Dołącz do nas

Piłka nożna

Pierwsza wygrana Stomilu w tym roku???

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W jutrzejszym meczu Stomil Olsztyn będzie podejmować drużynę GKS – u Katowice. Mecz zostanie rozegrany w ramach dwudziestej dziewiątej kolejki rozgrywek zaplecza ekstraklasy. Spotykają się drużyny które mają tyle samo punktów, ewentualna wygrana Stomilu spowoduje, że drużyna ze stolicy Warmii i Mazur przeskoczy GieKSę.

Drużyna z Olsztyna, dla której tradycją stają się co rundowe problemy organizacyjno – finansowe, do rundy wiosennej przystępowała z bardzo dobrą sytuacją w tabeli. Biało – niebiescy zajmowali piąte miejsce i z trzydziestoma jeden punktami na koncie mogli spokojnie spoglądać na dół tabeli.

Na wiosnę, Stomil zdobył dziewięć punktów głównie za sprawą remisów, których zanotował aż sześć – jedyne trzy punkty zostały zaliczone za walkower z Dolcanem. Dwie porażki, które ponieśli piłkarze z Olsztyna miały miejsce na wyjeździe: z Chrobrym i Rozwojem.

Drużyna z Olsztyna, w sezonie 2015/16, rozegrała na swoim stadionie szesnaście pojedynków (wliczając dwa mecze Pucharu Polski) z czego po sześć wygrała i zremisowała oraz cztery przegrała. Warto odnotować, że ostatnia przegrana u siebie miała miejsce w osiemnastej kolejce (20.11.2015) z Bełchatowem 0:2 – później były same remisy w boiskowych potyczkach.

Z kolei ostatnia wygrana Stomilu, na swoim obiekcie, miała miejsce jeszcze wcześniej, w piętnastej kolejce (31.10.2015) z MKS Kluczbork. Olsztynianie wygrali wtedy 1:0, a bramkę strzelił najlepszy strzelec Stomilu – Rafał Kujawa. Miejmy nadzieję, że pierwsza wygrana (na boisku) Stomilu w 2016 roku nie nastąpi w najbliższej kolejce…

Za postawę w ostatnich dwóch meczach (z Zawiszą 1:1 i Wisłą 0:0) drużyna zbierała dobre opinie, szczególnie za grę w obronie.

Drużyna Stomilu rozpoczęła ostatnie spotkanie z Wisłą w następującym zestawieniu:

Piotr Skiba – Janusz Bucholc, Piotr Klepczarek, Tomasz Wełna, Jarosław Ratajczak – Łukasz Jegliński, Grzegorz Lech, Karol Żwir, Michał Trzeciakiewicz, Tsubasa Nishi – Rafał Kujawa.

 

W drużynie Mirosława Jabłońskiego, żaden z piłkarzy nie pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Najprawdopodobniej nie wystąpią: Łukasz Suchocki oraz Łukasz Jegliński ze względu na odniesione urazy.

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna kobiet

Mistrzowska galeria!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obejrzenia galerii z pogromu 7:2 Pogoni Tczew oraz świętowania drugiego tytułu mistrzowskiego przez GKS Katowice. 

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Kolejna domowa wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. GieKSa wygrała z Cracovią 2:1 po bramkach Kuuska i Repki. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum z wyjazdu do Kielc

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Za nami przedostatni wyjazd w tym sezonie, wiec czas na post scriptum z wyjazdu do stolicy województwa świętokrzyskiego.

  1. Na wyjazd do Kielc złożyliśmy cztery wnioski o akredytację i bez problemu zostały one przyznane. Madziara i Kazik na foto, a Shellu i ja na prasę.
  2. Niestety Shellu nie doszedł do siebie po ostatnich wojażach i w ostatniej chwili musiał zrezygnować z wyjazdu.
  3. Z racji poniedziałkowego terminu wszyscy byliśmy prosto po pracy i ostatecznie z Katowic ruszyliśmy chwilę po 15:00.
  4. Autostrada do bramek była mega zakorkowana, ponieważ są tam wieczne remonty, ale dalej jechało się już dużo lepiej i pod stadionem w Kielcach byliśmy godzinę przed meczem z jednym krótkim postojem.
  5. Początkowo nie dostaliśmy wjazdówki na stadion, ale postanowiłem spróbować. Do bramy wjazdowej zrobił się mały zator i Kazik kilkukrotnie powtórzył – „Zawróć i tak nas nie wpuszczą, innych też odsyłają”, ale ja chciałem spróbować.
    .
  6. Gdy wreszcie przyszła nasza kolej, aby tam podjechać, okazało się, że nie ma nas na liście („kto by się spodziewał ;)”), ale… pani tylko dopisała naszą rejestrację i zostaliśmy wpuszczeni.
  7. Razem z Madziarą udałem się po akredytacje, a Kazik odpalił drona, żeby polatać nad stadionem. Pod punktem odbiorów spotkaliśmy faceta, który chodził z mikrofonem i wydawał się na osobę znaną, ale nie wiedzieliśmy skąd.
  8. Dopiero po spotkaniu Kazik mnie uświadomił, że to jeden z uczestników „Gogglebox. Przed telewizorem” – osobiście rzadko oglądam telewizję i nie pokojarzyłem. A Kazik zbił z nim piątkę.
  9. Pod samochodem okazało się, że karta pamięci z kamery, która nagrywa doping, została w domu i zrobiło mi się ciepło. Na szczęście dron od Kazika ma taka samą i pojemność była akurat na mecz z kawałkiem.
    .
  10. Gdy ja już siedziałem na trybunie prasowej i ogarniałem relację tekstową na żywo, to zadzwoniła do mnie Magda z telefonu Kazika, że gdzieś zgubiła telefon. Myślała, że może został w aucie i chciałaby kluczyki. Ogólnie miałem sporo do przejścia, żeby zejść na dół, ale stadion Korony jest tak zaprojektowany, że parkingiem da się podejść w zasadzie pod trybunę, więc moje kluczyki poleciały w dół, bo jak wiadomo „w górę nie polecą”
  11. Telefon szybko się odnalazł, ale tym razem to Magda najadła się strachu, co zauważył nawet mijający ją trener Rafał Górak. W konsekwencji dostała nawet żółtą koszulkę, którą zawodnicy mieli na rozgrzewce, a którą chcieli uhonorować Mistrzostwo Polski kobiecej drużyny..
  12. Spotkanie było rozgrywane wieczorem przy 8 stopniach Celsjusza, ale było jakoś wyjątkowo zimno, a moje stwierdzenie do kolegi siedzącego obok, że „piździ jak w kieleckim – nie wzięło się z niczego” rozbawiło kilku lokalnych dziennikarzy.
  13. Kibice Korony bardzo fajnie bawili się w młynie z wykorzystaniem szalików. Najpierw wszyscy przekręcali je w lewo następnie w prawo, a chwilę później zwijali je w kulkę i wypuszczali z rąk, odliczając od dziesięciu..
  14. Nasi kibice jak zawsze zaprezentowali się bardzo dobrze nie tylko wizualnie, ale tez wokalnie, co już w tym sezonie było podkreślane niejednokrotnie i to przez różne ekipy z całej Polski..
  15. Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli, a Dawid Błanik powtórzył wyczyn z meczu przy Bukowej i w końcówce spotkania zagwarantował Koronie komplet punktów.
  16. Konferencja przebiegła sprawnie, a Shellu z domu ogarniał relację meczową. Wystarczyło mu tylko nagranie z konferencji, więc w drogę powrotną ruszyliśmy stosunkowo szybko.
  17. W domach byliśmy około północy.
  18. Został nam ostatni wyjazd, tym razem nad morze.
Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga