Dołącz do nas

Piłka nożna

„Ulubieniec” katowickich trybun znów przy Bukowej!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

„Jedziemy do Katowic nieco podrażnieni, bo chcieliśmy zamknąć wrzesień pięcioma zwycięstwami, a przez remis z Arką mamy cztery wygrane i dwa remisy”. Tymi słowami podzielił się z Przeglądem Sportowym przed jutrzejszym spotkaniem „ulubieniec” katowickich trybun Piotr Rocki. W obozie tyskim mecz przy Bukowej urasta do miana rangi najważniejszego meczu sezonu. Wskazuje choćby o tym zachowanie tyskich kibiców, którzy po ostatnim spotkaniu z Arką głośno na trybunach przypomnieli swoim piłkarzom o randze tego spotkania. Do tego zdarzenia odniósł się również Rocki w wywiadzie, który wytłumaczył że kibice nie musieli im o tym fakcie przypominać bo sami piłkarze czują jakie ogromne znaczenie dla tyskich kibiców ma ten mecz. Ten sam zawodnik również udzielił wywiadu klubowej telewizji, w którym odniósł się do pamiętnego zdarzenia gdy reprezentował jeszcze barwy Odry Wodzisław. Od tego momentu Rocki zawsze może liczyć na „wyjątkowe” powitanie  przy Bukowej, będące zresztą adekwatne  do jego  pamiętnego występku . Sam zainteresowany całą sytuację widzi jednak zupełnie inaczej : Niektórzy źle zrozumieli pewną sytuację. Kibice mają swoje zdanie, ja swoje. Tłumaczyć się nie będę, bo nie jestem winny. Dla mnie to tylko będzie podwójna motywacja, aby udowodnić, że GKS Tychy zasługuje na zwycięstwo”. Natomiast dla oficjalnej strony tyskiego klubu wywiadu udzielił Paweł Pęczak, który w swojej karierze reprezentował barwy obu klubów a obecnie jest zawodnikiem Kaszubii Kościerzyna. Pęczak zapytany o to komu będzie w dniu jutrzejszym kibicować udzielił następującej odpowiedzi : „Moje serce przed tym spotkaniem jest bliżej Tychów, bo to moje rodzinne miasto, a GKS to klub, którego jestem wychowankiem. Kiedyś jednak pewnie powiedziałbym, że mam rozdarte serce, bo w GKS Katowice stawiałem pierwsze kroki w seniorskiej piłce i debiutowałem w Ekstraklasie. Teraz podchodzę do tego wszystkiego inaczej, bo mieszkam i gram w piłkę na Wybrzeżu. Aczkolwiek czuję satysfakcję, że mogłem występować w tyskim i katowickim klubie”. W jutrzejszym pojedynku do dyspozycji piłkarzy trenera Mandrysza będą prawie wszyscy piłkarzy, jacy znajdują się w kadrze GKS-u Tychy. Kontuzjowany jest jedynie Paweł Król a żaden z tyskich zawodników nie pauzuje za żółte bądź czerwone kartki.  Poniżej osiemnastka GKS-u Tychy na jutrzejsze spotkanie :  Misztal, Igaz, Mańka, Žunić, Kopczyk, Balul, Mączyński, Chomiuk, Bukowiec, Bizacki, Bąk, Babiarz, Wawoczny, Rocki, Kupczak, Folc, Tumicz, Jarka.

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

15 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

15 komentarzy

  1. Avatar photo

    BMG

    5 października 2012 at 19:32

    Chciałbym takiego ulubieńca u nas w składzie, oj chciałbym.
    Można gościa nie lubić, ale szacunek trzeba mieć ogromny. Mało dziś jest kopaczy z takim zaangażowaniem i ambicją jak Roki.

    Jutro pełne pierdolnięcie, doping od 0-90!!!!

  2. Avatar photo

    ZAWIErCIE

    5 października 2012 at 20:16

    Łysa pała, pusty łeb kto to taki ? Rocki Chuj !

  3. Avatar photo

    1971

    5 października 2012 at 20:29

    Jutro Rocky zamknie wam wszystkim ryje, i nastanie cisza !
    Naprzód Tyszanie !

  4. Avatar photo

    ula

    5 października 2012 at 20:41

    BMG masz rację:)

  5. Avatar photo

    Ziomal

    5 października 2012 at 21:41

    Naprzod Tyszanie? Buahahhahaha

  6. Avatar photo

    Oberschliesien 1964

    5 października 2012 at 22:35

    naprzod tyszanie-jo pierdol. same gorole!!!!YNO GieKSa!!!!jutro 3 punkty

  7. Avatar photo

    Jano

    5 października 2012 at 23:24

    Za Gorny Slask za GKS….3 punkty zostaja w doma.Rocki + Krysiak wy wiecie co wos czeko

  8. Avatar photo

    niemieckiciul

    6 października 2012 at 07:59

    Jazda z cyganerią o pochodzeniu niemieckim!!!!!!!!!!

  9. Avatar photo

    Oberschliesien 1964

    6 października 2012 at 08:05

    gorole do szole i lina upolic!!!!!1…2..3 tyskie PSY!!!ZA GORNY SLOSK

  10. Avatar photo

    Slozok 1970

    6 października 2012 at 08:08

    tyski gorol tako rasa zamiast gowy mo kutasa!!!!Hej GieKSa Gooooooooll!!!!!

  11. Avatar photo

    złodziej

    6 października 2012 at 08:37

    tyskie obciągary jak zwykle napinka w necie jedyne co umiecie

  12. Avatar photo

    złodziej

    6 października 2012 at 08:40

    niemickiciul to ci matke pierdoli żydowskie parobku

  13. Avatar photo

    GieKSiorz z niemiec

    6 października 2012 at 16:46

    GOROLE RAUS!!!!!TYSKIE PSY!!!!KATOWICE GKS!!!!Pozdrowienia dla Wszystkich Gieksiorzy z niemiec!!! BRYGADA GERMANY ZAWSZE Z GIEKSA!!!!

  14. Avatar photo

    Gieksa z Dortmundu

    6 października 2012 at 16:57

    GIEKSA&BVB!!!!NA ZAWSZE!!!!MOJA JEDYNA MILOSC TO GKS!!!!

  15. Avatar photo

    GzG

    6 października 2012 at 18:29

    rocki sciągnij ten czepek , to nie basen !

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Kibice

    Zbiórka na nagłośnienie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zaraz po meczu z Lechią Gdańsk ruszyła kibicowska zbiórka na nagłośnienie. Nim zdążyliśmy Wam o tym napisać na stronie, to osiągnięto już dwa progi (6400 i 8000 złotych) i obecnie trwa zapełnianie ostatniego – 10000 złotych.

    Zbiórka została założona na portalu zrzutka, a wpłat można dokonywać tutaj, do czego gorąco zachęcamy. Trybuny na Bukowej i Satelicie oraz na kibicowskich wyjazdach będą prezentować się tak, jak o to sami zadbamy. Nikt inny za nas tego nie zrobi. Poniżej wklejamy informację od organizatorów:

    GieKSiarze!

    W ostatnim czasie nasze nagłośnienie było mocno eksploatowane (Bukowa, Satelita, wyjazdy) i niestety nie działa tak, jak powinno, dlatego postanowiliśmy założyć zbiórkę na zakup nowego nagłośnienia.

    Liczymy na Wasze wsparcie, bo to jedna z tych rzeczy, która w prosty sposób przekłada się na jakość naszego dopingu.

    #całaGIEKSArazem

    Edytowano 9.04.2024:

    Dziękujemy Wam za tak szybkie zebranie 6400 złotych. Z racji tego, że zrzutka będzie aktywna do 6 maja, to zmieniamy cel na 8000 złotych. Kupimy po prostu lepsze nagłośnienie, dokupimy czwarty głośnik i pozostałe akcesoria (np. megafony, bęben) wpływające na poprawę jakości dopingu.

    Edytowano 11.04.2024:

    Dziękujemy za tak szybkie osiągnięcie celu numer dwa i zmieniamy cel na ostatni poziom – 10 tys. złotych. Pozwoli to nam kupić jeszcze lepszy sprzęt, a nadwyżkę zainwestujemy w kibicowskie upiększenie ligowych spotkań 😉

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga