Dołącz do nas

Felietony Piłka nożna

Szczęśliwie, pechowo, czy sprawiedliwie? – część pierwsza

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Na przerwę zimową w rozgrywkach zostałem przydzielony do opisu i oceny naszych poszczególnych formacji. Zawsze w takich sprawach lubiłem wspomagać się statystykami, jednak 2 liga, w odróżnieniu od pierwszej, nie udostępnia raportu InStat z rundy. Nie potrafiłem jednak odmówić sobie skorzystania z liczb… więc przyszykowałem je sam. Oczywiście nie liczyłem podań czy udanych dryblingów. Postawiłem na statystykę znaną jako expected goals.

Czym są expected goals (w skrócie xG)? Jest to statystyka, która z roku na rok przybiera na popularności i ciężko się temu dziwić. Najprościej mówiąc – przy pomocy ogromnej bazy danych ocenia się, jak często strzał oddany w danych warunkach ma szansę zakończyć się bramką, czyli w dosłownym tłumaczeniu na język polski – przewidywane gole. Pod uwagę bierze się takie czynniki jak miejsce oddania strzału, czym został on oddany (lepsza noga, słabsza czy głowa), rodzaj asysty czy liczba zawodników pomiędzy strzelającym a bramką. Oczywiście firmy zajmujące się obliczaniem tych wartości, jak chociażby Opta, nie są zbyt chętne do dzielenia się swoimi danymi i do naszej wiadomości (głównie w przypadku lig z top5) trafiają już końcowe wyniki. Muszę więc ograniczyć się jedynie do oceny strzału poprzez miejsce jego oddania, bo to oferuje strona https://torvaney.github.io/projects/xG.html . W związku z tym jakość pojedynczego strzału może wyjść nieco przekłamana, ale biorąc pod uwagę dłuższy okres czasu powinno się to wyrównać.

Tak jak wspomniałem na początku – zostałem wyznaczony do opisu formacji, ale że dni tygodnia jest trochę więcej, niż formacji, to postanowiłem także przedstawić moje wyliczenia do każdego meczu z minionej rundy. Pierwszą połowę przedstawię dziś, a drugą i małe podsumowanie jutro. Będę także korzystać ze strony https://danny.page/expected_goals.html , która przeprowadza symulację na podstawie wprowadzonych expected goals i pokazuje, jak często przy danych okazjach padałby dany wynik – zwycięstwo, remis lub porażka, a także expected points, czyli ile punktów średnio zdobyłaby dana drużyna, gdyby taki mecz odbył się przykładowo 10 000 razy. Do oceny strzałów używałem skrótów z oficjalnej strony GKS Katowice, więc pozostaje mi mieć nadzieję, że żadne uderzenie o jakości mogącej mieć wpływ na wynik nie zostało w nich pominięte.

28.07.2019 GKS Katowice – Znicz Pruszków 1:3
Strzały: 19 – 13
Expected goals: 1,92 – 2,23
Szanse na zwycięstwo: 30,49%; remis: 23,96%; porażkę: 45,55
Expected points: 1,15

Już przy pierwszym meczu jest okazja, by wspomnieć o ważnej rzeczy – średnio rzuty karne są wykorzystywane w 76%, a więc expected goals ,,jedenastki” wynosi 0,76. Po stronie GieKSy dużo strzałów, mało jakości, jednak nie było tak źle, jak wskazuje na to wynik. Możemy żałować strzału Habusty z ostatnich minut, który został oceniony na 0,19xG oraz straconej trzeciej bramki, bo miejsce, z którego został oddany ten strzał, daje tylko 10% szans na gola.

03.08.2019 Gryf Wejherowo – GKS Katowice 0:2
Strzały: 0 – 10
Expected goals: 0 – 1,82
Szanse na zwycięstwo: 87,65%; remis: 12,35%; porażkę: 0%
Expected points: 2,75

Tu z kolei można wspomnieć o jednej z wad xG, a przynajmniej w tej wersji: nie ocenia ono sytuacji, w których nie został oddany strzał. Było w tym meczu między innymi groźne dośrodkowanie z samego początku, przy którym piłka po strąceniu przez jednego z naszych zawodników minęła naszą bramkę, ale nie łapie się to do oceny. Prekursorem jest tu firma Smartodds, która do takich sytuacji ma specjalnie przeszkolone osoby, które również do takich sytuacji przypisują wartość expected goals. Do skrótu nie załapał się żaden strzał gospodarzy. Był to też jeden z cięższych meczów do opisania ze względu na niskie ustawienie kamery i słabą jakość. Spotkanie podsumuję krótko – przeciwnik nie oddaje strzałów, nie masz jak przegrać.

10.08.2019 GKS Katowice – Bytovia Bytów 1:2
Strzały: 11 – 5
Expected goals: 0,93 – 0,3
Szanse na zwycięstwo: 50,99%; remis: 37,5%; porażkę: 11,51%
Expected points: 1,9

Ponad połowę takich meczów powinniśmy wygrać, ale nie tym razem. Bytovia nie oddała ani jednego strzału z szansą na bramkę powyżej 10%. Owszem, strzał Czubaka został oddany z przyzwoitego miejsca, ale uderzenia głową zawsze mają mniejszą szansę na zakończenie się golem. U nas ponownie więcej ilości niż jakości.

17.08.2019 Błękitni Stargard – GKS Katowice 1:3
Strzały: 15 – 11
Expected goals: 2,72 – 2,33
Szanse na zwycięstwo: 30,75%; remis: 22,11%; porażkę: 47,14%
Expected points: 1,14

Był pechowy mecz z Bytovią, a zaraz potem szczęśliwy z Błękitnymi, głównie dlatego, że gospodarze wykorzystali tylko jedną szansę na gola – tą wartą 0,76, czyli rzut karny. To samo miało miejsce po naszej stronie. Wykorzystaliśmy połowę sytuacji, gdzie szansa na gola wynosiła więcej niż 10%.

21.08.2019 GKS Katowice – Olimpia Elbląg 1:1
Strzały: 9 – 6
Expected goals: 1,45 – 1,23
Szanse na zwycięstwo: 40,6%; remis: 28,57%; porażkę: 30,83%
Expected points: 1,5

Bez sytuacji stuprocentowych, ale jak były strzały, to dosyć konkretne – 27% okazję miał Kiebzak, a 22 i 24% Gałecki. Grubo ponad połowa expected goals Olimpii to zaledwie dwa strzały – ten dający gola, warty 0,42 i jeszcze jeden warty 0,46. Dało się wygrać, ale było także zagrożenie porażką.

25.08.2019 Górnik Łęczna – GKS Katowice 1:0
Strzały: 9 – 1
Exprected goals: 1,54 – 0,19
Szanse na zwycięstwo: 2,11%; remis: 15,97%; porażkę: 81,92%
Expected points: 0,22

Bieda z przodu, a z tyłu najpierw wpuszczony gol z sytuacji wartej 0,09xG. W drugiej połowie w krótkim odstępie czasu Mrozek wybronił nam ,,ponad gola” – najpierw będąc pierwszym od 4 lat, 2 miesięcy i 19 dni bramkarzem broniącym rzut karny w meczu w GieKSie, a potem popisując się kapitalną interwencją po strzale wartym 0.34xG.

31.08.2019 GKS Katowice – Skra Częstochowa 2:0
Strzały: 10 – 5
Expected goals: 3,15 – 0,75
Szanse na zwycięstwo: 90,68%; remis: 6.96%; porażkę: 2,36%
Expected points: 2,79
Długo wyczekiwane i zasłużone zwycięstwo. Świetny mecz Dawida Rogalskiego, który miał dwie sytuacje, obie bardzo wysokiej jakości i obie wykorzystane. Niewiele gorsze sytuacje miał Kiebzak, jednak jego łączne 0,86xG nie przełożyło się na żadną bramkę. Skra poważniej zagroziła tylko raz i wówczas kapitalnie zachował się Mrozek.

07.09.2019 Stal Rzeszów – GKS Katowice 1:1
Strzały: 16 – 7
Expected goals: 2,63 – 1,36
Szanse na zwycięstwo: 10,09%; remis: 20,21%; porażkę: 69,7%
Expected points: 0,5

Z jednej strony Rzeszowianie mocno poszli na ilość – aż 10 strzałów z szansą na gola poniżej 10%, a z drugiej strony obok tego były niewykorzystane sytuacje o wartościach 0,59 i 0,81 – pamiętamy wybicie Janiszewskiego z linii bramkowej. Nasze xG mocno poprawione przez rzut karny. Szczęśliwy remis.

14.09.2019 GKS Katowice – Legionovia Legionowo 3:1
Strzały: 10 – 7
Expected goals: 2,31 – 1,28
Szanse na zwycięstwo: 65,32%; remis: 22,24%; porażkę: 12,44%
Expected points: 2.18

Znowu podratowaliśmy rywali rzutem karnym, bo poza tym to Legionovia zagroziła nam jedynie przy pierwszym strzale wartym 0,22xG. Zasłużone zwycięstwo, wykorzystane trzy dobre okazje, a do tego dwa strzały z niezłych pozycji oddał Błąd.

21.09.2019 Garbarnia Kraków – GKS Katowice 1:3
Strzały: 10 – 7
Expected goals: 1,47 – 2,11
Szanse na zwycięstwo: 54,96%; remis: 25,5%; porażkę: 19,54%
Expected points: 1,9

Coś, co się może podobać, czyli bardzo konkretne sytuacje. Ich średnia szansa na gola wynosiła niemal równe 30%. Gospodarze poza sytuacją bramkową uderzali niemal tylko ze słabych pozycji – oczywiście z nich też coś czasem wpada, ale ciężko w tym pokładać całą wiarę, w dodatku sytuacje o niskiej szanse na wydarzenie się są bardziej narażone na odchylenie standardowe.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga