Dołącz do nas

Piłka nożna

Górnik: w Pucharze Polski ostatnio (przeważnie) przegrywamy z finalistami

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W rozgrywkach Pucharu Polski w 1/16 finału GieKSę los skojarzył z Górnikiem Zabrze. Spotkanie zostanie rozegrane w najbliższy czwartek, na Bukowej o godzinie 20:30. Mecz będzie transmitowany na antenie kanału Polsat Sport.

Zabrzanie w tabeli Ekstraklasy zajmują obecnie czternaste miejsce z trzynastoma punktami. Górnik wygrał trzy spotkania, cztery zremisował i pięć przegrał. Stosunek bramek 18:22. Liczba strzelonych bramek nie jest największym zmartwieniem trenera Górnika, pod tym względem KSG jest na szóstej pozycji, dużo gorzej jest jeżeli chodzi o stracone bramki. Górnik wspólnie z Miedzią zajmuje przedostanie miejsce w tabeli pod tym względem, więcej bramek straciła tylko drużyna Lechii – dwadzieścia cztery.

Apetyty na sukces działaczy i kibiców drużyny z Zabrza są jak zwykle duże. Działacze dali temu wyraz po zakończeniu ubiegłego sezonu, w którym zespół zajął ósme miejsce. Z drużyną pożegnało się czternastu zawodników, podpisano piętnaście nowych kontraktów. Zmieniono również trenera: w miejsce Jana Urbana, zatrudniono 35-letniego, urodzonego w Bytowie, Bartoscha Gaula. Gaul szlify trenerskie zdobywał będąc trenerem/asystentem w drużynach młodzieżowych Schalke i Mainz. Od 2018 roku był trenerem rezerw Mainz, którą poprowadził w 135 meczach, zdobywając średnio 1,39 punktu na mecz. Drużyna rezerw Mainz występuje na czwartym poziomie rozgrywek (Regionalliga Südwest, taka nasza trzecia liga) w Niemczech.

W pierwszym spotkaniu obecnej edycji Pucharu Polski KSG pokonał Ruch Chorzów 1:0. Ruch starał się w tym spotkaniu znaleźć sposób na dobrze dysponowaną obronę Górnika, ale goście nie pozwolili na wiele gospodarzom. Zabrzanie w rozgrywkach Pucharu Polski, od momentu powrotu do ekstraklasy (od sezonu 2017/18), na pięć startów tylko jeden raz odpadli z drużyną, która nie zagrała w finale rozgrywek, trzykrotnie z drużyną, która zdobyła Puchar Polski, jeden raz z finalistą rozgrywek. Wyniki ostatnich spotkań zabrzan oraz osiągnięcia końcowe ich rywali przedstawia poniższa tabela.

.

W meczach ligowych najskuteczniejszymi zawodnikami są: Szymon Włodarczyk – cztery trafienia i Robert Dadok – trzy. Z kolei najlepszymi dogrywającymi są: Lukas Podolski – cztery asysty i Erik Janza – trzy. W drużynie Górnika występuje Paweł Olkowski, w sezonie 2010/11 był piłkarzem GieKSy. Paweł wystąpił dwunastu spotkaniach ligowych (w tym w dziesięciu w podstawowym składzie) i w jednym Pucharu Polski. W spotkaniu z GieKSą na pewno nie zagra strzelec bramki w meczu z Ruchem, Rafał Janicki, który w ubiegłym miesiącu doznał kontuzji wiązadeł i przeszedł zabieg.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga