Nadrabiamy zaległości i dziś podsumowanie statystyczne ligi obejmujące ostatnie cztery kolejki. We wtorek natomiast GKS zagra u siebie siatkarskie derby Śląska z Jastrzębskim Węglem w Spodku.
I. Punkty w meczu zdobyte przez siatkarzy, ogólnie przez poszczególne kluby:
JASTRZĘBSKI 1903 (116 setów), Skra 1841 (106), LOTOS 1822 (114), Czarni 1797 (109), Resovia 1773 (106), Cuprum 1770 (108), Olsztyn 1770 (109), ZAKSA 1745 (101), GKS 1722 (111), Będzin 1705 (111), Politechnika 1669 (105), Łuczniczka 1635 (110), Effector 1606 (106), Espadon 1558 (105), Częstochowa 1494 (105), BBTS 1381 (102),
II. Zdobyte punkty ogólnie przez wszystkich siatkarzy:
556 – Oliva (Jastrzębski), 503 – Kaczmarek (Cuprum), 496 – Schulz (LOTOS)
478 – Araujo (Będzin), 451 – Filip (Politechnika), 445 – Hadrava (Olsztyn), 440 – Konarski (ZAKSA), 427 – Butryn (GKS)
412 – Włodarczyk (Olsztyn), 411 – Wlazły (Skra), 409 – Bołądź (Czarni), 406 – Kluth (Espadon), 404 – Taeht (Cuprum)
390 – Żaliński (Czarni), 381 – Muzaj (Jastrzębski), 375 – Deroo (ZAKSA), 357 – Andrić (Effector), 355 – Filipiak (Łuczniczka)
349 – Mika (LOTOS), 347 – Kapelus (GKS), 336 – Yudin (Łuczniczka), 334 – Waliński (Będzin), 321 – Szymura (Częstochowa)
298 – Perrin (Resovia), 294 – Lisinac (Skra), 293 – Paszycki (LOTOS), 293 – Rossard (Resovia), 291 – Wachnik (Effector)
290 – Pawliński (Effector), 281 – Fornal (Czarni), 280 – Janeczek (BBTS), 278 – Śliwka (Olsztyn), 258 – Kohut (Czarni)
257 – Wrona (Politechnika), 254 – Ivović (Resovia), 250 – Bieniek (ZAKSA), 246 – Pupart (Cuprum), 234 – Sobański (GKS)
233 – Kosok (Jastrzębski), 230 – Kwolek (Politechnika), 230 – Grebeniuk (Częstochowa), 224 – Kurek (Skra), 222 – Smith (Czarni)
Punkty zdobyte w rozbiciu na poszczególne pozycje:
III. atakujący:
503 – Kaczmarek (Cuprum), 496 – Schulz (LOTOS), 478 – Araujo (Będzin)
451 – Filip (Politechnika), 445 – Hadrava (Olsztyn), 440 – Konarski (ZAKSA), 427 – Butryn (GKS), 411 – Wlazły (Skra)
409 – Bołądź (Czarni), 406 – Kluth (Espadon), 381 – Muzaj (Jastrzębski), 357 – Andrić (Effector), 355 – Filipiak (Łuczniczka)
280 – Janeczek (BBTS), 230 – Grebeniuk (Częstochowa), 224 – Kurek (Skra), 209 – Schmitt (Resovia), 185 – Adamajtis (Częstochowa)
153 – Schoeps (Resovia), 149 – Van Walle (GKS), 142 – Gryc (BBTS), 115 – Gromadowski (Łuczniczka), 110 – Strzeżek (Jastrzębski)
98- Miłuszew (Espadon), 85 – Ziobrowski (Czarni), 73 – Romać (LOTOS), 64 – Mikołajczak (Politechnika)
IV. przyjmujący:
556 – Oliva (Jastrzębski), 412 – Włodarczyk (Olsztyn), 404 – Taeht (Cuprum)
390 – Żaliński (Czarni), 375 – Deroo (ZAKSA), 349 – Mika (LOTOS), 347 – Kapelus (GKS), 336 – Yudin (Łuczniczka)
334 – Waliński (Będzin), 321 – Szymura (Częstochowa), 298 – Perrin (Resovia), 293 – Rossard (Resovia), 291 – Wachnik (Effector)
290 – Pawliński (Effector), 281 – Fornal (Czarni), 278 – Śliwka (Olsztyn), 254 – Ivović (Resovia), 246 – Pupart (Cuprum)
234 – Sobański (GKS), 230 – Kwolek (Politechnika), 218 – Ruciak (ESpadon), 217 – Katić (Łuczniczka), 198 – Samica (Politechnika)
196 – Szalpuk (Skra), 195 – Penczew (Skra), 190 – Lipiński (BBTS), 186 – De Rocco (Jastrzębski), 174 – Moroz (Częstochowa)
170 – Buszek (ZAKSA), 166 – Łapszyński (Politechnika), 158 – Wika (Espadon), 157 – Hebda (LOTOS), 141 – Pietruczuk (LOTOS)
132 – Jordanow (Będzin), 121 – Winiarski (Skra), 120 – Kwasowski (BBTS), 112 – Bartos (BBTS), 107 – Vemić (BBTS)
102 – Roberts (Będzin), 95 – Rohnka (Łuczniczka), 89 – Błoński (GKS), 89 – Touzinsky (Jastrzębski), 81 – Formela (Effector)
73 – Peszko (Będzin), 71 – Depowski (Espadon), 71 – Wołosz (Espadon), 70 – Szlubowski (Częstochowa), 66 – Wawrzyńczyk (Częstochowa)
66 – Buchowski (Olsztyn), 63 – Semeniuk (ZAKSA), 63 – Koumentakis (Cuprum), 59 – Tillie (ZAKSA), 58 – Bućko (Effector)
V. środkowi:
294 – Lisinac (Skra), 293 – Paszycki (LOTOS), 258 – Kohut (Czarni)
257 – Wrona (Politechnika), 250 – Bieniek (ZAKSA), 233 – Kosok (Jastrzębski), 222 – Smith (Czarni), 214 – Wohlfahrstaetter (Effector)
210 – Rejno (Będzin), 207 – Pliński (Olsztyn), 205 – Wiśniewski (ZAKSA), 202 – Boruch (Jastrzębski), 202 – Sacharewicz (Łuczniczka)
199 – Kłos (Skra), 195 – Boehme (Cuprum), 192 – Kalembka (GKS), 184 – Ratajczak (Będzin), 180 – Nowakowski (Łuczniczka)
174 – Krulicki (GKS), 163 – Gawryszewski (LOTOS), 158 – Kowalczyk (Politechnika), 157 – Nowakowski (Resovia), 156 – Gałązka (Espadon)
153 – Hain (Cuprum), 144 – Siek (BBTS), 141 – Kochanowski (Olsztyn), 137 – Lemański (Resovia), 132 – Buniak (Częstochowa)
120 – Szalacha (Częstochowa), 118 – Grzechnik (BBTS), 118 – Zniszczoł (Olsztyn), 117 – Perłowski (Espadon), 110 – Zajder (Espadon)
104 – Możdżonek (Resovia), 101 – Gunia (Cuprum), 98 – Maćkowiak (Effector), 82 – Polański (Częstochowa), 76 – Czarnowski (ZAKSA)
75 – Grzyb (LOTOS), 75 – Gładyr (Skra), 70 – Superlak (Effector), 63 – Gaca (BBTS), 61 – Dryja (Resovia)
60 – Cedzyński (Espadon), 59 – Nalobin (Effector), 53 – Janus (Częstochowa), 51 – Pietraszko (GKS), 47 – Sobala (Jastrzębski)
47 – Jurkiewicz (Łuczniczka)
VI. rozgrywający:
85 – Uriarte (Skra)
83 – Komenda (Effector)
78 – Kampa (Jastrzębski)
71 – Storożyłow (BBTS)
69 – Seif (Będzin)
65 – Toniutti (ZAKSA)
65 – Szczurek (Łuczniczka)
58 – Kędzierski (Czarni)
52 – T. Kowalski (Częstochowa)
48 – Masny (LOTOS)
42 – Falaschi (GKS)
40 – Drzyzga (Resovia)
39 – Woicki (Olsztyn)
33 – Sladecek (Espadon)
32 – Łomacz (Cuprum)
31 – Zagumny (Politechnika)
24 – Kozub (Będzin)
VII. najwięcej asów serwisowych:
227 – Resovia, 177 – Jastrzębski, 173 – Skra, 165 – Cuprum, 149 – ZAKSA, 147 – Czarni, 146 – GKS, 144 – LOTOS, 133 – Olsztyn, 130 – Będzin, 120 – Espadon, 118 – Politechnika, 117 – Łuczniczka, 116 – Częstochowa, 107 – Effector, 72 – BBTS
64 – Oliva (Jastrzębski), 44 – Rossard (Resovia), 41 – Bieniek (ZAKSA)
40 – Filip (Politechnika), 39 – Hadrava (Olsztyn), 37 – Araujo (Będzin), 37 – Schulz (LOTOS), 37 – Wlazły (Skra)
36 – Żaliński (Czarni), 34 – Kaczmarek (Cuprum), 32 – Taeht (Cuprum), 32 – Butryn (GKS), 32 – Filipiak (Łuczniczka)
30 – Lisinac (Skra), 29 – Muzaj (Jastrzębski), 27 – Ivović (Resovia), 27 – Kędzierski (Czarni), 26 – Kampa (Jastrzębski)
26 – Ruciak (Espadon), 26 – Kalembka (GKS), 26 – Smith (Czarni), 25 – Nowakowski (Resovia), 25 – Paszycki (LOTOS)
25 – Perrin (Resovia), 25 – Konarski (ZAKSA), 24 – Mika (LOTOS), 24 – Kwolek (Politechnika), 24 – Waliński (Będzin)
24 – Wachnik (Effector), 23 – Szczurek (Łuczniczka), 23 – Uriarte (Skra), 23 – Boehme (Cuprum), 23 – Włodarczyk (Olsztyn)
22 – T. Kowalski (Częstochowa), 21 – Wiśniewski (ZAKSA), 21 – Sobański (GKS), 21 – Deroo (ZAKSA), 21 – Lemański (Resovia)
21 – Katić (Łuczniczka), 21 – Ratajczak (Będzin), 20 – Pawliński (Effector), 20 – Zniszczoł (Olsztyn), 20 – Pupart (Cuprum)
20 – Andrić (Effector), 20 – Kapelus (GKS), 19 – Kłos (Skra), 18 – Hain (Cuprum), 18 – Schmitt (Resovia)
18 – Penczew (Skra), 18 – Kochanowski (Olsztyn), 17 – Kurek (Skra), 17 – Szymura (Częstochowa), 17 – Fornal (Czarni)
17 – Dryja (Resovia)
VIII. najwięcej punktowych bloków:
270 – Będzin, 266 – GKS, 264 – Skra, 260 – Olsztyn, 255 – Czarni, 251 – LOTOS, 248 – ZAKSA, 240 – Częstochowa, 239 – Łuczniczka, 236 – Jastrzębski, 226 – Cuprum, 219 – Politechnika, 216 – Resovia, 203 – Effector, 196 – Espadon, 179 – BBTS
74 – Sacharewicz (Łuczniczka), 66 – Kosok (Jastrzębski), 66 – Pliński (Olsztyn)
66 – Rejno (Będzin), 64 – Wrona (Politechnika), 63 – Paszycki (LOTOS), 57 – Ratajczak (Będzin), 56 – Kalembka (GKS)
56 – Krulicki (GKS), 55 – Boruch (Jastrzębski), 52 – Boehme (Cuprum), 51 – Lisinac (Skra), 51 – Konarski (ZAKSA)
50 – Włodarczyk (Olsztyn), 50 – Kohut (Czarni), 49 – Smith (Czarni), 49 – Filip (Politechnika), 48 – Wiśniewski (ZAKSA)
47 – Butryn (GKS), 47 – Kłos (Skra), 46 – Żaliński (Czarni), 44 – Kaczmarek (Cuprum), 42 – Nowakowski (Łuczniczka)
40 – Hadrava (Olsztyn), 40 – Gałązka (Espadon), 39 – Schulz (LOTOS), 38 – Buniak (Częstochowa), 37 – Nowakowski (Resovia)
37 – Komenda (Effector), 37 – Zniszczoł (Olsztyn), 36 – Kluth (Espadon), 36 – Deroo (ZAKSA), 36 – Kowalczyk (Politechnika)
35 – Wohlfahrstaetter (Effector), 35 – Araujo (Będzin), 35 – Bołądź (Czarni), 35 – Kochanowski (Olsztyn), 34 – Hain (Cuprum)
34 – Mika (LOTOS), 34 – Siek (BBTS), 34 – Bieniek (ZAKSA), 34 – Seif (Będzin), 33 – Wlazły (Skra)
32 – Szalacha (Częstochowa), 32 – Możdżonek (Resovia), 32 – Lemański (Resovia), 31 – Fornal (Czarni), 30 – Uriarte (Skra)
30 – Toniutti (ZAKSA), 29 – Szymura (Częstochowa), 29 – Wachnik (Effector), 29 – Grzechnik (BBTS), 29 – Hebda (LOTOS)
28 – Kapelus (GKS), 28 – Moroz (Częstochowa), 27 – Sobański (GKS), 27 – Pupart (Cuprum), 26 – Muzaj (Jastrzębski)
25 – Oliva (Jastrzębski), 25 – T. Kowalski (Częstochowa), 24 – Andrić (Effector), 24 – Kurek (Skra), 23 – Storożyłow (BBTS)
23 – Perrin (Resovia), 23 – Waliński (Będzin), 22 – Taeht (Cuprum), 22 – Katić (Łuczniczka), 22 – Gunia (Cuprum)
IX. Punkty po błędach przeciwników ogólnie każdy klub:
753 – JASTRZĘBSKI (116 setów), 728 – GKS (111), 727 – Olsztyn (109), 717 – LOTOS (114), 705 – Będzin (111), 699 – ZAKSA (101), 699 – Cuprum (108), 695 – Politechnika (105), 687 – Resovia (106), 676 – Częstochowa (105), 673 – BBTS (102), 658 – Skra (106), 655 – Łuczniczka (110), 655 – Espadon (105), 652 – Czarni (109), 640 – Effector (106),
X. Klasyfikacja MVP meczów:
7 – Konarski (ZAKSA)
6 – Oliva (Jastrzębski), Deroo (ZAKSA), Wlazły (Skra)
5 – Łomacz (Cuprum), Komenda (Effector), Kampa (Jastrzębski), Lisinac (Skra), Hadrava (Olsztyn)
4 – Zagumny, Filip (Politechnika), Włodarczyk, Pliński (Olsztyn), Bieniek (ZAKSA), Schmitt, Ivović (Resovia), Żaliński (Czarni), Butryn, Kapelus (GKS), Waliński (Będzin), Schulz (LOTOS), Taeht, Kaczmarek (Cuprum)
3 – Masny, Mika (LOTOS), Rossard, Drzyzga, Schoeps (Resovia), Kędzierski (Czarni), Wiśniewski, Toniutti (ZAKSA), Filipiak (Łuczniczka), Araujo (Będzin), Kurek (Skra), Muzaj (Jastrzębski)
2 – Lemański, Perrin (Resovia), Boruch, Strzeżek (Jastrzębski), Uriarte, Szalpuk, Piechocki (Skra), Adamajtis (Częstochowa), Sobański (GKS), Rejno (Będzin), Śliwka, Kochanowski (Olsztyn), Paszycki (LOTOS), Fornal (Czarni), Janeczek, Lipiński (BBTS), Kluth, Gałązka (Espadon), Łapszyński, Olenderek (Politechnika), Andrić (Effector)
1 – Czarnowski, Pająk (ZAKSA), Masłowski, Możdżonek (Resovia), Touzinsky, Popiwczak, Kosok (Jastrzębski), Błoński, Kalembka, Falaschi (GKS), Hebda, Gawryszewski (LOTOS), Bołądź, Smith, Kohut, Ziobrowski (Czarni), Janusz, Winiarski, Gładyr, Kłos (Skra), Gryc, Kwasowski (BBTS), Wachnik, Pawliński (Effector), Grebeniuk, Buniak (Częstochowa), Hain, Boehme, Koumentakis, Pupart (Cuprum), Kozub, Ratajczak (Będzin), Szczurek, Sieńko (Łuczniczka), Woicki, Żurek, Zniszczoł (Olsztyn), Ruciak, Sladecek (Espadon), Kwolek (Politechnika)
Najlepsi w klasyfikacjach PlusLigi:
XI. rozgrywający: (skuteczność rozegrania)
1. TONIUTTI (ZAKSA) 58,05%; 2. DRZYZGA (Resovia) 52,33%; 3. KAMPA (Jastrzębski) 51,53%;
4. Uriarte (Skra) 50,72%, 5. Łomacz (Cuprum) 49,54%; 6. Komenda (Effector) 49403%; 7. Zagumny (Politechnika) 49,09%; 8. Woicki (Olsztyn) 48,01%; 9. Masny (LOTOS) 47,85%; 10. Falaschi (GKS) 47,24%;
XII. atakujący:
1. KONARSKI (ZAKSA) 0,53881; 2. HADRAVA (Olsztyn) 0,53145; 3. SCHULZ (LOTOS) 0,52579;
4. Filip (Politechnika) 0,52445; 5. Kaczmarek (Cuprum) 0,52214; 6. Wlazły (Skra) 0,52012; 7. Araujo (Będzin) 0,51078; 8. Butryn (GKS) 0,50047; 9. Rossard (Resovia) 0,49687; 10. Muzaj (Jastrzębski) 0,48456… 20. Van Walle (GKS) 0,36122
XIII. środkowy:
1. LISINAC (Skra) 0,52848; 2. PASZYCKI (LOTOS) 0,52614; 3. KOSOK (Jastrzębski) 0,52237;
4. Bieniek (ZAKSA) 0,51848; 5. Pliński (Olsztyn) 0,51423; 6. Rejno (Będzin) 0,5111; 7. Wrona (Politechnika) 0,50936; 8. Boehme (Cuprum) 0,50359; 9. Wiśniewski (ZAKSA) 0,50315; 10. Smith (Czarni) 0,50198… 16. Kalembka (GKS) 0,49177… 20. Krulicki (GKS) 0,47247… 49. Pietraszko (GKS) 0,34904
XIV. przyjmujący:
1. OLIVA (Jastrzębski) 0,44077; 2. ŻALIŃSKI (Czarni) 0,42045; 3. WŁODARCZYK (Olsztyn) 0,40629;
4. Deroo (ZAKSA) 0,40026; 5. Taeht (Cuprum) 0,39238; 6. Mika (LOTOS) 0,38174; 7. Penczew (Skra) 0,35399; 8. Wachnik (Effector) 0,3534; 9. Perrin (Resovia) 0,35233; 10. Waliński (Będzin) 0,35223… 13. Kapelus (GKS) 0,3474… 20. Sobański (GKS) 0,32352… 41. Błoński (GKS) 0,2517… 66. Stelmach (GKS) 0,20013
XV. libero:
1. A. KOWALSKI (Częstochowa) 0,44159; 2. ZATORSKI (ZAKSA) 0,44159; 3. WATTEN (Czarni) 0,44156;
4. Wojtaszek (Resovia) 0,44156; 5. Masłowski (Resovia) 0,44155; 6. Olenderek (Politechnika) 0,44155; 7. Milczarek (Skra) 0,44155; 8. Popiwczak (Jastrzębski) 0,44153; 9. Rusek (Cuprum) 0,44153; 10. Czunkiewicz (Łuczniczka) 0,44152… 15. Mariański (GKS) 0,44146
Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:
a/ przelew na konto bankowe:
SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533
b/ wpłatę na PayPal:
E-mail: [email protected]
c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.
Dziękujemy!
Sezon – proszę państwa – za pasem. W zasadzie można powiedzieć, że „polskie granie” już się rozpoczęło – czwartkowym meczem Legii z Aktobe. Za chwilę Superpuchar, a za tydzień wraca ekstraklasa. Szybko zleciało. Dla nas zacznie się podobno „najtrudniejszy sezon dla beniaminka”, czyli drugi sezon. Choć beniaminkiem już nie jesteśmy, tylko pełnoprawnym ligowcem. No – może prawie pełnoprawnym, zobaczymy, jak te rozgrywki się potoczą i czy GieKSa zaliczy sezon zbliżony do poprzedniego, a jak wiemy, ten poprzedni przyniósł nam sporo radości i dumy.
Co nas czeka – tego nie wie nikt. Nie ukrywajmy, że poprzednie rozgrywki i postawa w nich GKS były zaskoczeniem. Katowiczanie zaprezentowali się bardzo dobrze, pokazali swój styl, waleczność, ofensywną piłkę. Na palcach jednej ręki można by policzyć mecze, w których nasz zespół był zdecydowanie słabszy od rywala. Dwa spotkania z Legią, Lech w Poznaniu, Górnik w Zabrzu, Pogoń w Szczecinie. A poza tym? Może by się znalazła jakaś Jaga na wyjeździe, ale tak naprawdę nawet w przegranych meczach katowiczanie nie odbiegali bardzo od rywali. Czasem nawet byli lepsi. A przecież oprócz tego było też sporo zwycięstw.
Mogliśmy się zastanawiać, jak GKS będzie się spisywał, mając zapewnione utrzymanie. I spisywał się nadal bardzo dobrze. Po zadyszce z Legią i Koroną przyszło siedem punktów w ostatnich trzech meczach.
Sezon jest niewiadomą choćby z powodu zmian kadrowych, które zawsze między sezonami mają miejsce. Straciliśmy bardzo ważną postać, czyli Oskara Repkę, który po fenomenalnej końcówce sezonu bardzo mocno podwyższył swoje noty, trafił do kadry i odszedł do Rakowa Częstochowa. Szkoda bardzo tego zawodnika, ale taka jest kolej rzeczy. Oskar grał w GKS przez kilka lat i nikt się nim nie interesował, ale promocja na boiskach ekstraklasy jest tak wielka, że ta scena plus jego kapitalne występy zaowocowały transferem do wicemistrza Polski. Wcześniej odszedł też Sebastian Bergier, za którym w Katowicach nikt nie płacze, choć sam Seba trochę płacze, że nie był w Katowicach traktowany jak należy (nie przez kibiców). Napastnik dał nam więcej goli, niż sobie wyobrażaliśmy i godnie zastąpił Adama Zrelaka. Natomiast nie jest to piłkarz, którego nie da się zastąpić.
Z ważnych piłkarzy to jedyne odejścia, więc mimo wszystko ta kadra nie została mocno przetrzebiona. Przede wszystkim udało się wykupić Mateusza Kowalczyka, co było celem numer jeden. Wokół tego zawodnika zapewne będzie się kręcić gra naszego zespołu. Utrzymanie tego piłkarza to wielki sukces i naprawdę optymistyczna sprawa, bo teraz proszę sobie wyobrazić utratę i Repki, i Kowalczyka. To byłby już mały sportowy dramat. Został Kowal – więc jest nieźle.
A piłkarze, którzy przyszli? Różne są opinię o naszym mercato. I wszystko wyjdzie w praniu. Pozyskani zawodnicy nie są z czołówki ligi, ale nie oszukujmy się – tacy piłkarze w pierwszej lidze do nas nie przychodzili. Praktycznie w komplecie są to zawodnicy, którzy odgrywali może nie wszyscy pierwszoplanowe, ale jednak ważne role w swoich zespołach – i co najważniejsze – w ekstraklasie! Zaczęliśmy od dwójki z Pogoni Szczecin. Kacper Łukasiak regularnie wchodził w meczach Portowców, Marcel Wędrychowski zresztą również, a i kilka spotkań zagrał od pierwszej minuty. Aleksander Paluszek wiosną w wielu meczach Śląska był podstawowym zawodnikiem. Jakuba Łukowskiego pamiętamy przede wszystkim z doliczonego czasu gry i bramki na Bukowej – w strugach deszczu – dla Widzewa. A Maciej Rosołek – piłkarz, który w ostatnich dwóch latach obniżył nieco loty, ale to zawodnik z potencjałem, a GieKSa jest miejscem, w którym tacy gracze się odbudowują.
Przede wszystkim jednak to, co powinno nas napawać optymizmem to po prostu praca zespołu – praca sztabu szkoleniowego, który stworzył, wykreował ten zespół od zera. Praca metodyczna, konsekwentna i z pasją, co choćby było widać w serialu Canal Plus. Dlaczego więc miałoby być gorzej? Dobra praca zawsze się broni i – choć wiadomo, że to jest sport i wahania mogą być – to ten atut GieKSy jest ewenementem w ekstraklasie. Puszcza spadła, więc nie ma już Tomasza Tułacza, jako rekordzisty pod względem stażu. Teraz to Rafał Górak dzierży tę palmę pierwszeństwa i to z olbrzymią przewagą. Po nim najdłuższy stań ma Adrian Siemieniec, ale to jest tylko… 2023 rok. Reszta trenerów jest od 2024 lub później! Abstrahując od… wszystkiego, jest to dramat polskiej piłki i brak jakiejkolwiek ciągłości. Naprawdę więc doceniajmy to, że mamy zespół budowany przez lata, nawet jeśli po drodze wszyscy – piłkarze, trener, cały sztab szkoleniowy i kibice, musieli przetoczyć wielki, potężny, monstrualny głaz. Wszystkim się to opłaciło.
Katowiczanie postawili wysoko poprzeczkę w poprzednim sezonie. I teraz są dwie szkoły. Jedna mówi o tym, że musimy piąć się do góry, walczyć o wyższe miejsca i zdobyć większą liczbę punktów. Z drugiej strony, naprawdę ta postawa w ostatnich rozgrywkach była nad wyraz dobra, więc może być tak, że liczba punktów w tych nadchodzących – będzie mniejsza. Nie sposób przewidzieć, w którą stronę to pójdzie. Dlatego tak ważne jest wsparcie i ta cała otoczka, która była w poprzednim sezonie. Przecież to, co GieKSa zrobiła, punktując z marszu na nowym stadionie, to też było coś spektakularnego. Obawialiśmy się, że katowiczanie będą przez chwilę grać na Nowej Bukowej, jak na wyjeździe. A gdzie tam. Od razu był to ICH stadion. W aspekcie psychologicznym to, że od razu zaczęli wygrywać na nowym obiekcie, jest bardzo ważne, bo po prostu oni znają, my znamy i ten stadion zna smak zwycięstwa.
Nawet Kolejorz zna smak „zwycięstwa” na Nowej Bukowej, bo choć dość rozpaczliwie wywalczyli remis, to po meczu byli w takiej euforii, jakby wygrali, bo przecież przybliżyli się tym punktem do mistrzostwa.
Ostatnie chwile ligowego odpoczynku przed nami kibicami. A od przyszłej soboty się zacznie znów – co tydzień kibicowskie i piłkarskie święto, czyli GieKSa w ekstraklasie!
Po meczu GKS Katowice – Raków Częstochowa odbyła się konferencja prasowa, podczas której wypowiedzieli się trenerzy Rafał Górak i Marek Papszun. Poniżej główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji.
Marek Papszun (trener Rakowa Częstochowa):
Zależało nam, żeby dobrze zacząć i wejść w sezon i to zrobiliśmy. Z wymagającym przeciwnikiem. W zeszłym sezonie dwa trudne spotkania, na starej Bukowej – nie byliśmy lepsi, ale wygraliśmy, a potem przegraliśmy u siebie, choć nasza gra była już lepsza. Więc te mecze z GKS były trudne. Dzisiaj też było trudno, ale pokazaliśmy już na starcie dojrzałość i dyscyplinę taktyczną. Momentami nawet taki performance. Jestem zadowolony i z optymizmem patrzymy w przyszłość. Teraz regeneracja, jutro jeszcze mamy sparing dosłownie dla kilku zawodników, których mamy w kadrze i tych z akademii. I szykujemy się do meczu pucharowego z Żiliną.
Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Trudno zacząć od porażki, to nigdy nie jest fajna sprawa. Natomiast trzeba sobie bezapelacyjnie i szczerze powiedzieć, że trafiliśmy na mocny zespół, na pragmatyczną piłkę i ta gra Rakowa, która mi zawsze tak imponuje – dziś ją było czuć z boiska. Przyjmujemy z szacunkiem tę grę, teraz musimy wyciągnąć wnioski, a także doprowadzać do tego, żeby zespół był lepszy z każdym dniem. Musimy kalkulować, że jak trafimy na takiego przeciwnika, to może on postawić takie warunki, że będzie trudno stwarzać sytuację jakąś lawinową ilością lub tak przejąć inicjatywę, żeby to potem udokumentować golami. Był to trudny i wymagający mecz, natomiast sama pierwsza połowa była stabilna i graliśmy dobrze, mając na uwagę przeciwnika i trochę jestem niezadowolony z wejścia w drugą połowę, kiedy pierwsze dziesięć minut było najsłabsze w naszym wykonaniu w meczu i przeciwnik to wykorzystał, zdobywając bramkę. Nie chcemy robić z tego problemu, natomiast w każdym meczu chcemy zdobywać punkty. Teraz musimy się przygotować do następnego spotkania, które rozegramy tutaj w następny poniedziałek.
Zapraszamy do galerii z turnieju kibiców GKS Katowice, który odbył się w sobotę 12 lipca na Bukowej. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara.
Najnowsze komentarze