Siatkówka
Porażka GieKSy w Jastrzębiu 1:3
W wyjściowych szóstkach obu drużyn tylko jedno zaskoczenie u gospodarzy, mianowicie zamiast Macieja Muzaja rozpoczął grę Patryk Strzeżek.
Już pierwsza akcja spotkania była bardzo zacięta i długa, zakończona skutecznym blokiem Grzegorza Kosoka na Karolu Butrynie. Wyrównał wynik dobrym atakiem ze skrzydła Serhij Kapelus. Kolejna długa wymiana, tym razem na korzyść GKS-u, za sprawą ataku z drugiej linii w wykonaniu Rafała Sobańskiego (3:4). Strzeżek przedarł się przez podwójny blok gości i gospodarze wychodzą na prowadzenie (8:6). Następny fragment spotkania to bardzo dobra gra GieKSy blokiem. Cztery skuteczne akcje pod rząd w tym elemencie nie zdarzają się często. Marco Falaschi, Bartłomiej Krulicki oraz dwukrotnie Butryn zatrzymują m.in. dwa razy asa drużyny z Jastrzębia, Kubańczyka Salvadora Olivę (10:11). Po zepsutym serwisie Strzeżka był remis po 12 i raczej niespodziewanie od tego momentu gra GKS zawaliła się kompletnie. Jastrzębianie robią w ataku co chcą, kończąc sześć takich akcji, do tego dołożyli trzy asy serwisowe oraz blok, więc nie może dziwić pogrom GKS-u w tym fragmencie seta. Do końca pierwszego seta GieKSa zdobywa tylko trzy punkty za sprawą ataków Butryna i Kapelusa oraz z błędu własnego gospodarzy. Strzeżek skończył pierwszego seta mocnym atakiem ze skrzydła i Jastrzębski wygrał tę partię bardzo wyraźnie (25:15).
Drugi set ponownie zaczął skutecznym blokiem Kosok, tym razem na Kapelusie, ale szybko Ukrainiec się zrewanżował, a Butryn zakończył udanie kontrę (1:2). Do stanu po 8 (wykorzystana kontra przez Sobańskiego) trwała zacięta i wyrównana gra punkt za punkt. Potem były cztery udane akcje gospodarzy (12:8), na które trener Piotr Gruszka reaguje wziętym czasem oraz wprowadzeniem na parkiet Gerta Van Walle. Kilka skutecznych akcji z obu stron, aż as serwisowy Belga pozwolił na odrobienie strat (14;13). Na krótko jednak, ponieważ jastrzębianie znów odskakują na trzy oczka przewagi (17:14, 18:15, 19:16). Wtedy na rozegranie wszedł Maciej Fijałek i od razu dzięki atakom Krulickiego oraz Kapelusa przewaga gospodarzy została zniwelowana (19:18). Jastrzębski nie odpuszczał jednak i ponownie osiągnął trzy punkty więcej (21:18). Błąd dotknięcia siatki przez siatkarza gospodarzy oraz blok Tomasza Kalembki na Olivie, dają znów wynik na styku (21:20) i tym razem to Mark Lebedew wykorzystał przerwę na żądanie. Dwa skuteczne ataki jastrzębian doprowadzają do wyniku 24:22 i sprawa drugiej partii wydawała się rozstrzygnięta. Trener Piotr Gruszka bierze czas, a po przerwie Fijałek skutecznym blokiem broni pierwszą piłkę setową (24:23). Na parkiet, a następnie na zagrywkę wchodzi Paweł Pietraszko i serwuje asa, który doprowadza do remisu po 24. W następnej akcji, na kontrze, z drugiej linii skutecznie Kapelus i GieKSa niespodziewanie miała piłkę setową (24:25). Przerwa na żądanie dla jastrzębian, a po niej autowy atak Scotta Touzinsky’ego dał GKS-owi wygraną (24:26) oraz remis w meczu.
Po dziesięciominutowej przerwie pierwsza skuteczna akcja dla gospodarzy za sprawą udanego ataku Strzeżka, wyrównał mocnym atakiem Kapelus. Dobry atak Sobańskiego doprowadził do remisu po 6 i od tego momentu znów pojawiły się problemy GKS-u z kończeniem własnych akcji, co pozwoliło na odskoczenie z wynikiem jastrzębianom (10:6, 12:8, 14:10). Po błędzie w ataku Van Walle, GKS miał już stratę pięciu oczek (16:11). Za sprawą skutecznego Salvadora Olivy (cztery dobre akcji w krótkim odstępie czasu) gospodarze utrzymali bezpieczną przewagę (20:16). Mocny atak Michała Błońskiego pozwolił odrobić oczko (20:17), ale mało kto mógł się spodziewać, że był to ostatni skuteczny atak siatkarza GKS-u w tej partii. Jastrzębski bez zbędnego wysiłku dociągnął tego seta do zwycięskiego końca, a zakończył go zepsutą zagrywką Pietraszko (25:19).
Czwarty set zaczął skutecznym atakiem po bloku Sobański, a pierwszy dobry atak gospodarzy – Damiana Borucha – pozwolił na wyjście na prowadzenie (3:2). Wyrównana gra trwała tylko do stanu po 5, gdy dobrym atakiem popisał się Van Walle. Zastój w grze GieKSy szybko wykorzystali gospodarze, którzy dzięki skutecznemu atakowi oraz blokowi wyrobili sobie spora przewagę (10:5, 13:6, 16:8). Wzięty czas przez trenera Gruszkę w tym momencie niewiele był już wstanie zmienić. Niemoc siatkarzy GKS-u trwała w najlepsze i dopiero dwa skuteczne ataki Kapelusa pozwoliły na zejście z dziesiątki (19:12). Na dwa punktowe bloki Strzeżka, GKS odpowiedział atakiem oraz blokiem Butryna (23:14). Krulicki blokuje najlepszego siatkarza Jastrzębskiego, Patryka Strzeżka (23:15), a po nim Sobański psuje zagrywkę (24:15) i gospodarze mieli pierwszą piłkę meczową. Strzeżek rewanżuje się tym samym (24:16), po czym Salvador Oliva skutecznym atakiem kończy to spotkanie na korzyść jastrzębian. (25:16).
Jastrzębski Węgiel – GKS Katowice 3:1 (25:15, 24:26, 25:19, 25:16)
Jastrzębski: Kampa (3), Strzeżek (17), Kosok (9), Boruch (10), Touzinsky (9), Oliva (20), Popiwczak (libero) oraz Gil, Bachmatiuk, Ernastowicz, De Rocco (2). Trener: Mark Lebedew. MVP: Patryk Strzeżek.
GKS: Falaschi (1), Butryn (9), Krulicki (7), Kalembka (4), Kapelus (13), Sobański (10), Stańczak (libero) oraz Fijałek (1), Van Walle (8), Pietraszko (1), Błoński (1), Mariański (libero). Trener: Piotr Gruszka.
Przebieg meczu:
I: 5:4, 10:8, 15:12, 20:14, 25:15.
II: 4:5, 10:8, 15:13, 20:18, 24:26.
III: 5:4, 10:6, 15:11, 20:16, 25:19.
IV: 5:4, 10:5, 15:8, 20:12, 25:16.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ























Najnowsze komentarze