Dołącz do nas

Piłka nożna

Termalica: m(w)ierzymy w bezpośredni awans

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W pierwszej kolejce po przerwie zimowej GieKSa zmierzy się na wyjeździe ze spadkowiczem z PKO Ekstraklasy, drużyną Bruk-Bet Termalica Nieciecza.

W trakcie przerwy zimowej doszło kosmetycznych zmian: do drużyny dołączył Damian Hilbrycht ze Skry Częstochowa oraz trzech juniorów z drużyny rezerw. Hilbrycht w Skrze wystąpił w siedemnastu spotkaniach i strzelił jedną bramkę. Drużynę z kolei opuścił Łukasz Gajda a dwóch innych jest w trakcie poszukiwania nowego klubu. Bruk-Bet rozegrał w bieżącym roku cztery spotkania sparingowe z polskimi drużynami. Słoniki zagrały z drugoligowymi: Hutnikiem Kraków (przegrana 0:1), Siarką Tarnobrzeg (remis 2:2) oraz Garbarnią Kraków (wygrana 5:4). W ostatnim spotkaniu przed wyjazdem do Turcji zespół przegrał z ekstraklasową Koroną Kielce 1:2. Na przełomie stycznia i lutego Słoniki przebywały na zgrupowaniu w tureckiej Antalyi, w trakcie którego zremisowały 0:0 z FC NASAF (Uzbekistan, wystąpi w 1/8 finału AFC Champions League), 1:1 z LASK Linz oraz przegrały 0:1 z Radnickimi Surdulica z Serbii. Wszyscy przeciwnicy w Turcji drużyny z Niecieczy występują na najwyższym poziomach rozgrywek w swoich krajach.

Po powrocie ze zgrupowania wiceprezes Bruk-Betu, Rafał Wisłocki, w rozmowie z Radiem Kraków powiedział (w kontekście m.in. pięciu spotkań bez porażki na koniec rundy jesiennej, w tym trzy wygrane oraz niedzielnego meczu z GieKSą):

„[…] My troszkę żałowaliśmy, że ta liga się kończyła tak wcześnie, […] ale myślę, że ta pewność z zespole po tych meczach sparingowych jest. […] Zyskaliśmy dużo jeżeli chodzi o organizację w obronie na tym będziemy bazować i jeszcze pewne mechanizmy jeżeli chodzi o kombinacje w ataku, to jest coś czego potrzebujemy. […] Na dzień dobry trafiamy na wymagającego rywala, ale celujemy w to, żeby te trzy punkty w Niecieczy zostały […] zwłaszcza, że tego miejsca na błąd nie mamy za dużo, bo liczymy na to, że włączymy się do walki o pierwsze dwa miejsca…”

Bruk-Bet wśród drużyn, które spadły w poprzednim sezonie (wraz z Wisłą Kraków i Górnikiem Łęczna) z PKO Ekstraklasy radzi sobie najlepiej i słowa wiceprezesa nie wydają się być przesadzone. Zespół z Niecieczy pod względem straconych bramek (22) zajmuje czwartą pozycję w Fortuna I Lidze (m.in. za GieKSą, która jest na drugim miejscu, ex aequo z klubem z Chorzowa). Z kolei pod względem strzelonych bramek Nieciecza zajmuje siódme miejsce z 29 strzelonymi bramkami. Najskuteczniejszym strzelcem Bruk-Betu jest Tomáš Poznar z siedmioma trafieniami, następny w tym zestawieniu jest Muris Mešanović z pięcioma oraz młodzieżowiec Kacper Karasek z czterema strzelonymi bramkami. Najdokładniej podającymi są: Kacper Karasek – cztery asysty, następni na liście znajdują się Tomáš Poznar, Adam Radwanski, Artem Polyarus i Andrej Kadlec – po trzy ostanie dogrania. W niedzielnym spotkaniu nie wystąpi Nemanja Tekijaški, który w ostatnim spotkaniu z Odrą zobaczył czwarty żółty kartonik. Tekijaški w lipcowym spotkaniu z GieKSą otrzymał czerwoną kartkę za zagranie ręką. Byłym zawodnikiem Bruk-Betu jest Marcin Wasielewski, który przez trzy sezony (od 2019 do 2022) grał w Termalice.

PS. W meczach rozegranych w Niecieczy GieKSa wygrała tylko raz (w sezonie 2013/14). W pozostałych sześciu spotkaniach trzy razy wygrali niedzielni gospodarze i trzy razy drużyny podzieliły się punktami.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga