Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Media o meczu GKS Katowice-Znicz Pruszków: GieKSa przy Bukowej o kolejne zwycięstwo. W poprzednim sezonie górą był Znicz

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mass mediów na temat wieczornego meczu GKS Katowice – Znicz Pruszków.

 

dziennikzachodni.pl – GieKSa przy Bukowej o kolejne zwycięstwo. W poprzednim sezonie górą był Znicz

[…] GieKSa po wygranej 3:1 z Olimpią w Grudziądzu chce zdobyć kolejne trzy punkty, tym razem przed swoimi kibicami. W poprzednim sezonie GKS jednak dwukrotnie przegrał ze Zniczem.

GKS Katowice chciałby zrealizować plan, który nie wszedł w życie w poprzednim sezonie, czyli powrót do Fortuna 1. Ligi. Drużyna Rafała Góraka na razie nie gra tak, jakby chcieli tego kibice, ale ostatnia wygrana z Olimpią wlała w ich serca nadzieję. W sobotę przy Bukowej fani liczą na zwycięstwo nad Zniczem Pruszków.

[…] – Cały czas borykamy się z tym jednym problemem, którego nie potrafimy wyrzucić z buta, czyli pierwsi tracimy bramkę – przyznał trener Górak. – To jest bardzo trudne później to odrobić, przynajmniej mieć remis, a potem wygrać. Ten brak dojrzałości tego mojego zespołu tych siwych włosów mi dorzuca. Mam nadzieję, że w końcu ich nie będzie, że poprawimy tę naszą koncentrację albo sytuacje, które doprowadzają do tego, że rywal zdobywa bramkę.

[…] Dwie bramki w Grudziądzu zdobył Marcin Urynowicz, który też myśli o pójściu za ciosem ze Zniczem Pruszków.

– Na meczu z Olimpią był bardzo dobry doping, czuliśmy to, ale jednak co gra u siebie, to u siebie – ocenił Urynowicz.

 

sportdziennik.com – „Uryn” skuteczny jak nigdy

Na czołowego snajpera GKS-u Katowice, którego dziś czeka domowa konfrontacja ze Zniczem Pruszków, nieoczekiwanie wyrósł Marcin Urynowicz.

Takiej serii w seniorskiej piłce jeszcze nie miał. Marcin Urynowicz w pięciu meczach tego sezonu strzelił na II-ligowych boiskach 5 goli.

[…] Katowiczanie zaczęli sezon źle, bo od dwóch (pucharowej i ligowej) porażek w Krakowie, ale od tamtej pory spisują się znacznie lepiej; w czterech ostatnich spotkaniach zanotowali 3 wygrane oraz pechowy remis z Pogonią Siedlce. W sobotni wieczór (19.00) na Bukową zawita niżej klasyfikowany Znicz Pruszków, który w poprzednim sezonie dwa razy ograł GieKSę.

– Trzeba patrzeć na sezon jako całość. Rok temu był słabszy początek, lepszy środek – ale co z tego, skoro zabrakło lepszego finalnego efektu? Dlatego nie gadajmy, a grajmy. W ostatnich czterech meczach punktowaliśmy tak, jakby się chciało. Teraz przed nami kolejne zadanie do wykonania – podkreśla dyrektor sportowy GKS-u.

 

sportowasilesia.pl – Ciężary Skry i spacerek GieKSy?

W 7. serii spotkań GKS Katowice podejmie w sobotę przy Bukowej „średniaka” – Znicz Pruszków i to Trójkolorowi z Katowic są faworytem tego starcia. Podopieczni Rafała Góraka powinni i muszą wygrywać takie mecze, jeśli chcą umocnić się w czołówce tabeli.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga