Dołącz do nas

Piłka nożna

Od Zawiszy wszystko się zaczęło..

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Historia spotkań z bydgoskim Zawiszą rozpoczyna się jeszcze przed powstaniem klubu GKS Katowice. W sezonie 1963/1964 w rundzie jesiennej, katowiczanie którzy występowali pod szyldem Rapidu-Orzeł Wełnowiec wygrali z Zawiszą 2:0. Bramki dla Rapidu strzelił z karnego Roczek, a drugiego gola kilka minut później dołożył Szmidt.

Pierwsze ligowe spotkanie jako GKS Katowice miało miejsce 29.03.1964 właśnie w Bydgoszczy. Niestety nie był to udany debiut nowego klubu, katowiczanie przegrali po emocjonującym spotkaniu 2:3. Bramki dla GieKSy strzelił Szmidt i Glick.

W sumie z Zawiszą nasz klub zmierzył się w lidze 27 razy. W całej historii spotkań drużyny tylko dwukrotnie podzieliły się punktami.

liczba spotkań zwycięstwa remisy porażki bramki
27 14 2 11 27 – 25

Po 17 latach przerwy z Zawiszą zmierzyliśmy się ponownie w sezonie 2011/2012. Katowiczanie ten mecz przegrali 0:1. Zwycięskiego gola strzelił Jakub Wójcicki.

Obszerny skrót z meczu jeszcze jako serwis Bukowa.pl poniżej:

Rewanż również nie był udany. GKS sprawiedliwie odniósł porażkę 0:2. Świetnie w tym meczu zaprezentowali się kibice GieKSy, zapełniając całkowicie trybunę gości i prezentując ciekawą oprawę.

Obszerny skrót ze spotkania wraz z oprawą już jako serwis GieKSainfo.pl

Kolejne spotkanie już w sezonie 2012/2013 przedłużyło zwycięską passę Zawiszy nad GieKSą. Rywale znów pokonali katowiczan 0:2.

Skrót spotkania z Bydgoszczy

Przełamanie miało miejsce na Bukowej. Zawisza pewnym krokiem zmierzał do Ekstraklasy, ale natrafiła na niespodziewane problemy w Katowicach. Nasza drużyna zdobyła cenne 3 punkty za sprawą Mateusza Kamińskiego.

Bramka z meczu w Katowicach

sezon liga mecz
1. 1963/64 II liga Zawisza Bydgoszcz 3:2 GKS Katowice
2. 1963/64 II liga GKS Katowice 2:0 Zawisza Bydgoszcz
3. 1965/66 I liga Zawisza Bydgoszcz 5:0 GKS Katowice
4. 1965/66 I liga GKS Katowice 1:0 Zawisza Bydgoszcz
5. 1966/67 I liga GKS Katowice 1:0 Zawisza Bydgoszcz
6. 1966/67 I liga Zawisza Bydgoszcz 0:1 GKS Katowice
7. 1971/72 II liga Zawisza Bydgoszcz 1:0 GKS Katowice
8. 1971/72 II liga GKS Katowice 0:0 Zawisza Bydgoszcz
9. 1972/73 II liga GKS Katowice 0:1 Zawisza Bydgoszcz
10. 1972/73 II liga Zawisza Bydgoszcz 2:1 GKS Katowice
11. 1979/80 I liga GKS Katowice 0:1 Zawisza Bydgoszcz
12. 1979/80 I liga Zawisza Bydgoszcz 2:1 GKS Katowice
13. 1989/90 I liga GKS Katowice 2:1 Zawisza Bydgoszcz
14. 1989/90 I liga Zawisza Bydgoszcz 0:0 GKS Katowice
15. 1990/91 I liga Zawisza Bydgoszcz 0:1 GKS Katowice
16. 1990/91 I liga GKS Katowice 1:0 Zawisza Bydgoszcz
17. 1991/92 I liga GKS Katowice 1:0 Zawisza Bydgoszcz
18. 1991/92 I liga Zawisza Bydgoszcz 2:3 GKS Katowice
19. 1992/93 I liga Zawisza Bydgoszcz 1:0 GKS Katowice
20. 1992/93 I liga GKS Katowice 2:1 Zawisza Bydgoszcz
21. 1993/94 I liga Zawisza Bydgoszcz 0:3 GKS Katowice
22. 1993/94 I liga GKS Katowice 3:0 Zawisza Bydgoszcz
23. 2011/12 I liga GKS Katowice 0:1 Zawisza Bydgoszcz
24. 2011/12 I liga Zawisza Bydgoszcz 2:0 GKS Katowice
25. 2012/13 I liga Zawisza Bydgoszcz 2:0 GKS Katowice
26. 2012/13 I liga GKS Katowice 1:0 Zawisza Bydgoszcz

Ostatnie spotkanie ze świeżo upieczonym spadkowiczem zakończyło się naszym skromnym zwycięstwem 1:0.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    ADAM

    29 maja 2016 at 14:51

    Nasz dyrektor sportowy chyba jest kiepski ,rownie mocno jak nasi grajkowie,mialybyc transfery mial byc napastnik z Chrobrego a chlopak podpisal kontrakt z Jagiellonia jak tak dalej bedzie brac sie za transfery to z sandecji chyba sciagnie Aleksandra ktory juz jest na emeryturze….Motala OUT

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna kobiet

Mistrzowska galeria!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obejrzenia galerii z pogromu 7:2 Pogoni Tczew oraz świętowania drugiego tytułu mistrzowskiego przez GKS Katowice. 

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Kolejna domowa wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. GieKSa wygrała z Cracovią 2:1 po bramkach Kuuska i Repki. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum z wyjazdu do Kielc

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Za nami przedostatni wyjazd w tym sezonie, wiec czas na post scriptum z wyjazdu do stolicy województwa świętokrzyskiego.

  1. Na wyjazd do Kielc złożyliśmy cztery wnioski o akredytację i bez problemu zostały one przyznane. Madziara i Kazik na foto, a Shellu i ja na prasę.
  2. Niestety Shellu nie doszedł do siebie po ostatnich wojażach i w ostatniej chwili musiał zrezygnować z wyjazdu.
  3. Z racji poniedziałkowego terminu wszyscy byliśmy prosto po pracy i ostatecznie z Katowic ruszyliśmy chwilę po 15:00.
  4. Autostrada do bramek była mega zakorkowana, ponieważ są tam wieczne remonty, ale dalej jechało się już dużo lepiej i pod stadionem w Kielcach byliśmy godzinę przed meczem z jednym krótkim postojem.
  5. Początkowo nie dostaliśmy wjazdówki na stadion, ale postanowiłem spróbować. Do bramy wjazdowej zrobił się mały zator i Kazik kilkukrotnie powtórzył – „Zawróć i tak nas nie wpuszczą, innych też odsyłają”, ale ja chciałem spróbować.
    .
  6. Gdy wreszcie przyszła nasza kolej, aby tam podjechać, okazało się, że nie ma nas na liście („kto by się spodziewał ;)”), ale… pani tylko dopisała naszą rejestrację i zostaliśmy wpuszczeni.
  7. Razem z Madziarą udałem się po akredytacje, a Kazik odpalił drona, żeby polatać nad stadionem. Pod punktem odbiorów spotkaliśmy faceta, który chodził z mikrofonem i wydawał się na osobę znaną, ale nie wiedzieliśmy skąd.
  8. Dopiero po spotkaniu Kazik mnie uświadomił, że to jeden z uczestników „Gogglebox. Przed telewizorem” – osobiście rzadko oglądam telewizję i nie pokojarzyłem. A Kazik zbił z nim piątkę.
  9. Pod samochodem okazało się, że karta pamięci z kamery, która nagrywa doping, została w domu i zrobiło mi się ciepło. Na szczęście dron od Kazika ma taka samą i pojemność była akurat na mecz z kawałkiem.
    .
  10. Gdy ja już siedziałem na trybunie prasowej i ogarniałem relację tekstową na żywo, to zadzwoniła do mnie Magda z telefonu Kazika, że gdzieś zgubiła telefon. Myślała, że może został w aucie i chciałaby kluczyki. Ogólnie miałem sporo do przejścia, żeby zejść na dół, ale stadion Korony jest tak zaprojektowany, że parkingiem da się podejść w zasadzie pod trybunę, więc moje kluczyki poleciały w dół, bo jak wiadomo „w górę nie polecą”
  11. Telefon szybko się odnalazł, ale tym razem to Magda najadła się strachu, co zauważył nawet mijający ją trener Rafał Górak. W konsekwencji dostała nawet żółtą koszulkę, którą zawodnicy mieli na rozgrzewce, a którą chcieli uhonorować Mistrzostwo Polski kobiecej drużyny..
  12. Spotkanie było rozgrywane wieczorem przy 8 stopniach Celsjusza, ale było jakoś wyjątkowo zimno, a moje stwierdzenie do kolegi siedzącego obok, że „piździ jak w kieleckim – nie wzięło się z niczego” rozbawiło kilku lokalnych dziennikarzy.
  13. Kibice Korony bardzo fajnie bawili się w młynie z wykorzystaniem szalików. Najpierw wszyscy przekręcali je w lewo następnie w prawo, a chwilę później zwijali je w kulkę i wypuszczali z rąk, odliczając od dziesięciu..
  14. Nasi kibice jak zawsze zaprezentowali się bardzo dobrze nie tylko wizualnie, ale tez wokalnie, co już w tym sezonie było podkreślane niejednokrotnie i to przez różne ekipy z całej Polski..
  15. Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli, a Dawid Błanik powtórzył wyczyn z meczu przy Bukowej i w końcówce spotkania zagwarantował Koronie komplet punktów.
  16. Konferencja przebiegła sprawnie, a Shellu z domu ogarniał relację meczową. Wystarczyło mu tylko nagranie z konferencji, więc w drogę powrotną ruszyliśmy stosunkowo szybko.
  17. W domach byliśmy około północy.
  18. Został nam ostatni wyjazd, tym razem nad morze.
Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga