Zapraszamy do przeczytania fragmentów opinii mediów na temat meczu Wisła Płock – GKS Katowice 2:0 (1:0).
sportowefakty.pl – Pierwsza porażka Brzęczka. Wisła mistrzem półmetka!
[…] Pierwsze minuty meczu były niezbyt emocjonujące. Żadna z drużyn nie chciała zbyt szybko otworzyć się przed rywalem i szans na zdobycie gola zespoły szukały głównie wrzucając piłki w pole karne.
Aktywniejsi w ofensywie byli katowiczanie, którzy wprawdzie nie stwarzali sobie zbyt klarownych szans, ale z wielu pozycji decydowali się na uderzenia na bramkę Seweryna Kiełpina.
Gospodarze żwawiej zaczęli grać po pół godzinie meczu i szybko mogli się cieszyć z efektów. W 36. minucie na strzał zdecydował się Damian Piotrowski, a piłka po rykoszecie wpadła do bramki GieKSy. Chwilę przed przerwą mogło być 2:0, ale Wojciech Łuczak głową uderzył minimalnie niecelnie.
Nafciarze prowadzenie podwyższyli kilka minut po zmianie stron. W 54. minucie Piotrowski po raz kolejny zdecydował się na strzał sprzed pola karnego i piłka ponownie znalazła się w bramce katowiczan.
Po stracie drugiego gola Jerzy Brzęczek dokonał ostatniej zmiany w składzie, goście zaatakowali, ale nie potrafili poważniej zagrozić Kiełpinowi. To Wisła była bliżej podwyższenia prowadzenia. Na kwadrans przed końcem gry Paweł Łysiak w sytuacji sam na sam nie był w stanie pokonać Rafała Dobrolińskiego.
katowickisport.pl – „Świrek” nie do zatrzymania – GieKSa pierwszy raz przegrała za Brzęczka
[…] Płocczanie dali się gościom „wyszumieć” w pierwszych fragmentach meczu (w 18 i 24 min Seweryn Kiełpin pewnie łapał piłkę po uderzeniach Bartosza Iwana i Pawła Szołtysa), a potem „zrobili swoje”.
Sygnał do ataku dał miejscowym ten, o którego postawę mocno się obawiali, czyli „młodzieżowiec trzeciego wybory”, Paweł Łysiak; jego strzał… piętą w 31 minucie padł łupem Rafała Dobrolińskiego. To był początek nawałnicy, której uwieńczeniem był gol Damiana Piotrowskiego. Uderzał zza „szesnastki”, a rykoszet od nóg jednego z defensorów zupełnie zmylił golkipera gości.
[…] W ostatnim kwadransie Dobroliński dwukrotnie wyjściami z bramki wygrywał pojedynki z Łysiakiem. Okazje gości? „Szczupak” Grzegorza Goncerza, po którym bezskutecznie lider strzelców reklamował rękę jednego z zawodników gospodarzy. Nawet czerwona kartka dla Przemysława Szymińskiego i konieczność gry przez 10 minut w osłabieniu nie była w stanie odebrać płocczanom zasłużonego zwycięstwa.
wisla.plock.pl – Mistrzowie jesieni
[…] Wiele niesprzyjających okoliczności towarzyszyło Wiśle przed meczem z GKS-em Katowice. Absencja powołanych na mecz reprezentacji młodzieżowej Arkadiusza Recy i Patryka Stępińskiego oraz kontuzja Dimitara Ilieva powodowały uzasadnione obawy przed starciem z niezwykle groźnym rywalem. A jednak od pierwszego gwizdka sędziego Pawła Pskita Nafciarze pokazali, że personalne osłabienia im niestraszne i śmiało zaatakowali gości. Wprawdzie nie umieliśmy stworzyć tak zwanej stuprocentowej sytuacji do zdobycia bramki, ale nękaliśmy GieKSę dośrodkowaniami w pole karne.
[…] Wisła swoje ataki przeprowadzała przede wszystkim prawą stroną gdzie brylował Damian Piotrowski. Kilka razy nasz skrzydłowy zagrywał piłkę w pole karne. Raz po jego płaskiej centrze i efektownym strzale piętą Pawła Łysiaka piłkę na rzut rożny wybił bramkarz GKS-u Rafał Dobroliński, a w następnej akcji startującego do piłki młodego napastnika uprzedzili obrońcy.
[…] Drugą część od dwóch zmian zaczął trener katowiczan Jerzy Brzęczek. Na placu gry pojawił się między innymi były Nafciarz Filip Burkhardt. Jednak to płocczanie cały czas nadawali ton grze. W 52. min piłkę w pole karne gości wrzucił Piotr Wlazło. Obrońcy wybili ją przed szesnastkę, gdzie znakomicie znalazł się niezawodny Piotrowski. Wspaniałe, płaskie uderzenie w prawy dolny róg i bramkarzGieKSy bez szans. Od tego momentu Wisła cofnęła się czekając na okazje do kontrataków.
[…] W końcowym fragmencie dominował GKS, ale serca naszych kibiców tylko raz mocno zadrżały gdy goście kilka razy wrzucali piłkę w nasze pole karne, ale za każdym razem skutecznie ją wybijaliśmy. Wisła kończyła mecz bez Przemysława Szymińskiego z powodu dwóch żółtych kartek oraz trenera Marcina Kaczmarka odesłanego przez sędziego na trybuny co oznacza, że w najbliższym meczu nasz szkoleniowiec prawdopodobnie nie będzie mógł usiąść na ławce rezerwowych.
Najnowsze komentarze