Dołącz do nas

Hokej

Rollercoaster w Krakowie. GieKSa wygrywa po dogrywce

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Prawdziwy thriller zafundowali swoim kibicom hokeiści GieKSy w meczu z Comarch Cracovią. Katowiczanie po siedmiu minutach meczu prowadzili 3:0, by rzutem na taśmę doprowadzić do dogrywki. W dodatkowym czasie gry dwa punkty zapewnił nam Olli Iisakka. 

W pierwszych minutach meczu czujność Murraya sprawdzili Alapuranen oraz Brynkus. Odpowiedź GieKSy była zabójcza. W przeciągu trzech minut i trzydziestu sekund zdobyliśmy trzy bramki. Pierwszą z nich zdobył Joona Monto, który nie zmarnował prezentu otrzymanego od jednego z zawodników gospodarzy i strzałem w okienko pokonał Robsona. Niemalże podobnym uderzeniem popisał się Michalski, a dwadzieścia sekund później Olli Iisakka wykończył koronkową akcję GieKSy. Co ciekawe, były to trzy strzały oddane w stronę krakowskiej bramki i wszystkie znalazły drogę do siatki. Po straconej trzeciej bramki trener Rohaczek zdecydował się na zmianę bramkarza. Szybko zdobyte bramki przez naszych hokeistów spowodowały, że do końca tercji na krakowskim lodowisku niewiele się działo.

Drugą tercję rozpoczęliśmy od gry w osłabieniu, po karze nałożonej pod koniec pierwszej tercji na Sama Marklunda. W tym czasie dyspozycję Murraya sprawdzili Spacek i Jezek. Po powrocie na lód szwedzkiego napastnika, obraz gry niewiele się zmienił do tego z pierwszej odsłony meczu, aż do 26. minuty. Wówczas w przeciągu 118 sekund krakowianie zdobyli dwie bramki. Najpierw Alapuren umieścił krążek w bramce, po tym jak się odbił za naszą bramką po uderzeniu Berlinga, a chwilę później w zamieszaniu pod bramką Murraya najwięcej zimnej krwi zachował Raksa, zdobywając kontaktowego gola. W 29. minucie Hampus Olsson zdobył czwartą bramkę dla GieKSy. Od tego momentu mecz się ożywił, gra się przenosiła z jednej strony lodowiska na drugą, jednak wynik w drugiej tercji nie uległ już zmianie.

Trzecią tercję rozpoczęliśmy od trzeciej bramki dla miejscowych. Brynkus urwał się i w sytuacji sam na sam pokonał Murraya. Krakowianie zaczęli śmielej atakować, czego efektem był gol na 4:4. Raksa przekierował uderzenie spod linii niebieskiej Vildumetza, zaskakując bramkarza GieKSy. Podrażnieni stratą kolejnych bramek podopieczni trenera Płachty dążyli do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść, ale brakowało zimnej krwi w wykończeniu akcji. Na 36 sekund przed końcem meczu strzałem z dalszej odległości Jalasvaara po raz pierwszy krakowianie objęli prowadzenie w meczu. Radość gospodarzy z prowadzenia trwała zaledwie 24 sekundy, a do remisu i zarazem do dogrywki doprowadził Marklund.

W dogrywce obie drużyny grały zachowawczo, nie chcąc popełnić błędu. W 64. minucie Joona Monto wrzucił krążek w kierunku bramki Hebdy. Krakowski bramkarz odbił parkanem krążek wprost na kij Olli Iisakki, który zakończył to spotkanie.

Comarch Cracovia – GKS Katowice 5:6 (0:3, 2:1, 3:1 d. 0:1)

0:1 Joona Monto 3:35
0:2 Mateusz Michalski (Mateusz Bepierszcz, Maciej Kruczek) 6:45
0:3 Olli Iisakka (Joona Monto, Santeri Koponen) 7:05
1:3 Aapo Alapuranen (Gustaw Berling) 25:01
2:3 Adam Raska (Tomas Vildumetz) 26:59
2:4 Hampus Olsson (Shigeki Hitosato) 28:21
3:4 Sebastian Brynkus (Krystian Mocarski) 43:32
4:4 Adam Raksa (Tomas Vildumetz, Alexander Younan) 46:50
4:5 Janne Jalasvaara 59:24
5:5 Sam Marklund (Bartosz Fraszko, Noah Delmas) 59:48, 6/5
5:6 Olli Iisakka (Joona Monto) 63:47

COMARCH Cracovia: Robson (Hebda od 7:05) – Jeżek, Żurek, Vildumetz, Raska, Spacek – Younan, Kunst, Alapuranen, Lundgren, Berling – Jalasvaara, Krenżelok, Kasperlik, Wróbel, Kapica F. – Sterbenz, Motloch, Mocarski, Bezwiński, Brynkus.

GKS Katowice: Murray (Kieler) – Delmas, Kruczek, Marklund, Michalski, Fraszko – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Olsson – Wanacki, Cook, Lehtimaki, Bepierszcz, Hitosato oraz Maciaś, Chodor, Kovalchuk, Smal.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Hokej

Polscy liderzy zostają

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka przedłużyli swoje kontrakty o dwa lata.

Dla Pasiuta i Fraszki będą to już ósme sezony w GieKSie – choć Fraszko rozpoczął swoją przygodę w Katowicach rok wcześniej, to później na jeden sezon wrócił do Torunia. Nasz kapitan już 369 razy ubierał bluzę GieKSy w oficjalnych meczach, a jego asystent o 2 mniej. Pasiut zdobył 159 goli i zanotował 248 asyst, zaś Fraszko – odpowiednio 150 i 223. Obaj byli kluczowymi postaciami drużyny, która dwukrotnie wygrywała mistrzostwo Polski.

Mniejszy staż w barwach GKS-u ma Wronka, jest za to rekordzistą pod względem powrotów do Katowic – właśnie trwa jego już trzecia przygoda z GieKSą. W złoto-zielono-czarnych kolorach wystąpił 222-krotnie. Zdobył dla nas 87 bramek, a 177 razy asystował. Z GieKSą zdobył swój jedyny do tej pory złoty medal mistrzostw Polski.

Gratulujemy kontraktów!

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga