Dołącz do nas

Piłka nożna

Chrobry i Górski: dwie misje do spełnienia..

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Do końca rozgrywek zaplecza ekstraklasy pozostały trzy mecze: GieKSa zagra w nich z drużynami wyżej od siebie notowanymi w ligowej tabeli…

Pierwszym przeciwnikiem z którym zagra GKS, będzie zespół Chrobrego Głogów. Drużyna z Głogowa swoja postawą w sezonie 2015/16 pracuje na pobicie najlepszego ligowego wyniku w historii klubu. W sezonie 1993/94, zespół zajął ósme miejsce w tabeli ówczesnej II ligi.

W trwającym sezonie Chrobry zanotował dziesięć porażek i jakby popatrzeć na tabelę pod tym względem zespół znajdzie się na piątym miejscu. Liczba zwycięstw (czternaście) powoduje, że Głogowian wyprzedzają tylko trzy zespoły wyżej notowane (Arka, Wisła i Zawisza).

Drużynę Chrobrego od grudnia 2010 roku prowadzi Ireneusz Mamrot. Od chwili objęcia stanowiska trenera Chrobry awansował od III ligi do I ligi. W ubiegłym sezonie drużyna z Głogowa była beniaminkiem na zapleczu ekstraklasy i w zapowiedziach przedsezonowych celem było utrzymanie, w obecnym planem jest miejsce w pierwszej ósemce…

Trener Mamrot buduje już drużynę na przyszły sezon: Chrobry przedłużył kontrakty z Michałem Ilków-Gołąb, Bartoszem Machajem, Michałem Michalec, Krzysztofem Ziemniakiem, Łukaszem Szczepaniakiem. Oprócz Krzysztofa Ziemniaka, który przedłużył umowę o rok, pozostali piłkarze podpisali umowy na dwa lata.

 

Przy ustalaniu osiemnastki meczowej trener Ireneusz Mamrot może wziąć pod uwagę obrońcę Michała Ilków-Gołąb, który pauzował w poprzednim meczu za żółte kartki.

W meczu w Katowicach nie zagra na pewno Kevin Lafrance, który otrzymał powołanie na rozpoczynające się zgrupowanie reprezentacji Haiti przed czerwcowym turniejem Copa America. W trakcie meczu warto zwrócić uwagę na występującego z numerem osiemnastym na koszulce Maciejem Górskim, jednym z liderów strzelców w I lidze. Górski strzelił piętnaście goli dla Chrobrego czyli 30% wszystkich bramek zdobytych przez drużynę z Głogowa. W wywiadzie dla 2×45.info Górski przyznaje:

„…-Mam tu jeszcze dwie misje to wykonania. Pierwsza dotyczy całej drużyny. Chcemy zająć trzecią lokatę w lidze. To dalej możliwe. Musimy promować klub. Miastu i włodarzom klubu bardzo zależy na takim osiągnięciu. Nikt nie zamierza odpuszczać. Najbardziej motywuje nas trener Mamrot, który nie daje czasu na rozkojarzenie. Musimy harować. Jest jeszcze drugi cel. Indywidualny. Walczę o koronę króla strzelców. Na razie prowadzę, ale ex quo z kilkoma innymi piłkarzami, a to jeszcze nie jest to, co chciałbym osiągnąć. Celuję w samodzielnego lidera.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna kobiet

Mistrzowska galeria!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obejrzenia galerii z pogromu 7:2 Pogoni Tczew oraz świętowania drugiego tytułu mistrzowskiego przez GKS Katowice. 

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Kolejna domowa wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. GieKSa wygrała z Cracovią 2:1 po bramkach Kuuska i Repki. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum z wyjazdu do Kielc

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Za nami przedostatni wyjazd w tym sezonie, wiec czas na post scriptum z wyjazdu do stolicy województwa świętokrzyskiego.

  1. Na wyjazd do Kielc złożyliśmy cztery wnioski o akredytację i bez problemu zostały one przyznane. Madziara i Kazik na foto, a Shellu i ja na prasę.
  2. Niestety Shellu nie doszedł do siebie po ostatnich wojażach i w ostatniej chwili musiał zrezygnować z wyjazdu.
  3. Z racji poniedziałkowego terminu wszyscy byliśmy prosto po pracy i ostatecznie z Katowic ruszyliśmy chwilę po 15:00.
  4. Autostrada do bramek była mega zakorkowana, ponieważ są tam wieczne remonty, ale dalej jechało się już dużo lepiej i pod stadionem w Kielcach byliśmy godzinę przed meczem z jednym krótkim postojem.
  5. Początkowo nie dostaliśmy wjazdówki na stadion, ale postanowiłem spróbować. Do bramy wjazdowej zrobił się mały zator i Kazik kilkukrotnie powtórzył – „Zawróć i tak nas nie wpuszczą, innych też odsyłają”, ale ja chciałem spróbować.
    .
  6. Gdy wreszcie przyszła nasza kolej, aby tam podjechać, okazało się, że nie ma nas na liście („kto by się spodziewał ;)”), ale… pani tylko dopisała naszą rejestrację i zostaliśmy wpuszczeni.
  7. Razem z Madziarą udałem się po akredytacje, a Kazik odpalił drona, żeby polatać nad stadionem. Pod punktem odbiorów spotkaliśmy faceta, który chodził z mikrofonem i wydawał się na osobę znaną, ale nie wiedzieliśmy skąd.
  8. Dopiero po spotkaniu Kazik mnie uświadomił, że to jeden z uczestników „Gogglebox. Przed telewizorem” – osobiście rzadko oglądam telewizję i nie pokojarzyłem. A Kazik zbił z nim piątkę.
  9. Pod samochodem okazało się, że karta pamięci z kamery, która nagrywa doping, została w domu i zrobiło mi się ciepło. Na szczęście dron od Kazika ma taka samą i pojemność była akurat na mecz z kawałkiem.
    .
  10. Gdy ja już siedziałem na trybunie prasowej i ogarniałem relację tekstową na żywo, to zadzwoniła do mnie Magda z telefonu Kazika, że gdzieś zgubiła telefon. Myślała, że może został w aucie i chciałaby kluczyki. Ogólnie miałem sporo do przejścia, żeby zejść na dół, ale stadion Korony jest tak zaprojektowany, że parkingiem da się podejść w zasadzie pod trybunę, więc moje kluczyki poleciały w dół, bo jak wiadomo „w górę nie polecą”
  11. Telefon szybko się odnalazł, ale tym razem to Magda najadła się strachu, co zauważył nawet mijający ją trener Rafał Górak. W konsekwencji dostała nawet żółtą koszulkę, którą zawodnicy mieli na rozgrzewce, a którą chcieli uhonorować Mistrzostwo Polski kobiecej drużyny..
  12. Spotkanie było rozgrywane wieczorem przy 8 stopniach Celsjusza, ale było jakoś wyjątkowo zimno, a moje stwierdzenie do kolegi siedzącego obok, że „piździ jak w kieleckim – nie wzięło się z niczego” rozbawiło kilku lokalnych dziennikarzy.
  13. Kibice Korony bardzo fajnie bawili się w młynie z wykorzystaniem szalików. Najpierw wszyscy przekręcali je w lewo następnie w prawo, a chwilę później zwijali je w kulkę i wypuszczali z rąk, odliczając od dziesięciu..
  14. Nasi kibice jak zawsze zaprezentowali się bardzo dobrze nie tylko wizualnie, ale tez wokalnie, co już w tym sezonie było podkreślane niejednokrotnie i to przez różne ekipy z całej Polski..
  15. Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli, a Dawid Błanik powtórzył wyczyn z meczu przy Bukowej i w końcówce spotkania zagwarantował Koronie komplet punktów.
  16. Konferencja przebiegła sprawnie, a Shellu z domu ogarniał relację meczową. Wystarczyło mu tylko nagranie z konferencji, więc w drogę powrotną ruszyliśmy stosunkowo szybko.
  17. W domach byliśmy około północy.
  18. Został nam ostatni wyjazd, tym razem nad morze.
Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga