Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Zapowiadają „inwazję na Bielsko”. Przyjedzie kilka tysięcy kibiców ze Śląska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mediów na temat popołudniowego meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Katowice.

 

1liga.org – Zapowiedź 7. kolejki Fortuna 1 Ligi

Przed nami 7. kolejka Fortuna 1 Ligi, a w niej dojdzie do bardzo ciekawego meczu, w którym Miedź Legnica zmierzy się z Wisłą Kraków. Wicelider z Katowic rywalizować będzie natomiast z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Chrobry Głogów o pierwsze punkty w sezonie powalczy z GKS-em Tychy.

[…] Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Katowice, niedziela 3 września, godz. 15:00

Przed Podbeskidziem Bielsko-Biała trudne zadanie. „Górale” jak na razie rozczarowują i są tuż nad strefą spadkową. Podbeskidzie zdobyło sześć punktów: jedno spotkanie wygrało, trzy zremisowało i dwukrotnie przegrało. GKS to natomiast wicelider tabeli, który wygrał trzy ostatnie potyczki. Katowiczanie chcą pójść za ciosem, ale też Podbeskidzie chce oddalić się od strefy zagrożenia. W tym meczu emocji nie powinno brakować.

 

tspodbeskidzie.pl – Przed pierwszym gwizdkiem: Górale vs. Ślązacy

[…] Podopieczni Rafała Góraka bardzo dobrze weszli w nowy sezon – z sześciu dotychczasowych spotkań wygrali cztery (aktualnie mają serię trzech kolejnych zwycięstw), jedno zremisowali i ulegli tylko liderowi ligi – w meczu 1. kolejki przegrali na wyjeździe 0:1 z Miedzią Legnica.

W porównaniu z poprzednim sezonem, w składzie jutrzejszych rywali nie doszło do żadnych rewolucji kadrowych, zespół opuściło kilku piłkarzy m.in. Marko Roginić, który przeniósł się do ligowego rywala – Górnika Łęczna. Do klubu natomiast dołączył inny, dobrze znany naszym kibicom zawodnik – Aleksander Komor, który poprzednio reprezentował barwy Resovii Rzeszów.

W poprzednim sezonie mecze z GKS-em Katowice kończyły się pozytywnymi rezultatami – najpierw w meczu domowym wygraliśmy 1:0, a z wyjazdu wróciliśmy z jednym punktem, choć centymetry zadecydowały, że bramka Titasa Milašiusa z 94 minuty nie została uznana.

 

sportdziennik.com – Skupieni na zwycięstwie

GKS Katowice chce podtrzymać dobrą passę na wyjeździe w Bielsku-Białej.

Pięć meczów z rzędu bez porażki – z takim bilansem GKS Katowice pojedzie do Bielska-Białej na mecz z Podbeskidziem. Pojedynek tych dwóch zespołów z województwa śląskiego będzie z pewnością futbolowym świętem. Już w poprzednim tygodniu stowarzyszenie kibiców SK 1964 podało informację, że na wyjazd na spotkanie zapisało się ponad 1900 fanów GieKSy. Stadion w Bielsku zostanie więc odwiedzony przez sporą liczbę kibiców, którzy w tym sezonie są sporym wsparciem dla zespołu Rafała Góraka.

[…] Podbeskidzie natomiast, jako gospodarz, nie może czuć się w 100 procentach pewnie. Na razie w trzech meczach tylko raz zwyciężyli, a dwukrotnie zremisowali. Z jednej strony jest to dobry wynik, bielszczanie przecież wciąż nie ponieśli porażki, ale czy taka dyspozycja wystarczy na powstrzymanie rozpędzonej lokomotywy z Katowic?

Na razie Podbeskidzie traciło bramki w każdym pojedynku w obecnych rozgrywkach.

Nawet w jedynym do tej pory zwycięstwie z Zagłębiem Sosnowiec nie zakończyli rywalizacji z zerem po stronie strat. To dobry prognostyk dla GieKSy, która strzela jak na zawołanie. Nawet jeśli bramek nie zdobywają napastnicy, do gry w ataku włączają się defensorzy i oni w dużej części odpowiadają za wynik strzelecki zespołu. To może stanowić problem dla niedzielnych gospodarzy, bo katowiczanie udowodnili w tym sezonie, że błędów nie wybaczają. Chyba, że chodzi o rzuty karne, bo przy trzech tego typu próbach zespół trenera Góraka ani razu do siatki nie trafił.

Niedzielne spotkanie będzie z pewnością wyjątkowe dla jednego z zawodników GKS-u. Mateusz Marzec wraca do Bielska Białej, żeby zmierzyć się z Podbeskidziem, w barwach którego debiutował w ekstraklasie.

– Spędziłem w Bielsku półtora roku i przeżyłem z klubem fajne chwile, bo wywalczyliśmy awans do ekstraklasy. To są miłe wspomnienia, ale to już jest za mną. Teraz najważniejszy jest dla mnie GKS Katowice i jadę do Bielska tylko i wyłącznie po to, by w barwach GieKSy wygrać mecz – powiedział Marzec cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.

Aktualny skrzydłowy katowiczan poprzedni weekend zakończył z dużym uśmiechem na ustach, bo zdobył bramkę w rywalizacji z Resovią. To ważna chwila, bo 29-latek wcale nie ma wybitnych liczb, odkąd dołączył do katowickiego zespołu w połowie poprzedniego sezonu.

Na razie trafił do siatki 2 razy – raz w swoim debiucie w barwach GKS-u, drugi raz właśnie w pojedynku z rzeszowianami, zdobywając swojego premierowego gola w sezonie.

– We wcześniejszych meczach miałem już kilka okazji na tego pierwszego gola. W niektórych sytuacjach zabrakło szczęścia, a w innych lepszego wykończenia. Cieszę się bardzo, że w końcu się udało – stwierdził Mateusz Marzec i dodał.

– Przed nami jednak kolejny ligowy tydzień i na mecz z Podbeskidziem jedziemy po trzy punkty.

Koncentracja na wyniku i na każdym kolejnym meczu potwierdzana jest nie tylko przez Marca. To samo powiedział Oskar Repka, jeden z najlepszych piłkarzy GKS-u w tym sezonie, który jednak na swojego gola w tym sezonie wciąż czeka. Mimo wszystko nie myśli o zdobyczach bramkowych.

– Patrzę tylko na każdy kolejny mecz i liczy się tylko zwycięstwo – powiedział po spotkaniu z Resovią defensywny pomocnik, ucinając pytanie o potencjalne przyszłe gole w jego wykonaniu.

 

sport.betfan.pl – Podbeskidzie – GKS Katowice

Bardzo ciekawie zapowiada się mecz 7. kolejki polskiej 1 ligi, pomiędzy Podbeskidziem Bielsko Biała a GKS Katowice.

[…] Obie ekipy będą mocno zmobilizowane aby zdobyć 3 punkty, i obie udowadniały nie raz, że potrafią konstruować groźne akcje.

[…] GKS Katowice zanotował jeden z lepszych początków sezonu w ostatnich latach i obecnie może się pochwalić trzema kolejnymi zwycięstwami. Drużyna prowadzona przez Góraka ma doskonałą okazję, aby kontynuować tę serię w starciu z Podbeskidziem, które ostatnio prezentuje się raczej przeciętnie. Goście są w doskonałej formie, notując trzy kolejne wygrane i zajmując pozycję wicelidera tabeli. Co więcej, w tych ostatnich meczach dwukrotnie zachował czyste konto, a różnica bramek wynosi imponujące 9-1.

Z kolei Podbeskidzie doświadczyło dwóch porażek w trzech ostatnich spotkaniach, zdobywając zaledwie jednego gola i tracąc aż sześć bramek. Chociaż GKS miał ostatnio trudności z pokonaniem rywali z Bielska-Białej przez trzy spotkania, to wszystko wskazuje na to, że wreszcie będzie w stanie przerwać tę passę.

 

sportowefakty.wp.pl – Podbeskidzie – GKS Katowice

[…] Arcyciekawie zapowiada się niedzielna potyczka przy Rychlińskiego. Tym bardziej że na trybunach będzie gorąco, bo swoją obecność w dużej liczbie zapowiedzieli fani gości.

Podbeskidzie i GKS Katowice to dwie ekipy, które celują w tej kampanii co najmniej w miejsca barażowe. Na dzisiaj jednak zdecydowanie bliżej zrealizowania tego celu są Trójkolorowi, którzy nie tylko regularnie punktują, ale też prezentują piłkę nożną zwyczajnie ładną dla oka. Tymczasem Górale błąkają się w dolnych regionach ligowej stawki z nadzieją, że na zwycięskie tory wrócą po niedzielnej potyczce, która zacznie się o godzinie 15:00.

[…] Podbeskidzie w poprzedniej kampanii prowadzone było przez trenera Dariusza Żurawia. Finalnie ekipa z Rychlińskiego promocji do PKO Ekstraklasy nie wywalczyła, ale gra bielszczan mogła się podobać. Po sezonie podjęto natomiast w klubie z Bielska-Białej decyzję o zmianie w sztabie szkoleniowym i stery nad drużyną przejął Grzegorz Mokry. Mimo że ma w składzie między innymi takich graczy jak: Maksymilian Banaszewski, Michał Janota czy Maksymilian Sitek, to na razie wyniki nie zachwycają.

[…] Obecnie oba zespoły w ligowej klasyfikacji dzieli przepaść. Bielszczanie z sześcioma punktami znajdują się po sześciu kolejkach tuż nad strefą spadkową. Katowicka drużyna z 13 oczkami zadomowiła się natomiast na trzeciej pozycji. Podbeskidzie jak na razie strzeliło pięć goli, tracąc osiem. GieKSa natomiast ma 13 zdobytych bramek i tylko 4 stracone.

 

bielsko.biala.pl – Zapowiadają „inwazję na Bielsko”. Przyjedzie kilka tysięcy kibiców ze Śląska

Zapowiada się prawdziwie piłkarskie święto. W niedzielę przy ul. Rychlińskiego w Bielsku-Białej dojdzie do rywalizacji Podbeskidzia z GKS-em Katowice. Na mecz ze Śląska wybiera się grupa ok. 3000 kibiców, która zajmie jedną z trybun.
Niedzielny mecz będzie jedną z imprez towarzyszących w trakcie Dni Bielska-Białej. Spotkanie zapowiada się jako prawdziwie piłkarskie święto – kibice ze Śląska od kilku dni mobilizują się i zapowiadają „inwazję na Bielsko”. Według ostatnich informacji, na mecz wybiera się grupa ok. 3000 kibiców z Katowic. Tak duże zainteresowanie wyjazdem nie może dziwić. Po wielu latach rozczarowań GKS świetnie rozpoczął sezon i w ostatnich pięciu kolejkach zdobył 13 punktów. Dzięki temu jest wiceliderem rozgrywek.

Pod Klimczokiem nastroje nie są tak dobre. Podbeskidzie na swoim koncie ma sześć punktów i jest to najsłabszy start od lat. Nikt w drużynie się jednak nie załamuje. Po stronie gospodarzy również panuje mobilizacja i możliwe, że w niedzielę na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej pojawi się 10 000 kibiców

– Mam nadzieję, że mecz „Górali” ze „Ślązakami” będzie pięknym zwieńczeniem Dni Bielska-Białej. Musimy stawić czoła wielkiej grupie GieKSiarzy, których tradycyjnie ugościmy zgodnie z hasłem „piłka nożna dla kibiców”. Szykuje się mocne starcie i na boisku, i na trybunach – zapowiadają w klubie.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice SK 1964

Jan Furtok dołączył do SK 1964!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Legendarny napastnik GKS Katowice Jan Furtok został dzisiaj honorowym członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”.

Decyzja o zaproszeniu Jana Furtoka do grona honorowych członków to wyraz ogromnego szacunku dla jego wkładu w GKS Katowice. Furtok to najlepszy strzelec w historii GKS Katowice w Ekstraklasie. Był także prezesem klubu. Brał on także czynny udział w akcji „Ratujmy GieKSę” w 2006 roku i między innymi dzięki jego działaniom GieKSa mogła wystąpić w IV lidze.

Dziękujemy Panu Janowi za przyjęcie zaproszenia, a wszystkich kibiców GieKSy, którzy jeszcze nie są członkami stowarzyszenia kibiców, zapraszamy w szeregi SK 1964. Dołączyć można poprzez wypełnienie deklaracji tutaj.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Unia wygrała z GKS-em

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W zakończonym kilkadziesiąt minut temu meczu III ligi GKS Wikielec uległ u siebie liderowi rozgrywek – Unii Skierniewice. Jedyną bramkę dla gości zdobył w 51. minucie pewnym strzałem z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Szymonie SołtysińskimMateusz Stępień. Unia Skierniewice jest naszym rywalem w 1/16 finału Pucharu Polski.

Dla skierniewiczan było to już ósme ligowe zwycięstwo w sezonie. Z dorobkiem 26 punktów piłkarze Kamila Sochy pozostaną na czele tabeli po 12. kolejce ligowych zmagań.

Trener w porównaniu do ostatniego meczu ligowego dokonał czterech zmian: Jakuba Czarneckiego, Filipa Zająca, Maksymiliana Kosiora i Aghwana Papikjana zastąpili Konrad Kowalczyk, Jakub Kwiatkowski, Oskar Melich i Kamil Sabiłło.

Wyjściowy skład Unii na mecz z GKS Wikielec:
Pruszkowski – Kwiatkowski, Woliński, Kowalczyk, Stępień, Szmyd, Cegiełka, Melich, Sołtysiński, Sabiłło, Yaworkyi.

Do meczu pucharowego pozostały Unii jeszcze do rozegrania dwa spotkania ligowe. Za tydzień nasz rywal podejmie Mławiankę Mława, a za dwa tygodnie zmierzy się w Suwałkach z miejscowymi Wigrami.

Nadal nie ma potwierdzonego terminu spotkania Unia Skierniewice – GKS Katowice, choć jak informuje klub – najprawdopodobniej zostanie ono rozegrane w środę 30 października o godz. 19.00.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Wywiady

Bartosz Nowak: Arek dał mi karnego

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po wysokim zwycięstwie z Puszczą Niepołomice przeprowadziliśmy rozmowę z Bartoszem Nowakiem, który zaliczył debiutanckie trafienie dla naszego klubu.

Czy spodziewaliście się tak łatwej wygranej?
Bartosz Nowak: To nie był łatwy mecz. Cieszymy się, że zwycięstwo było tak wysokie i okazałe i był to fajny mecz do oglądania i do grania. Była to po prostu nasza zasługa, że cały mecz byliśmy skoncentrowani i graliśmy na naszych warunkach, jakie założyliśmy sobie przed meczem. Na początku przecież nasza gra nie była taka otwarta i łatwa. Z Puszczą zawsze gra się ciężko i cieszymy się z takiego okazałego zwycięstwa. Dzisiaj wszyscy są w świetnych humorach, tym bardziej że teraz jest trochę przerwy.

Czy teraz worek z bramkami, po twoim pierwszym trafieniu dla GieKSy, się rozwiąże?
Mam taką nadzieję. Ja co tydzień chcę strzelać, co tydzień chcę wygrywać. Nie zawsze się jednak strzela i nie zawsze się wygrywa. Tak jak mówię – cieszę się z dzisiejszego zwycięstwa. Arek to jest prawdziwy kapitan – dał mi karnego, aby każdy dzisiaj dołożył swoją cegiełkę.

W ostatniej sytuacji meczowej, kiedy wychodziłeś sam na sam, to zabrakło wykończenia?
To nie chodzi o wykończenie, tylko o decyzyjność. Za dużo myśli w głowie. Jak się czujesz tak pewnie, to już czasem jest za pewnie i za dużo myśli masz, żeby coś zrobić. Na pewno więcej sytuacji jeszcze mieliśmy, ale wszystkiego nie strzelisz, a na pewno cieszymy się, że stwarzamy te sytuacje i tych sytuacji dzisiaj było mnóstwo. I co ważne, że rywal miał mało sytuacji, a jak jakąś stworzył, to Wasyl wybronił, czy Kudłi wybronił i ogólnie nasi stoperzy dzisiaj byli w formie. Każdy może być szczęśliwy czy zawodnicy z ławki, czy grający, czy trenerzy, czy kibice, myślę, że fajnie tak zacząć weekend, fajnie zacząć tak wolne.

Jak się grało pierwszy raz w tym sezonie bez wsparcia kibiców?
No tak ostatnio graliśmy przy głośniejszym dopingu nasze mecze. Bo wiadomo, na Bukowej zawsze jest komplet i jest bardzo głośno i fajna atmosfera. Także te mecze wyjazdowe ostatnio były bardzo fajne, ale tutaj wiedzieliśmy, że jest specyficzny klimat. Puszcza ma swoich kibiców, ma ludzi, którzy ja wspierają, ale doping nie jest tak głośny, jak na większych stadionach. Wiedzieliśmy, gdzie i po co przyjeżdżamy.

Jak oceniasz naszego kolejnego rywala w Pucharze Polski?
Cieszymy się, że przeszliśmy Termalikę i że jesteśmy w następnej rundzie. Teraz po prostu chcemy przejść do kolejnej. Śledziliśmy losowanie i wiedzieliśmy, że trafimy na Unię lub Motor. Unia, wyrzucając z Pucharu Polski Motor Lublin, pokazała, że to jest groźna drużyna. W tym sezonie tak samo, jak we wcześniejszych, jest kilka niespodzianek, więc trzeba być czujnym, bo to jest jeden mecz i musisz podejść do niego, jak do meczu ligowego z Mistrzem Świata.

Jak, po serii zwycięstw, podchodzisz do przerwy na reprezentację?
Seria nie seria – to jest trzecie spotkanie, ale cieszymy się, że wygraliśmy. Wiadomo, że chcielibyśmy grać, bo czujemy się mocni, ale mam nadzieję, że nic się nie zmieni za dwa tygodnie. Też mamy trochę urazów, trochę swoich jakichś tam mniejszych problemów tak, jak każda drużyna. Po prostu to jest ten czas, żeby trochę wylizać rany, trochę się zregenerować na kolejne cztery kolejki plus Puchar Polski i wejść znowu z tą samą siłą, tą samą energią i tak, jak teraz kończyliśmy, tak samo zacząć zmagania.

Wiadomo co z Sebastianem Bergierem?
Nie, nie wiadomo jeszcze nic, dopiero będzie jechał na prześwietlenie. Wiemy, że coś z barkiem, ale nie chcę nic mówić, dopóki nie przejdzie badań.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga