Dołącz do nas

Piłka nożna Wywiady

Kowalczyk: Mogło skończyć się różnie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po przegranym meczu z Legią porozmawialiśmy z Mateuszem Kowalczykiem. Zapytaliśmy o wrażenia ze spotkania, niektóre boiskowe sytuacje, finał Pucharu Polski, a także o ocenę stanu murawy na nowym obiekcie. 

Kto konkretnie powiedział mocne słowa w szatni?

Mateusz Kowalczyk: Wszyscy chyba mieli takie odczucia, że gdzieś tam ta pierwsza połowa wyglądała słabo w naszym wykonaniu i tej walki ambicjonalnej nam brakowało. Ustawiliśmy się w kółku, Alan Czerwiński powiedział parę mocniejszych słów, cała drużyna się spięła i powiedziała, że gramy u siebie i nie możemy tak łatwo dać Legii tych trzech punktów. Cieszy mnie to, że to nie były tylko puste słowa, tylko w tej drugiej połowie faktycznie ruszyliśmy i mogło się skończyć różnie. Był sytuacje i szkoda, na pewno będzie spory niedosyt po tym meczu.

Kibice też wam pomogli?

Jasne, czuć też było, szczególnie po strzelonej bramce, że wszyscy ruszylśmy – i kibice, i zawodnicy. To nas pchało. Mecz się zrobił dosyć ruchomy, gdzie nieraz momentami biegłeś 5 na 5 i brakowało dobrych decyzji. Kibice pomagali, ale nie udało się tym razem.

Wydawało się, że remis jest na wyciągnięcie ręki, a tu trochę pecha i 1:3. 

Nie powiedziałbym, że „pecha”. Nie można ujmować Legii, bo stwarzali sobie sytuacje i w drugiej połowie też nas kontrowali, mieli sporo sytuacji i gdzieś się ratowaliśmy z nich. Na pewno zawsze będzie niedosyt po przegranej, szczególnie w takim stylu, gdzie czuć było, że możemy zaraz zrównać się wynikiem.

Miałeś złotą sytuację, po której Oskar trafił w poprzeczkę.

Zdecydowanie w tej sytuacji powinienem inaczej do niej podejść, ale… to jest mecz i to są ułamki sekund. Nie udało się, ze strzału wyszło podanie. Oskar miał sytuację, potem poprzeczka. Szkoda, tych sytuacji było parę i szkoda, że one nie wpadały, bo mogło się skończyć różnie.

Czasami miałem wrażenie, jakby murawa wam przeszkadzała, ślizgaliście się. 

Mamy trochę problem z murawą. Nie ukrywam – jest ślisko i to też odczuwamy na treningach. Nie wiem, czego to jest kwestia. Może tego, że murawa jeszcze nie wrosła dobrze w ziemię? Nie wiem, ciężko mi powiedzieć. Czuć to, że się ślizgamy, ale to działa w dwie strony. Nie będziemy zwalać na murawę, tylko na nasze błędy indywidualne.

Graliście niedawno z Pogonią, dzisiaj z Legią. Kto wygra finał Pucharu Polski?

Ciężko powiedzieć. Obie drużyny miały takie mecze, gdzie musieli się wypruć. Legia uważam, że też musiała dzisiaj dużo pobiegać, nie było to dla nich łatwe spotkanie. Obie drużyny grają o wszystko, żeby grać w pucharach za rok. Na pewno będzie ciekawy spektakl.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Hokej

Do braci Hofman dołącza Hoffman

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Defensywę hokejowej GieKSy wzmocnił Zack Hoffman.

27-letni Kanadyjczyk do Europy trafił pod koniec zeszłego sezonu – rozpoczął go w ECHL, później jednak przeniósł się do Guildford Flames z brytyjskiej ligi EIHL, gdzie wystąpił w 14 meczach i zanotował 2 asysty. Mierzący 191 cm wzrostu obrońca odkąd tylko trafił do seniorskiego hokeja był zawodnikiem od zadań typowo defensywnych – więcej punktował jedynie w juniorskich rozgrywkach, ale grał tam tylko na niższych poziomach. Jego kontrakt będzie obowiązywać przez rok.

Witamy w GKS-ie!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga