Jutrzejszym meczem Wigry Suwałki – GKS Katowice zawodnicy obu drużyn rozpoczną mecze rozgrywane awansem z rundy wiosennej.
Rywal GieKSy zgromadził na do tej pory osiemnaście punktów i zajmuje szesnaste miejsce w tabeli rozgrywek, przed jutrzejszym spotkaniem liczy na zdobycie trzech punktów, które poprawią sytuację w tabeli.
Zespół Wigier w meczach na swoim boisku prezentuje się bardzo słabo: na osiem rozegranych meczy po jednym meczu wygrał i zremisował oraz zanotował sześć kolejnych porażek. Wspomniane zdobycze punktowe drużyny z Suwałk miały miejsce w na początku rozgrywek. Wigry w drugiej kolejce wygrały z Rozwojem 4:0, a w następnym meczu rozgrywanym w Suwałkach, zremisowały z Bytovią 2:2. Następne sześć meczy drużyna z „bieguna zimna” przegrała kolejno ze Stomilem 1:2, Chojniczanką i Dolcanem po 0:1, Chrobrym 1:2, Zawiszą 0:1 i w szesnastej kolejce z liderem drużyną Wisły 1:2.
Mecz z Wisłą, drużyna Wigier przegrała „dzięki” brakowi skuteczności swoich zawodników, dominując na boisku przez większość część spotkania.
Po ostatnim meczu, w którym Wigry zagrały na wyjeździe w Grudziądzu z Olimpią ( wygrana 2:0 ) nastroje w szatni znacznie się poprawiły, z co najmniej dwóch powodów: zwycięstwa nad jednym z kandydatów do walki o pozostanie w I lidze, oraz z przerwania serii trzech kolejnych porażek.
Mecz w Grudziądzu drużyna Wigier rozpoczęła w następującym składzie:
Karol Salik – Maciej Wichtowski, Jakub Bartkowski, Artur Bogusz, Adrian Karankiewicz, – Aleksandar Atanacković, Łukasz Moneta, Bartłomiej Kalinkowski, , Łukasz Hanzel, Damian Gąska – Kamil Adamek.
Trener Wigier, Donatas Vencevičius, ma do dyspozycji wszystkich zawodników z kadry, na drobny uraz narzeka Artur Bogusz, który raczej nie przeszkodzi w rozegraniu meczu. W tym tygodniu do treningów wrócił Tomasz Jarzębowski, który ostatnie trzy tygodnie pauzował ze względu na uraz – być może dostanie szansę na grę w sobotnim spotkaniu.
Najnowsze komentarze