Dołącz do nas

Piłka nożna

Podsumowanie wczorajszej konferencji

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Wczorajsza konferencja prasowa była tylko wstępem do całego dnia związanego z GieKSą i transferami. Podsumujmy więc wszystko to, co wydarzyło się w czwartkowy poranek, kiedy to do treningów wrócili piłkarze GieKSy.

  1. Na początek konferencji  zaprezentowano nowego partnera technicznego. Po latach współpracy z Adidasem wracamy do współpracy z Macronem, który zaprojektuje koszulkę dedykowaną.
  2. Przedstawiciel firmy Macron zapowiedział również plany budowy Fan-Shopu na Bukowej. Po planach jakie przedstawił, zapowiada się całkiem fajna inicjatywa dla kibiców, która da większe możliwości zakupu produktów z herbem GieKSy. Zobaczymy, jak plany będą się mieć do rzeczywistości. 
  3. Partner techniczny ubierze piłkarzy, piłkarki, siatkarzy oraz piłkarzy z Akademi Młodej GieKSy. Na umowę i rozmowy czekają hokeiści.
  4. Po pierwszej części mieliśmy okazję spotkać się z trenerem Paszulewiczem, dyrektorem Bartnikiem oraz zawodnikami: Tabisiem oraz Michalikiem. Najwięcej do powiedzenia mieli jednak trener oraz dyrektor, którzy cierpliwie odpowiadali na pytania dziennikarzy. 
  5. Z najważniejszych rzeczy jakie usłyszeliśmy, to planowane są kolejne transfery. Dyrektor wspominał o trzech, a dwa zostały zrealizowane po konferencji (Lisowski i Łyszczarz). Najbardziej palący temat to jednak napastnik i na niego trzeba trochę poczekać. 
  6. Jeśli chodzi o Lukasa Klemenza, to dyrektor Bartnik potwierdził, iż jest zainteresowanie jego osobą z Ekstraklasy. Zawodnikowi klub przedstawił nową propozycję kontraktu, by zatrzymać go na dłużej u siebie. Mamy nadzieję, że „katowicki Boateng” zostanie z nami na kolejny sezon. 
  7. Sporo poświęcono również młodym zawodnikom – do treningów dołączyła grupa zawodników z III ligi, która była obserwowana przez sztab trenerski i dział skautingu. Zawodnikom przyjrzy się trener Paszulewicz na treningach i podejmie decyzję, co do ich przydatności.
  8. Na konferencji wrócił również temat rezerw – w opinii dyrektora Bartnika jest to priorytet i wszystko zmierza ku temu, by rezerwy przywrócić do gry i działania. 
  9. Potwierdzono również chęć rozwiązania kontraktu z Grzegorzem Goncerzem. Obie strony są już bliżej podpisania stosownego porozumienia i można się spodziewać, że dokumenty podpisane zostaną w przyszłym tygodniu. 
  10. Do końca czerwca ma się rozstrzygnąć kwestia kontraktów Mandrysza i Frańczaka. Obaj zawodnicy póki co nie podpisali kontraktu z innymi klubami i nie opuścili kadry. Są to ostatni zawodnicy, którzy mieli koniec kontraktu.
  11. Koniec kontraktu miał również Mateusz Abramowicz, ale zawodnik zdecydował się odejść z klubu, by bronić barw Chrobrego Głogów w nowym sezonie. 

Poniżej prezentujemy Wam kilka materiałów z oficjalnej strony klubu z wczorajszego dnia. 

Konferencja: 

Lisowski:

Łyszczarz:

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Sk

    22 czerwca 2018 at 12:29

    Midzierski zostaje???

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga