Dołącz do nas

Piłka nożna

Na co stać Puszczę?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Wyjazdowym spotkaniem z drużyną MKSu Puszcza Niepołomice, GieKSa nadrobi zaległości z początku „rundy” wiosennej trwającego sezonu. Pierwotnie spotkanie miało się odbyć 03 marca 2018 roku, jednak ze względu na zły stan boiska nie zdecydowano się na rozegranie meczu.

Mecz zostanie rozegrany w Niepołomicach, w środę 25 kwietnia 2018 roku o godz. 17:00.

Puszcza jest jedynym beniaminkiem zaplecza ekstraklasy z którym GieKSa przegrała (w sierpniu, na Bukowej). W pozostałych meczach z beniaminkami (dla przypomnienia: Odra, Raków i Puszcza) nasi piłkarze wygrali trzy mecze ( z Rakowem dwa razy i jeden raz z Odrą), jeden zremisowali (z Odrą) i jeden przegrali – właśnie z Puszczą…

Jest okazja żeby wziąć rewanż!

Trenerem piłkarzy z Niepołomic jest Tomasz Tułacz – pełniący tę funkcję od sierpnia 2015 roku. Tułacz jest trenerem ponad dziesięć lat, wcześniej prowadził dwukrotnie Stal Mielec i Resovię oraz Siarkę Tarnobrzeg. Największe sukcesy odniósł jednak z Puszczą: w ubiegłym sezonie dotarł do ćwierćfinału Pucharu Polski (Puszcza odpadła po dwumeczu z Pogonią Szczecin, ale wcześniej po drodze pokonała ekstraklasowe drużyny Korony i Lechii) oraz awansował na zaplecze ekstraklasy.

Przed trwającym sezonem dyrektor Puszczy Roman Koroza mówił:

– Chcielibyśmy, aby nasza przygoda z I ligą trwała dłużej niż ostatnim razem. Mamy nadzieję, że staniemy się pełnoprawnym I-ligowcem.

Mówiąc o przygodzie z I ligą działacz z Niepołomic odnosił się do sezonu 2013/14, MKS awansował po raz pierwszy na zaplecze ekstraklasy i zapłacił frycowe – po jednym sezonie spadł. Teraz ma być inaczej – na jesień piłkarze zdobyli dwadzieścia sześć punktów (osiem punktów więcej niż Olimpia na miejscu barażowym) i zajęli dziesiątą pozycję.

Na wiosnę idzie MKSowi gorzej: w siedmiu meczach zdobyli sześć punktów (jedno zwycięstwo oraz po trzy remisy i przegrane), ale dalej utrzymują przewagę ośmiu punktów nad miejscem barażowym… Ale żeby spać spokojnie brakuje jeszcze paru punktów.

W meczach wiosennych na swoim boisku Puszcza dwa razy zremisowała (z Zagłębiem 1:1 i Stalą 0:0) i jeden mecz wygrała (z Bytovią 2:0).

W meczu z Zagłębiem piłkarzom przyszło grać na zmrożonym boisku co przełożyło się na jakość spotkania. W pierwszej połowie optyczną przewagę posiadało Zagłębie, w drugiej Puszcza, dobrych sytuacji do strzelenia bramki było mało.

Spotkanie ze Stalą, pomimo braku bramek, mogło się podobać. Więcej z gry mieli gospodarze, a bardzo dobre do strzelenia zwycięskiej bramki okazje zmarnowali w ostatnich minutach gry piłkarze Puszczy: Mikołajczyk i Ryndak.

W ostatnim meczu na swoim stadionie Puszcza pokonała sąsiada z tabeli – Bytovię. Na to zwycięstwo piłkarze z Niepołomic czekali bardzo długo – aż od końca października ubiegłego roku (Puszcza zanotowała dziewięć meczy bez zwycięstwa). Puszcza ustaliła wynik w pierwszej połowie, w której miała lekką przewagę. W drugiej połowie MKS ograniczał się do kontrataków, Bytovia nie miała pomysłu na sforsowanie dobrze zorganizowanej obrony gospodarzy.

W ostatnim  spotkaniu ligowym (w sobotę) Puszcza pojechała na mecz do Olsztyna. Pomimo lekkiej przewagi, w przekroju całego meczu i kilku dobrych sytuacji do strzelenia gola przegrała ze Stomilem, (albo jak kto woli z Arturem Siemaszko, który strzelił oba gole) 0:2 (0:1).

Po meczu Tułacz powiedział:

[…] – Taka bramka, jaką strzelił Stomil, nie powinna się przytrafiać zespołom grającym na pierwszoligowym poziomie. Gapiostwo to może można jeszcze tolerować, ale u bramkarza w juniorach. Sami sobie zawiniliśmy. Muszę pochwalić zespół za grę w drugiej połowie, bo stworzyliśmy kilka sytuacji bardzo dobrych do wyrównania. Niestety nie wykorzystaliśmy ich i ta skuteczność była dzisiaj naszą bolączką. Rywal nas wyczekał i w samej końcówce meczu nas dobił. Wracamy do siebie z nowym doświadczeniem, myślę, że wyciągniemy wnioski i w następnym meczu zaprezentujemy się lepiej.

Najlepszym strzelcem w drużynie Puszczy jest Maciej Domański z ośmioma trafieniami, następny jest Michał Czarny z czterema.

Trener Tułacz ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy, do składu po pauzie za żółte kartki może wrócić pomocnik Bartosz Żurek.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    keinemeine

    24 kwietnia 2018 at 06:35

    najważniejszy mecz w historii

  2. Avatar photo

    Mecza

    24 kwietnia 2018 at 08:12

    Mam złe przeczucie.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga