pod kątem awansu?
Górak:
Wszyscy mogą być spokojni. My pracujemy na tyle wydajnie, że będziemy gotowi na wszelkie możliwości. To już nie jest kwestia Góraka czy jego sztabu, tylko szerszego myślenia strategicznego. Na pewno się wszyscy przyglądali tej rundzie i widzą, jak się to krystalizuje. My będziemy gotowi do następnego meczu i każdego kolejnego. Pracujemy niezmiennie i cierpliwie. Czasem te etapy są niewidoczne, trzeba bardzo dużo cierpliwości. Co będzie dalej? Nie wiem, ale jeśli chodzi o planowanie, to jestem przygotowany na każde rozwiązanie.

Pytanie o Marca. Wrócił do składu. Czy oczekiwał trener na takie przełamanie?
Górak:
To jeden z zawodników takich, gdzie potencjał jest znacznie większy niż to, co pokazuje na boisku. Strzały, dryblingi – ma dobre umiejętności i na nie czekałem. To zawodnik, którego trzeba cierpliwie prowadzić. Mam ogromną radość, że Mateuszowi się przelewa na plus. To zawodnik bardzo skryty, trzyma dużo w sobie. Cieszę się, że mu się darzy w tej rundzie. Czekamy na kolejne dobre występy. On musi ciągle pokazywać, że jest wartościowy.

Pytanie o plan na przerwę?
Górak:
Podamy jutro plan do opinii publicznej. W piątek będzie sparing z Podbeskidziem.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

17.03.2023 Katowice

GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (3:0)

Bramki: Jędrych (28 k.), Marzec (38),(45+2), Bergier (55), Błąd (61 k.) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jędrych, Kuusk (72. Jaroszek), Komor, Repka (82. Baranowicz), Rogala– Błąd (64. Shibata), Kozubal, Marzec (64. Aleman) – Bergier (64. Pietrzyk)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Procek – Ziółkowski (70. Willmann), Jodłowiec, Lusiusz (46. Tomasik), Senić, Bida (84. Hlavica), Małachowski (46. Kisiel), Misztal, Sitek (46. Abate), Martinga, Mikołajewski

Żółte kartki: – Senić, Procek, Kisiel

Czerwone kartki: – Senić, Jodłowiec

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    GKS Katowice – Podbeskidzie Bielko-Biała

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. Tym razem autorstwa Kazika.

     

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga