Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

ŁKS jest niepokonany na inaugurację rozgrywek ligowych od 11 lat

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mediów na temat wieczornego meczu ŁKS Łódź – GKS Katowice.

 

sportdziennik.com – Jakub Arak: Kiedyś będzie można fajnie mnie przedstawić

Rozmowa z Jakubem Arakiem, napastnikiem GKS-u Katowice, 2-krotnym wicemistrzem Polski i 3-krotnym zdobywcą Pucharu Polski.
[…] Zaczynacie sezon na ŁKS-ie. Jakie przewidywania?
Jakub ARAK: – Taka to liga, że sporo jest klubów z dużą marką. Akurat 5-6 pierwszych meczów tak się ułożyło, że gramy z drużynami, które w ostatnich latach występowały w ekstraklasie i mają duże ambicje. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani, bardzo mocni pod kątem taktycznym, organizacji gry. Wierzę, że będziemy grać dobre mecze, choć to czasem w piłce nie wystarcza. Czasem grasz dobrze i przegrywasz, a innym razem grasz słabo – i punktujesz. Liczę, że organizacja gry i dyscyplina pomogą nam zbierać punkty. Ja do Łodzi jadę pełen optymizmu.

 

lksfans.pl – Dosyć czekania. Czas rozpocząć nowy sezon! Zapowiedź meczu z GKS-em Katowice

[…] Pierwszym rywalem biało-czerwono-białych będzie GKS Katowice. Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 20:00 na Stadionie Króla w Łodzi.
[…] Trener Kazimierz Moskal może skorzystać ze wszystkich zawodników w spotkaniu z GKS-em Katowice. Dostępni są nowi gracze, którzy wzmocnili ŁKS przed rozpoczęciem sezonu – Nelson Balongo, Władysław Ochronczuk, Dawid Kort oraz Bartosz Biel. W ostatnim tygodniu z problemami zdrowotnymi borykał się Pirulo, ale według szkoleniowca biało-czerwono-białych, Hiszpan jest gotowy do gry.

 

Kazimierz Moskal: Przed nami jeszcze dużo pracy, jutro nastąpi pierwsza weryfikacja

Już jutro inauguracja nowego sezonu Fortuna 1. Ligi w wykonaniu Łódzkiego Klubu Sportowego. Przed meczem z dziennikarzami spotkał się trener Kazimierz Moskal, który nie ukrywał, że okres przygotowawczy był dopiero jednym z pierwszych kroków na drodze do ułożenia zespołu biało-czerwono-białych po jego myśli. Pierwsza weryfikacja nastąpi w sobotę, o godzinie 20:00 na Stadionie Króla
O nastrojach przed meczem:
– Wszystko w porządku. Wszyscy zdrowi, wszyscy gotowi do pierwszego meczu. Trzeba powiedzieć, że szybko ten okres przygotowawczy minął. Dopiero co zaczynaliśmy przygotowania, a tu już pierwszy mecz.
[…] O tym czy widać po zawodnikach chęć rewanżu na GKS-ie:
– Tamten mecz to już historia – mecz się skończył, sezon się skończył, zaczyna się nowy sezon i wszyscy przychodzą z czystymi głowami i chęcią pokazania się. W każdym meczu będziecmy chcieli grać dobrze i z każdym meczem coraz lepiej, ale to są pierwsze spotkania. Nie patrzyłbym w ten sposób na to, że jest to jakiś rewanż za ten ostatni mecz. Zaczynamy nową rundę i każdy kolejny mecz będzie dla nas istotny. Wiem, że to jest takie wyświechtane powiedzenie, że do każdego meczu musimy podchodzić indywidualnie, ale naprawdę nie ma co patrzeć w przeszłość, tak samo nie ma co patrzeć za daleko przed siebie, bo można się na prostej drodze potknąć. Koncentrujemy się na GKS-ie, ale nie na tym jak ten mecz wyglądał w poprzednim sezonie. Nawet przygotowując się do tego meczu niekoniecznie wracaliśmy od tego ostatniego spotkania.

 

1liga.org – Fantasy 1 Liga: Zapowiedź premierowej kolejki

Przed nami pierwsza kolejka sezonu 2022/2023 Fortuna 1 Ligi oraz Fantasy 1. Ligi. Sezonu zapowiadającego się niezwykle ciekawie z uwagi na liczbę drużyn zainteresowanych bezpośrednim awansem do Ekstraklasy.
[…] ŁKS Łódź – GKS Katowice
W Łodzi z nadziejami patrzą na nowy sezon i chcą zatrzeć fatalne wrażenie z poprzedniego. Do klubu powrócił trener Moskal, nastąpiła także zmiana na stanowisku dyrektora sportowego. Udało się zatrzymać największą gwiazdę – Pirulo.
[…] Trudno wyobrazić sobie, aby ŁKS drugi raz z rzędu rozegrał tak kiepski sezon. W klubie widać pewną stabilizację na poziomie sportowy i finansowym. Ta druga kwestia miała pewien wpływ na postawę piłkarzy, co w jednym z wywiadów przyznał wspomniany hiszpański pomocnik. Drużyna będzie starała się wrócić do efektownego stylu gry preferowanego przez nowego trenera. Pytanie, czy ma on odpowiednich zawodników do grania opartego na dużej liczbie podań.
[…] Za GieKSą spokojny okres przygotowawczy. W klubie zapanowała stabilność pod względem dokonywania zmian kadrowych, o którą ciężko było w poprzednich latach. Trener Górak mógł spokojnie zakończyć pewien okres swojej pracy i pochwalić się zrealizowaniem w pełni nakreślonego na ten czas planu. Teraz przed klubem z Katowic czas na ustabilizowanie swojej pozycji wśród drużyn 1 ligi, rozwijanie zespołu, a z czasem walka o wyższe lokaty. Mała liczba zmian w zespole może być atutem GKS-u. Jego kibiców martwi brak aktywności na rynku transferowym, zwłaszcza pod kątem obsadzenia pozycji napastnika. Do Lecha po okresie wypożyczenia powrócił Szymczak, a sprowadzony w jego miejsce Arak nie gwarantuje skutecznej gry, patrząc na jego liczby w poprzednich sezonach. W ostatnich dniach klub zakontraktował Daniela Krasuckiego, ale piłkarz najpierw będzie dochodził do formy po przebytej kontuzji. Do zespołu dołączyli Tanżyna, Wasielewski na pozycję prawego wahadłowego oraz Dudziński. Wydaje się, że wypożyczony z Lubina pomocnik będzie rywalizował ze Szwedzikiem o miejsce przeznaczone w pierwszym składzie dla młodzieżowca.

 

expressilustrowany.pl – ŁKS gra z GKS. Łodzianie powinni rozpocząć nowy sezon mocnym akcentem

[…] Gospodarze muszą zrobić wszystko, aby zacząć sezon mocnym akcentem. Mam świadomość, że to brzmi banalnie. Doskonale zdaję sobie sprawę, że drużyna z Górnego Śląska przyjedzie na stadion przy al. Unii z identycznym celem. Wierzę jednak, że to podopieczni trenera Kazimierza Moskala udźwigną ciśnienie i będą radośni po ostatnim gwizdku arbitra.

 

lkslodz.pl – Wyrównają rekord? Ligowe premiery ŁKS

Jeśli piłkarze zapunktują w sobotnim meczu z GKS-em Katowice, to zostanie wyrównany klubowy rekord meczów bez porażki na premierę sezonu.
Przed nami już 88. ligowa i przy okazji 17. na zapleczu ekstraklasy inauguracja sezonu z udziałem ŁKS-u. Jeśli „Rycerze Wiosny” zapunktują w meczu z GKS-em Katowice, wyrównują klubowy rekord meczów bez porażki na inaugurację, który ustanowiła jeszcze przedwojenna drużyna „czerwonych”.
Piłkarze ŁKS-u już 40 razy rozpoczynali sezon na swoim stadionie. Wygrali 17 domowych inauguracji,
Ełkaesiacy drugi raz w historii w meczu 1. kolejki zmierzą się z GKS-em Katowice w Łodzi. W 1989 roku łodzianie wygrali na początku sezonu z tym zespołem 2:1 po dwóch golach Adama Grada,
ŁKS jest niepokonany na inaugurację rozgrywek ligowych od 11 lat, czyli spotkania z Lechem Poznań w 2011 roku. Bardziej udaną serię ligowych premier zanotowali nasi piłkarze tylko raz. W dwudziestoleciu międzywojennym – od założenia ligi w 1927 roku do spadku w 1938 roku – nie przegrali 11 kolejnych meczów.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hokej

Kalaber w Katowicach!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po ostatnim meczu JKH GKS Jastrzębie, słowacki szkoleniowiec powiedział, że może to być jego ostatni mecz na ławce trenerskie JKH. Dziś już wiadomo, że selekcjoner reprezentacji przenosi się do Katowic.

Jacek Płachta może jednak spać spokojnie, Robert Kalaber będzie w Katowicach szefem hokejowej Akademii Młodej GieKSy. Władze Katowic chcą mocno postawić na hokej, głośno mówi się o budowie nowego lodowiska, stąd potrzeba podniesienia jakości szkolenia młodych hokeistów i połączenia sił (w Katowicach szkolenie prowadzi się w dwóch klubach – GKS i Naprzód) oraz wykorzystania potencjału lodowych tafli. Plan szkolenia przygotował Henryk Gruth (współtwórca szwajcarskiej szkoły hokejowej) we współpracy z Robertem Kalaberem oraz specjalistami z katowickiej AWF i słynnej fińskiej szkoły hokejowej Vierumaki. Za realizację programu będzie odpowiedzialny słowacki szkoleniowiec.

Jacek Płachta cieszy się w Katowicach pełnym kredytem zaufania, w dalszym ciągu będzie odpowiedzialny z prowadzenie Hokejowej Dumy Katowic. Jego kontakty oraz fakt, że syn trenera Mathias Plachta gra w drużynie Adler Mannheim spowodowały, że oba kluby są na drodze do podpisania porozumienia o współpracy sportowej. Adler ma najlepszą szkółkę hokejową, która jest wzorem szkolenia w Niemczech. Nieaktualny jest zatem temat przenosin Płachty do Oświęcimia, tamtejsi działacze w swoim stylu próbowali nakłonić katowickiego szkoleniowca do zmiany otoczenia. Szkoleniowiec miał razem z obecnym dyrektorem sportowym GieKSy pomóc tamtejszej ekipie wrócić na salony.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Popłynęli w Szczecinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielne popołudnie piłkarze GKS-u Katowice pojechali na wyjazdowe spotkanie do Szczecina w ramach 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. W wyjściowej jedenastce doszło do czterech zmian i od pierwszej minuty zagrali Szymczak, Kuusk, Drachal i Gruszkowski.

Pierwszą połowę zaczęli zawodnicy GieKSy, ale nie stworzyli realnego zagrożenia. W trzeciej minucie Filip Szymczak wyszedł sam na sam z bramkarzem i mimo tego, że i tak był na spalonym, to nie zdołał pokonać Cojocaru. Chwilę później Alan Czerwiński ruszył prawą stroną boiska aż do linii końcowej i wrzucił piłkę w pole karne. Obrońca gospodarzy strącił futbolówkę wprost pod nogi Oskara Repki, który pokusił się o strzał zza pola karnego, ale został on zablokowany. Pierwszy kwadrans spotkania nie porwał piłkarsko, ale GieKSa częściej zapędzała się pod bramkę Pogoni i dłużej utrzymywała się przy piłce. W 15. minucie Kudła źle wybił piłkę i zrobiło się groźnie pod bramką GieKSy, na szczęście nasz bramkarz zdołał się zrehabilitować i wybronił strzał Kolourisa. Chwilę później znów Pogoń była bliska zdobycia bramki, ale zawodnik gospodarzy uderzył niecelnie. W 19. minucie zrobiło się sporo zamieszania w polu karnym Cojocaru, gdy Mateusz Kowalczyk delikatnie trącił piłkę głowa, zmieniając jej tor lotu, ale nic z tego nie wyszło. W kolejnych minutach gra przeniosła się głównie w środkową strefę boiska i żadna drużyna nie była w stanie skonstruować składnej akcji. W 33. minucie Koutris przeniósł piłkę nad bramką Kudły, uderzając lewą nogą. Chwilę później Drachal był bliski zdobycia bramki, ale w ostatnim momencie piłka mu odskoczyła. W 42. minucie Loncar uderzył głową z bliskiej odległości, ale Kudła zdołał ją wybić końcówkami palców. Po wznowieniu z rzutu rożnego Dawid Drachal chciał oddalić zagrożenie i w momenciem gdy wybijał piłkę, to podbiegł Kurzawa, który dostał prosto w skroń i potrzebował pomocy medycznej. W doliczonym czasie pierwszej połowy Gruszkowski rzucił się, aby zablokować strzał Koutrisa i piłka niefortunnie odbiła mu się od ręki. Po długiej przerwie i analizie VAR sędzia wskazał na jedenastkę, którą  pewnie wykorzystał Koulouris. Po tej bramce arbiter zakończył pierwszą połowę.

Na drugą połowę GieKSa wyszła w takim samym składzie, natomiast w drużynie Pogoni doszło do jednej zmiany. Po czterech minutach drugiej połowy Koulouris znów wpisał się na listę strzelców – tym razem pokonał Kudłę z bardzo bliskiej odległości, a piłkę wrzucił Kamil Grosicki, który przepchał i objechał bezradnego Alana Czerwińskiego. W kolejnych minutach GieKSa, chcąc odrabiać straty, odsłoniła się jeszcze bardziej, co próbował wykorzystać Wahlqvist, ale uderzył bardzo niecelnie. Po upływie godziny gry trener Rafał Górak pokusił się o potrójną zmianę. Na boisko weszli Błąd, Bergier i Galan. Chwilę późnej Arkadiusz Jędrych wpuścił swojego bramkarza na minę. Źle obliczył odległość do Kudły i zagrał zbyt lekko i niedokładnie do tyłu. Kudła musiał opuścić bramkę, aby ratować sytuację i po serii niefortunnych podań piłka trafiła pod nogi Grosickiego, jednak jego strzał został zablokowany przez naszego bramkarza. W 68. minucie Sebastian Bergier wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w światło bramki, była to idealna okazja na złapanie kontaktu. Chwilę później Loncar został sfaulowany przez Kuuska, ale sędzia puścił akcję i do piłki dobiegł Sebastian Bergier, który zaliczył… soczysty upadek. W kolejnych minutach gra zrobiła się bardzo rwana i było dużo niedokładności w obu zespołach. W 82. minucie Kacper Łukasiak pokonał Dawida Kudłę strzałem na dalszy słupek. Warto zaznaczyć, że ten zawodnik wszedł na boisko… minutę wcześniej. Pięć minut później Koulouris trzeci raz wpisał się na listę strzelców, pokonując Kudłę strzałem na długi róg. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

6.04.2025, Szczecin
Pogoń Szczecin – GKS Katowice 4:0 (1:0)
Bramki: Koulouris (45-k, 49, 87), Łukasiak (82).
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Borges, Koutris (86. Lis), Gamboa, Ulvestad, Kurzawa (80. Smoliński), Przyborek (46. Wędrychowski), Grosicki (81. Łukasiak), Kolouris (88. Paryzek).
GKS Katowice: Kudła – Gruszkowski (62. Galan), Czerwiński, Jędrych, Kuusk (80. Komor), Wasielewski – Drachal (62. Błąd), Kowalczyk, Repka, Nowak (88. Marzec) – Szymczak (62. Bergier).
Żółte kartki: Kowalczyk.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widzów: 19 938.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Live: EUFORIA W KATOWICACH!!!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

30.03.2025 Katowice
GKS Katowice – Górnik Zabrze 2:1
Bramki: Olkowski (38-sam.), Szymczak (90) – Zahović (51)
GKS: Kudła – Wasielewski (88. Marzec), Czerwiński, Jędrych, Klemenz, Galan (80. Gruszkowski) – Kowalczyk, Repka, Nowak, Błąd (78. Drachal) – Bergier (78. Szymczak).
Górnik: Majchrowicz – Kmet (78. Josema), Szcześniak, Janicki, Janża, Olkowski (46. Sow), Sarapata, Hellebrand, Podolski, Furukawa, Zahović (87. Bakis).
Ż.kartki: Jędrych – Podolski
Cz.kartki:
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 15048

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga