Dołącz do nas

Piłka nożna

[SPARING] GKS – Zagłębie 1-2 (0-1) – Zapis relacji live.

Avatar photo

Opublikowany

dnia

90min. Frańczak źle zagrywa piłkę do Bętkowskiego i goście wyprowadzają kontrę. Na szczęście nieudolną. Chwilę później sędzia konćzy spotkanie. Przegrywamy z Zagłębiem Sosnowiec 1-2 (0-1).

88min. Gol dla Zagłębia. Kolejny stały fragment gry i kolejna bramka stracona po strzale głową. Boli tym bardziej, że napastnik gości do najwyższych nie należy…

85min. Jako, że na boisku nie dzieje się od kilku minut nic wartego uwagi nadmienimy, że dzisiejsze spotkanie obserwuje około 200 osób, co jak na środę i godzinę rozgrywania meczu jest sporym, pozytywnym zaskoczeniem. Kilkukrotnie w ostatnich minutach podnosiła się nawet wrzawa zachęcająca GieKSiarzy do większej walki i szybszej gry:)

81min. Kowal w polu karnym instynktownie odgrywa do Zapaty, ten składa się na woleja jednak nie trafia czysto w piłkę. Szkoda, bo gdyby trafił to byłoby 2-1.

78min. Kuchta w ostatniej chwili uprzedza napastnika Zagłębia.

76min.. GOOOL 1-1 !!!! Po idnywidualnej akcji Januszkiewicza na prawej stronie i dośrodkowaniu zamieszanie w polu karnym wyjaśnił Zapata, który wpakował piłkę do siatki. Remis.

75min. Kowal bardzo chce się pokazać Piekarczykowi. Niestety jego strzał z 30metrów mija bramkę o sporą odległość…

70min. Sędzia chyba wyczuł, że siada nam jakość tego pojedynku i zarządził drugą w tym spotkaniu przerwę na uzupełnienie płynów. Oby tak jak w pierwszej połowie zaowocowało to dużo lepszą grą GieKSy. Tylko tym razem z bramką dla gospodarzy.

70min. Strzał Wołka zablokowany przez obrońców. Tempo zawodów nieco osłabło.

65min. Rzut rożny dla GKS. Na dobre dośrodkowanie Dudy nabiegał Jurkowski którym szczupakiem strzelił obok słupka.

63min. Powinno być 2-0 dla gości. z 16 metrów uderzał nieatakowany przez nikogo Fonfara jednak przesadził i piłka poszybowała nad bramką. „Duże dziury w środku” – takim okrzykiem skomentował tą sytuację nasz bramkarz.

59min. Po rogu dla gości GieKSa w składzie Januszkiewicz – Bętkowski – Zapata wyprowadza szybką kontrę. Ten ostatni nawija obrońce i oddaje strzał. Na posterunku jednak bramkarz gości.

59min. Mocna wrzutka w nasze pole karne. Na szczęście do piłki nie dosze∂ł żaden z napastników gości. Rzut rożny dla Zagłębia.

55min. Strzał z linii bocznej pola karnego szybuje obok naszej bramki.

50min. Szybka kontra GKS ale mocny strzał po ziemi Wołkowicza broni bramkarz Zagłębia.

46min. Zaczynamy drugą połowę.
Skład GKS: Kuchta – Frańczak, Leimonas, Jurkowski, Jurek – Wołkowicz, Duda, Bętkowski, Januszkiewicz – Zapata, Kowal.

45min. KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. Byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, jednak przegrywamy z Zagłebiem 1-0. Wracamy za 15minut:)

45min. 1-0 dla Zagłębia Tracimy bramkę „do szatni”. Po rzucie wolnym do dobrzej dośrodkowanej piłki dopadł napastnik Zagłębia i pokonał Dobrolińskiego. GieKSa nawet nie zaczęła od środka. Sędzia kończy pierwszą część gry.

44min. Błąd sędziego, który nie dyktuje ewidentnego karnego dla Zagłębia. Chwilę później mocne uderzenie z 16metrów broni Dobroliński.

39min. Długa piłka na Goncerza jednak naszego napastnika ubiegł obrońca. Widać, że uzupełnienie płynów było katowniczanom potrzebne. To oni dyktują grę w ostatnich 15minutach.

38min. Zamieszanie w polu karnym gości. Obrońcy wybijają piłkę do której na 20-stym metrze dopada Burkhardt i mocno uderza. Niestety obok bramki.

37min. Błąd obrońców Zagłębia chciał wykorzystać Goncerz który wyszedł sam na sam. Niestety znów minimalnie się pomylił.

36min. Trochim mocno i percyzycyjnie z 30 metrów. Bramkarz jednak łapie piłkę.

34min. Najlepsza akcja meczu. Trochim prostopadle zagrał do Goncerze, ten nawinął obrońcę i chciał przelobować bramkarza, który wyszedł na 7-8 metr. Niestety piłka poleciała nad bramką. Wciąż 0-0.

31min. Ciekawie rozegrnay rzut wolny w okolicach 16-stkI Zagłębia. Bębenek zagrał mocno po ziemi a na piłkę nabiegał Goncerz. Zabrakło mu milimetrów by ubiec obrońcę i oddać celny strzał.

30min. Warto również zaznaczyć, że na płocie przed sektorem 2 wisi duży transparent „Popieramy Klub Sportowy Góral 1956 Żywiec” – Więcej szczegółów tutaj: https://www.facebook.com/events/675972349175222/

30min. Sędzia zarządził przerwę na uzupełnienie płynów.

29min. Potężne uderzenie z dystansu świetnie broni Dobroliński

23min. Kombinacyjna akcja Zagłębia przed naszym polem karnym, jednak ich napastnik po wejściu w nasze pole karne trafia tylko w boczną siatkę

21min. Mały rewanż – Bębenek dośrodkowywał z prawej strony do Goncerza, którego w ostatniej chwili uprzedził obrońca. Rzut rożny dla GKS.

20min. Goncerz zagrał świetną prostopadłą piłkę do wchodzącego w pole karne Bębenka. Ten jednak pod naciskiem obrońcy oddał słaby strzał.

16min. Rzut wolny dla GKS. Po dośrodkowaniu małe zamieszanie w polu karnym gości, jednak sprawę szybko wyjaśniają obrońcy Zagłębia.

15min. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska piłkę klatką przyjął Bębenek i posyła potężną bombę tuż nad poprzeczką rywali.

10min. Mimo tego, że oba zespoły starają się grać szybko, a GKS miał kilka akcji i oddał kilka niecelnych strzałów – utrzyuje się wynik 0-0.

6min. Rzut wolny dla Zagłębia Mocne uderzenie w środek bramki pewnie broni Dobroliński

1min. Szołtys na lewej pomocy, Bębenek na prawej. W środku Trochim i Pielorz tak dziś wygląda środkowa linia.

Skład GKS: Dobroliński, Pietrzak, Jurkowski, Kamiński, Czerwiński, Pielorz, Szołtys, Trochim, Bębenek, Burkhardt, Goncerz

Z małym opóźnieniem zaczynamy relację live z dzisiejszego sparingu.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


6 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

6 komentarzy

  1. Avatar photo

    michal

    1 lipca 2015 at 13:12

    Kowala zegnamy zapata do rozwazenia slaby duda betkowski wolkowicz
    Panie Proksa gdzie te transfery okienko sie dzis rozpoczelo a tu informacji brak co z gancarczykiem i luczakiem ktorzy sa wolnymi juz graczami
    Czy nikt tego nie widzi ze potrzebne sa dalsze wzomcnienia
    Zaczynaja widzew od dzis rozbierac moze warto popatrzec na kogos
    Nie trzeba duzych pieniedzy wydawac ale kolejne wzmocnienia sa pilnie potrzebne boki obrony kiepsdkie nie rozmumie co czerwinski tam robi obronca srodkowy potrzebny albo przesunac tam pielorza i do trochima kogos zakontraktowac Adam Banas wolnym takim jest zawodnikiem potrezbna 10 typu Łuczak

  2. Avatar photo

    Griszag

    1 lipca 2015 at 14:20

    szkoda michal, że nie jesteś dyrektorem sportowym bo byś mógł się wykazać

  3. Avatar photo

    michal

    1 lipca 2015 at 14:28

    pewnie dobieralbym lepszych zawodnikow pod katym ekstraklasowym a tak znow hujnia ale ok przeciez ten rok i tak jest o nic dopiero za rok awans

  4. Avatar photo

    fan

    1 lipca 2015 at 14:45

    Mam nadzieje ze to jeszcze nie koniec transferow bo po liscie graczy udajacych sie do dzierzoniowa mozna stwierdzic ze kolejni beda tam dojezdzac wzielismy 4 mlodzikow ktorzy i tak nie beda w szerokiej kadrze
    Wzmocnienia sa potrzebne po obejrzanym sparingu zwlaszcza lewa pomoc i pomocnik srodkowy
    a co z Wrześniem i łuczakiem bo na 90 minut caly czas pokazuja ich u nas

  5. Avatar photo

    Marcin

    1 lipca 2015 at 15:26

    No coś słabo z transferem jak narazie, Kita z cracovii jest wolny, tych co byli najlepszymi strefami rozważyć.

  6. Avatar photo

    Marcin

    1 lipca 2015 at 15:27

    ..strzelcami.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

GieKSa znów na koniec karci Górnik

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W przerwie reprezentacyjnej spotkały się drużyny GKS Katowice i Górnik Zabrze. Półtora tygodnia po ligowym Śląskim Klasyku, mogliśmy na Bukowej znów oglądać derbową rywalizację, tym razem w formie meczu kontrolnego.

W 10. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukowskiego, Arkadiusz Jędrych uderzał głową, ale nad poprzeczką. W 25. minucie GKS miał idealną okazję do zdobycia bramki. Znów po kornerze wykonywanym przez Łukowskiego, piłkę zgrywał Jaroszek, ta po rykoszecie leciała w kierunku bramki, gdzie na wślizgu jeszcze próbował ją wepchnąć do bramki Łukasiak, jednak obrońcy Górnika wybili piłkę z linii bramkowej. Po pół godziny pierwszą okazję miał Górnik – z około 17 metrów uderzał Chłań, ale czujny Rafał Strączek złapał piłkę. W 37. minucie do prostopadłej piłki z chaosu doszedł Eman Marković, który wyszedł sam na sam i płaskim strzałem pokonał Loskę. Chwilę później z kontrą ruszyli katowiczanie, Błąd i Rosołek mieli naprzeciw jednego obrońcę, Maciej zdecydował się na strzał, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 43. minucie ponownie Rosołek uderzał z dystansu, ale bez problemu dla Loski. Do przerwy GKS prowadził posiadając lekką przewagę. Górnik nie zagroził poważnie naszej bramce.

W przerwie trener dokonał kilku zmian w składzie. W 50. minucie po zwodzie uderzał na bramkę Wędrychowski, ale bramkarz bez problemu poradził sobie z tym strzałem. Chwilę później wdzierał się w pole karne Massimo, ale został powstrzymany. W 55. minucie znakomitą okazję miał Zahović, który dostał od Massimo piłkę i z centrum pola karnego uderzał na bramkę, jednak nasz golkiper świetnie interweniował. W 68. minucie Bród podał do Swatowskiego, ten uderzał kąśliwie, ale bramkarz wybił na róg. Po chwili korner wykonywał Rejczyk, a Jędrych uderzał głową, minimalnie niecelnie. W 74. minucie do wybitej przed pole karne piłki dopadł Chłań i strzelił mocno, ale świetnie interweniował nasz golkiper. Po chwili jednak było 1:1, gdy po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył rekonwalescent Barbosa i mocnym strzałem głową doprowadził do wyrównania. W 82. minucie Galan uderzał z dystansu, ale prosto w ręce bramkarza. Trzy minuty przed końcem koronkową akcję przeprowadził… Klemenz z Buksą, a ten pierwszy po odegraniu znalazł się w idealnej sytuacji, jednak po nodze rywala strzelił nad poprzeczką. W 90. minucie katowiczanie przeprowadzili decydującą akcję. Galan podał do Swatowskiego, ten mocno wstrzelił, a na wślizgu Buksa strzelił zwycięską bramkę. Druga połowa była już bardziej wyrównana, a momentami Górnik osiągał lekką przewagę. Jednak to katowiczanie okazali się zwycięzcami i podobnie jak w ligowym klasyku na Nowej Bukowej, w samym końcu strzelili zwycięską bramkę.

3.09.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramka: Marković (37), Buksa (90) – Barbosa (74)
GKS: (I połowa) Strączek – Rogala, Jędrych, Paluszek (8. Jaroszek), Wasielewski, Łukowski – Błąd Bosch, Łukasiak, Marković – Rosołek.
(II połowa) Strączek – Bród, Klemenz, Jędrych, Rogala (60. Trepka), Łukowski (60. Galan) – Wędrychowski, Bosch (60. Milewski), Marković, Rejczyk, – Buksa
Górnik: (wyjściowy skład): Loska – Olkowski, Szcześniak, Pingot, Lukoszek, Chłań, Donio, Goh, Dzięgielewski, Zahović, Massimo. Grali także: Podolski, Tsirogotis, Barbosa.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga