Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Media o meczu Olimpia Zambrów-GKS Katowice: Do Zambrowa przyjeżdża GieKSa

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień na temat popołudniowego meczu Olimpia Zambrów – GKS Katowice. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach rozgrywek o Puchar Polski.

gol24.pl – Puchar Polski. Do Zambrowa przyjeżdża GieKSa

W środę w Zambrowie ostatni podlaski przedstawiciel w Pucharze Polski rozegra mecz I rundy tych rozgrywek. Olimpia Zambrów podejmie GKS Katowice. Początek meczu o godz. 15.30.

Jagiellonia Białystok pożegnała rozgrywki Pucharu Polski przegrywając z Lechią Gdańsk 1:3, Wigry Suwałki także odpadły po porażce z Legią Warszawa 1:3. Na placu boju pozostała już więc tylko Olimpia Zambrów.

Rywal Olimpii to jedna z najbardziej uznanych firm piłkarskich w Polsce. Popularna GieKSa dziś gra na poziomie I ligi i zajmuje w niej po 10. kolejkach ostatnie miejsce z dorobkiem siedmiu punktów (1 wygrany mecz, 4 remisy i pięć porażek). W sobotę GKS uległ na wyjeździe Odrze Opole 2:4.

– Zdajemy sobie sprawę z klasy rywala. Takiej drużyny w Zambrowie dawno nie gościliśmy – mówi nam trener zambrowian Tomasz Kulhawik.

– Moi piłkarze z niecierpliwością czekają na ten mecz, który będzie świętem w całym Zambrowie. GKS gra trzy klasy wyżej niż my, ale zapewniam, że tanio skóry nie sprzedamy. Mamy niezły zespół, w który ja, jako szkoleniowiec mocno wierzę – dodaje Tomasz Kulhawik.

Niestety, Olimpia zagra osłabiona brakiem kontuzjowanego Patryka Malinowskiego.

 – Na pewno to jest duże nasze osłabienie. Patryk jest wiodącym piłkarzem w drużynie, ale doznał urazu. Poza nim wszyscy gotowi są do gry, humory dopisują, chcemy dobrze wypaść – zapewnia trener Olimpii.

zambrowiacy.pl – Olimpia Zambrów przed meczem I rundy Pucharu Polski

W środę, 29 września, Olimpia Zambrów rozegra przed własną publicznością mecz w ramach I rundy Pucharu Polski. Seniorzy Olimpii Zambrów, którzy aktualnie rywalizują w ramach IV ligi zmierzą się na boisku przy ulicy Wyszyńskiego z utytułowaną drużyną GKS Katowice.

GKS Katowice występuje obecnie trzy klasy rozgrywkowe wyżej niż Olimpia Zambrów. W ubiegłym sezonie GKS Katowice awansowało z drugiego miejsca eWinner II liga 2020/2021 do Fortuna I ligi.

Olimpia Zambrów w finale Okręgowego Pucharu Polski Województwa Podlaskiego pokonała 3:1 drużynę Jagiellonii II Białystok.

sportdziennik.com – Można tylko stracić

W dalekim Zambrowie z liderem podlaskiej IV ligi przyjdzie dziś dołującym katowiczanom powalczyć o awans do kolejnej rundy Pucharu Polski.

Banalny frazes zwykł głosić w takich momentach, że to „mecz-pułapka”. Katowiczanie praktycznie nie mogą nic zyskać, bo awans do kolejnej rundy Pucharu Polski jest ich obowiązkiem i wydaje się formalnością, a jakiekolwiek problemy czy stracony gol w starciu z IV-ligowcem mogą dodatkowo podkopać ich pewność siebie. Ponad 400-kilometrowa podróż na spotkanie z dużo niżej notowanym rywalem to coś, co absolutnie nie jest dziś im do szczęścia potrzebne.

W poniedziałek – za sprawą remisu Zagłębia Sosnowiec z Koroną Kielce – GieKSa osunęła się na dno tabeli I ligi. 1 zwycięstwo, 4 remisy, 5 porażek – to jej bilans w roli beniaminka, czego przed sezonem nie przewidzieliby pewnie nawet najwięksi katowiccy pesymiści. 7 punktów na tym etapie rundy jesiennej to wynik gorszy niż w analogicznym okresie 3 lata temu, gdy – jak pamiętamy – skończyło się spadkiem.

Wtedy GKS miał 8 punktów, wyprzedzał 2 zespoły, no i nie tracił tylu goli. Dziś wpadają one do jego bramki hurtowo. 23 „sztuki” w 10 kolejkach to istna katastrofa. Dla porównania wskażmy, że zupełny outsider II ligi, Sokół Ostróda, który przegrał wszystkie mecze, stracił 25 goli. To też obrazuje, jaki problem w tyłach ma drużyna Rafała Góraka. Zwycięstwo w regulaminowym czasie, czyste konto i awans do kolejnej rundy – to jej zadanie na dziś. Wreszcie ma szansę wrócić z wyjazdu z tarczą.

[…] Wygrana w Zambrowie mogłaby choć trochę poprawić humory przed październikiem, który może okazać się w przypadku GieKSy kluczowy dla losów całego tego sezonu. Klubowe media nie awizowały zresztą specjalnie pucharowej wyprawy na Podlasie, skupiając się na tym, co w lidze.

[…] Dziś zwycięstwo jest obowiązkiem, ale nie oznacza to, że będzie łatwo. Olimpia to bezdyskusyjny lider IV ligi podlaskiej. W 7 kolejkach zdobyła komplet 21 punktów, strzelając 33 gole, a tracąc tylko 3. Wygrywała już 7:1, 5:0 czy 2 razy po 6:0.
W składzie ma kilku zawodników z przeszłością na wyższych szczeblach. Karol Mackiewicz w barwach Jagiellonii wystąpił 57-krotnie w ekstraklasie, pograł też ciut niżej w Wigrach Suwałki i Łęcznej. Bartosz Gużewski jesienią ub. roku zaliczył 4 spotkania w II-ligowych Wigrach. Czasy II ligi w Zambrowie pamiętają Przemysław Jastrzębski czy Kamil Zalewski, 29-letni napastnik, który w tym sezonie zdobył już 16 bramek. Pomocnik Marcin Paczkowski przez 3 sezony bronił barw I-ligowej Pogoni Siedlce.

Zambrowianie na centralną drabinkę Pucharu Polski wskoczyli dzięki triumfie na szczeblu okręgu. W majowym finale pokonali rezerwy Jagiellonii 3:1. Są spadkowiczem z III ligi. Wcześniej w IV lidze grali w… 2008 roku. Od tamtej pory 3 lata spędzili nawet w II lidze. W sezonie 2016/17 walczyli o utrzymanie na tym poziomie m.in. z Rozwojem Katowice, wygrywając 3:2 i przegrywając 0:1, co pamiętają dwaj dzisiejsi zawodnicy GKS-u, wtedy występujący w Brynowie: Bartosz Jaroszek i Filip Kozłowski.

Jak pokazują wyniki, zambrowianie przewyższają IV ligę. O ich spadku zadecydowała kiepska ubiegłoroczna jesień. W tabeli wiosny dla I grupy III ligi zajęli 8. miejsce, z 29 punktami w 16 meczach, ale strat z pierwszej rundy odrobić nie zdołali. W 22-zespołowej stawce uplasowali się na 19. pozycji ze stratą 6 punktów do bezpiecznego 16. GKS-u Wikielec. Dziś marzą pewnie o sprawieniu niespodzianki. W ostatni weekend pokonali Promień Mońki 5:0, ale trener Tomasz Kulhawik miał pewne zastrzeżenia.

– Może z tyłu głowy chłopcy mieli już mecz w Pucharze Polski i chcąc nie chcąc uważali na kontuzje. Każdy z nich chce zagrać. Po to trenują, by mierzyć się z takim przeciwnikiem, jak GKS. Mam nadzieję, że będziemy cieszyli się grą. Zapraszamy wszystkich kibiców. To będzie święto w Zambrowie – mówił szkoleniowiec Olimpii.

Na Podlasie wybierają się kibice GieKSy, którzy jeszcze nie stracili cierpliwości, a po sobotniej porażce w Opolu odbyli pod sektorem gości rozmowę z zawodnikami.

– Podeszliśmy do kibiców i powiedzieliśmy, że bardzo dziękujemy za to wsparcie. To, co dla nas robią, jest naprawdę fantastyczne. Wynikami nie dajemy im powodów do radości, satysfakcji. Robią fantastyczną robotę, a my przegrywamy. Popełniamy indywidualne błędy w defensywie, tracimy bramki i choć sami je strzelamy, nie dajemy sobie szans na korzystny rezultat.

Możemy być tylko lepsi, chcemy być lepsi. Mam nadzieję, że weźmiemy się w garść i będziemy wygrywać. A przede wszystkim: będziemy monolitem na boisku, nietracącym tylu bramek – mówi Arkadiusz Woźniak, najstarszy gracz zespołu z Bukowej.

Początek meczu Olimpia – GKS o 15.30. Nie będzie można go zobaczyć ani w telewizji, ani w internecie.

2 RUNDY Pucharu Polski rozgrywała maksymalnie GieKSa w ostatnich 5 latach. Dwie przeszkody przerbnęła ostatnio w 2015 roku, odpadając w 1/8 finału z Cracovią.

Czy wiesz, że…
Polonia Słubice, Ruch Zdzieszowice, Puszcza Niepołomice, Fogo Luboń, Radomiak, Siarka Tarnobrzeg – to lista rywali z niższych lig, których kosztem odpadała w ostatnich 12 latach GieKSa z Pucharu Polski już po 1. meczu.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna kobiet

Mistrzowska galeria!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obejrzenia galerii z pogromu 7:2 Pogoni Tczew oraz świętowania drugiego tytułu mistrzowskiego przez GKS Katowice. 

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Kolejna domowa wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. GieKSa wygrała z Cracovią 2:1 po bramkach Kuuska i Repki. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum z wyjazdu do Kielc

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Za nami przedostatni wyjazd w tym sezonie, wiec czas na post scriptum z wyjazdu do stolicy województwa świętokrzyskiego.

  1. Na wyjazd do Kielc złożyliśmy cztery wnioski o akredytację i bez problemu zostały one przyznane. Madziara i Kazik na foto, a Shellu i ja na prasę.
  2. Niestety Shellu nie doszedł do siebie po ostatnich wojażach i w ostatniej chwili musiał zrezygnować z wyjazdu.
  3. Z racji poniedziałkowego terminu wszyscy byliśmy prosto po pracy i ostatecznie z Katowic ruszyliśmy chwilę po 15:00.
  4. Autostrada do bramek była mega zakorkowana, ponieważ są tam wieczne remonty, ale dalej jechało się już dużo lepiej i pod stadionem w Kielcach byliśmy godzinę przed meczem z jednym krótkim postojem.
  5. Początkowo nie dostaliśmy wjazdówki na stadion, ale postanowiłem spróbować. Do bramy wjazdowej zrobił się mały zator i Kazik kilkukrotnie powtórzył – „Zawróć i tak nas nie wpuszczą, innych też odsyłają”, ale ja chciałem spróbować.
    .
  6. Gdy wreszcie przyszła nasza kolej, aby tam podjechać, okazało się, że nie ma nas na liście („kto by się spodziewał ;)”), ale… pani tylko dopisała naszą rejestrację i zostaliśmy wpuszczeni.
  7. Razem z Madziarą udałem się po akredytacje, a Kazik odpalił drona, żeby polatać nad stadionem. Pod punktem odbiorów spotkaliśmy faceta, który chodził z mikrofonem i wydawał się na osobę znaną, ale nie wiedzieliśmy skąd.
  8. Dopiero po spotkaniu Kazik mnie uświadomił, że to jeden z uczestników „Gogglebox. Przed telewizorem” – osobiście rzadko oglądam telewizję i nie pokojarzyłem. A Kazik zbił z nim piątkę.
  9. Pod samochodem okazało się, że karta pamięci z kamery, która nagrywa doping, została w domu i zrobiło mi się ciepło. Na szczęście dron od Kazika ma taka samą i pojemność była akurat na mecz z kawałkiem.
    .
  10. Gdy ja już siedziałem na trybunie prasowej i ogarniałem relację tekstową na żywo, to zadzwoniła do mnie Magda z telefonu Kazika, że gdzieś zgubiła telefon. Myślała, że może został w aucie i chciałaby kluczyki. Ogólnie miałem sporo do przejścia, żeby zejść na dół, ale stadion Korony jest tak zaprojektowany, że parkingiem da się podejść w zasadzie pod trybunę, więc moje kluczyki poleciały w dół, bo jak wiadomo „w górę nie polecą”
  11. Telefon szybko się odnalazł, ale tym razem to Magda najadła się strachu, co zauważył nawet mijający ją trener Rafał Górak. W konsekwencji dostała nawet żółtą koszulkę, którą zawodnicy mieli na rozgrzewce, a którą chcieli uhonorować Mistrzostwo Polski kobiecej drużyny..
  12. Spotkanie było rozgrywane wieczorem przy 8 stopniach Celsjusza, ale było jakoś wyjątkowo zimno, a moje stwierdzenie do kolegi siedzącego obok, że „piździ jak w kieleckim – nie wzięło się z niczego” rozbawiło kilku lokalnych dziennikarzy.
  13. Kibice Korony bardzo fajnie bawili się w młynie z wykorzystaniem szalików. Najpierw wszyscy przekręcali je w lewo następnie w prawo, a chwilę później zwijali je w kulkę i wypuszczali z rąk, odliczając od dziesięciu..
  14. Nasi kibice jak zawsze zaprezentowali się bardzo dobrze nie tylko wizualnie, ale tez wokalnie, co już w tym sezonie było podkreślane niejednokrotnie i to przez różne ekipy z całej Polski..
  15. Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli, a Dawid Błanik powtórzył wyczyn z meczu przy Bukowej i w końcówce spotkania zagwarantował Koronie komplet punktów.
  16. Konferencja przebiegła sprawnie, a Shellu z domu ogarniał relację meczową. Wystarczyło mu tylko nagranie z konferencji, więc w drogę powrotną ruszyliśmy stosunkowo szybko.
  17. W domach byliśmy około północy.
  18. Został nam ostatni wyjazd, tym razem nad morze.
Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga