Już dziś rozpoczynamy 13 serię gier w PlusLidze, a w niej…
Nasz ostatni przeciwnik, Cuprum Lubin jedzie do Bydgoszczy i jest faworytem tej potyczki. Łuczniczka poniosła już pięć porażek z rzędu, co mocno odbiło się na jej lokacie w tabeli. Lubinianie z kolei walczą o utrzymanie kontaktu z pierwszą czwórką drużyn i nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów z takim przeciwnikiem. ZAKSA mknie jak express notując niesamowitą passę aż dziesięciu wygranych pod rząd. Czy MKS ma jakieś szanse w tym pojedynku? Nie sądzę – wynik jest oczywisty. Następna para jest bardzo wyrównana, ponieważ Olsztyn od Gdańska dzielą zaledwie cztery punkty. Zapowiada się długi i zacięty mecz, a kto wygra? Nikt nie będzie zadowolony z porażki, to może chociaż tie-break ich jakoś pogodzi? W kolejnym meczu zdecydowanym faworytem są jastrzębianie i nie powinni mieć kłopotów z odniesieniem zwycięstwa nad Inżynierami.
„Hit” kolejki mamy w Bielsku, gdzie zagrają ze sobą najsłabsze drużyny z całej ligi. BBTS jest taką przeciwnością mistrzów Polski, ponieważ ma już dziesięć spotkań przegranych z rzędu i końca tej passy nie widać. Bielszczanie w końcu znaleźli nowego trenera w osobie Rastislava Chudika, czyli Słowak zastąpił swego krajana Miroslava Palguta. Przed nowym szkoleniowcem zarząd bielskiego klubu postawił konkretny cel, mianowicie zajęcie miejsca w … pierwszej dziesiątce tabeli! Bardzo ambitnie, ale czy nie przesadzono czasami? BBTS odniósł jedno zwycięstwo w 11 spotkaniach (jeden mecz zaległy), a do dziesiątego miejsca traci już, a jakże… dziesięć punktów. Jakoś w tej trzynastej kolejce króluje nam liczba „10”. Zamiast skupić się na walce z trzema wyprzedzającymi ich ekipami, to… no, cóż, oby bielszczanie nie obudzili się z ręką w nocniku i musieli grać baraże o utrzymanie w PlusLidze. Ostatni wyrwany jeden punkt Resovii, wlał troszkę optymizmu w Bielsku, ale z drugiej strony rzeszowianie bawią się w najlepsze w świętego Mikołaja, więc… Espadon powoli wychodzi z kryzysu odnosząc dwa zwycięstwa w ostatnich trzech meczach. Zapowiada się walka na całego, gdzie nie będzie się liczył styl gry, a jego końcowy efekt.
W dwóch ostatnich spotkaniach kolejki faworyci grają na wyjazdach i mimo wszystko powinni sobie poradzić. Resovia i Skra wygrywają swoje mecze, ale czasami „stać” ich na sprawienie niespodzianki in minus. Tak jak rzeszowianie w meczu BBTS-em wygranym dopiero po tie breaku, czy o kłopotach i wstydzie tych drużyn z pierwszych meczach Ligi Mistrzów. Jakakolwiek strata punktów w Kielcach i w Częstochowie, będzie i tak niespodzianką, ale że mamy teraz „13” kolejkę, więc ktoś tego pecha musi przyciągnąć. 🙂
W nawiązaniu do informacji o Lidze Mistrzów, to właśnie w środku obecnego tygodnia rozpoczęła się faza grupowa tych rozgrywek. W grupie D Skra Bełchatów poniosła wstydliwą porażkę 1:3 z debiutującym w tych rozgrywkach, rumuńskim klubem SCM U Craiova, a w drugim spotkaniu tej grupy również było blisko sensacji ponieważ włoski klub Azimut Modena wygrał dopiero po tie-breaku ze słoweńskim ACH Volley Lublana. Zaskakująco dużo kłopotów miała Resovia w Czechach z ekipą Dukli Liberec, którą pokonali dopiero po pięciu setach. W grupie B doszło do sporej niespodzianki, gdzie niemiecki Berlin Recycling Volleys pokonał 3:1 włoską Cucine Lube Civitanova. I tylko ZAKSA nie zawiodła wygrywając 3:0 z tureckim Istanbul BBSK, choć i mistrz Polski męczył się okrutnie w dwóch setach, zwyciężając w nich na przewagi. W drugim spotkaniu grupy A Dynamo Moskwa wygrało 3:1 z belgijskim Noliko Maaseik. Nie tak miały wyglądać występy polskich drużyn, może w drugiej kolejce będzie lepiej?
Program 13 kolejki: 9 i 10 grudnia
Łuczniczka Bydgoszcz – Cuprum Lubin 9 grudnia (piątek) godz. 18.00 – sędziowie Maciej Maciejewski / Jarosław Makowski
MKS Będzin – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 9 grudnia (piątek) godz. 18.00 – sędziowie Maciej Twardowski / Mariusz Gadzina
Indykpol AZS Olsztyn – LOTOS Trefl Gdańsk 9 grudnia (piątek) godz. 20.15 – sędziowie Waldemar Niemczura / Marek Lagierski
Jastrzębski Węgiel – ONICO AZS Politechnika Warszawska 10 grudnia (sobota) godz. 14.45 – sędziowie Agnieszka Michlic / Szymon Pindral
GKS Katowice – Cerrad Czarni Radom 10 grudnia (sobota) godz. 17.00 – sędziowie Waldemar Kobienia / Paweł Ignatowicz
BBTS Bielsko-Biała – Espadon Szczecin 10 grudnia (sobota) godz. 17.00 – sędziowie Anna Niedbał / Magdalena Niewiarowska
Effector Kielce – Asseco Resovia Rzeszów 10 grudnia (sobota) godz. 17.00 – sędziowie Piotr Król / Andrzej Kuchna
AZS Częstochowa – PGE Skra Bełchatów 10 grudnia (sobota) godz. 20.00 – sędziowie Sławomir Gołąbek / Katarzyna Sokół
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.
Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.
Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.
Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.
W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.
Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?
Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.
Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?
Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.
Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?
Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.
Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?
Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.
Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?
Bardzo dobry.
Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?
Milion złotych czy euro? (śmiech)
Euro, zaszalejmy.
Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.
Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.
Najnowsze komentarze