Dołącz do nas

Siatkówka

Z kim gra GieKSa? – ONICO AZS Politechnika Warszawska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kto chciałby sobie przypomnieć lub zapoznać się z historią klubu z Warszawy, może to zrobić tutaj.

 

Po bardzo dobrym zeszłym sezonie, w którym Politechnika zajęła wysokie ósme miejsce, wszyscy w klubie z Warszawy byli bardzo zadowoleni i apetyty mieli większe przed bieżącym sezonem. Już teraz wiadomo, że wyniku tego nie uda się powtórzyć, trudno liczyć na miejsce w pierwszej ósemce ligi gdy ma się ujemny bilans, zwycięstw do porażek, a przecież Inżynierowie mają w tej chwili tak samo jak GieKSa, czyli 13 zwycięstw i 16 porażek. Politechnika dość przeciętnie weszła w sezon, bo w pierwszych ośmiu meczach wygrała tylko trzy razy. Środkowa część to taka swoista przeplatanka, gdy jedna wygrana przedzielała dwie porażki. Dopiero w trzeciej części rozgrywek warszawianie spisywali się lepiej, gdzie w dziesięciu spotkaniach odnieśli aż sześć zwycięstw.

Dobra gra w poprzednim roku Politechniki spowodowała, że w klubie postawiono na stabilizację i zmiany w kadrze zespołu były li tylko kosmetyczne. Bartłomieja Lemańskiego, który odszedł do Resovii, zastąpił doświadczony były reprezentant kraju, Andrzej Wrona, a dodatkowo pozyskano dwóch młodych siatkarzy z SMS-u Spała, przyjmującego Bartosza Kwolka oraz libero Jędrzeja Gruszczyńskiego. Zarówno Wrona jak i Kwolek okazali się wzmocnieniem drużyny Politechniki, bo obaj znacząco wspomogli głównego egzekutora Inżynierów, atakującego Michała Filipa. Wronę na środku siatki wspomagał Jakub Kowalczyk, a Kwolek odpowiadał za przyjęcie razem z doświadczonym Francuzem Guillaume’m Samicą. Za rozgrywanie odpowiadał najbardziej doświadczony siatkarz warszawian, były wielokrotny reprezentant Polski, Paweł Zagumny, który z uwagi na mocno zaawansowany już wiek, jeśli chodzi o czynnego sportowca oraz coraz częstsze urazy, postanowił po tym sezonie zakończyć siatkarską karierę. Zatrzymanie w tym meczu Michała Filipa będzie kluczem do wygranej GKS-u. Jego statystyki – 457 punktów, 40 asów serwisowych i 49 bloków punktowych – muszą robić wrażenie.

 

BILANS MECZÓW „U SIEBIE”; 14 spotkań – 19 punktów – w setach 25:28 – małe punkty 1203:1204 – 7 zwycięstw (dwa po tie-breaku) i 7 porażek

BILANS MECZÓW „NA WYJEŹDZIE”; 15 spotkań – 18 punktów – w setach 23:32 – małe punkty 1211:1309 – 6 zwycięstw (jedno po tie-breaku) i 9 porażek (jedna po tie-breaku)

 

ŁĄCZNE STATYSTYKI MECZOWE  ONICO AZS Politechniki Warszawskiej

Czas trwania spotkań – Politechnika 2809;;
Ilość rozegranych setów – Politechnika 108;  Wrona 105, Filip 105, Samica 95, Olenderek 91, Kowalczyk 87, Kwolek 86, Firlej 68, Zagumny 62, Łapszyński 61, Gruszczyński 48, Mikołajczak 43, Halaba 41, Świrydowicz 38, Smoliński 26.
Punkty zdobyte z błędów przeciwnika – Politechnika 713;

Ilość zdobytych punktów – Politechnika 1701;  Filip 457, Wrona 260, Kwolek 231, Samica 205, Łapszyński 167, Kowalczyk 163, Mikołajczak 68, Halaba 45, Świrydowicz 40, Zagumny 31, Smoliński 19, Firlej 15.
Ilość zdobytych punktów w fazie zagrywki – Politechnika 551;  Filip 149, Wrona 86, Kwolek 78, Samica 76, Kowalczyk 56, Łapszyński 42, Mikołajczak 21, Zagumny 13, Halaba 10, Firlej 9, Świrydowicz 8, Smoliński 3.
Ilość punktów zdobytych po przyjęciu zagrywki – Politechnika 1150;  Filip 308, Wrona 174, Kwolek 153, Samica 129, Łapszyński 125, Kowalczyk 107, Mikołajczak 47, Halaba 35, Świrydowicz 32, Zagumny 18, Smoliński 16, Firlej 6.
Bilans punktów zdobytych do straconych – Jastrzębski 703;  Filip 202, Wrona 196, Kowalczyk 101, Łapszyński 63, Samica 60, Kwolek 58, Świrydowicz 30, Mikołajczak 22, Zagumny 21, Smoliński 10, Gruszczyński -6, Halaba -9, Firlej -9, Olenderek -36.

Ilość zagrywek – Politechnika 2420;  Wrona 363, Filip 354, Samica 314, Kwolek 300, Kowalczyk 282, Firlej 203, Zagumny 202, Łapszyński 164, Mikołajczak 77, Świrydowicz 71, Halaba 61, Smoliński 29.
Ilość błędów na zagrywce – Politechnika 424;  Filip 110, Kwolek 89, Kowalczyk 48, Samica 43, Łapszyński 37, Wrona 29, Firlej 18, Halaba 17, Mikołajczak 16, Smoliński 6, Zagumny 6, Świrydowicz 5.
Ilość asów serwisowych – Politechnika 120;  Filip 40, Kwolek 24, Samica 16, Wrona 12, Mikołajczak 11, Kowalczyk 5, Łapszyński 5, Firlej 3, Zagumny 2, Halaba 2.

Ilość przyjęć – Politechnika 2054;  Kwolek 502, Samica 445, Olenderek 423, Łapszyński 357, Halaba 148, Gruszczyński 123, Wrona 21, Zagumny 11, Świrydowicz 9, Kowalczyk 7, Firlej 4, Filip 3, Smoliński 1,
Ilość błędów w przyjęciu – Politechnika 149;  Olenderek 36, Kwolek 32, Samica 30, Łapszyński 22, Halaba 13, Gruszczyński 6, Firlej 3, Zagumny 2, Wrona 2, Świrydowicz 2, Kowalczyk 1.
Przyjęcie negatywne – Politechnika 507;  Kwolek 131, Łapszyński 105, Samica 103, Olenderek 84, Halaba 39, Gruszczyński 35, Zagumny 5, Wrona 2, Filip 1, Świrydowicz 1, Firlej 1.
Przyjęcie perfekcyjne – Politechnika 542;  Olenderek 137, Samica 136, Kwolek 112, Łapszyński 73, Halaba 38, Gruszczyński 33, Wrona 9, Świrydowicz 3, Kowalczyk 1.
Procent przyjęcia perfekcyjnego – Politechnika 26%;  Wrona 43%, Świrydowicz 33%, Olenderek 32%, Samica 31%, Gruszczyński 27%, Halaba 26%, Kwolek 22%, Łapszyński 20%, Kowalczyk 14%, Smoliński 0%, Zagumny 0%, Filip 0%, Firlej 0%.

Ilość ataków – Politechnika 2691;  Filip 728, Kwolek 396, Samica 393, Wrona 317, Łapszyński 295, Kowalczyk 197, Mikołajczak 133, Halaba 95, Świrydowicz 57, Zagumny 34, Smoliński 30, Firlej 16.
Ilość błędów w ataku – Politechnika 212;  Filip 83, Kwolek 30, Samica 27, Łapszyński 21, Halaba 12, Wrona 12, Mikołajczak 11, Kowalczyk 8, Smoliński 3, Firlej 3, Zagumny 2.
Ilość ataków zablokowanych – Politechnika 213;  Filip 62, Samica 45, Łapszyński 24, Kwolek 22, Wrona 21, Mikołajczak 19, Halaba 12, Kowalczyk 5, Świrydowicz 3.
Ilość zdobytych punktów w ataku – Politechnika 1362;  Filip 368, Kwolek 197, Wrona 184, Samica 168, Łapszyński 154, Kowalczyk 122, Mikołajczak 53, Halaba 43, Świrydowicz 33, Zagumny 20, Smoliński 16, Firlej 4.
Procent punktów w stosunku do wszystkich ataków – Politechnika 51%;  Kowalczyk 62%, Zagumny 59%, Wrona 58%, Świrydowicz 58%, Smoliński 53%, Łapszyński 52%, Filip 51%, Kwolek 50%, Halaba 45%, Samica 43%, Mikołajczak 40%, Firlej 25%.

Ilość bloków punktowych – Politechnika 219;  Wrona 64, Filip 49, Kowalczyk 36, Samica 21, Kwolek 10, Zagumny 9, Łapszyński 8, Firlej 8, Świrydowicz 7, Mikołajczak 4, Smoliński 3.
Ilość błędów dotknięcia siatki – Politechnika 39;  Filip 9, Zagumny 6, Wrona 6, Samica 4, Łapszyński 3, Firlej 3, Kwolek 3, Smoliński 2, Kowalczyk 1, Świrydowicz 1, Mikołajczak 1.
Ilość tie-breaków (wygrany do przegranego) – Politechnika (3-1);
MVP meczów – Politechnika 13;  Zagumny 4, Filip 4, Łapszyński 2, Olenderek 2, Kwolek 1.

 

Akademicki Związek Sportowy Politechniki Warszawskiej Spółka Akcyjna
barwy: biało-zielono-niebieskie
data założenia: 15 lipca 1916 (kontynuator tradycji KU AZS-u Politechniki Warszawskiej)
adres: ul. Foksal 16
00-372 Warszawa
hala: COS Torwar
ul. Łazienkowska 6a,
00-449 Warszawa

przydomek: Inżynierowie
maskotka: Żabcia Polcia
Prezes Zarządu: Jolanta Dolecka
Wiceprezes Zarządu: Marcin Bańcerowski
Manager: Paweł Knochowski
Rada nadzorcza: Mariusz Ambroziak, Janusz Krzeszewski, Paweł Kuśmierowski, Zbigniew Jackiewicz, Jarosław Mizera, Jarosław Popiołek

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Odra Opole Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

13.04.2023 Katowice

GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)

Bramki: Jaroszek (55)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76)

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala– Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk) – Bergier

Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński

Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 5467

 

     

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Odra Opole zakończyła serię GieKSy

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Kolejne spotkanie GieKSa rozgrywała przy Bukowej, tym razem w Katowicach zjawiła się Odra Opole. Mecz przy akompaniamencie głośnego dopingu rozpoczął się o godzinie 15:00.

    Rafa Górak musiał dokonać dwóch zmian w swojej żelaznej wiosennej jedenastce. Kontuzjowanego Komora zastąpił Jaroszek, natomiast za pauzującego Kuuska pojawił się Shibata, który rozpoczął  mecz na pozycji 6, a Repka został przesunięty na stopera. Mecz od pierwszych minut nie porywał, w jednej z pierwszych akcji ucierpiał zawodnik Odry, który dłuższą chwilę był opatrywany na murawie. Co ważne każde wyjście z piłką z własnej połowy bardzo mocno ożywiało trybuny, które wierzyły, że są w stanie wpłynąć na zespół głośnym dopingiem. Pierwszy groźny strzał oddali Trójkolorowi, po rzucie rożnym głową strzelił Repka, ale prosto w bramkarza, który pewnie złapał piłkę. Arbiter po chwili użył gwizdka i wskazał na przewinienie zawodnika gospodarzy. Było to pierwsze ostrzeżenie dla Halucha. W kolejnej akcji ponownie uderzył Repka zza pola karnego, ale nad bramką. W 18. minucie groźną stratę zanotował ten sam zawodnik na lewej stronie. Po szybkiej kontrze opolanie oddali strzał, ale piłka powędrowała daleko od bramki Kudły. W 26. minucie Odra przerwała passę 12 bramek z rzędu katowiczan. Po wrzuceniu piłkę w polu karnym i zamieszaniu najbardziej zorientowany był Piroch, który wpakował piłkę w okienko bramki. GieKSa dalej starał się grać swoje. W 33. minucie ładną dla oka kombinacyjną akcję na strzał zamienił Bergier, jednak ponownie w tym spotkaniu zabrakło precyzji. Odra miała w dalszej fazie dwa groźne strzały – z jednym Kudła spokojnie sobie poradził, ale drugi wypluł przed siebie, jednak naprawił błąd, wyjmując piłkę spod nóg nabiegającego rywala. W doliczonym czasie świetną akcję na lewej stronie rozegrali katowiczanie, ale ostatecznie podanie Rogali na niecelny strzał zamienił Błąd, a był już blisko bramki rywala.

    Drugą połowę rozpoczęli ci sami zawodnicy z obu stron, trenerzy spokojnie podeszli w przerwie do korygowania swojego planu na to spotkanie. Po rzucie rożnym groźnie uderzył z ostrego kąta Repka, ale piłka nieznacznie minęła przeciwny słupek bramki. GieKSa starała się atakować, ale korzystając z prowadzenia regularnie i dość często kradli czas goście, leżąc na murawie po starciach. W 52. minucie Wasielewski doszedł do piłki na prawej stronie i dośrodkował spod końcowej linii, piłka przelobowała bramkarza, ale nie wpadła do siatki mimo dobrej rotacji. W 56. minucie po ogromnym zamieszaniu w polu karnym tym razem GieKSa zdobyła bramkę, piłka wręcz spadła pod nogi Jaroszka, a ten wpakował piłkę do siatki. Odra w drugiej połowie raczej nie zatrudniała Kudły, to katowiczanie mieli częściej piłkę pod nogą i raz po raz próbowali sforsować dobrze dysponowaną w tym dniu obronę gości. W 74. minucie po odbiorze na własnej połowie Kozubalowi piłki w dość agresywny sposób Odra wyprowadziła ten jeden atak w drugiej połowie, który doskonałym, technicznym strzałem zza pola karnego zamienił na bramkę Continella. Dwie minuty później po zagraniu na wolne pole sytuację sam na sam z ostrego kąta wykorzystał Sarmiento. Kudła popełnił błąd, był bardzo niezdecydowany przy wyjściu do piłki. Na Bukowej zapadła konsternacja po tych dwóch szybkich, mocnych ciosach. W 83. minucie Błąd, chcąc uspokoić grę, zagrał do Kudły tak, że piłka po koźle przelobowała naszego bramkarza, ale szczęśliwie nie leciała w światło bramki. Zamieszanie we własnym polu karnym w 88. minucie cudem wybronili gospodarze, których każda minuta oddalała od odrobienia dwubramkowej straty. Do końca doliczonego czasu gry żaden z zespołów nie stworzył okazji. Świetna seria GieKSy dobiegła końca.

    13.04.2023, Katowice
    GKS Katowice – Odra Opole 1:3 (0:1)
    Bramki: Jaroszek (56)Piroch (26), Continella (74), Sarmiento (76).
    GKS Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala – Błąd (87. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (87. Pietrzyk) – Bergier.
    Odra Opole: Haluch – Szrek, Piroch, Spychała, Kamiński M. – Kamiński W. (59. Continella), Niziołek, Galan, Antczak (78. Surzyn), Hebel (59. Sarmiento) – Czapliński.
    Żółte kartki: Marzec, Kozubal, Mak – W. Kamiński, Antczak, Continella, Czapliński.
    Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
    Widzów: 5467.

    Kontynuuj czytanie

    Hokej

    GieKSa hokejowym wicemistrzem Polski

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Ostatnie spotkanie finałowe nie zawiodło nikogo. Obie drużyny prezentowały dojrzały hokej, o czym świadczy fakt, że w regulaminowym czasie gry nie obejrzeliśmy bramek i o tym, która drużyna została Mistrzem Polski, rozstrzygnęła dogrywka. W niej złotego gola zdobył Kaleinikovas zapewniając Re-Plast Unii Oświęcim tytuł Mistrza Polski w hokeju na lodzie.

    Świadome wagi spotkania obie drużyny od początku starały się narzucić przeciwnikowi swój styl gry, jednak dobrze w obu ekipach spisywały się formacje defensywne. W 5. minucie Kaleinikovas i Dziubiński sprawdzili dyspozycję Murraya. W odpowiedzi Kovalchuk, który rozgrywał bardzo dobre zawody, dograł do Hitosato, lecz uderzenie Japończyka obronił Lundin. Z upływem czasu częściej przy krążku utrzymywali się katowiczanie, a oświęcimianie próbowali wyprowadzać szybkie kontry. Mimo prób Maciasia, Iisakki, Pasiuta po stronie GieKSy oraz Heikkinena, Ackereda, Denyskina i Dyukova po stronie Re-Plast Unii Oświęcim bramek w pierwszej tercji nie obejrzeliśmy. Natomiast równo z syreną za grę wysokim kijem do boksu kar został odesłany Marklund.

    Drugą tercję rozpoczęliśmy od gry w osłabieniu. Pierwszą minutę dobrze się broniliśmy, ale w drugiej minucie tego osłabienia groźne strzały oddali Sadłocha i Ahopelto, które obronił Murray. Po wyrównaniu sił na lodzie mecz się wyrównał, a obie drużyny grały uważnie w defensywie. W 30. minucie na ławkę kar został odesłany Heikkinen. Podczas okresu gry w przewadze Lundina próbowali pokonać Hitosato i Monto. W ostatnich pięciu minutach drugiej tercji mecz nabrał rumieńców. Najpierw w 36. minucie Marklund trafił w słupek, a w odpowiedzi Heikkinen przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem GieKSy. Dwie minuty później Murray z kłopotami obronił strzał Ackereda. Druga tercja zakończyła się także wynikiem bezbramkowym.

    Początek trzeciej tercji należał do GieKSy, ale krążek po uderzeniach Michalskiego i Isakki minął bramkę Lundina, ale podobnie jak to było w poprzednich tercjach, z biegiem czasu mecz się wyrównał. W 50. minucie Murray obronił uderzenia Karjalajnen, Kowalówki i Sołtysa. Podobnie jak dwie poprzednie tercje, również trzecia zakończyła się wynikiem 0:0, a zatem o tytule Mistrza Polski rozstrzygnęła dogrywka.

    Dogrywkę rozpoczęliśmy od dwóch niewykorzystanych sytuacji.  Najpierw bliski pokonania Lundina był Koponen, a chiwlę później po uderzeniu Iisakki krążek minimalnie minął oświęcimską bramkę. W odpowiedzi Ackered trafił w obramowanie naszej bramki. Sytuacja ta była jeszcze sprawdzana na wideo.  W 66. minucie groźnie strzelał Ackered, a chwilę później Murray uprzedził Sadłochę, który znalazłby się w sytuacji sam na sam. O tytule Mistrza Polski zdecydowała sytuacja z68. minucie, kiedy Kaleinikovas strzałem po dalszym słupku pokonał Murraya.

    GKS Katowice – Re Plast Unia Oświęcim 0:1 (0:0, 0:0, 0:0 d. 0:1)

    0:1 Mark Kaleinikovas  (Elliot Lorraine) 66:21

    GKS Katowice: Murray, (Kieler) – Delmas, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Lehtimaki – Wanacki, Cook, Smal, Michalski, Marklund – Lebek, Chodor, Hitosato, Maciaś, Kovalchuk.

    Re-Plast Unia Oświęcim: Lundin, (Kowalówka R.) – Dyukov, Jakobsons, Sadłocha, Dziubiński, Kaleinikovas – Valtola, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuska, Ackered, Kowalówka S., Lorraine, Denyskin – Noworyta, Łukawski, Wanat, Krzemień, Sołtys.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga