Po meczu z Resovią odbyła się tradycyjna konferencja prasowa, w której uczestniczyli trenerzy obu zespołów – Mirosław Hajdo oraz Rafał Górak.
Mirosław Hajdo: Oczywiście gratuluję zwycięstwa, zasłużonego, byli lepsi. Nie chciałbym nikogo linczować i mieć pretensji do kogokolwiek. Na dzisiaj my swoimi błędami napędzaliśmy sytuacje rywalowi niepotrzebnie. My dziś jesteśmy na innym etapie, choć taka porażka boli i to nas nie usprawiedliwia. Myślę, że to w tym meczu było widać, gdzie jesteśmy my, a gdzie GKS. Zespół mądrze budowany i dziś mamy tego efekt. Życzę tego GKS-owi, żeby po chudszych latach wszedł do ligi wyższej, a na pewno mają ku temu wszelkie atuty.
Pytanie: z Lechią już graliście, jakby pan porównał Lechię i GKS?
Hajdo: Nie chcę oceniać Lechii i GKS-u. Każdy mecz jest inny w tej lidze, różnie się rozkładają i kończą. Oba zespoły są pretendentami do awansu.
Pytanie: pana wypowiedzi na konferencji dotyczące gry i atmosfery. Czy się zepsuje po tej przegranej?
Hajdo: Myślę, że nie. My twardo stąpamy po ziemi. Wnioski trzeba wyciągnąć i powiedzieć sobie parę słów. Miejscem do tego jest szatnia, a nie konferencja. Na początku powiedziałem, że obwiniać na gorąco nikogo nie będę.
***
Rafał Górak: Bardzo mnie cieszy, że drużyna grała z takim wigorem i z takim zębem. Nigdy nie ma takiego meczu, że jest dominacja i rywal jest tłem. Ten wigor jest bardzo widoczny i to jest nasz duży atut. Udaje nam się wiele sytuacji kreować. To jest nasz dobry dzień. Dziękuję zespołowi za to. Błądzikowi gratuluje 200 występów w GieKSie.
Pytanie: rozmawialiśmy o Jędrychu w napadzie, a dzisiaj właśnie to potwierdził swoją bramką?
Górak: Niewątpliwie Arek zachował się doskonale. Samo takie zachowanie obrońcy to rzadkość w polu karnym.
Pytanie: Brzozowski wszedł i w pierwszej akcji zaliczył kapitalną asystę, wcześniej Danek po wejściu zdobył bramkę. Zawodnicy po wejściu mają dodatkową motywację?
Górak: W Dawidzie jest ogromny potencjał, mógłby się rozwijać lepiej, ale to są moje rozmowy z zawodnikami. Mam nadzieję, że będzie dalej walczył o kolejne minuty.
Pytanie: ludzie, wychodząc, narzekali, że nie było 5-0. Jakiś komentarz do tego?
Górak: Trenerzy, zawsze jak rozmawiają w swoim gronie, to czy 1 czy 7, to jest tyle samo punktów. Doceniajmy, że zagraliśmy na zero z tyłu. Każda sytuacja niewykorzystana boli. Najważniejsze, że kibice wychodzą zadowoleni.
Pytanie: trzeci zmarnowany karny. To chyba jest ewenement z tą serią?
Górak: Nie znam odpowiedzi. Dziś nie zamierzam się nad tym zastanawiać. W meczu w głowie to jest danego strzelca. Jest to jakaś trudność, dziwne to jest. Zaraz po karnym znów mieliśmy setkę. Ja wierze, że drużyna jest na tyle silna, jak pokazuje ostatni czas, to po prostu kolejne wpadną.
Pytanie: od kilku tygodni trwa dobra seria.
Górak: Może nie jakoś donośnie i dużo, ale mecz z Ruchem był bardzo ważny dla całej społeczności. To był świetnie zorganizowany mecz, w którym GieKSa zagrała bardzo dobrze. Nie wydaje mi się, żeby to było aż tak górnolotne, bo to był długi proces. Dziś z grą idzie równolegle, są punkty, coraz więcej ludzi na trybunach. W szatni są ludzie najstarsi w wieku 30 lat i chcieliby wygrywać. Mam nadzieję, że idziemy w kierunku wygrywania.
Pytanie: Twierdza Bukowa?
Górak: Twierdza wiadomo, dla mnie jak skończy się runda, to będziemy o tym mówić. Dziś na to za szybko. Skuteczność wynika z wigoru i chęci stwarzania sytuacji. Ta drużyna dzisiaj cieszy się każdym momentem. Dziś niepotrzebne jest sprowadzać na ziemię, ale jesteśmy na początku i podsumowanie pierwsze zrobimy po meczu w Bielsku. Nie chciałbym odjechać na centymetr do góry, bo sport daje tyle, że można usiąść na tyłku.
Pytanie: latem był mocny przekaz prezydenta miasta Katowic i jego porównanie do kobiecej drużyny.
Górak: To był dla nas moment trudny, ale nasz właściciel to człowiek bardzo inteligentny i mądry i powiedział to w takim gronie, w którym chciał to powiedzieć. Jeśli mógłbym coś udowodnić, to bardzo chciałbym to robić na boisku. Na początku mnie to zdenerwowało, ale później wziąłem to jako ok. Pan prezydent bardzo nas wspiera, jak padły takie słowa, to miał na to jakiś plan.
Pytanie: na wyjazd do Bielska zapisanych jest ponad 200 osób.
Górak: Wiem, że ludzi będzie bardzo dużo i warto dla nich grać, jak nas tak wspierają. Bukowa żyje, my będziemy na pewno grać dla kibiców. Będą w Bielsku i szykuje się kapitalne widowisko. W niedziele czeka nas kolejny ciężki egzamin.
Pytanie: za tydzień ostatni mecz i będzie przerwa. Nie boi się trener wybicia z uderzenia?
Górak: Bardzo chciał podziękować Dawidowi Szwardze, bo będziemy grać sparing z Rakowem.
Pytanie: drugie czyste konto z rzędu: Jak zadowolenie z defensywy?
Górak: Drużyna w całości osiąga proces. Dobrze spisuje się środek obrony, chodzi o powtarzalność. Resovia kilkukrotnie odpowiedziała nam tak, że było bardzo groźnie. Są momenty, gdzie dopuszczamy do pola karnego i jest niebezpiecznie.
Pytanie: z czego wynika forma strzelecka obrońców?
Górak: Wszystko, co się dzieje obok nas, doprowadza do tego, że chłopaki są coraz bardziej pewni siebie. Nie chodzi o tylko słowa trenera, oni byli przed tym sezonem jako cała szatnia, że zrobią wszystko. Na razie nikt się nie wysprzęglił, jest wsparcie z każdej strony.
Najnowsze komentarze