Dołącz do nas

Piłka nożna

[RELACJA] Porażka w fatalnym stylu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W ramach 26. kolejki GKS Katowice podejmował Górnika Polkowice. W iście świątecznej pogodzie przyszło piłkarzom rozgrywać ligową potyczkę. Gdyby z głośnika odtwarzano kolędy, można by pomyśleć, że spotkanie odbywało się w ramach rundy jesiennej.

Początek meczu przebiegł pod dyktando GieKSy. Polkowice cofnęły się i liczyły na grę z kontry. Nasze ataki były jednak zbyt schematyczne. Dużym minusem pierwszej połowy była egoistyczna gra Szymczaka, który w każdej akcji próbował dryblować, nie dostrzegając lepiej ustawionych kolegów. Następnie inicjatywę przejęły Polkowice, a na szczególną uwagę zasługiwał występ Hafeza, ściągniętego z Hutnika Kraków. Kibice pamiętają bardzo dobrą grę tego zawodnika w starciach drugoligowych. Determinacja Polkowic przyniosła efekt w 21. minucie spotkania. Wspomniany wcześniej Hafez popisał się dobrym wejściem z lewej strony boiska i dośrodkował w pole karne w okolice 8. metra przed bramką. Tam dopadł do niej Purzycki i umieścił piłkę w lewym górnym fragmencie bramki. Po stracie gola GieKSa kontynuowała ataki. Polegały one głównie na posyłaniu górnych piłek do Szymczaka. Żadna z tych akcji nie przyniosła spodziewanego efektu. Najgroźniejszą akcję pierwszej połowy przeprowadził Roginic, który urwał się obrońcom, otrzymując długą piłkę za ich plecy. Wychodzącego bramkarza zmylił, podając na lewą stronę do Błąda, a ten strzelił wprost w stojącego przed linią obrońcę. Głos niedowierzania przebiegł po Bukowej.

Druga połowa rozpoczęła się pozycyjnymi atakami GieKSy. Polkowice były dość wysoko ustawione, jak na drużynę, która powinna być zainteresowana obroną wyniku. W 45. minucie Błąd oddał strzał z około 11 metrów. Miał sporo czasu, mógł przyjąć i przymierzyć, ale zdecydował się na strzał z pierwszej piłki, który minął bramkę. Do 79. minuty nie działo się nic. Oglądaliśmy kopaninę. Polkowice nie miały żadnej sytuacji, aż do momentu, gdy Janiszewski sfaulował zawodnika gości, w sytuacji, gdzie piłka zmierzała na boczny aut! Rzut karny obronił Kudła. Piątkowski płaskim strzałem próbował pokonać naszego bramkarza, a ten dobrze wyczuł i rzucił się we właściwą stronę. Dwie minuty później strzeliliśmy wyrównującą bramkę. Z 40 metrów piłkę w pole karne posłał Figiel, a Woźniak dopadł do niej w okolicach pola bramkowego i pokonał bezradnego bramkarza. W ostatniej minucie meczu pokaz bezradności zaprezentował Wojciechowski, który mając wybić piłkę, nie trafił w nią, a dopadł do niej Szuszkiewicz i z bliskiej odległości pokonał Kudłę. Ta akcja podsumowała wyczyny obrony w przekroju sezonu. Wydawało się, że gorzej być nie może, a jednak. GieKSa przegrała w fatalnym stylu z outsiderem ligi.

2.04.2022, Katowice
GKS Katowice – Górnik Polkowice 1:2 (0:1)
Bramki: Woźniak (83) – Purzycki (21), Szuszkiewicz (90).
GKS Katowice: Kudła – Woźniak, Jędrych, Janiszewski, Sadowski, Rogala (46. Wojciechowski) – Błąd, Repka (71. Stromecki), Figiel, Szymczak (59. Szwedzik) – Roginić (59. Kozłowski).
Górnik: Szymański – Ratajczak, Hafez (77. Baranowski), Radziemski (87. Opałacz), Purzycki, Sobków (60. Szuszkiewicz), Fryzowicz, Makuch, Piątkowski, Kozubal, Bojdys.
Żółte kartki: Janiszewski, Kozłowski – Piątkowski, Szymański.
Arbiter: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn).
Widzów: 1317 (0 gości).
W 81. minucie Piątkowski nie wykorzystał rzutu karnego (Kudła obronił).

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Kozak na dłużej z GieKSą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Kontrakt Kingi Kozak zawierał możliwość jego przedłużenia, z czego postanowił skorzystać nasz klub. Tym samym kluczowa zawodniczka pozostanie w ekipie Mistrzyń Polski na sezon 2025/26.

Kinga Kozak jest skrzydłową formatu europejskiego i oczekiwania wobec niej – zarówno ze strony kibiców, jak i samej zawodniczki – należą do najwyższych w całej lidze. Wiosną pokazała pełnię swojego talentu, racząc kibiców efektownymi dryblingami i nieoczywistymi podaniami, łącznie zdobywając 10 bramek w 18 spotkaniach tego sezonu. Jej ogólny bilans w GKS Katowice to 39 bramek w 90 występach, a najbardziej pamiętną – i zawsze przywoływaną – będzie pierwsza bramka w Ekstralidze dla Trójkolorowych z 2018 roku. Obecnie nie jest powoływana do reprezentacji Polski (2 bramki w 17 meczach), a nadchodzący turniej Ligi Mistrzyń może być doskonałą szansą na walkę o powrót do kadry.

Życzymy kolejnych Trójkolorowych sukcesów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga