Banik nie zwalnia tempa i zdobywa kolejne punkty. Tym razem podopieczni Bohumila Panika pokonali na swoim stadionie Bohemians Praha siódmą drużynę w tabeli i są niepokonani od czterech kolejek. Do utrzymania w lidze brakuje im jeszcze dwóch punktów, ale patrząc na to jak grają pod wodzą nowego szkoleniowca, są na bardzo dobrej drodze.
Pierwsza połowa nie przyniosła żadnej bramki, chociaż w 19. minucie Robert Hruby miał idealną okazję, aby umieścić piłkę w siatce, jednak tak poszybowała nad poprzeczką. Piłkarze Banika stwarzali sobie dużo więcej sytuacji i to oni prowadzili grę w tym spotkaniu. Po zmianie stron w 52. minucie Jiri Fleisman dostał idealne podanie na jedenasty metr. Sprytnie przełożył sobie piłkę na drugą nogę i bez problemu wyprowadził drużynę gospodarzy na prowadzenie. Pięć minut później po rzucie rożnym piłka znowu znalazła drogę do bramki Tomasa Frystaka. Tym razem po rzucie rożnym obrońca chciał wybić piłkę z dala od bramki, lecz ta spadała na 16 metr i prosto z woleja Lukas Poznar posłał ją na dalszy słupek. Do końca spotkania nic już się nie zmieniło i to piłkarze z Ostravy dopisali sobie komplet punktów na swoje konto. Obecnie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, a do końca sezonu zostało sześć spotkań.
Kolejny mecz Banik rozegra na wyjeździe z SK Sigma Olomuniec 21.04.2018 o godzinie 15:00. Tym razem do pokonania mają 80 kilometrów.
FC BANÍK OSTRAVA – BOHEMIANS PRAHA 2:0 (0:0)
Bramki: 52. Fleišman (de Azevedo), 58. Pazdera.
FC Baník Ostrava: Laštůvka – Pazdera, Procházka, Šindelář, Fleišman (65. Granečný) – Fillo, Hlinka, Hrubý, de Azevedo – Poznar (87. Jirásek) – Baroš (80. Diop).
Bohemians Praha 1905: Fryšták – Dostál, Hůlka, Šmíd, Kocič – Reiter (60. Záviška), Jindřišek, Mašek (60. Nečas), M. Hašek, Bartek – Tetteh (72. Kabajev).
Żółte kartki: Pazdera, de Azevedo.
Sędzia: Pavel Kralovec
Widzów: 8664
Najnowsze komentarze