Dołącz do nas

Piłka nożna

1 kolejka: Inauguracja na B1, trudna przeprawa beniaminków

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przerwa letnia już za nami i możemy w końcu powiedzieć „Zaczynamy poważne granie”. Po serii nieudanych sparingów oraz kompromitacji w Tarnobrzegu sezon zainaugurujemy na Bukowej gdzie przyjdzie nam grać z Pogonią Siedlce. W poprzednim sezonie dwukrotnie wygraliśmy z tym rywalem i mamy nadzieję, że ta passa zostanie podtrzymana o kolejną wygraną. Dobry początek to jest to czego nam trzeba.

Liga zainauguruje swoje rozgrywki w Mielcu gdzie dojdzie do ciekawego spotkania jednej z rewelacji poprzedniego sezonu drużyny Stali oraz spadkowicza z ekstraklasy Ruchu Chorzów. Chorzowianie z zakazem transferowym zagrają juniorami wzmocnionymi 2-3 zawodnikami z pierwszego składu ekstraklasowego. Stal po wielu zmianach ( odszedł m.in. snajper Kolev, obrońca Sulewski) będzie chciała pokazać, że jej dobra gra w zeszłym sezonie nie była przypadkiem.

W sobotę oprócz GieKSy kilka ciekawych spotkań. W Sosnowcu spotkanie dwóch drużyn, które w poprzednim sezonie walczyły o awans. Zagłębie podejmuje Olimpię Grudziądz. Olimpia po wielu zmianach ( straciła Angielskiego oraz Wrąbla) liczy na dobry wynik w kolejnym meczu z tym rywalem ( 2 wygrane w zeszłym sezonie). Ciekawie powinno być również w dalekich Suwałkach gdzie zaprezentuje się wymieniany w gronie faworytów do wygrania ligi GKS Tychy. Wigry po sporych zmianach, wzmocnione Wołkowiczem i Jurkowskim będą chciały dać pierwsze zwycięstwo w lidze trenerowi Skowronkowi.

Do gry wejdą również beniaminkowie i trzeba przyznać, że czekają ich ciężkie spotkania. Puszcza Niepołomice zagra z Chojniczanką, która bardzo dobrze zaczęła sezon wygrywając pewnie w Pucharze Polski. Raków Częstochowa podejmuje u siebie jednego z faworytów nowego sezonu Miedź Legnica. Mecz ten będzie debiutem w barwach Miedzi nowego trenera Dominika Nowaka. Trzeci z beniaminków Odra Opole zagra ze spadkowiczem Górnikiem Łęczna.

Sporo zamieszania będzie w meczu w Głogowie. Chrobry z nowym trenerem Nicińskim zagra z Podbeskidziem i kto wie czy drużyna z Bielska do tego meczu nie przystąpi również z nowym trenerem. Dotychczasowy Kocian przedstawił zwolnienie ( problemy zdrowotne) i w tym meczu nie będzie obecny na ławce. Najbliższe godziny wyjaśnią sytuacje w Bielsku. W ostatnim meczu tej kolejki Bytowia podejmuje Stomil. Gospodarze będą faworytem tego spotkania, bowiem Stomil po perypetiach przy wyborze trenera, zamieszaniu z licencją przygotowania miał mocno zaburzone.

 

Puszcza Niepołomice Chojniczanka Chojnice 29 lipca, 17:00
Raków Częstochowa Miedź Legnica 29 lipca, 18:00
GKS Katowice Pogoń Siedlce 29 lipca, 19:00
Odra Opole Górnik Łęczna 29 lipca, 17:00
Zagłębie Sosnowiec Olimpia Grudziądz 29 lipca, 15:30
Wigry Suwałki GKS Tychy 30 lipca, 19:47
Stal Mielec Ruch Chorzów 28 lipca, 20:45
Chrobry Głogów Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 lipca, 19:00
Bytovia Bytów Stomil Olsztyn 29 lipca, 19:00

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga