Dołącz do nas

Piłka nożna

MKS rozpoczyna okres przygotowawczy od meczów w I lidze…

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W ramach 32 kolejki rozgrywek Nice I Ligi GieKSa rozegra spotkanie z drużyną MKS – u Kluczbork. MKS jest pierwszym „pewnym” spadkowiczem z zaplecza ekstraklasy – drużyna straciła już nawet matematyczne szanse na pozostanie w gronie I ligowców. Mecz zostanie rozegrany w Katowicach w najbliższą sobotę, 20 maja 2017 roku, o godzinie 18.

 

Klub z Kluczborka, o którym od pewnego czasu mówi się, że boryka się z problemami finansowymi przez wielu obserwatorów rozgrywek I ligi uważany był po raz kolejny, za kandydata do spadku do II ligi. Poprzedni sezon potwierdzał te opinie: w zakończonym w ubiegłym roku sezonie drużyna zajęła barażowe, piętnaste miejsce w rozgrywkach I ligi, ale dzięki nie otrzymaniu licencji na grę na zapleczu ekstraklasy Zawiszy Bydgoszcz, baraże o grę w I lidze zostały odwołane, a MKS Kluczbork utrzymał się bez gry.

Trwający sezon rozpoczął się dla biało – niebieskich również niespecjalnie: po serii pięciu remisów, przyszły trzy porażki. Pierwsze zwycięstwo drużyna odniosła dopiero w dziewiątej kolejce (u siebie) z Olimpią Grudziądz 3:2.

Na stałe na pozycji spadkowej Kluczbork „zagościł” po już po dziesiątej kolejce rozgrywek, nie opuści jednego z tych miejsc do końca rozgrywek.

Działacze klubu z Opolszczyzny starali się ratować I ligę dla swojego regionu: w trakcie trwania sezonu zmieniono dwóch trenerów – najpierw Mirosława Dymka po przegranym meczu z GieKSą (29 października 2016 roku, 0:2), drużyna miała wtedy na koncie dziesięć punktów. Następcą Dymka został Tomasz Asensky. Jednak Asensky nie poprawił znacząco gry swojego zespołu. MKS pod wodzą Asesnky’ego, zdobył w dwunastu meczach sześć punktów. Po raz kolejny cierpliwość działaczy Kluczborka wyczerpała się miesiąc temu – od dwudziestego kwietnia trenerem jest Andrzej Konwiński. Konwiński praktycznie przez całą swoją karierę trenerską związany jest z klubem z Opolszczyzny, za wyjątkiem półrocznego okresu pracy w Bełchatowie (od czerwca do grudnia ubiegłego roku). W Kluczborku Konwiński trenował drużyny młodzieżowe MKS – u, następnie był asystentem trenera, aby od maja 2012 roku prowadził samodzielnie kadrę I zespołu. Właśnie Konwiński prawie dwa sezony temu wprowadził ponownie MKS do I ligi. W trwającym pięciu meczach drużyna „pod okiem” Konwińskiego zdobyła pięć punktów.

Łącznie w rozegranych meczach biało – niebiescy zdobyli dwadzieścia jeden punktów – trzy mecze wygrali, dwanaście zremisowali i szesnaście przegrali…

Na wyjeździe bilans jest fatalny: drużyna nie wygrała jeszcze spotkania, cztery zremisowała i jedenaście przegrała.

W drużynie Kluczborka występuje Krzysztof Bodziony, znany z gry w GieKSie jesienią 2014 roku. Niestety, nie będziemy mieli okazji ocenić postępów w grze Bodzionego – leczy kontuzję i do końca sezonu już nie zagra.

Najlepszym strzelcem w drużynie biało – niebieskich jest Rafał Niziołek, zdobywca dziewięciu bramek w lidze i dwóch w rozgrywkach Pucharu Polski.

Przed ostatnim meczami trener Andrzej Konwiński mówił: „W ostatnich meczach sezonu mamy swój cel. Są one dla nas polem przygotowawczym do występów w następnych rozgrywkach już w 2 lidze. Oczywiście zawsze w sporcie chodzi o zwycięstwo i my o nie zagramy, ale nie jest to dla nas najważniejszy cel. Chodzi o to, żeby scalić zespół przed kolejnym sezonem i sprawdzić pewne rozwiązania kadrowe.”

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga