Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Test charakteru. Media przed meczem GKS Katowice-Chojniczanka

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mass mediów na temat dzisiejszego meczu GKS Katowice – MKS Chojniczanka 1930 Chojnice.

 

 

gazetapomorska.pl – Gospodarze nie chcą się tylko bronić

 

[…] Po niedawnej wygranej z wiceliderem Wisłą Płock w zespole panują bojowe nastroje. Ale podopieczni Macieja Bartoszka do rywali podejdą z pokorą.

Wczesnym wtorkowym popołudniem odjechał klubowy autokar. I obrał kierunek – Katowice. Dziś o godz. 19 chojniczanie zmierzą się z popularną „Gieksą”. Wcześniej jednak podopieczni Macieja Bartoszka odbyli trening. Te zajęcia miały rozstrzygnąć czy w meczowej 18 zawodników znajdą się Maciej Rogalski i Andrzej Rybski. Po niedzielnym meczu z Wisłą piłkarze doznali urazów mięśniowych.
[…]- Czeka nas bardzo trudny mecz, zdecydowanie trudniejszy od niedawnego z Wisłą – przestrzega szkoleniowiec. – Katowiczanie mają ustabilizowany skład, w którym czołowe role odgrywają gracze środka pola: Bartosz Iwan, Krzysztof Wołkowicz, przede wszystkim Grzegorz Goncerz. Popularny „Gonzi” to zresztą prawdziwy goleador (obecnie 12 goli). Piłkarze Jerzego Brzęczka są także bardzo niebezpieczni przy stałych fragmentach. Ale jesteśmy na to przygotowani. W zespole panuje bojowy nastrój i na pewno ani nie położymy się na boisku, ani też nie „ustawimy autobusu” we własnej połowie.

 
dziennikzachodni.pl – Test charakteru

 

Dla piłkarzy GKS Katowice końcówka obecnego nieudanego sezonu to walka o to, by pozostać w klubie na kolejny, w którym minie termin wyznaczony przez miasto na awans do ekstraklasy. Spotkanie z Chojniczanką będzie więc testem charakteru.
[…] GKS Katowice z Chojniczanką jeszcze nie przegrał, jest więc okazja, aby zespół, który nie wygrał od dwóch kolejek, nie strzelając w nich nawet gola, poprawił swoje samopoczucie. Tym bardziej, że w najbliższy weekend będzie pauzował kwitując punkty za walkower z Dolcanem. Obecny sezon ekipa Jerzego Brzęczka mogła spisać na straty już po pierwszej wiosennej kolejce, gdy przegrała z Arką. Wciąż aktualna pozostawała jednak zapowiedź Grzegorza Goncerza, że katowiczanie chcą wreszcie powalczyć o coś więcej niż ósme miejsce. Zadanie okazuje się jednak zaskakująco trudnie – po kilku poważnych wpadkach właśnie na takiej lokacie znajduje się GKS obecnie.

Chojniczanka natomiast znajduje się na czele grupy ucieczkowej ze strefy spadkowej, ale ma nad nią tylko trzy punkty przewagi.

 

 

mkschojniczanka.pl – Zapowiedź: GKS Katowice – Chojniczanka Chojnice

 

[…] Chojniczanka po ostatniej wygranej nad Wisłą Płock awansowała na 11. pozycję w tabeli. Środowy rywal żółto-biało-czerwonych natomiast zajmuje 9. miejsce z 6. punktami przewagi nad Chojniczanką. Podopieczni Jerzego Brzęczka wiosną zdobyli 14 punktów strzelając przy tym jedynie 7. bramek. Mniej goli zdobyła tylko Miedź Legnica (5), a tyle samo bramek co GieKSa wiosną zdobył też GKS Bełchatów.

 

 

katowickisport.pl – Ten sędzia się dobrze kojarzy – GKS od 1:3 do 4:3 w pięć minut. Ale to było dawno…

 

Wiosenne granie „o awans” skończyło się dla piłkarzy GKS-u de facto zaraz po tym, jak się zaczęło; porażka 0:2 z Arką szanse na włączenie się do walki o czołówkę ograniczała niemal do minimum.

[…] Perspektywa gry o trzecie miejsce w tabeli okazała się jednak dla zespołu z Bukowej mało atrakcyjna i mało mobilizująca. Cztery z pięciu ostatnich meczów nie przyniosły katowiczanom gola, GieKSa wywalczyła w tym czasie tylko cztery punkty. 1400 osób na trybunach podczas niedawnego meczu z Bytovią to dowód na to, że i fani w tym sezonie wielkich „fajerwerków” już się nie spodziewają.

[…] W potyczce z Chojniczanką znów goście – wcześniej było tak w przypadku wizyt Bytovii i Olimpii Grudziądz – wydają się bardziej zdeterminowani i głodni punktów. Ku pokrzepieniu serc miejscowych fanów warto jednak zatrzymać się na chwilę przy osobie sędziego głównego środowego meczu. Michał Mularczyk mecz GKS-u po raz ostatni prowadził 5,5 roku temu. Ale cóż to był za mecz! W Szczecinie do 85 minuty starcia o pierwszoligowe punkty katowiczanie przegrywali 1:3, by – po golach Bartosza Karwana (85), Janusza Dziedzica (88) i Gabriela Nowaka (90) – zwyciężyć 4:3!

Ot, GieKSiarski charakter, którego w kilku ostatnich grach zdawało się drużynie Jerzego Brzęczka brakować…

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Irishman

    11 maja 2016 at 15:37

    Jestem bardzo ciekaw tego charakteru piłkarzy!
    Tak samo z resztą jestem ciekaw ilu „twardzieli” pojawi się na trybunach.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna kobiet

Mistrzowska galeria!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obejrzenia galerii z pogromu 7:2 Pogoni Tczew oraz świętowania drugiego tytułu mistrzowskiego przez GKS Katowice. 

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Kolejna domowa wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. GieKSa wygrała z Cracovią 2:1 po bramkach Kuuska i Repki. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum z wyjazdu do Kielc

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Za nami przedostatni wyjazd w tym sezonie, wiec czas na post scriptum z wyjazdu do stolicy województwa świętokrzyskiego.

  1. Na wyjazd do Kielc złożyliśmy cztery wnioski o akredytację i bez problemu zostały one przyznane. Madziara i Kazik na foto, a Shellu i ja na prasę.
  2. Niestety Shellu nie doszedł do siebie po ostatnich wojażach i w ostatniej chwili musiał zrezygnować z wyjazdu.
  3. Z racji poniedziałkowego terminu wszyscy byliśmy prosto po pracy i ostatecznie z Katowic ruszyliśmy chwilę po 15:00.
  4. Autostrada do bramek była mega zakorkowana, ponieważ są tam wieczne remonty, ale dalej jechało się już dużo lepiej i pod stadionem w Kielcach byliśmy godzinę przed meczem z jednym krótkim postojem.
  5. Początkowo nie dostaliśmy wjazdówki na stadion, ale postanowiłem spróbować. Do bramy wjazdowej zrobił się mały zator i Kazik kilkukrotnie powtórzył – „Zawróć i tak nas nie wpuszczą, innych też odsyłają”, ale ja chciałem spróbować.
    .
  6. Gdy wreszcie przyszła nasza kolej, aby tam podjechać, okazało się, że nie ma nas na liście („kto by się spodziewał ;)”), ale… pani tylko dopisała naszą rejestrację i zostaliśmy wpuszczeni.
  7. Razem z Madziarą udałem się po akredytacje, a Kazik odpalił drona, żeby polatać nad stadionem. Pod punktem odbiorów spotkaliśmy faceta, który chodził z mikrofonem i wydawał się na osobę znaną, ale nie wiedzieliśmy skąd.
  8. Dopiero po spotkaniu Kazik mnie uświadomił, że to jeden z uczestników „Gogglebox. Przed telewizorem” – osobiście rzadko oglądam telewizję i nie pokojarzyłem. A Kazik zbił z nim piątkę.
  9. Pod samochodem okazało się, że karta pamięci z kamery, która nagrywa doping, została w domu i zrobiło mi się ciepło. Na szczęście dron od Kazika ma taka samą i pojemność była akurat na mecz z kawałkiem.
    .
  10. Gdy ja już siedziałem na trybunie prasowej i ogarniałem relację tekstową na żywo, to zadzwoniła do mnie Magda z telefonu Kazika, że gdzieś zgubiła telefon. Myślała, że może został w aucie i chciałaby kluczyki. Ogólnie miałem sporo do przejścia, żeby zejść na dół, ale stadion Korony jest tak zaprojektowany, że parkingiem da się podejść w zasadzie pod trybunę, więc moje kluczyki poleciały w dół, bo jak wiadomo „w górę nie polecą”
  11. Telefon szybko się odnalazł, ale tym razem to Magda najadła się strachu, co zauważył nawet mijający ją trener Rafał Górak. W konsekwencji dostała nawet żółtą koszulkę, którą zawodnicy mieli na rozgrzewce, a którą chcieli uhonorować Mistrzostwo Polski kobiecej drużyny..
  12. Spotkanie było rozgrywane wieczorem przy 8 stopniach Celsjusza, ale było jakoś wyjątkowo zimno, a moje stwierdzenie do kolegi siedzącego obok, że „piździ jak w kieleckim – nie wzięło się z niczego” rozbawiło kilku lokalnych dziennikarzy.
  13. Kibice Korony bardzo fajnie bawili się w młynie z wykorzystaniem szalików. Najpierw wszyscy przekręcali je w lewo następnie w prawo, a chwilę później zwijali je w kulkę i wypuszczali z rąk, odliczając od dziesięciu..
  14. Nasi kibice jak zawsze zaprezentowali się bardzo dobrze nie tylko wizualnie, ale tez wokalnie, co już w tym sezonie było podkreślane niejednokrotnie i to przez różne ekipy z całej Polski..
  15. Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli, a Dawid Błanik powtórzył wyczyn z meczu przy Bukowej i w końcówce spotkania zagwarantował Koronie komplet punktów.
  16. Konferencja przebiegła sprawnie, a Shellu z domu ogarniał relację meczową. Wystarczyło mu tylko nagranie z konferencji, więc w drogę powrotną ruszyliśmy stosunkowo szybko.
  17. W domach byliśmy około północy.
  18. Został nam ostatni wyjazd, tym razem nad morze.
Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga