Po wczorajszej konferencji zamieniliśmy kilka słów z Tomaszem Foszmańczykiem. Poczytajcie, co miał do powiedzenia nasz nowy pomocnik.
GieKSa.pl: Patrząc po składzie i wieku to jesteś jednym z najbardziej doświadczonych graczy. Była rozmowa z trenerem o tym jak widzi Twoją rolę w tej szatni z racji doświadczenia?
Foszmańczyk: Pierwszy raz jestem w klubie gdzie w wieku 30 lat jestem jednym z najstarszych zawodników. Była taka rozmowa z trenerem przed przyjściem do klubu, rozmawialiśmy na ten temat i wiem, że jest kilku doświadczonych graczy, ale w składzie jest dużo młodych chłopaków, którym trzeba pomóc. Każdy z nas kiedyś taką pomoc otrzymał i my zrobimy wszystko by teraz to oni taką pomoc otrzymali.
Odnajdujesz się już w tej roli czy jeszcze badasz tą szatnię?
Myślę, że na ten moment wszystko jest ok. W klubie są inni doświadczeni gracze i też swoją pracę wykonują dobrze. Ja mam zamiar ich wspierać, wspólnymi siłami musimy dać sobie z tym radę.
W Niecieczy gdzie spędziłeś ostatnie sezony awans można powiedzieć planowano przez dłuższy czas, jeśli chodzi o budowanie drużyny, teraz w GieKSie rewolucja i plan awansu w tym sezonie.
Myślę, że nie przestrzeni lat każdy klub starał się przez kilka sezonów. To nie są nigdy łatwe sprawy, teraz trzeba się skupić przede wszystkim na tym by jak najlepiej grać, wtedy myślę pójdą za tym wyniki. Jeśli będą wygrane to będziemy myśleć, co dalej, póki co trzeba się skupiać na każdym kolejnym meczu.
Powiedz jeszcze, na jakiej pozycji na boisku ty się najlepiej czujesz?
Moja pozycja to „10tka” za napastnikiem. Tam lubię grać i czuje się dobrze na tej pozycji. Nie mam jednak problemów by zejść niżej do pomocy w przypadku innej taktyki wybranej przez trenera.
Najnowsze komentarze