Dołącz do nas

Piłka nożna

Zagłębie: transfery pomogą w utrzymaniu?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W dwudziestej drugiej kolejce Fortuna I Ligi GieKSa zmierzy się na wyjeździe z drużyną Zagłębia Sosnowiec. Spotkanie rozpocznie się w piątek, czwartego marca o godzinie 20:30 i będzie transmitowane na kanale Polsat Sport Extra.

Zagłębie po spadku z ekstraklasy w sezonie 2018/19 nie może się pozbierać i w kolejnych sezonach walczy o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. W sezonie 2019/20 drużyna znad Brynicy zajęła jedenastą pozycję, z czterema punktami „rezerwy” nad miejscem spadkowym. W ubiegłym sezonie było jeszcze gorzej – Zagłębie zajęło przedostatnie miejsce w tabeli i tylko dzięki zmianom w ilości spadkowiczów pozostało w I lidze. W trwającym sezonie ekipa z Sosnowca zajmuje czternastą pozycję w tabeli, z przewagą pięciu punktów nad miejscem spadkowym. Do GieKSy, która zajmuje jedno miejsce wyżej, gospodarze piątkowego spotkania tracą dwa punkty…

W przerwie pomiędzy rundami w kadrze zawodniczej Zagłębia doszło do kilku zmian: klub podpisał kontrakty z siedmioma zawodnikami. Najbardziej znani, to mający za sobą grę w Ekstraklasie napastnik Vamara Sanogo (Legia) czy bramkarz Michał Gliwa (Zagłębie Lubin, Sandecja, Raków czy Stal Mielec). Solidnym wzmocnieniem jest również obrońca Mateusz Bodzioch grający poprzednio w Radomiaku. Do drużyny dołączyło również czterech młodzieżowców. Zimą Zagłębie przygotowywało się do rundy wiosennej m. in. na obozie w tureckim Belek. Drużyna rozegrała osiem sparingów: wygrała tylko jeden (z Koroną 1:0), padło pięć remisów (z Resovią, Sandecją, FK Liepāja z litewskiej ekstraklasy, FK Aktobie z kazachskiej ekstraklasy i z Koroną). W dwóch spotkaniach Zagłębie doznało porażki: z Puszczą i z drugoligowcem z Rosji, FK Orenburg. W obu tych sparingach sosnowiczanie przegrali 0:1.

W pierwszym wiosennym spotkaniu Zagłębie zremisowało z wyżej notowaną Odrą Opole 1:1. W tym wyrównanym w sumie meczu drużyna z Sosnowca prowadziła prawie przez cały mecz, od 12. do 84. minuty. Wyraźniejszą przewagę OKS uzyskał w końcówce meczu, od momentu, w którym jeden z piłkarzy gospodarzy otrzymał czerwoną kartkę…

Z dwudziestu ośmiu celnych trafień do bramki przeciwników najwięcej – dwanaście (w tym sześć z rzutów karnych) -zanotował Szymon Sobczak. Następny na liście jest Szymon Pawłowski z pięcioma bramkami. W drużynie Artura Skowronka najlepszymi podającymi są João Oliveira, Maksymilian Banaszewski, Dawid Gojny, którzy mają na koncie po trzy asysty. Gojny w meczu z GieKSą nie zagra – musi odbyć karę za czerwoną kartkę otrzymaną we wspomnianym meczu z Odrą Opole.

Meczowi w Sosnowcu dodatkowego smaczku dodaje fakt, że na trenerskich ławkach zasiądą, znany z pracy w GieKSie Artur Skowronek (prowadził GieKSę w trzynastu spotkaniach sezonu 2014/15) i nasz obecny szkoleniowiec Rafał Górak. Wcześniej, przez blisko dwa lata, Skowronek był asystentem Góraka w Ruchu Radzionków. Piątkowe spotkanie będzie najprawdopodobniej ostatnim spotkaniem na Stadionie Ludowym Zagłębia i GieKSy w obecnym miejscu – Sosnowiec buduje Zagłębiowski Park Sportowy w dzielnicy Środula. Zakończenie robót jest planowane na koniec maja 2022 roku.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna kobiet

Mistrzowska galeria!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obejrzenia galerii z pogromu 7:2 Pogoni Tczew oraz świętowania drugiego tytułu mistrzowskiego przez GKS Katowice. 

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Kolejna domowa wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii z Bukowej. GieKSa wygrała z Cracovią 2:1 po bramkach Kuuska i Repki. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Felietony Piłka nożna

Post scriptum z wyjazdu do Kielc

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Za nami przedostatni wyjazd w tym sezonie, wiec czas na post scriptum z wyjazdu do stolicy województwa świętokrzyskiego.

  1. Na wyjazd do Kielc złożyliśmy cztery wnioski o akredytację i bez problemu zostały one przyznane. Madziara i Kazik na foto, a Shellu i ja na prasę.
  2. Niestety Shellu nie doszedł do siebie po ostatnich wojażach i w ostatniej chwili musiał zrezygnować z wyjazdu.
  3. Z racji poniedziałkowego terminu wszyscy byliśmy prosto po pracy i ostatecznie z Katowic ruszyliśmy chwilę po 15:00.
  4. Autostrada do bramek była mega zakorkowana, ponieważ są tam wieczne remonty, ale dalej jechało się już dużo lepiej i pod stadionem w Kielcach byliśmy godzinę przed meczem z jednym krótkim postojem.
  5. Początkowo nie dostaliśmy wjazdówki na stadion, ale postanowiłem spróbować. Do bramy wjazdowej zrobił się mały zator i Kazik kilkukrotnie powtórzył – „Zawróć i tak nas nie wpuszczą, innych też odsyłają”, ale ja chciałem spróbować.
    .
  6. Gdy wreszcie przyszła nasza kolej, aby tam podjechać, okazało się, że nie ma nas na liście („kto by się spodziewał ;)”), ale… pani tylko dopisała naszą rejestrację i zostaliśmy wpuszczeni.
  7. Razem z Madziarą udałem się po akredytacje, a Kazik odpalił drona, żeby polatać nad stadionem. Pod punktem odbiorów spotkaliśmy faceta, który chodził z mikrofonem i wydawał się na osobę znaną, ale nie wiedzieliśmy skąd.
  8. Dopiero po spotkaniu Kazik mnie uświadomił, że to jeden z uczestników „Gogglebox. Przed telewizorem” – osobiście rzadko oglądam telewizję i nie pokojarzyłem. A Kazik zbił z nim piątkę.
  9. Pod samochodem okazało się, że karta pamięci z kamery, która nagrywa doping, została w domu i zrobiło mi się ciepło. Na szczęście dron od Kazika ma taka samą i pojemność była akurat na mecz z kawałkiem.
    .
  10. Gdy ja już siedziałem na trybunie prasowej i ogarniałem relację tekstową na żywo, to zadzwoniła do mnie Magda z telefonu Kazika, że gdzieś zgubiła telefon. Myślała, że może został w aucie i chciałaby kluczyki. Ogólnie miałem sporo do przejścia, żeby zejść na dół, ale stadion Korony jest tak zaprojektowany, że parkingiem da się podejść w zasadzie pod trybunę, więc moje kluczyki poleciały w dół, bo jak wiadomo „w górę nie polecą”
  11. Telefon szybko się odnalazł, ale tym razem to Magda najadła się strachu, co zauważył nawet mijający ją trener Rafał Górak. W konsekwencji dostała nawet żółtą koszulkę, którą zawodnicy mieli na rozgrzewce, a którą chcieli uhonorować Mistrzostwo Polski kobiecej drużyny..
  12. Spotkanie było rozgrywane wieczorem przy 8 stopniach Celsjusza, ale było jakoś wyjątkowo zimno, a moje stwierdzenie do kolegi siedzącego obok, że „piździ jak w kieleckim – nie wzięło się z niczego” rozbawiło kilku lokalnych dziennikarzy.
  13. Kibice Korony bardzo fajnie bawili się w młynie z wykorzystaniem szalików. Najpierw wszyscy przekręcali je w lewo następnie w prawo, a chwilę później zwijali je w kulkę i wypuszczali z rąk, odliczając od dziesięciu..
  14. Nasi kibice jak zawsze zaprezentowali się bardzo dobrze nie tylko wizualnie, ale tez wokalnie, co już w tym sezonie było podkreślane niejednokrotnie i to przez różne ekipy z całej Polski..
  15. Spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli, a Dawid Błanik powtórzył wyczyn z meczu przy Bukowej i w końcówce spotkania zagwarantował Koronie komplet punktów.
  16. Konferencja przebiegła sprawnie, a Shellu z domu ogarniał relację meczową. Wystarczyło mu tylko nagranie z konferencji, więc w drogę powrotną ruszyliśmy stosunkowo szybko.
  17. W domach byliśmy około północy.
  18. Został nam ostatni wyjazd, tym razem nad morze.
Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga