Dołącz do nas

Piłka nożna

Wisła w tym sezonie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Płocka Wisła, to kolejny rywal, z którym nie mamy prawa przegrać. Sobotni pojedynek będzie kolejnym już meczem GieKSy „o sześć punktów”. Płocczanie znajdują się tuż nad strefą spadkową, ale mają tylko cztery punkty mniej, niż GKS. Komplet punktów zdobyty w meczu z Nafciarzami zapewni nam komfort psychiczny przed następnymi pojedynkami.

Wisła sezon 2011/2012 rozpoczęła nadspodziewanie dobrymi wynikami. Po wygranych z faworyzowanymi Piastem i Sandecją mogło się wydawać, że ekipa trenera prowadzona w tym czasie jeszcze przez Mieczysława Broniszewskiego może być objawieniem rozgrywek. Długo ten stan nie trwał, ponieważ już w 3. kolejce Płocczan na ziemię sprowadziła Nieciecza. Potem już Nafciarze grali szalenie nierówno. Na ogół z kim powinni przegrać, z tym przegrywali. Często tracili punkty z innymi zespołami dołu tabeli, często będąc lepszym remisowała. Czasem udało się sprawić niespodziankę. Za największą można uznać wyjazdowe zwycięstwo w Nowym Sączu. I nie chodzi już o sam triumf, ale o jego rozmiary. Płock rozgromił Sandecję Nowy Sącz w kolejce numer 19 aż 6:1! Przerwę w sezonie Wisła przezimowała na 14 lokacie, czyli nadal utrzymuje w tabeli status quo z połowy listopada 2011 roku.

Mimo długiej przerwy zimowej na wiosnę Płock punktuje w stylu podobnym do tego z jesieni, czyli nieregularnie. Drużyna Libora Pali pierwsze dwa mecze toczyła z oboma Olimpiami i oba mecze zremisowała, co było rozczarowującym rezultatem. Potem udało się wygrać z Radzionkowem i przywieźć cenny punkt z trudnego terenu, jakim jest Świnoujście. W 25. kolejce Wisła podejmowała u siebie Dolcan i po raz kolejny w kluczowym spotkaniu zawiodła. W Stróżach znów przegrała, po czym zaskoczyła wszystkich obserwatorów ligi pewnie pokonując Łęczną na własnych śmieciach.

Wisła Płock traci mnóstwo punktów w starciach z bezpośrednimi rywalami do utrzymania w lidze. Do takich również można zaliczyć GieKSę, więc w sobotę faworyta nie trudno wskazać. Na wyjazdach Płock traci masę punktów. Na trzynaście meczów udało się po trzy razy wygrać i zremisować, pozostałe pojedynki zakończyły się klęskami Wisły.

 

Bilans Wisły Płock w sezonie 2011/2012:

 

Wisła Płock 1-0 Piast Gliwice

Sandecja Nowy Sącz 1-3 Wisła Płock

Wisła Płock 1-3 Nieciecza

Olimpia Elbląg 1-1 Wisła Płock

Wisła Płock 1-1 Olimpia Grudziądz

Ruch Radzionków 1-0 Wisła Płock

Wisła Płock 0-2 Flota Świnoujście

Dolcan Ząbki 1-2 Wisła Płock

Wisła Płock 0-2 Kolejarz Stróże

Łęczna 2-1 Wisła Płock

Wisła Płock 0-2 GKS

Zawisza Bydgoszcz 2-1 Wisła Płock

Wisła Płock 1-0 KS Polkowice

Wisła Płock 0-2 Arka Gdynia

Polonia Bytom 2-0 Wisła Płock

Wisła Płock 0-0 Pogoń

Warta Poznań 1-2 Wisła Płock

Piast Gliwice 2-1 Wisła Płock

Wisła Płock 6-1 Sandecja Nowy Sącz

Nieciecza 1-0 Wisła Płock

Wisła Płock 1-1 Olimpia

Olimpia Grudziądz 3-3 Wisła Płock

Wisła Płock 2-0 Ruch

Flota Świnoujście 2-2 Wisła Płock

Wisła Płock 1-2 Dolcan

Kolejarz Stróże 2-0 Wisła

Wisła Płock 3-1 Łęczna

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Kibice

    Zbiórka na nagłośnienie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zaraz po meczu z Lechią Gdańsk ruszyła kibicowska zbiórka na nagłośnienie. Nim zdążyliśmy Wam o tym napisać na stronie, to osiągnięto już dwa progi (6400 i 8000 złotych) i obecnie trwa zapełnianie ostatniego – 10000 złotych.

    Zbiórka została założona na portalu zrzutka, a wpłat można dokonywać tutaj, do czego gorąco zachęcamy. Trybuny na Bukowej i Satelicie oraz na kibicowskich wyjazdach będą prezentować się tak, jak o to sami zadbamy. Nikt inny za nas tego nie zrobi. Poniżej wklejamy informację od organizatorów:

    GieKSiarze!

    W ostatnim czasie nasze nagłośnienie było mocno eksploatowane (Bukowa, Satelita, wyjazdy) i niestety nie działa tak, jak powinno, dlatego postanowiliśmy założyć zbiórkę na zakup nowego nagłośnienia.

    Liczymy na Wasze wsparcie, bo to jedna z tych rzeczy, która w prosty sposób przekłada się na jakość naszego dopingu.

    #całaGIEKSArazem

    Edytowano 9.04.2024:

    Dziękujemy Wam za tak szybkie zebranie 6400 złotych. Z racji tego, że zrzutka będzie aktywna do 6 maja, to zmieniamy cel na 8000 złotych. Kupimy po prostu lepsze nagłośnienie, dokupimy czwarty głośnik i pozostałe akcesoria (np. megafony, bęben) wpływające na poprawę jakości dopingu.

    Edytowano 11.04.2024:

    Dziękujemy za tak szybkie osiągnięcie celu numer dwa i zmieniamy cel na ostatni poziom – 10 tys. złotych. Pozwoli to nam kupić jeszcze lepszy sprzęt, a nadwyżkę zainwestujemy w kibicowskie upiększenie ligowych spotkań 😉

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga